Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyarien wrote:A.Kasia - nie wyobrazam sobie Waszego bolu, naprawdę. Musicie być bardzo silną parą. Podziwiam Was i trzymam za Was bardzo, bardzo mocno kciuki
Krowka, sliczny, maly człowieczek. Tak bym chciała zobaczyć już swoje dzieciątko a do 27ego jeszcze tyyyle czasu
milola86 - bardzo mi przykro, wspólczuje, musisz byc silna i pamiętaj ze takie rzeczy zdarzaja sie niestety bardzo czesto i jest to najczesciej kwestia szczescia.
polin - za kazdym razem jak slysze takie wiesci czuje zlość. Czemu takie rzeczy zdarzaja sie tak mlodym ludziom?
Co do palenia w ciązy. Ja bylam nałogową palaczką, paliłam paczkę dziennie i chyba w zajściu mi to nie przeszkodzilo za bardzo. W kazdym razie nie do konca udalo mi sie zerwac z nalogiem i od czasu do czasu zdarza mi sie pociągnąć. To straszne i to dla mnie ogromny wstyd sie do tego w ogole przyznac. Ale czasami bywa to silniejsze ode mnie. I nawet nie bede wspominac o wyrzutach sumienia...
Arien, to że w dużej mierze ograniczyłaś palenie już jest powodem do dumy bo niestety z nałogiem nie łatwo jest wygrać. Drugą sprawą jest fakt, że u nałogowych palaczek (chodzi o osoby które palą paczkę dziennie i więcej, nie takie które sobie popalają) nie zaleca się nagłego odstawienia w chwili zajścia w ciążę a stopniowe ograniczenie nikotyny. Syndrom odstawienia wcale nie jest mniej groźny od samej nikotyny. Tak więc nie powinnaś się wcale wstydzić a powoli walczyć z nałogiem -
nick nieaktualnyZnalazłam coś takiego w necie na temat tego, jak rzucić palenie w ciąży Może którejś z Was się przyda:
Główne metody które mogą Ci pomóc w odstawieniu papierosów :
1.Wyznacz sobie datę rzucenia papierosów i określ czy chcesz zrezygnować stopniowo czy od razu.
2. Określ dlaczego palisz ? Czy palisz z przyzwyczajenia ? Czy może wszyscy z otoczenia palą więc ty też ?
3. Znajdź motywację dzięki której chcesz rzucić palenie. Jeśli jesteś w ciąży pomyśl o zdrowiu twojego dziecka.
4. Zmień swoje codzienne czynności, jeśli paliłaś po posiłku zmień to i zamiast o tym myśleć idź na spacer czy oglądnij telewizję
5. Musisz zająć czymś swoje usta i ręce . Jeśli masz ochotę zapalić możesz spróbować rysować lub masować dłonie i ręce.
6.Jeśli palisz papierosy dla smaku to zastąp je czymś np. gumą do żucia, sokami, świeżymi warzywami czy owocami.
7.Jeśli palisz dla przyjemności zamień ją na coś innego np. wybierz się na zakupy dla maluszka, posłuchaj muzyki lub rozpocznij ćwiczenia fizyczne.
8. Jeśli palisz z przyzwyczajenia zmień otaczające cię środowisko i zacznij chodzić do miejsc gdzie obowiązuje zakaz palenia.
