Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry ze szpitalnego łóżka w ostatnim dniu 35 tygodnia...
U mnie bez zmian, nie wychodzę bo " istnieje zagrożenie życia dziecka" szkoda że mój lekarz tak nie myślał jak kazał mi się samej leczyć w domu.
Za 20 dni moje maleństwo Bedzie już ze mną, pytanie czy te 20 dni śledzę na oddziale czy w domu
Pozdrawiam i trzymajcie się w żaglami jeszcze trochęTunia.a lubi tę wiadomość
-
W tej drugiej ciąży to był koniec 5 tygodnia jak miałam tą gorączkę, było chyba max 38,1 ale przeszło po piciu herbatki z miodem .
W ciąży z córką tuż przed i w czasie plamienia implantacyjnego miałam koszmarne zapalenie pęcherzaI przeszło po faszerowaniu się herbatą żurawinową 3-4 razy na dzień przez kilka dni. Ale gorączki nie miałam.
A teraz - no cóż, 2 dni temu beta była 46,6 więc po implantacji już dawno. Pierwszy raz nie miałam plamienia implantacyjnego
Hmm sądzę, że mogę być tu trochę winna coś mi się wydaje - poszłam spać z niedosuszoną głowa a wczoraj było tak hmm z 17-18 stopni w domu.12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Cóż, mam nadzieje, że jutro już będzie lepiej a do poniedziałku jakoś przejdzie
Zamierzam wybrać się do lekarza wysępić znów skierowania na te całe TSH, Ft3 i Ft4. TSH co Wam pisałam wcześniej jak badałam było 2,16, a nieco ponad miesiąc później (2 miesiące temu prawie) badałam, tylko w innym laboratorium, było już 1,79Więc może zaopatrzę się gdzieś w jakiś dobry syrop malinowy czy coś
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Mnie coś łapie własnie trzeci raz! Jak na razie wyskoczyła mi opryszka i gardło mnie boli. Jem czosnku w kapsułkach, piję wapno, prenalen saszetki. Jedyne pocieszenie ze to moje ostatnie przeziebienie w ciąży. Z tego co wiem najbardziej niebezpiecznie zachorować 7-12 tydzień bo wtedy kształtują się wszystkie narządy, więc nie jest jeszcze źle. Może Twój organizm tak reaguje na ciążę
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
Kate84 wrote:Kurcze chciałam pojechać na nie, ale nie widzę w menu? A na darmo nie chcę jechać skoro muszę leżeć
W Karafce w moim mieście jest ten makaron ale kurcze przyznam sie bez bicia ze nie jestem pewna czy w Poznaniu tez to jest.
Za mną od tygodnia chodzą ich lody z gorącymi malinamiNigdzie pyszniejszych nie jadłam
Kate84 lubi tę wiadomość
-
Dorka87 wrote:Zjadlam przed chwilą kawałek ciasta kruchego z budyniową pianką i malinami! Dziewczyny niebo w gębie! Szczerze polecam!
i przez Ciebie właśnie sterczę z bólem krzyża przy garach !!!
ciacho już w piekarniku !!!!!!!muminka83, Izoleccc, Dorka87, Kate84 lubią tę wiadomość
-
Hej kochane.
MeAmerie trzymam kotek kciuki. Już teraz jesteś pod dobrą opieką więc Emil i Ty jesteście w najlepszym możliwym miejscu.
Padam na pysk.Mąż właśnie poleciał do teściowej. Zrobiłam jej jeszcze gulasz i sałatkę na kolację no i ciacho. Teraz leżę ale najchętniej to bym poszła spać. Przed tym krokiem chroni mnie świadomość że 30 minut teraz równa się brak snu do 4-5 rano. Za moment muszę trochę pobawić się z synkiem bo dzielnie mi pomagał.
W poniedziałek idzie mąż z nim na rtg płuc a w piątek najpierw ja do gina S potem na 14 na usg bo młodemu na szyjce pojawiły się 6 powiekszonych węzłów chłonnych i lekarka chce sprawdzić by zareagować wrazie w.
