Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
M+M+? wrote:Domii żal mi, że tak się męczysz, ale z drugiej strony trochę "żyje" tymi Twoimi opisami. Wydaje mi się, że masz taką klasyczną, bezproblemową (w sensie bez komplikacji) ciąże. Synuś super rośnie, Ty pięknie wyglądasz, a teraz Twoje ciało zaczyna się powoli przygotowywać do porodu. Wszystko przebiega książkowo. Przy tych stresach forumowych dobrze też poczytać o takiej normalnej ciąży. Trzymam za Ciebie kciuki, tak ogólnie, ale też dlatego że wydaje mi się, iż fajna z Ciebie kobieta. Powodzenia.
M nie wiem co napisać, nie spodziewałam się takich słów i bardzo mnie one wzruszyły... to prawda, jak spojrzę wstecz, miałam taką ciążę jaką można sobie wymarzyć... naprawdę piękną, praktycznie bezproblemową, nawet bez większości książkowych dolegliwości
wysłanie mnie przez lekarza w pewnym momencie na zwolnienie traktuję raczej jako szansę i czas dla siebie, dla mnie i mojego partnera, dla naszego Synka.na przemyślenia, przygotowania, spędzenie wspólnego czasu.
kiedyś któraś z Was pytała kto wymyślił określenie, że ciąża to czas błogosławiony i w ogóle taki super - myślę, a nawet wiem, że właśnie ja jestem taką osobą, która może to potwierdzić... a te wszystkie obawy, lęki, bóle są niczym w porównaniu z każdym ruchem maleństwa w brzuchu, z dialogiem jaki można z nim prowadzić, z każdym USG
dziękuję raz jeszcze M :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 12:09
M+M+?, Mietka 30:), perła ziemi, Lilou1984, Kate84, Est, paola87, Falon lubią tę wiadomość
-
I witam się z Wami w skończonym 34 tc
Kolejna granica przekroczona
Jeszcze dwa tygodnie i wrzucam piccolo do lodówki by się zaczął chłodzić na początek marca
Brzuch nie wiele się zmienił, fotka z rana i pomiar 99 cm w obwodzie (3 cm przez ostatnie 2 m-ce):
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 14:04
Kajola, M+M+?, muminka83, Renka88, domiii, d'nusia, olatychy, wiewiórka17, edyś, She86, RudyTygrysek, Madlene.:), Madzialena90, ksanka, Paulina2344, Mietka 30:), Magda lena, Vincent, Izoleccc, baassiia, perła ziemi, Czarodziejka87, Mania1718, Lilou1984, Kate84, Marlena, A.Kasia, Karka, kleo2426, Karolina@, Kasia24, Falon, Kokaina, Kaarolina lubią tę wiadomość
-
no to i ja pokaże brzucholek
jutro zaczynamy 38 tydzień
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/a8a270ad6fda.jpgHannia123, domiii, d'nusia, jusiakp, olatychy, wiewiórka17, Kajola, edyś, She86, ryjkek, muminka83, RudyTygrysek, Madlene.:), M+M+?, Renka88, Madzialena90, krówka_muffka, ksanka, Paulina2344, Mietka 30:), Magda lena, Vincent, Izoleccc, baassiia, perła ziemi, Czarodziejka87, Mania1718, Lilou1984, Kate84, Est, Marlena, A.Kasia, Karka, Teresa1992, kleo2426, Karolina@, Kasia24, Falon, kofeinka, Kokaina, Kaarolina lubią tę wiadomość
-
Ola wywołuję Cię
Jak sytuacja u Ciebie? Wypuszczą Cię do domku?
Kasia24 współczuję szpitala, choć z drugiej strony cieszę się, że zrobiłaś od razu te badania i jesteś pod kontrolą lekarzy
Foxica a jak Twoje Maluszki? Jak ty się czujesz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 12:18
Kasia24 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry,
My już po wizycie, i trochę nam smutno
Mała waży już 3 kilo, więc super, szyjka skrócona z 4 cm do 3cm. Łożysko jeszcze nie jest dojrzałe, a tymi twardnieniami mam się nie przejmować, bo macica się szykuje do porodu.