9. U niektórych osób w pierwszych tygodniach mogą pojawić się objawy związane z odstawieniem papierosów.
Oto główne metody radzenia sobie z nimi :
- głód - przygotuj sobie dietetyczne przekąski tj. owoce, warzywa, sałatki
- rozdrażnienie, trudności w skupieniu się- poproś o pomoc bliskich, idź na spacer, zapewnij sobie więcej snu
- niepokój- znajdź sobie zajęcie które będzie cię pochłaniało
- zaparcia- jedz lekkie potrawy, więcej warzyw
10. Ważne jest zapewnienie sobie wsparcia najbliższych, nie będziesz się czuła osamotniona
11. Jeśli przytrafi Ci się zapalić papierosa, nie załamuj się . Ważne że cały czas próbujesz! -
Ja również byłam nałogowcem ale jak zrobiłam test to byłam najbardziej szczęśliwą kobieta. Chęć do palenia minęła w chwile. Nie wyobrażam sobie truć maleństwo na które czekałam prawie trzy lata
-
hej dziewczyny ja również jestem po pierwszej oficjalnej wizycie ale tutaj u siebie w Szwecji. ( W Polsce byłam na wakacjach) i chciałabym wam to opisać, i zapewnie się troszkę zdziwicie: a więc:
-pierwsza wizytą to tylko rozmowa z położna na temat chorób w rodzinie i to ona prowadzi ciąże (lekarza się nie widzi chyba że są jakieś komplikacje)
-zero USG pierwsze mam wyznaczone na 18 tyg. (gdyby nie wizyta w PL do 18 tyg bym maluszka nie zobaczyła)
-następna wizyta to badania z krwi odnośnie chorób i to tyle + rozmowa
- być może położna założy mi kartę ciąży przy następnej wizycie ale pewności nie mam
-badania prenatalne mi się nie należą mimo tego że nie znam połowy rodziny a powód - nie mam skończonych 33 lat
-jeśli chodzi o wit. zero informacji, nie kazała nic brać do następnej wizyty w której będę mieć robione badania z krwi i wtedy się zastanowi czy mi czegoś w organizmie brakuje. Kazała mi tylko brać OMEGA 3 i tyle..
I CO WY NA TO???
całkiem co innego niz w Polsce ..
-
W UK jest to samo, czasem mysle ze moze to i lepiej bo przez te wizyty to tez czasem sie bardziej swiruje/ zamartwia, a to plod za maly, za duzy, beta nie taka itp. Jesli sie ma problemy to i tam do lekarza wysylaja.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2015, 13:33
She86 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, jestescie kochane! Rzucę na pewno, zapalić zdarza mi sie sporadycznie, więc i tak zrobilam duuuuzy krok. Czasami sie zastanawiam po co sięgam po papierosa, skoro udalo mi sie juz tyle wytrzymac? Mój gin powiedział, że nie należy wymagac od kobiety ciezarnej niewiadomo czego. Jesli pali np. 20 papierosów i ograniczy je do 1 czy 2 dziennie to i tak jest to już milowy krok Ale dam radę
Co do Twojej wizyty Madzialena90 to w Szkocji jest podobnie. Moja braotwa urodzila tam 3 maluchów. I tam ciąże tak naprawdę zaczynają traktować jak ciążę dopiero po 3mcu.
-
Madzialena90 wrote:hej dziewczyny ja również jestem po pierwszej oficjalnej wizycie ale tutaj u siebie w Szwecji. ( W Polsce byłam na wakacjach) i chciałabym wam to opisać, i zapewnie się troszkę zdziwicie: a więc:
-pierwsza wizytą to tylko rozmowa z położna na temat chorób w rodzinie i to ona prowadzi ciąże (lekarza się nie widzi chyba że są jakieś komplikacje)
-zero USG pierwsze mam wyznaczone na 18 tyg. (gdyby nie wizyta w PL do 18 tyg bym maluszka nie zobaczyła)
-następna wizyta to badania z krwi odnośnie chorób i to tyle + rozmowa
- być może położna założy mi kartę ciąży przy następnej wizycie ale pewności nie mam
-badania prenatalne mi się nie należą mimo tego że nie znam połowy rodziny a powód - nie mam skończonych 33 lat
-jeśli chodzi o wit. zero informacji, nie kazała nic brać do następnej wizyty w której będę mieć robione badania z krwi i wtedy się zastanowi czy mi czegoś w organizmie brakuje. Kazała mi tylko brać OMEGA 3 i tyle..
I CO WY NA TO???
całkiem co innego niz w Polsce ..
W UK Tez tylko 2 usg w około 12tyg i 20tyg z tym ze 12tyg to prenatalne. Ja poszłam do lekarza pierwszego kontaktu i jedyne potwierdzenie ciąży to test który sama zrobiłam. Położnej nie zobaczę do 10tyg wtedy tylko krew i badanie moczu. Lekarza tez sie nie widzi jak jest wszystko w porządku. Czasem jest 3 usg w późniejszym czasie jeśli jest podejrzenie ze cos jest nie tak.
