Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry w 35 tygodniu ciąży. Ależ to pięknie brzmi! Dzisiaj miałam sen, że karmiłam synka, a on nie potrafił ssać. Tzn brał do buzi samą brodawkę bez otoczki, a mnie to strasznie bolało
Baassiiaa - powiem Ci, ze propozycja koszul zacna. Gdybym nie miała już dwóch zakupionych, pewnie bym się skusiła. Ale dwie mi muszą wystarczyć, bo generalnie ich nie trawię i w domu używać ich już nie będę.
Magda lena, Jusia, Domiii - przerażające są te Wasze opisy skurczy. Zgadzam się z pozostałymi koleżankami - lepiej sprawdzić to na IP, bo każda z nas jest inna. I każdy poród jest inny. U mnie wczoraj pojawił się jeden sekundowy taki skurcz a'la miesiączka. Ftu ftu - niemiłe uczucie
Jeszcze jedno. Chciałam Wam polecić sprzedawcę z Allegro STYL-TEX. Jest to producent pościeli, prześcieradeł itp. Wczoraj mi przyszła paczka od nich, bo zamawiałam prześcieradło do synka i do małżeńskiego łóżka, pościel do małego, poszewki, ochraniacz na przewijak i materac, kocyk polarowy za (chyba) 8zł. Jestem bardzo mile zaskoczona jakością. Materiały jakoś wyjątkowo grube i fajnie uszyte. Do tego bardzo niska cena w porównaniu z innymi aukcjami
ciri22, Kate84, Mania1718, Czarodziejka87, d'nusia, A.Kasia, muminka83, M+M+?, Est, Falon lubią tę wiadomość
-
my rodzimy razem
jakoś nie wyobrazam sobie inaczej, o Emilie staraliśmy się ponad 3 lata , bardzo jej oczekujemy
nawet o tym głębiej nie rozmawialiśmy , było to dla niego jak i dla mnie oczywiste
Renka88, ksanka, Kasia24, muminka83, M+M+?, perła ziemi, Izoleccc lubią tę wiadomość
-
kurcze właśnie weszłam na ten txtil market i faktycznie spoko ceny, ja kupiłam do karmienia na innej stronie dwa razy droższe ;/ zamawiam od razu dwie
dzięki za informacje!
do Dziewczyn, któe dziś się źle czują może faktycznie lepiej chuchać na zimne i sprawdzić, trzymam kciuki żeby było dobrze!! -
Witajcie, noc minela w miare, te skurcze i twardnienia minely albo po prostu jak zasnelam to ich nie czulam. Staram sie nie panikowac poki co. Zaprowadzilam Synka do szkoly, teraz odpoczywam w domku i musze isc na poczte wyslac zwolnienie i odebrac zdjecia od fotografa, boje sie doslownie isc, mam nadzieje ze nic mnie nie zlapie po drodze zaden bol. Z rana wzielam juz no spe a teraz wezme jeszcze magnez. Potem przerwa odpoczynek w domu i po Synka o 15. Troche maraton, ale nikt tego za mnie niestety nie zrobi. Domi daj znac koniecznie.jusiakp
-
Magdalena też myślę ,że na tym etapie lepiej jechać i sprawdzić ,zawsze lepiej się uspokoić.
Gośś kciuki za ktg, ale na pewno będzie spokój
Jusiakp cieszę się ,że jest lepiej ,ale staraj się odpoczywać w między czasie i gdyby się pojawiło ponownie jedź sprawdzić! Trzymaj się
Ja też mam dziś od rana chyba takie bóle miesiączkowe(nie wiem bo mnie miesiączka nigdy nie boli), ,ale takie lekkie więc leżę sobie po prostu cały czas i daje radę.
Co do porodu rodzinnego to M jakoś sam chciał być gdyby nie chciał nie zmuszała bym go wtedy musiałaby wystarczyć położna i mama -
Dzień dobry,
Ja też dziewczynki miałam dzisiaj ciężką noc, średnio przespana, budziłam się dwa razy z bólem brzucha. Rano wszystko przeszło, i mam nadzieję że tak zostanie.
Zaczynamy właśnie remont sypialni, ale tylko malujemy i odświeżamy. Mieliśmy sypialnie bardzo ciemną, ciemne ściany, firanki taki nastrój eroticCzas to zmienić i zagości w niej biel, która i tak fajnie się komponuje z ciemnymi meblami i białym łóżeczkiem.