Problem jest w Afi, zawsze miałam w granicach 13 a dzisiaj 8. W poniedziałek powtórnie do lekarza, i jeżeli będzie mniej to chyba szpital. Mam sprawdzać ruchy, jeżeli nie będzie 6 w ciągu dwóch godzin to na IP. Jak wyszłam od lekarza to się oczywiście popłakałam, brzuch mnie boli od tego wszystkiego, i boje się jak cholera żeby wszystko było w porządku.
Miłego dnia dla wszystkich marcóweczekMania1718 lubi tę wiadomość
-
U mnie bez zmian aczkolwiek jestem wkurzona. Mówili że posiew jalowy, dali mi w ciemno amplicyline, a dziś jak się pytałam mojego gina czy mam odstawic luteine powiedział ze wynik jest dodatni 10 do 3. A oni nawet przy wyjściu nie zlecili powtorzenia moczu. Kupię pojemnik i sama jutro oddam do labo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 12:26
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
nick nieaktualnyHey.U nas chyba ok.Mam rozwarcie na 0,5cm. Mam jeszcze przez tydzien sie oszczedzac a potem niech sie dzieje wola nieba.Pobrano mi dzis wymaz na paciorkowca. Pozostałe badania mam w normie.Martwi mnie troche waga małej bo 28stycznia miala 2570gram, 6lutego jak pojechałam na IP z tymi nadmiernymi ruchsmi to wazyła 2780gram a dzis mi gin mówi ze mała waży ok 2500gram.Mówie ze ns IP mowili ze wazy wiecej. Gin powiedziala ze mam sie nie martwic bo to inny lekarz,inny sprzet, blad pomiaru etc i nie mam sie sugerować. Jakby nie było to jednak wychodzi to tak jakby nie przybrała wcale
-
Madlene, ale afi 8 to przecież norma. Ponadto właśnie w tym czasie ciąży, w którym jesteś, zmniejsz się ilość wód płodowych. Ze swojego doświadczenia mogę napisać, że taki jednorazowy pomiar nie zawsze odzwierciedla rzeczywisty stan. Dziecko mogło się np. napić wód i wtedy wydaje się, że jest ich mniej. Wczoraj lekarz też mi powiedział, że pomiędzy zmierzeniem jednej a drugiej kieszonki, dzieciaczek może się poruszyć i przez to ta jeszcze niezmierzona kieszonka wskazuje na mniejszy poziom wód, a jeszcze przed dosłownie 2 sekundami było ich więcej.
Nie denerwuj się na zapas i licz te ruchy. Na pewno wszystko jest ok !!!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 12:45
Madlene.:), A.Kasia lubią tę wiadomość
-
Vira nie sugeruj się tym, to zależy od sprzętu i lekarza. Tutaj waga jest tak rozbiezna, jedna miała wymierzone na 3500 urodziła 2920, druga 3200 urodziła 3800.
muminka83, baassiia, A.Kasia, Hannia123, Karolina@ lubią tę wiadomość
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
Dziewczyny piękne brzuszki !
U mnie brzuszek zmienia się teraz z każdym dniem. Coraz większy jest. W końcu to widać bo wcześniej słabo rósł
Moje dziecko od rana harce w brzuchu wyprawia że aż z bólu się zwijam... A wczoraj taki spokojny do południa był. Ehh zmienne są te jego aktywności ostatnio
Ja pokłóciłam się wczoraj wieczorem z moim M a dziś od rana znów mnie zdenerwował... Oczywiście on uważa że jest niewinny a ja robię o byle co awanture... Poszło oczywiście o pieniądze.