Kazali mi tylko brać kwas foliowy.
Ja poszłam na usg prywatnie zobaczyłam tylko pęcherzyk z żółtkiem. 15.08 idę jeszcze raz zobaczyć serducho. W 10tyg jestem w Polsce wiec pewnie jeszcze raz zrobię
Oni tutaj maja podejście do ciąży jak do czegoś naturalnego a nie choroby. Jednym to podejście pasuje innych przeraża. Ja mam mieszane uczucia.
Pozdrawiam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2015, 14:02
Love_life lubi tę wiadomość
-
Madzialena90 wrote:hej dziewczyny ja również jestem po pierwszej oficjalnej wizycie ale tutaj u siebie w Szwecji. ( W Polsce byłam na wakacjach) i chciałabym wam to opisać, i zapewnie się troszkę zdziwicie: a więc:
-pierwsza wizytą to tylko rozmowa z położna na temat chorób w rodzinie i to ona prowadzi ciąże (lekarza się nie widzi chyba że są jakieś komplikacje)
-zero USG pierwsze mam wyznaczone na 18 tyg. (gdyby nie wizyta w PL do 18 tyg bym maluszka nie zobaczyła)
-następna wizyta to badania z krwi odnośnie chorób i to tyle + rozmowa
- być może położna założy mi kartę ciąży przy następnej wizycie ale pewności nie mam
-badania prenatalne mi się nie należą mimo tego że nie znam połowy rodziny a powód - nie mam skończonych 33 lat
-jeśli chodzi o wit. zero informacji, nie kazała nic brać do następnej wizyty w której będę mieć robione badania z krwi i wtedy się zastanowi czy mi czegoś w organizmie brakuje. Kazała mi tylko brać OMEGA 3 i tyle..
I CO WY NA TO???
całkiem co innego niz w Polsce ..
W Anglii tez pierwsza wizytę ma się z położna ja miałam w 9 tym t.c odnośnie chorób itd ale pobrali mi też krew żeby zobaczyć poziom żelaza i oddałam próbkę moczu.pierwszy skan mam w 13-tym tygodniu i maja zrobic badanie na syndrom downa. Położna zaleciła kwas foliowy i założyła kartę ciąży i mam ja nosić cały czas przy sobie. Bardzo dziwna ta opieka u Ciebie. Też byłam w Polsce na skanie i kupiłam sobie witaminy dla kobiet w ciąży i biorę duphaston ze względu na wcześniejsze poronienie. Ja bym poszła gdzieś prywatnie do lekarza na Twoim miejscu[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
2.02.15 7 tc mój aniołek :* -
nick nieaktualny
-
Love_life wrote:W Anglii tez pierwsza wizytę ma się z położna ja miałam w 9 tym t.c odnośnie chorób itd ale pobrali mi też krew żeby zobaczyć poziom żelaza i oddałam próbkę moczu.pierwszy skan mam w 13-tym tygodniu i maja zrobic badanie na syndrom downa. Położna zaleciła kwas foliowy i założyła kartę ciąży i mam ja nosić cały czas przy sobie. Bardzo dziwna ta opieka u Ciebie. Też byłam w Polsce na skanie i kupiłam sobie witaminy dla kobiet w ciąży i biorę duphaston ze względu na wcześniejsze poronienie. Ja bym poszła gdzieś prywatnie do lekarza na Twoim miejscu
jadę na badania prenatalne do Polski i biorę wit które przepisała mi gin w Polsce: mamma dha + wit.c bo mam wysokie ph w moczu. Teraz muszę jeszcze kupić OMEGA 3. Mam nadzieje że na następnej wizycie u polożnej zaloży mi kartę ciąży -
Madzialena90 - po troszku zazdroszczę Ci mieszkania w Szwecji. Mam ogromny sentyment do niej, ponieważ w zeszłym roku w południowej części kraju spędziłam przeszło 3 miesiące
A Ty mniej więcej gdzie mieszkasz i co Cię skłoniło do wyboru tego kraju?Madzialena90 lubi tę wiadomość