Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Lilou faktycznie ile ta Twoja mała już waży, to moja tydzień temu miała 2kg
super cieszę się, że wszystko dobrze na wizycie!
Kasiu a właśnie chciałam pytać o zamrażarke w tej lodówce bo jakoś po zdjęciach nie ogarnęłam gdzie ona jest hmmm?
Czarodziejka ja miałam ten sam dylemat i w końcu olałam zakup torby i jestem spakowana w walizkę na kółkach tylko bardziej dużą niż średnią
Renka cieszę się, że wszystko jest wporządku i wtedy był fałszywy alarma szyjka faktycznie piękna! Trzymam kciuki żeby na kolejnym ktg był większy spokój
a pytałaś o ten mój lek na zaparcia bo ciekawi mnie co inny lekarz powie na niego?
Izolecc mam nadzieję, że trafię na taką położną jak Ty, że odbierze mi małą w każdej pozycji która będzie dla nas dobra
Haniu trzymam kciuki żeby skurcze się uspokoiły i żeby mogli założyć passer, jutro będzie lepiej zobaczysz! :-*dobrze, że byłaś w szpitalu i reakcja była szybka!
Co do porodu ja to chyba jakaś dziwna bo w ogóle się go nie boję pod kątem bólu tylko czy M będzie przy mnie i tego żebym dobrze parła i oddychała bo niestety ja mam tak, że jak bardzo boli to wstrzymuje oddech....
Byliśmy na tym spotkaniu z deweloperem, kurcze weszłam do jednego domu sąsiadów żeby zobaczyć różne rozwiązania ścian itp, stałam może maks 15 minut i dostałam takiego mocnego bólu brzucha jak na miesiączkę że dosłownie padłam prawie pod tym domem, ryczałam strasznie, nie wiem skąd to przecież to nie był żaden wysiłek! Wzięłam nospe i na szczęście szybko przeszło! Ale strach był ogromny!
Dobrej nocy Marcówki :-*
No właśnie Gośś, MeAmerie co tam u Was na horyzoncie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2016, 23:06
Hannia123, Mania1718, Czarodziejka87 lubią tę wiadomość
-
Ejj macie tak ze juz musicie uważać dość na brzuch? Ja już kilka razy zdążyłam się sama walnąć własnymi rękami
Kate ja też dzisiaj pozwoliłam sobie na wyjście... Niby pojechałam po dowód ale wstąpiłam jeszcze do media expert, mrówki i biedronki. Jesteśmy już w takim czasie że mogą nas nagle złapać takie bóle.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2016, 23:16
Kate84 lubi tę wiadomość
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
nick nieaktualnyKate84 wrote:Kasiu a właśnie chciałam pytać o zamrażarke w tej lodówce bo jakoś po zdjęciach nie ogarnęłam gdzie ona jest hmmm?
Po prawej stronie jest lodówka a po lewej zamrażarkaTe lodówki side by side są dobre, jeśli przechowujesz dużo mrożonej żywności. U mnie zazwyczaj połowę zamrażarki zajmuje mrożone mięso i warzywa a resztę pizza Guseppe (przysmak męża)
Cieszę się, że ból minął i czujesz się lepiej ale mimo wszystko dużo odpoczywaj i uważaj na siebie :*Kate84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A.Kasia wrote:Po prawej stronie jest lodówka a po lewej zamrażarka
Te lodówki side by side są dobre, jeśli przechowujesz dużo mrożonej żywności. U mnie zazwyczaj połowę zamrażarki zajmuje mrożone mięso i warzywa a resztę pizza Guseppe (przysmak męża)
Cieszę się, że ból minął i czujesz się lepiej ale mimo wszystko dużo odpoczywaj i uważaj na siebie :*
Aaaaa to blondi ze mnie teraz już rozumiem jak jest z tą lodówką, naprawdę mega mi się spodobaładziękuję odpoczywam
Olu dobrze wiedzieć, Ty tam za bardzo nie szalej jeszcze
Domii cieszę się, że nie jestem w tym sama -
nick nieaktualny
-
Przepraszam że wczoraj się nie odezwałam ale to był bardzo ciężki dzień dla Nas.
Zaczęło się od porannego ktg o 6 rano gdzie tetno było słabsze ( ciągle 100-110 Max) i przez godzinę nie zapisał się żaden ruch Emila. Po śniadaniu lezalam kolejne 2h pod ktg i ciągle to samo. Po obchodzie zabrali mnie na usg (robił ordynator, waga ponownie w granicach 2600-2900). Przez 60 minut usg nie zaobserwowano ani jednego ruchu Emila. Tętno było ok, przepływy, łożysko, serduszko wszystko na te moje wyniki ok. Mały nie ruszał się wcale. Nie widoczna też była akcja ruchowa klatki piersiowej (jakby nie oddychał). Zaczęto mnie prygotowywać do natychmiastowego cięcia, widziałam że lekarz bije się z myślami co robić. Bo sterydy na ploca osłabiają ruchy, ale podobno nie aż tak bardzo, bo do 14 nie było w ogóle nic. Na sam koniec ordynator zauważył że Emil mlasknął (?) I szybko dali mi glukowy za picia i poruszył się i lekarz zaobserwował dwa ruchy klatki piersiowej. Leżałam pod ktg usg do 16, 4 kroplowki zeszły i zanotowali 10 ruchów. Leżę cały czas pod ktg, wolę WM nie pisać co powiedzieli o decyzjach mojego lekarza, nie mam żadnych badań które powinnam przy tych schorzeniach na tym etapie mieć!
Rokowania są dobre. Jeżeli kwasy spadną do 4 to wyjdę na kilka dni do domu ( nie wcześniej niż za tydzień, półtora) i w 37 tygodniu jeśli nie wzrosną wyniki (15luty) będę miała cc. Dzisiaj rusza się bardzo mało, ja go nie czuje w ogóle ale zobaczymy co będzie w trakcie dnia.Bo dostałam już ostatnią dawkę stetydów.
Mam przewspaniałą opiekę, dbają o nas bardzo, dziewczyny na sali super.
Damy radę. -
Kate84 wrote:Renka cieszę się, że wszystko jest wporządku i wtedy był fałszywy alarm
a szyjka faktycznie piękna! Trzymam kciuki żeby na kolejnym ktg był większy spokój
a pytałaś o ten mój lek na zaparcia bo ciekawi mnie co inny lekarz powie na niego?
Nie pytałam, stwierdziłam, że wrócę do Flavonu Kids (brałam przed ciążą), choć słoiczek tego cudu kosztuje 140zł. I spróbuje sokiem z pokrzywy.
Moja wizyta przez to KTG była bardzo chaotyczna! Na szczęści najważniejsze rzeczy zostały mi przekazane.Kate84 lubi tę wiadomość