Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Lula_w wrote:Baassiia a ja się przeraziłam jak wyczytałam w nowinach, że u nas świńska grypa panuje. Już 73 na 82 leży w szpitalu ze świńską grypą.
Ja właśnie siedzę w domu, staram się nie łazić tak gdzie skupiska ludzi i mężowi mówię, że jak w pracy u niego ktoś będzie chory, to ma zdalnie z domu pracować, żeby jakiegoś syfa nie przyniósłNajgorzej jak ktoś ma starsze dzieci w przedszkolach, szkole, bo stamtąd moga przynieść ;/
Wanna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Basia ,z drugiej strony lepiej żeby dziecko swoje odchorowało i ćwiczyło odporność niż było trzymane pod kloszem. Nie unikniemy chorób i lepiej się z tym pogodzić. Poza tym choroby typu: ospa,świnka,półpasiec lepiej przechodzić jako dziecko bo w wieku dorosłym znosi się je dużo gorzej,dłużej trwa okres chorobowy i powikłań od groma.
-
margaret26 wrote:Basia ,z drugiej strony lepiej żeby dziecko swoje odchorowało i ćwiczyło odporność niż było trzymane pod kloszem. Nie unikniemy chorób i lepiej się z tym pogodzić. Poza tym choroby typu: ospa,świnka,półpasiec lepiej przechodzić jako dziecko bo w wieku dorosłym znosi się je dużo gorzej,dłużej trwa okres chorobowy i powikłań od groma.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 20:06
-
Czytam i oczom nie wierzę! Rzadko tu zaglądam, ale nie spodziewałam się, że to JUŻ! Że już się rozpakowujemy. Ale fajnie
Kiedy to minęło?
Na ostatniej wizycie gin (na NFZ) stwierdziła, że szyjka skróciła mi się z 35 mm do 23 mm, mój gin prowadzący ciążę to potwierdził. Biorę luteinę 2x100 mg i zastanawiam się czy to nie za dużo? Jak poradzić sobie z podrażnieniami? Gin mówiła, że mam nie panikować, ale też więcej się oszczędzać. Ale z tego wszystkiego na wizycie skoczyło mi ciśnienie i na to kazała zwrócić uwagę
Dziewczyny, a jak często będziecie chodzić na wizyty w ostatnich tygodniach? Ja do tej pory chodziłam co 3 tygodnie, bo na taki czas dostawałam L4, następna wizyta w odstępie 1,5 tygodnia, a potem (37 tc) mam pojawiać się co tydzień. Czy to nie za często? Moja mama ciągle mnie straszy, że nie powinno się tak często badać ginekologicznie. Powtarza mi to za każdym razem jak rozmawiamy, strasznie mnie to stresujeJak jest u was?
-
salomea wrote:Dziewczyny, a jak często będziecie chodzić na wizyty w ostatnich tygodniach? Ja do tej pory chodziłam co 3 tygodnie, bo na taki czas dostawałam L4, następna wizyta w odstępie 1,5 tygodnia, a potem (37 tc) mam pojawiać się co tydzień. Czy to nie za często? Moja mama ciągle mnie straszy, że nie powinno się tak często badać ginekologicznie. Powtarza mi to za każdym razem jak rozmawiamy, strasznie mnie to stresuje
Jak jest u was?
Raz w tygodniu to rzeczywiście często, kwestia jak czujesz się psychicznie z ciążą, czy wszytko jest ok itd. Mój gin na częste wizyty nie nalega, tyle, że na KTG mam chodzić. Od 36 tyg 1 raz na tydzień, a od skończonego 39tyg częściej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 20:10
-
Salomea wywoływałam Cię ostatnio, fajnie że się odezwałaś. Ja do tej pory wizyty mam co 3 tygodnie. Następną mam 22 lutego i inaczej niż do tej pory 2 godziny później. Będę wtedy prawie 3 tygodnie przed spodziewanym TP. Może będzie chciała zrobić mi ktg? Nic nie wspominała jak dotąd, że będę chodzić częściej ale zapewne tak będzie.
