X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2016 :-)
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2016 :-)

Oceń ten wątek:
  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nataliano ja bym sie bala,ze pieluszki nie podpasuja dziecku i kasa bedzie wydana na dsrmo.

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • Madzialena90 Autorytet
    Postów: 874 1651

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda lena wrote:
    Ja właśnie przepakowałam sobie torbę dla małego do szpitala. Wzięłam same body zakładane przez głowę, a że mogę być lekko spanikowana na początku to pozamieniałam na pajacyki rozpinane od początku do końca. Po co się dodatkowo stresować :P

    Ej a czy jest tu oprócz mnie jakaś pieluszkowa dziewica? Ja nigdy nie przewijałam noworodka...
    Teraz trenuję na misiu...no ale miś leży spokojnie i nic mu nie połamię :D


    ja się zgłaszam

    Magda lena lubi tę wiadomość

  • Hannia123 Autorytet
    Postów: 633 1493

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny z tymi najazdami rodziny i znajomych to polecam od razu wyhamować zapędy nawet tych bardzo szczerze życzliwych gości, przynajmniej z kilku powodów. Po pierwsze to jest noworodek i nadmierna ilość bakterii i zapachów w pierwszych dniach życia jest mu zupełnie niepotrzebna, po drugie nie słyszałam jeszcze o mamie, która by nie wietrzyła i nie smarowała piersi w pierwszych dniach po porodzie :) Oczywiscie stopień ich sfatygowania jest różny, ale żadne sutki nie są przyzwyczajone od razu do takiego nasilonego ssania i moczenia, po trzecie to komfort własny. Różnie bywa po tych porodach, ale szału na ogół w pierwszych dniach nie ma. Blizny czy to po nacięciu krocza czy po CC ciągną, rany potrzebują komfortowych ciuchów, często wietrzenia, a nie strojów na przyjmowanie gości. Takie moje wspomnienia, przemyślenia.

    Madzialena90, Est, A.Kasia, Amarylis, Magda lena, nataliano, edyś, Karolina@, Lilou1984, Kate84 lubią tę wiadomość

    1usai09khne0c7t3.png
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Est wrote:
    To ciekawe jaki kolor oczu będzie miał mój syn, bo u nas w rodzinie występują wszystkie kolory :-)
    u Nas przewaga jest brązowych i piwnych :D a Synek urodził się z granatowymi a teraz ma szaro-zielone :O chyba ja o czymś nie wiem :D

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • Martita88 Autorytet
    Postów: 776 1101

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hannia123 wrote:
    Dziewczyny z tymi najazdami rodziny i znajomych to polecam od razu wyhamować zapędy nawet tych bardzo szczerze życzliwych gości, przynajmniej z kilku powodów. Po pierwsze to jest noworodek i nadmierna ilość bakterii i zapachów w pierwszych dniach życia jest mu zupełnie niepotrzebna, po drugie nie słyszałam jeszcze o mamie, która by nie wietrzyła i nie smarowała piersi w pierwszych dniach po porodzie :) Oczywiscie stopień ich sfatygowania jest różny, ale żadne sutki nie są przyzwyczajone od razu do takiego nasilonego ssania i moczenia, po trzecie to komfort własny. Różnie bywa po tych porodach, ale szału na ogół w pierwszych dniach nie ma. Blizny czy to po nacięciu krocza czy po CC ciągną, rany potrzebują komfortowych ciuchów, często wietrzenia, a nie strojów na przyjmowanie gości. Takie moje wspomnienia, przemyślenia.

    Zgadzam się w 100% :) moja koleżanka obraziła się jak powiedxiałam jej że zapraszam do sibeie w odwiedziny dopiero po 2 tygodniach a ona chciała już do szpitala :) masakra

