Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
aleksandrazz wrote:Kate w końcu dostaniesz po tym tyłku ! Kiedy ta przeprowadzka w końcu ?
Hihi wiem, jedna była w środę w Gdańsku na nowe mieszkanie, druga ostateczna będzie po porodzie jakieś 4tyg Poznań Gdańsk ale teraz w poniedziałek zabierają już cześć mebli do Gdańska dlatego musieliśmy oproznic i poszykować... Ale obiecuję leżeć już tylko jak w poniedziałek wypuszczę ten transport:-*
-
Magdalena pytałam o picie kawy doradcę laktacyjnego u mnie w SR i powiedziała mi, że nie widzi powodu, żeby odstawiac kawę skoro całą ciążę piję (1 dziennie), tylko żeby ją pić raczej po karmieniu niż przed
domiii, Magda lena, Hannia123 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny mogę wziąć choć 1 tabletkę Apapu ? Lekarz nie odbiera i nie wiem co robić
Temperatura od południa wzrosła z 37,4 na 38,2
Wypiłam już 3 duże kubki herbaty z miodem, sokiem malinowym i wit. C trochę wkropliłam, ale nic nie lepiej w temacie temperatury
Tak ogólnie nie czuje się jakoś źle, trochę mnie boli głowa i pieką policzki.
Mam też w domu Lipomal, może to? Choć córce nie pomagało za bardzo nigdy na temperaturę.12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualny
-
Jacqueline wrote:Dziewczyny mogę wziąć choć 1 tabletkę Apapu ? Lekarz nie odbiera i nie wiem co robić
Temperatura od południa wzrosła z 37,4 na 38,2
Wypiłam już 3 duże kubki herbaty z miodem, sokiem malinowym i wit. C trochę wkropliłam, ale nic nie lepiej w temacie temperatury
Tak ogólnie nie czuje się jakoś źle, trochę mnie boli głowa i pieką policzki.
Mam też w domu Lipomal, może to? Choć córce nie pomagało za bardzo nigdy na temperaturę.
Apap śmiało możesz łykać. Temperatura jest gorsza niż ten lek. Tak więc łyknij i wygrzej się. -
nick nieaktualnyJestem! Nadrobiłam Was i odetchnęłam z ulgą, że nikt nie urodził
Melduję, że u nas też bez żadnych niespodziewanych akcji, leżę sobie U SIEBIE W SALONIE, mam czysto, pachnąco i wcinam maminy sernik
Matko, jak dobrze móc zrobić sobie kawę we własnej kuchni... Jeszcze chwilę odpocznę i zacznę układać Tymkowe ciuszki w jego nowej szafie bo mężowi przy pomocy mojego brata w końcu udało się ją złożyć
W każdym razie cieszę się, że u Was ok ale nie ustosunkuję się do wszystkiego bo byłby to baaaaaardzo długi post
MeAmerie - szybkiego powrotu do domu kochana. Może akurat uda się spędzić te ostatnie tygodnie w domowych pieleszachTrzymam za to kciuki!
Jacqueline - weź ten apap i pij dużo soków z cytrusów bo pomagają obniżyć temperaturę. Kurcze, czemu te choróbska zawsze atakują w najmniej odpowiednim momencieNie dość, że w ciąży to jeszcze w weekend, kiedy nie ma dokąd pójść po radę. Mam nadzieję, że poczujesz się lepiej :* Zdrówka dla Ciebie i małego groszka :*
Kateee - dobrze, że zdecydowałaś się na te badania, przynajmniej można teraz szybko zareagować. Daj znać co powiedzieli w szpitalu a ja trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze
Aha! Ktoś tam pytał wcześniej o wyniki moczu. Szczawiany ponoć często się w ciąży pojawiają, jeśli reszta parametrów ok to spokojnie można poczekać do wizyty u lekarza. Co do tych drugich wyników (gdzie pojawiło się śladowe białko) to u mnie przy podobnych wyszła kamica nerkowa. Wczoraj byłam u nefrologa i i tak do porodu nie da się nic z tym zrobić ale trzeba pilnować posiewu, żeby był jałowy. Jak pojawią się jakieś świństwa w posiewie to mam się niezwłocznie zgłosić bo trzeba będzie leczyć infekcję.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2016, 19:10
-
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/bbdf861305bb.jpg
url=http://naforum.zapodaj.net/9f19a6cc48be.jpg.html]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/9f19a6cc48be.jpg[/url]
Chwalimy sie nasza furkąkleo2426, Izoleccc, RudyTygrysek, A.Kasia, edyś, Kajola, muminka83, Karka, Kate84, Madlene.:), Lilou1984, Hannia123, Renka88, Vincent, She86, krówka_muffka, Teresa1992, Karolina@, anitka19953, Czarodziejka87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIzoleccc tak jak piszą dziewczyny dobrze że to fałszywy alarm. Odpoczywaj kochana
Magda lena
ja kawę piłam piję i pić będę nadal jak z każdym z dzieci ;P
piję puszczalską słaba ale bez tego to nie do życia bym była
A jeśli chodzi o manekina to też uwielbiam ich naleśniki i właśnie dawno nie byłam, ale narobiłaś mi smaka
paola87
Spokojnie słońce będzie dobrze i za chwilę będziemy wspominać ten czas z uśmiechem na twarzy i podziwiać nasze okruszki.
Przytulam na pocieszenie
MeAmerie
trzymaj się kochana i dawaj znać co u Was.
kateee
też trzymam kciuki i daj znać co Ci powiedzą.