Może i zareagowałam ostro ale mam już dość. On ciągle bierze pieniądze nic mi nie mówiąc na co a ja ich szukam i się denerwuje że może zgubiłam. Natomiast mnie rozlicza z każdej złotówki....
Wkurza mnie to bo chyba obydwoje mamy takie same prawa prawda ?Synuś Antoś - 23.03.2016r. -
Vira wrote:Hey.U nas chyba ok.Mam rozwarcie na 0,5cm. Mam jeszcze przez tydzien sie oszczedzac a potem niech sie dzieje wola nieba.Pobrano mi dzis wymaz na paciorkowca. Pozostałe badania mam w normie.Martwi mnie troche waga małej bo 28stycznia miala 2570gram, 6lutego jak pojechałam na IP z tymi nadmiernymi ruchsmi to wazyła 2780gram a dzis mi gin mówi ze mała waży ok 2500gram.Mówie ze ns IP mowili ze wazy wiecej. Gin powiedziala ze mam sie nie martwic bo to inny lekarz,inny sprzet, blad pomiaru etc i nie mam sie sugerować. Jakby nie było to jednak wychodzi to tak jakby nie przybrała wcale
muminka83 lubi tę wiadomość
Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;* -
Foxica a jak Twoje Maluszki? Jak ty się czujesz?[/QUOTE]
Hej, Hania Dziękuję, że pytasz..
A więc ja po wczorajszej wizycie mam mieszane uczucia, na wejście odrazu usłyszałam , że chyba nikt mi nie wierzy , że jestem w ciąży bliźniaczej, potem stwierdził, że ze względu na mój nie duży brzuch musi zrobić dokladniejsze pomiary usg czy któreś z.dzieciątek się "nie zatrzymalo" czy to wina mojej budowy wysokiej i szczupłej, na usg okazalo sie , ze u jednego z chłopców pomiar główki i nóżki jest ok i idealnie w terminie, ale brzuszek jest mniejszy o ponad 2 tygodnie i waży 230g mniej, wystraszyłam się nie na żarty, doktor powiedział, że w bliźniaczej ciąży zdarza się to często albo wynikać to może z jego budowy "jest chudziutki ale długi". Generalnie kazał się nie przejmować, ale wiecie jak to jest... dostałam skierowanie na ktg (zapisałam się już na poniedzialek) , bo przez ta sytuacja musze kontrolować ich rozwój i mam nadzieje, ze będzie wszystko dobrze.. i Mikołaj nagodgoni szybko.
Pierwszy raz wyszłam z wizyty tak przerażona..,
przepływy ok i wody w normie no i na te chwile oboje są.głowkami w dół, co też nie ukrywam, że mnie przeraziło, bardzo się boje porodu SN tzn wiadomo natura wie co robi i mogę nawet rodzić SN oby tylko z chłopakami było wszystko jak najlepiej.
A i jeszcze tak na deser GBS dodatni!
Pakuje dziś walizkę i torbę w razie W , nie ma bata, chyba pojawił się strach.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 13:03
Vincent, Hannia123 lubią tę wiadomość
-
Hannia123 wrote:Ja mam tą z Ikea i nic nie trzeba demontować, bo jest środek, a w czterech rogach są rozcięcia i zakładałam na to szczebelkowe dno i dopiero materac na to (tak trochę jak narzutę na tapczan wewnątrz łóżeczka). Mam nadzieję, że Ci to jakoś w miarę przystępnie wytłumaczyłam m)Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
Madlene ale co Cie dokładnie martwi? ten spadek? Bo Afi na poziomie 8 to nie jest zły wynik. Sama taki mam, a wiem to tylko z opisu badania, bo żaden lekarz nie skomentował, a usg mam robione dość często przez na prawdę b. dobrych lekarzy. Głowa do góry!
któraś z nas znacząco poprawiła swój wynik dużo pijąc, może spróbuj? a czułaś w ostatnim czasie zmniejszenie aktywności maleństwa?