    uska31 lubi tę wiadomość

    dqprwn15leplej5m.png
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hannia123 wrote:
    Dziewczyny z tymi najazdami rodziny i znajomych to polecam od razu wyhamować zapędy nawet tych bardzo szczerze życzliwych gości, przynajmniej z kilku powodów. Po pierwsze to jest noworodek i nadmierna ilość bakterii i zapachów w pierwszych dniach życia jest mu zupełnie niepotrzebna, po drugie nie słyszałam jeszcze o mamie, która by nie wietrzyła i nie smarowała piersi w pierwszych dniach po porodzie :) Oczywiscie stopień ich sfatygowania jest różny, ale żadne sutki nie są przyzwyczajone od razu do takiego nasilonego ssania i moczenia, po trzecie to komfort własny. Różnie bywa po tych porodach, ale szału na ogół w pierwszych dniach nie ma. Blizny czy to po nacięciu krocza czy po CC ciągną, rany potrzebują komfortowych ciuchów, często wietrzenia, a nie strojów na przyjmowanie gości. Takie moje wspomnienia, przemyślenia.
    łatwo powiedzieć My też z Mężem mówiliśmy że przez pierwsze dni chcemy się zaaklimatyzować z Krzysiem, to co wyszłam po 5 dniach ze szpitala po cc i na następny dzień przyszła praktycznie cała rodzina :O ja myślałam, że oszaleję! ledwo chodzić mogłam a tu taka zgraja..

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • Amarylis Przyjaciółka
    Postów: 78 74

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hannia123 wrote:
    Dziewczyny z tymi najazdami rodziny i znajomych to polecam od razu wyhamować zapędy nawet tych bardzo szczerze życzliwych gości, przynajmniej z kilku powodów. Po pierwsze to jest noworodek i nadmierna ilość bakterii i zapachów w pierwszych dniach życia jest mu zupełnie niepotrzebna, po drugie nie słyszałam jeszcze o mamie, która by nie wietrzyła i nie smarowała piersi w pierwszych dniach po porodzie :) Oczywiscie stopień ich sfatygowania jest różny, ale żadne sutki nie są przyzwyczajone od razu do takiego nasilonego ssania i moczenia, po trzecie to komfort własny. Różnie bywa po tych porodach, ale szału na ogół w pierwszych dniach nie ma. Blizny czy to po nacięciu krocza czy po CC ciągną, rany potrzebują komfortowych ciuchów, często wietrzenia, a nie strojów na przyjmowanie gości. Takie moje wspomnienia, przemyślenia.
    Nie mam tkaich doświadczeń,ale tak właśnie sobie to wyobrażałam.. to mnie jeszcze bardziej utwierdza w przkeonaniu,że wyznaczenie dnia wizyty nie będzie złym pomysłem.

    f2w3krntoe238by8.png
    381e78656e.png
  • Amarylis Przyjaciółka
    Postów: 78 74

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martita88 wrote:
    Zgadzam się w 100% :) moja koleżanka obraziła się jak powiedxiałam jej że zapraszam do sibeie w odwiedziny dopiero po 2 tygodniach a ona chciała już do szpitala :) masakra


    Przyjaciół też właśnie zmaierzam zarposić 2 tygodnie po (jeśli oczywiście wszystko się potoczy po myśli). Wydaje mi się,że wytrzymają te kilkanaście dni a w międzyczasie wyślę im zdjęcie Małej. Ani dla małej taki najzd znajomych nie byłby dobry od razu ani chyba dla mnie bo co to za przyjemność z wizyty jeśli wszystko boli i jedyne na co masz ochotę to leżeć a tu pasuje zabawiać gości.

    Martita88 lubi tę wiadomość

    f2w3krntoe238by8.png
    381e78656e.png
  • Martita88 Autorytet
    Postów: 776 1101

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amarylis wrote:
    Przyjaciół też właśnie zmaierzam zarposić 2 tygodnie po (jeśli oczywiście wszystko się potoczy po myśli). Wydaje mi się,że wytrzymają te kilkanaście dni a w międzyczasie wyślę im zdjęcie Małej. Ani dla małej taki najzd znajomych nie byłby dobry od razu ani chyba dla mnie bo co to za przyjemność z wizyty jeśli wszystko boli i jedyne na co masz ochotę to leżeć a tu pasuje zabawiać gości.

    Dokładnie :)

    dqprwn15leplej5m.png
  • paola87 Autorytet
    Postów: 1705 1672

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie, jak się ustrzec przed tymi wszystkimi wizytami?
    Mnie już teraz na samą myśl nerwy biorą :/ Cała męża rodzina na miejscu, a oni bardzo towarzyscy :/ A ja bym chciała po pierwsze sama poznać moje dziecko, po drugie nauczyć się nim zajmować bez zbędnej publiki, po trzecie chciałabym mieć komfort tego że nikt nie będzie mnie oglądał w dresie, potarganą, bez makijażu, z plamami mleka i kupy na sobie i po czwarte chciałabym odpoczywać wtedy kiedy tylko mogę, a nie rodzinę gościć :/ No i będzie mnie wkurzać, że wszyscy chcą go dotykać, a on taki biedny, bezbronny i malutki. No i ja z tych bardzo nerwowych jestem, a dziecko podobno wszystko od mamy czuje i dlatego nawet na SR babki mówiły, żeby ustrzegać się przed tymi wszystkimi wizytami, dla zdrowia i komfortu własnego i dziecka.