A.Kasia
Cieszę się razem z Tobą że już u siebie jesteś
I teraz się witam z Wami
my z mężem dzisiaj jechaliśmy po medalik i świecę do komunii dla synka (świeca od chrztu złamana chrzestny sobie usiadł na nią)
a właśnie wczoraj wieczorem oświeciło sklerotyczkę że jutro poświęcenie na mszy i tak na dziko trzeba było ogarniać
Później siedziałam i byłam taka zmęczona tym moim nic nierobieniem że już miałam się położyć kiedy wpadła teściowa i tyle wyszło z mojej drzemki.
Nie pamiętam kto wczoraj wrzucił link do tego bloga Mamy Rysiowej, ale tak się zaczytałam że o 2 kładłam się dopiero spać i od rana dalej lekturka leciała. Babka jest niesamowita super mi się ją czyta i co się uśmieję
także dziękuję za linka
gratuluję również otwarcia kolejnych tygodni, miłego wieczoru mamuśki
A.Kasia, paola87, Kate84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U mnie po ciężkich przeprawach z przyjęciem na oddział który jest pełny w końcu chwila odpoczynku. Oczywiście sie uplakalam, wychodziłam ze szpitala i wracałam. Jeden lekarz mi kazał wrócić w poniedziałek bo nie ma miejsc i moze mnie położyć na korytarzu wiec lepiej przyjść w poniedziałek, inny powiedział ze tamten jest nienormalny i ze maja mnie przyjąć na oddział no masakra jakaś.... Koniec końców na ktg skurcze/twardnienia max do 40 ale w miarę regularnie. Usg niestety robił mi ten sam lekarz który wcześniej kazał iść do domu wiec jakoś specjalnie sie nie uspokoiłam.... Przepływy powiedział ze ok, szyjka krótsza ale ma 26mm, zamknięta wiec tez ok, Maleńka wazy ok. 2600 i ma sie dobrze
wyniki z krwi bedą rano wiec będzie wiadomo czy sie potwierdzi cholestaza, narazie wprowadzili dietę wątrobowa i standardowo luteina.
A chyba w nagrodę za te wszystkie nerwy i pare godzin czekania jestem sama na wielkiej, 6cio osobowej sali z łazienkatylko na ginekologii bo na patologii miejsca brak...
Mam nadzieje, ze juz więcej niespodzianek nie będzie! Spokojnego weekendu!Lilou1984 lubi tę wiadomość
-
Dobry wieczor dziewczyny, choc u mnie nie za dobry, biegunka mnie dopadla, mdlosci, blee i zoladek boli. Nos zatkany nie od choroby tylko podobno w ciazy to norma, choc bardzo uciazliwa, bez kropli ani rusz. W ogole podly humor dzis, jeszcze rozmowe z mezem mialam, a o czym, o pieniadzach, bo zawsze jest tak ze wizyty do lekarzy przypadaja jak go nie ma, wydatki na apteke tez jak go nie ma, czesc wyprawki dla malej musialam kupic tez jak go nie ma, bo jak byl to nie bylo czasu i teraz on jak zwykle nie wie na co tyle kasy poszlo, a to zakupy jeszcze, nie zeby mial pretensje, ale sama rozmowa na ten temat zle wplywa na mnie, od razu jak chce cos powiedziec, to chce mi sie plakac, mowilam mu, zeby wrocil bo juz nie daje rady, a od niego tylko slysze ile wydalam jak go nie ma. No i ja poplacze, on przeprosi i tyle z rozmowy, nie idzie ze mna normalnie porozmawiac, masakra. Dzis chciałam kupic malej posciel a na koncie 100zł i sama sie dziwie jak ta kasa szybko leci, ale zeby kupowala pierdoly to wlasnie nie, wszystko potrzebne, no i nie kupilam tej poscieli, musze poczekac na chorobowe, ktore mialo wplynac planowo wczoraj a nie ma, jeszcze najlepiej jak mi tego nie wyplaca to leze
no i takiego mam dolka przez to. Byla kumpela to obejrzalysmy moja plyte z wesela, powspominalam sobie. Potem wzielam sie za sprzatanie i teraz nie wiem co robic, spac sie nie chce ehh..
jusiakp
-
katee lubie oczywiście za drugą połowę posta. Cieszę się że jesteś pod opieką i że będziesz miała chociaż w nocy spokój bo cała sala dla Ciebie
domiii !!!!! hehe czujesz że coś się może lada chwila wydarzyć?umowa była o nierozpakowywaniu do końca stycznia, ale aż tak bardzo nie musisz być punktualna
jusiakp ehh niestety jest teraz dużo wydatków i musimy sobie jakoś z tym radzić. Jak mamy facetów na miejscu to przynajmniej widzą na bieżąco ile jest niezbędnych wydatków. życzę Ci żeby chociaż przelew szybko przyszedł....
wiewiórka17 zdrówka! oby gorączka szybko się odczepiła
dorka87 gratuluje fury. odkąd wózek stoi i codziennie na niego patrze to jakoś tak zaczęło do mnie docierać, że to JUŻ zaraz
Witam się po północy w ostatni dzień lutego (domii ani mi się waż!)
wiewiórka17, domiii, Est lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczynki
Na wieczór, troszke po 19-tej wzięłam 1 Apap(ten zwykły), jakoś przed 22 krótko temperatura była 37,4 . Wreszcie jakoś usnęłam bo wcześniej mi się nie chciało.
Obudziłam się po 2 w nocy, no niby normalnie się czułam, a na termometrze 38,8Wzięłam 2 Apapy, za nieco ponad pó godziny temp. była już 37,8 no i jakoś usnęłam. O 5.30 budzik mnie obudził, temperatura 37
A teraz znów zaczyna rosnąćJuż jest 37,7
Kaszel mocno mnie nie męczy, ale jak zaczne kasłać to jakby chciało się odrywać i drapie mnie troche w gardle
Nie wiem co robić12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016