Dziewczynki trzymam kciuki, i odpycham od Was wszelkie bóle i twardnienia
Dostałam w prezencie od koleżanki podusie do wózeczka La millou, jest rewelacyjna polecam każdemu. Ja mam taką jak na zdjęciu poniżej:
d'nusia, Kate84, Lilou1984, muminka83, Kokaina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
d'nusia wrote:Ja za to miałam wspaniałą noc, nie chodziłam siku ani razu, bo tak byłam wymęczona tym szpitalem
Zazdroszczę, ja wstaję w nocy tak 4 razy na siku. Już tak od paru miesięcy więc nawet nie pamiętam całej nocy przespanej
Co do porodów rodzinnych, to ja sobie nie wyobrażam, żeby ojciec dziecka w tym nie uczestniczył. (No chyba że jest cesarka to zrozumiałe) Kiedyś miałam zupełnie inne zdanie, ale odkąd jestem w ciąży to mam takie sile poczucie, że to dziecko nie jest tylko moje, tylko też mojego narzeczonego. Razem przechodzimy przez ciążę, razem się cieszymy i razem przeżywamy smutki. Mój narzeczony jest na każdym USG. Poród to zwieńczenie 9 miesięcy ciąży, najważniejszy punkt. Byłabym strasznie zawiedziona, gdybym została z tym sama.
Może i jeszcze zmienię zdanie po porodzie, ale na dzień dzisiejszy takie jest moje zdanie na ten tematMadlene.:), Karolina@, alinalii, Izoleccc, Kokaina lubią tę wiadomość
Syn Stasiu ur 02.03.2016
-
Mi kiedyś dietetyczka mówiła, że organizm najlepiej się nawadnia jedząc warzywa i owoce. Nie wiem jakie ma to przełożenie na wody płodowe, ale nie zaszkodzi jeść ich trochę więcej
Mój narzeczony w porodzie rodzinnym obawia się najbardziej tego, że będzie to za długo trwałoWiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2016, 12:10
M+M+?, A.Kasia, Kate84, Est lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
edyś wrote:Mój narzeczony w porodzie rodzinnym obawia się najbardziej tego, że będzie to za długo trwało
Cóż najwyżej wypije sobie energy drinka albo kawęNie wierzę, że nie miał w przeszłości ani jednej nieprzespanej nocy. Kobiety w tej sytuacji mają dużo gorzej, bo są niewyspane a do tego zmęczone bólem. I nie mogą powiedzieć, że mają dość i jadą do domu.
perła ziemi, A.Kasia, edyś lubią tę wiadomość
Syn Stasiu ur 02.03.2016
-
Martka89 wrote:Dziewczyny zatrudnione na umowę o pracę - pytanie ważne dla mnie! Czy mój pracodawca może nie wyrazić zgody albo w jakiś inny sposó sprawić że będę musiała wrócić do pracy po 6 mcach tj obowiązkowym urlopie macierzyńskim?
Z tego co wiem, to nie. To Twoje prawo wybrać roczny albo półroczny macierzyński.Syn Stasiu ur 02.03.2016
-
nick nieaktualnyMartka89 wrote:Dziewczyny zatrudnione na umowę o pracę - pytanie ważne dla mnie! Czy mój pracodawca może nie wyrazić zgody albo w jakiś inny sposó sprawić że będę musiała wrócić do pracy po 6 mcach tj obowiązkowym urlopie macierzyńskim?
Wydaje mi się, że 20 tyg macierzyńskiego plus 32 rodzicielskiego ( z czego 6 tyg jest 100% płatne) -
Mój M od początku mówił,że chce uczestniczyć w porodzie i ucieszyło mnie to,a le teraz sama nie wiem czy bym chciała. Na początku ciąży miałam dwa plamienia, każde po stosunku- dostałam duphaston i wszytsko minęło. Jednak zauważyłam,że seks stał się dla mojego męża problemem, zaczął go unikać i jak kiedyś o tym rozmawialiśmy to wydusił z siebie,że on się boi,że coś stanie się małej i to go "odpechnęło" do seksu..niestety tak jest do dzisiaj..on twierdzi,że po ciąży będzie ok znów (bo boję się o to) ale tak sobie pomyślałam,że jak jest taki wrażliwy to może lepiej żeby nie wchodził ze mną na porodówkę. Jeśli dla niego strach po lamieniu jest odpychający od seksu a co dopiero widok porodu
smutne bo chciałam żeby był ze mną ale w tej sytuacji chyba powiem mu,że poradzę sobie sama. Jednak nie wszyscy faceci są chyba silni psychicznie..
-
Ja się jeszcze zastanawiam, bo wiem, że pierwszy poród może długo trwać i ja mojemu mówię, że i 12 h może być, a on, że to nic będzie siedział pod drzwiami. Tylko tak sobie myślę, czy np we wczesnych fazach porodu można "dla towarzystwa" siedzieć razem, a potem się rozłączyć?
No i po narodzinach, czy mąż może od razu wejść ? Jak to wygląda?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2016, 12:38