  • baassiia Autorytet
    Postów: 2217 2191

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A bo ludzie to też wstydu nie mają, że się tak pchają. Ja rozumiem, że przyjedzie mama czy siostra do pomocy, ale reszta, a w szczególności znajomi, powinni na zaproszenie poczekać. Jak ktoś ciekawy,to można przecież zadzwonić, poprosić o zdjęcie itp, a nie ładować się na chama :P

    Martita88 lubi tę wiadomość

    ckaik0s3cw5dk0ny.png
    l22nhdgepv6li19g.png
  • Madzialena90 Autorytet
    Postów: 874 1651

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    na szczęscie my nie będziemy mieć takiego problemu bo rodzinka mieszka daleko :) chyba ze urodzę w 38 tyg wtedy będzie u mnie siostra z narzeczonym na kilka dnia...
    z jednej strony się cieszę ale z drugiej się boje bo jednak nie mam doświadczenia z noworodkami :(

  • Hannia123 Autorytet
    Postów: 633 1493

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaarolina wrote:
    łatwo powiedzieć My też z Mężem mówiliśmy że przez pierwsze dni chcemy się zaaklimatyzować z Krzysiem, to co wyszłam po 5 dniach ze szpitala po cc i na następny dzień przyszła praktycznie cała rodzina :O ja myślałam, że oszaleję! ledwo chodzić mogłam a tu taka zgraja..


    Mój znajomy(ojciec noworodka), jak mu rodzina wycięła podobny numer mimo próśb o te 2 tygodnie na ogarnięcie, przywitał ich w drzwiach, poprosił o 5 minut, powiedział, że żona i córka nie są w stanie przyjąć nikogo i zabrał na kawę do najbliższej kawiarni :) Potem grzecznie dzwonili i umawiali każdą wizytę :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2016, 19:02

    d'nusia, Est, M+M+?, uska31, domiii, Kate84, She86, Kasia24 lubią tę wiadomość

    1usai09khne0c7t3.png
  • Hannia123 Autorytet
    Postów: 633 1493

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paola87 wrote:
    No właśnie, jak się ustrzec przed tymi wszystkimi wizytami?
    Mnie już teraz na samą myśl nerwy biorą :/ Cała męża rodzina na miejscu, a oni bardzo towarzyscy :/ A ja bym chciała po pierwsze sama poznać moje dziecko, po drugie nauczyć się nim zajmować bez zbędnej publiki, po trzecie chciałabym mieć komfort tego że nikt nie będzie mnie oglądał w dresie, potarganą, bez makijażu, z plamami mleka i kupy na sobie i po czwarte chciałabym odpoczywać wtedy kiedy tylko mogę, a nie rodzinę gościć :/ No i będzie mnie wkurzać, że wszyscy chcą go dotykać, a on taki biedny, bezbronny i malutki. No i ja z tych bardzo nerwowych jestem, a dziecko podobno wszystko od mamy czuje i dlatego nawet na SR babki mówiły, żeby ustrzegać się przed tymi wszystkimi wizytami, dla zdrowia i komfortu własnego i dziecka.

    Chyba uprzedzić, że bez uzgodnienia telefonicznego przez pierwsze 2 tygodnie nikogo nie przyjmujecie, co by nie odbili się od drzwi. A niestety, nie wszyscy, ale niektórzy to pakują się i to od drzwi z brudnymi rękami prosto do łóżeczka...