Hania, Alina cudne brzuszki!mój też ostatnio urósł, ale przestałam mierzyć obwód, bo mam wrażenie, że centymetry nie oddają rzeczywistego postępu
Dziewczyny dzisiaj mój mąż będzie farbował mi włosy. aż się boję pomyślećHannia123, ksanka, Madlene.:) lubią tę wiadomość
-
Madlene polubiłam za wagę dzidziusia. A Ty jak czujesz te ruchy maleństwa? Coś Cię niepokoi czy jak? Też czytałam ze na tym etapie zmiejszenie wód plodowowych to normalne. Nie smutaj się wszystko będzie dobrze :*
Madlene.:) lubi tę wiadomość
[/link]
-
Alinali cieszę się, że na wizycie wszystko dobrze to najważniejsze
a nasze głowy na pewno nie pomagają nam w objawach porodu, no moja na pewno nie
śliczny brzuszek :-*
Mania małemu dobrze widocznie u Ciebie to się nie pcha na zewnątrztrzymam kciuki za dobre wyniki krwi!
Jusiakp też myślę, że związek na odległość jest bardzo ciężki, do tego właśnie ciąża, za chwilę noworodek, szczerze mówiąc ja jestem z tych co nie potrafili by tak żyć... My tak jesteśmy od półtora roku i dlatego właśnie szybka wyprowadzka do Gdańska po porodzie choć będzie mi ciężko. Nie wiem co mam Tobie doradzić ale mam nadzieję że wszystko się ułoży :-* Ja będę niedługo blisko to możemy się na kawy umawiać
Martka Kochana Zobacz już parę dni udało im się tam przytrzymać Was w dwupaku więc może akurat jeszcze trochę się uda :-* Kciuki cały czas zaciśnięte nawet na stopach!
Hannia jaki śliczny wg mnie mały brzuszekmój picollo już się chłodzi czekając na poniedziałek
Vira ja myślę tak jak gin, każdy sprzęt jest inny, lekarz ma inną rękę także najlepiej porównywać do tego co było poprzednio u tego lekarza na pewno mała sobie rośnie!
Madlene ja niestety na afi się nie znam, ale też słyszałam że 8 na tym etapie to nie jest źle, nie denerwuj się kochana, na pewno wszystko jest dobrze. Zobaczysz :-*
Pap powiem Tobie, że po Twoim pytaniu też zaczęłam się zastanawiać jak ją się zakłada, falbanke dopiero zamawiam na łóżeczko a i samo łóżeczko do Gdańska tutaj na kołyske nie mam ale faktycznie ja mam ten stelaż nie ruchomy hmmm więc jak tam to założyć między te szczeblki
Perła ziemi Uhuhu podziwiam odważna jesteśja to M nie daje się ogolic a co dopiero pofarbować
Widzę, że biegunki to dopadają nas teraz bardzo często, każda z nas co chwilę pisze, ja też od paru dni hmmm
A więc uważam, że wizyta u dermatolog była bez sensu, nic sensownego nie powiedziała bo bo po nocy wysypki takiej dużej nie ma, skierowania nie chciała dać, zapisała jakieś leki niekoniecznie dla ciężarnych więc sama niech je sobie łyka!
Za to wychodząc zauważyłam, że moja internistka ulubiona przyjmuje, zawsze dawała mi na wszystko skierowania także spytałam czy mnie przyjmie i oczywiście, że tak! Na początku pogratulowała upragnionej ciąży, wyściskała nawet, skierowania bez problemu sama stwierdziła,że lepiej wykluczyć! Taki lekarz to naprawdę skarb, ponad 9 miesięcy u niej nie byłam a od razu poznałatakże od razu zrobiłam badania i czekam na wieczór na wyniki!
jusiakp, alinalii, Hannia123, Madlene.:), muminka83, perła ziemi, A.Kasia, Mania1718, Karka, baassiia, Kasia24 lubią tę wiadomość
-
Wiem dziewczynki że ta ilość jest w normie, mojego lekarza martwi to że było 13 afi a jest 8 afi, muszę powtórzyć badanie, żeby wykluczyć sączenie wód płodowych. Nie jestem lekarzem, ale wiem że mała ilość wód jest niebezpieczna dla dziecka, nie będę czytać na necie nic bo to tylko wzbudzi we mnie panikę, poczekam spokojnie do poniedziałku.