Dziś kończy mi się 32 tydzień. W tym tyg jakaś przybita chodzę. Kręgosłup mi odpada. Mój neurolog rozkłada ręce, genetyk mówi że muszę wytrzymać a rezonans w pierwszym tyg kwietnia.
Podziwiam Was dziewczyny. Nie dałabym rady drugiej ciąży znosić jak pierwszej. Przy Was to ja nie mam problemów ale jakoś chyba przesilenie zimowe mnie dopadło.
Cieszę się że ciasto proponowane malinowe na kruchym spodzie z budyniową pianką wam smakuje. Świetne jest z każdym rodzajem owoców prócz kiwi,pomarańczy. ..chyba że są kwaśne i mus z nich zrobicie.
Życzę wam miłej soboty i dużo uśmiechu. -
Mnie coś dziś naszło na zrobienie badań na cholestaze bo mnie wszystko swędzi ostatnio... Nie dokładnie stopy i dłonie tylko głowa, nogi, uszy itd. No i jak na złość aspat, alat, fosfataza podwyższone, bilurubina w normie. Zadzwoniłam do lekarki i kazała sie pakować do szpitala. Narazie jestem przerażona bo bardziej myślałam ze to moje urojenia...
-
nick nieaktualnyMeAmerie- zobacz jak niewiele Ci już zostało. Za 20 dni będziecie już mieli Emila
Jacqueline - ciepła herbataka z miodem, woda z sokiem malinowym i łóżeczko. Nie stresujemy się. Wszystko musi być dobrze.
Kateee- no to śmigaj do szpitala, tam się wami dobrze zajmą. Trzymam kciuki i daj znać, jak będziesz wiedziała coś wiecej.
Dziewczyny- niecierpie was za tego smaka, co mi narobiłyście. A po nocnej przygodzie mój M nawet mi nie pozwala samej sobie herbaty zrobić więc o cieście mogę tylko pomarzyć... -
MeAmerie,Kateee trzymam za Was kciuki:* Będzie dobrze!
Muminka lepszego samopoczucia,żeby plecy mniej bolały i zdrówka dla synka! Trzymaj się:*
Jacqueline dużo wody z cytryną i miodkiem,czosnek,imbir..terapia szokowa trzymam kciuki,żeby pomogło!
Dużo zdrówka:*
Ja jakoś opadłam z sił,siedzę,wegetuje i marzą mi się lody a mój luby uciął sobie drzemke..
Filip 28.03.2016
-
http://www.mojewypieki.com/przepis/kruche-ciasto-z-malinami-i-lekka-budyniowa-pianka
Tak mrozone, tak jak Muminka wspominala mozna spróbować z każdymi innymi owocami byleby byly kwaśne, bo cala reszta jest dość słodka, a i tak nie posypalam juz cukrem z wierzchu. -
MeAmerie Ty się tam trzymaj, 20 dni to już tak mało :-* a jeśli w szpitalu będziecie bezpieczniejsi to na pewno jakoś dasz radę, buziaki :-*
Jacqueline a może czosnek i miód masz w domu? To mleko z czosnkiem lub kanapki z czosnkiem i herbatkę z miodem i cytryna? No i uważaj na siebie, dużo w łóżeczku. Więcej przy takiej temperaturze lepiej się nie kładź z takimi włosami :-*
Olu zdrówka, Mam nadzieję że Cię nie rozłoży jednak
Marlena jutro zadzwonię tam i zapytam o te tagiatelletakiego mi Smaka narobiłaś
Kateee no coś Ty! Kurcze szok i co teraz dalej??? Daj znać koniecznie, kiedy wizyta czy od razu szpital?
Muminko przykro mi, że taki ciężki masz teraz okres i tak kiepsko się czujesz. Buziaki :-* i zdrówka dla Ciebie i synka
My z M oprożnialiśmy 2,5 takich dużych szaf, 4 regały no bo w poniedziałek cześć tych mebli jedzie do Gdańska, nic prawie nie robiłam a teraz ledwo żyję, brzuch boli jak nie wiemale meble gotowe, reszta stoi w kartonach do zabrania no i to co M zmieścił do siebie do auta to już spakowane i jutro bierze. Powiem Wam, że oprócz odliczania do porodu, czeka mnie odliczanie do wielkiej wyprowadzki...