    A.Kasia, Kate84 lubią tę wiadomość

    1usai09khne0c7t3.png
  • roletka Autorytet
    Postów: 1107 1825

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie nadrobię niestety, ale melduje że u mnie ok skurcze się uspokoiły na ktg jeden na 50 bezbolesny, szyjka jaka była tak jest więc planuje wytrzymać do lutego według umowy :-)

    Trzymam kciuki

    baassiia, Hannia123, A.Kasia, d'nusia, Mania1718, Karka, Est, Czarodziejka87, edyś, Martita88, M+M+?, Gośśś, Karolina@, Izoleccc, domiii, Kate84, Falon lubią tę wiadomość

    Styczeń2015 IMSI ET 2x 4A :( > lutyKET 1x blastAA :( > marzecKET 2x blastAB :( > Czerwiec2015 IMSI II ET 2x 8AA > 9dpt beta 92,23 11dpt beta 279,3 > 4xŚnieżki > 05.02.16 34t5d Pszczółki są z Nami <3 961l2n0aael72r9g.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na szczęście nie przewiduję problemu z najazdem rodziny/znajomych bo akurat w moim otoczeniu nie ma zwyczaju odwiedzania zaraz po porodzie. Zazwyczaj czeka się na zaproszenie ze strony rodziców i z reguły odwiedziny są nie wcześniej niż po miesiącu. Trzeba dać rodzicom i dziecku czas na wzajemne poznanie się i odnalezienie w nowej sytuacji.

    Tak jak Basia napisała - takie pchanie się bez zaproszenia (nawet rodziny) jest zwyczajnie niegrzeczne :/ Nie wyobrażam sobie sytuacji, kiedy ledwie żywa po CC z cyckiem na wierzchu i płaczącym dzieckiem zmuszona jestem przyjmować gości i jeszcze wokół nich latać :/

    Martita88, Hannia123 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    roletka wrote:
    Nie nadrobię niestety, ale melduje że u mnie ok skurcze się uspokoiły na ktg jeden na 50 bezbolesny, szyjka jaka była tak jest więc planuje wytrzymać do lutego według umowy :-)

    Trzymam kciuki

    Super :) Trzymajcie się dzielnie, do lutego już całkiem niedaleko :)

  • aleksandrazz Autorytet
    Postów: 1736 1899

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny , jaki kolor krzeseł do białego kuchennego stołu ? Jutro mąż jedzie po stół zwykły ,prostokątny , cały biały. Boje się o to jakie wybierze krzesła. Może się z nim wybiore , to tylko dwa kilometry...

    f2w3skjoz38r27ux.png
    ug37p07wdm3008n6.png

    "Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
    J 15, 7
    Dziękuję za groszka ;)
  • alinalii Autorytet
    Postów: 1110 2894

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja się spakowalam do walizki ;P ale do tego biorę dużą torebkę gdyż kosmetyczka i kilka innych rzeczy się w walizce nie zmieściła ;P

    równiez biorę pakę 43szt pampersów ;)

    a co odwiedzin to napewno u mnie będą tłumy się przewijać ;)
    ale cieszy mnie to, w mojej rodzinie dawno nie było dzieci
    i wszyscy niecierpliwie wyczekują Emilki ;)

    czekałam na Ciebie kochanie:*
    6fb868068e9dcc93637a332477a98c4e.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

    www.suwaczki.com
  • Mania1718 Autorytet
    Postów: 1659 2578

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz po wizycie i szczerze to szkoda gadać jak bardzo był zaangażowany lekarz ;) Dobrą wiadomością jest to ze dno macicy odpowiada 36 tygodniu ciąży :) z wykresu dzidzia ma około 3 kilo :) Juz się boje :D
    Ja podobnie jak Madzialena90 nie będę miała problemów z nalotem rodziny po narodzinach małego. Jest tu mój brat ale z pewnością umówimy się telefonicznie :)

    d'nusia, A.Kasia, baassiia, Karka, Czarodziejka87, Madzialena90, Madlene.:), muminka83, Hannia123, Gośśś, Karolina@, Izoleccc, Lilou1984, Kate84, Falon lubią tę wiadomość

    bhyw3e5eod46r94d.png[/link]
‹‹ 1691 1692 1693 1694 1695 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Męska płodność – kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problemy z zajściem w ciążę dotyczą coraz większej liczby par na całym świecie, także w Polsce. Styl życia, stres, zanieczyszczenie środowiska, opóźnianie decyzji o rodzicielstwie – wszystko to wpływa na pogarszające się parametry płodności, również u mężczyzn. W niemal połowie przypadków trudności z płodnością wynikają z czynników męskich. Mimo to temat męskiej płodności wciąż jest marginalizowany, a badanie nasienia – niepotrzebnie kojarzone z czymś wstydliwym. Tymczasem seminogram, czyli analiza nasienia, to podstawowe i bardzo ważne narzędzie diagnostyczne. Sprawdź, kiedy warto je wykonać i co może powiedzieć o Twojej płodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