Pamiętam M+M jak też Ci dziwne wyniki powychodziły z tym Afi, dlatego na twoim przykładzie wiem, że może się wszystko zmienić
-
pap86 wrote:Czyli jak by da sie przeciagnac ta falbanke pomiedzy tym stelazem na materac a szczebelkami, dobrze rozumiem?
Dokładnie
Foxica polubiłam oczywiście to, że się odezwałaś, a nie Twoje obawy i odczucia po wizycie. Co do brzuszka, to patrząc choćby tu na forum, to jest bardzo indywidualna sprawa, tak samo przyrost wagi i nie przesądza wagi dzieci. Rozbieżność między parametrami wychodziła nam już tutaj też nie raz i to właśnie nawet do 2 tygodni (brzuszek, a nóżka czy główka). Oczywiście dobrze, że lekarz podwójnie zwraca uwagę na te sprawy, bo u Ciebie ze względu na bliźniaki lepiej dwa razy sprawdzić, ale myślę, że wszystko będzie dobrzeZnam jedną kobietkę, co urodziła bliźniaki dwujajowe(dziewczynki SN), wspominała, że poród jak poród, bolały skurcze rozwierające i ciągle sprawdzali tętna dzieci, przy partych było lżej, a tak na prawdę jak już pierwsza córcia pojawiła się na świecie, druga była po dosłownie 2-3 partych. Nic na siłę, ale nie jest to niemożliwe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 13:47
foxica lubi tę wiadomość
-
Madlene.:) wrote:Wiem dziewczynki że ta ilość jest w normie, mojego lekarza martwi to że było 13 afi a jest 8 afi, muszę powtórzyć badanie, żeby wykluczyć sączenie wód płodowych. Nie jestem lekarzem, ale wiem że mała ilość wód jest niebezpieczna dla dziecka, nie będę czytać na necie nic bo to tylko wzbudzi we mnie panikę, poczekam spokojnie do poniedziałku.
Pamiętam M+M jak też Ci dziwne wyniki powychodziły z tym Afi, dlatego na twoim przykładzie wiem, że może się wszystko zmienić
Jak byłam w szpitalu to zgodziłam się, by usg Małego robił mi student pod okiem lekarki. Uczył sie wszystkiego, usg trwało 45 minut i co chwilę lekarka go poprawiała i tłumaczyła. Dla mnie było to też bardzo pouczające usg. Oczywiście mierzyli też AFI i pani doktor kazała mu podzielić brzuch na cztery części i potem wyszukać w każdej kieszeni z największą ilością wód płodowych (mierzyli to w cm i dodawali te kieszenie). Uwierz mi, że przynajmniej ze trzy, cztery razy przesuwała mu tę głowicę, że jednak obok jest większa kieszeń, do tego Mały się przesunął i już było inaczej.Jeśli do tego potencjalnego błędu pomiaru dorzucisz fakt, że ilość wód maleje przed porodem, dziecko je łyka z różną intensywnością w ciągu doby, to na prawdę nie ma sensu się nakręcać. Sprawdzić, skontrolować tak, ale szukać czarnych scenariuszy -nie. Emocje przechodzą na bobasa, zestresowana mama to zestresowany dzidziuś. Nie czytaj nic w necie, kciuki zaciśnięte
Domii a jak Twoje skurcze? Dalej są czy uspokoiło się?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 13:57
Madlene.:) lubi tę wiadomość
-
Martita88 wrote:cały czas w okolicy 140/90
teraz o 8:00 mierzyłam i było 142/94