-
U mnie bez zmian, posiew moczu wyszedł dobry więc czekam aż skończę ten antybiotyk, ciśnienia tez w miarę. Właśnie jeśli chodzi o świńską grypę, przywieźli dziewczynę z tą chorobą w 15 tyg ciąży....Tak mi jej szkoda,przyjechala na wózku i mąż jej głowę podtrzymywal taka słaba była. Pomodlmy się o nią bo jest w najgorszym tygodniu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 20:18
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
margaret26 no świńska grypa na podkarpaciu się rozpanoszyła, w ostatnim tygodniu było tylko kilka przypadków a teraz 82! Ja też staram się siedzieć z dzieckiem na dupci, teraz moja teściowa jakieś dziadostwo dorwała, już 3 dni gorączkuje i cały zestaw antybiotyków dostała, także odwiedziny odsunięte na dalszy plan, ja z tego powodu nie płaczę
-
edyś wrote:Salomea wywoływałam Cię ostatnio, fajnie że się odezwałaś. Ja do tej pory wizyty mam co 3 tygodnie. Następną mam 22 lutego i inaczej niż do tej pory 2 godziny później. Będę wtedy prawie 3 tygodnie przed spodziewanym TP. Może będzie chciała zrobić mi ktg? Nic nie wspominała jak dotąd, że będę chodzić częściej ale zapewne tak będzie.
O, jak miłoTak rzadko tu jestem, że myślałam, że nikt o mnie nie pamięta
Sęk w tym, że gin o KTG nie wspominał, nie wiem nawet czy ma taki sprzęt w gabinecie. Nie wiem też jak z USG, jest takim typem lekarza, który niechętnie je robi, średnio co drugą wizytę - mimo że chodzę do niego prywatnie!
baassiia , moja ciąża rozwija się książkowo, prócz spuchniętych kostek od kilku tygodniNo i tej skracającej się od tygodnia szyjki. Ale nie chcę też podważać zdania lekarza i powiedzieć mu, że nie chcę przychodzić tak często.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 20:21
-
salomea wrote:
baassiia , moja ciąża rozwija się książkowo, prócz spuchniętych kostek od kilku tygodniNo i tej skracającej się od tygodnia szyjki. Ale nie chcę też podważać zdania lekarza i powiedzieć mu, że nie chcę przychodzić tak często.
No rzeczywiście, to głupio trochę tak odmówić wprost. Ja mam trochę prościej, bo wizytę zapisuje zawsze położna i mój gin mi tylko mówi, że np. za około 4 tyg, a ja z nią sobie dzień ustalam w kalendarzu. Więc różnie wychodzi.
-
Salomea ja też mam od teraz wizyty co tydzień, jakoś nie sądzę żeby badanie mogło szkodzić dziecku. Co do luteiny nie pomogę bo ja mimo skracającej się szyjki i leżenia od 2 miesięcy nie dostałam od swojego gina
W końcu spisałam swój plan porodu, Jeju ile z tym zachodu
Dziewczyny poza tematem ciążowym proszę jutro rano trzymać kciuki, żeby facet który jedzie 300km kupił moje autoA.Kasia, Est, Hannia123 lubią tę wiadomość
-
Nasze dzisiejsze 104,5 cm
xxxWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2016, 12:05
A.Kasia, She86, Martita88, Madlene.:), Renka88, edyś, RudyTygrysek, domiii, ciri22, Magda lena, Madzialena90, kleo2426, Mania1718, wiewiórka17, Czarodziejka87, Izoleccc, Kate84, d'nusia, baassiia, Hannia123, Gośśś, krówka_muffka, Lilou1984, Mietka 30:), Karolina@, Marlena, salomea lubią tę wiadomość
Córka!!! Kochana Hania :*38+6, 19.30, 51cm, 2760
-
nick nieaktualny
A.Kasia, She86, domiii, Madlene.:), Magda lena, Karka, Madzialena90, RudyTygrysek, kleo2426, Mania1718, wiewiórka17, Renka88, Czarodziejka87, Izoleccc, Kate84, d'nusia, baassiia, edyś, Hannia123, Gośśś, krówka_muffka, Lilou1984, Mietka 30:), Karolina@, Marlena lubią tę wiadomość
-
Widzę, że była dyskusja o tym jak czesto do lekarza. Ja chodziłam dotychczas co 4-5 tygodni. A na ostatniej wizycie lekarz powiedział, że teraz już co 2 będziemy się widzieli. Ale to takie lajtowe wizyty bez USG. USG miałam robione 3 razy. I czwarte będę miała w 37 tygodniu. Wszystko w porządku i lekarze nie sugerują, żeby częściej.
Na ostatniej wizycie pytałam lekarza o KTG, to uśmiechnął się i powiedział, że w zasadzie to robi się dopiero w dniu planowanego z OM porodu, wcześniej jeśli nie ma żadnych niepokojących objawów to nie ma wskazań. Dodał tylko, że oczywiście zawsze mogę pojechać na IP i powiedzieć, że dziecko mniej się rusza to zrobią natychmiast.
Jak czytam ile Wy miałyście badań, jak często USG to dochodzę do wniosku, że mój lekarz jest mocno wyluzowany. A to bardzo doświadczony starszy pan, niegdysiejszy ordynator położnictwa jednego z warszawskich szpitali.