Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
kurcze, mówiłam, że rodzimy równo co 3 dni i dzisiaj będzie kolejny poród!!!
Martusia, ogromne gratulacje! myślę, że Twój Synek wynagrodzi Ci teraz wszystkie nerwybyłaś naprawdę dzielna! :*
dobra, to kolejne 3 dni wypadają w moje upragnione walentynkiWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 13:38
d'nusia, Magda lena, She86, alinalii, Madzialena90, RudyTygrysek, Est, Mietka 30:), Teresa1992 lubią tę wiadomość
-
Martka ogromne gratulacje! Bardzo się cieszę, że Franio taki silny i pięknie sobie radzi
mam nadzieję, że Ty też szybko dojdziesz do siebie. Przeszłaś dużo ostatnio ale już masz to wynagrodzone bo synka masz przy sobie. Zdrówka dla Was
Kateee trzymam kciuki za Was, informuj na bieżąco. Myślę, że faktycznie w tej sytuacji lepiej ciążę zakończyć tym bardziej że u Was już taki bezpieczny czas! -
Martka gratulacje! Jesteś bardzo dzielna
a po cc najgorsze pierwsze 3 dni, potem będzie juz tylko lepiej
Pierwszy Franek forumowy juz na świecie
Dziewczyny wy tez czujecie ból w kroczu jak maluszek się kręci? Szczególnie po chodzeniu? Myślałam, ze może brzuch mi juz opadł ale nóżki małego nadal czuję pod samym biustem. Wizualnie nie jestem w stanie określić
Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;* -
Martka89 serdeczne gratulacje!
Życzę Ci szybkiego stanięcia na nogi. Super, że synek sobie świetnie radzi.
Kateee powodzenia!!
U nas będzie to pierwsze dzieciątko w najbliższej rodzinie, więc mega oczekiwaneChoć przyszli chrzestni, czyli nasze młodsze rodzeństwo, na razie średnio się wykazują
Mam nadzieję, że jak zobaczą małą będą u nas częściej
Mam żal do dalszej rodziny, brat cioteczny mojej mamy jest moim chrzestnym, bardzo w porządku facet, no ale nie zadzwonił do mnie i nie przyszedł ani razu przez tyle miesięcy... Chrzestna chociaż dzwoni. Kuzynostwo - wiem, że każdy poszedł swoją drogą, ale miałam nadzieję na kontakty bliższe, byliśmy u nich, oni u nas, myślałam, że teraz oni nas zaproszą, niestety od 3 miesięcy cisza. Chyba nie ma co na siłę. Ale przykro mi jest.
A co do babć - mojego męża babcia w wigilię jak mówiłam, że Hania to będzie coś tam coś tam robić, nie pamiętam, to ona zaraz głową na boki, "ciiii ciii nie wolno mówić nic" - a ja jej na to - słucham? Ja w zabobony nie wierzę i będę rozmawiać o mojej córce! Nie ogarniam...
Córka!!! Kochana Hania :*38+6, 19.30, 51cm, 2760
-
Czarodziejka87 wrote:Właśnie dziewczyny powiedźcie jeśli się orientujecie
Czy do becikowego potrzebne jest rozliczenie ojca dziecka jeśli nie jest się małżeństwem i nie jest się zameldowanym pod jednym adresem??
Dołączam się do pytania, bo mam taką samą sytuację.
Martka Gratulacje.
katee trzymam kciuki, wywołanie porodu w Twoim przypadku jest chyba najlepszym rozwiązaniem. Tak więc czekamy na następnego dzieciaczkaSyn Stasiu ur 02.03.2016
-
Hej dziewczyny, melduje się po wizycie.
Pessar zdjety, było to nieprzyjemne bo był zassany ale dr szybko się uporal, a ja tylko raz krzyknęłam.
Miałam też ktg, nawet jeden skurcz mi się nie narysowal i max co miałam to 35% Także jeszcze Zosia zostaje w domku brzuszkowym.
Kolejne ktg mam 15.02
Co do reszty to pozostałe zapisy "piękne"
No i biorę się za czytanie dnia dzisiejszego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 14:01
Karka, Lilou1984, Karolina@, Magda lena, Czarodziejka87, She86, Madlene.:), Mania1718, edyś, domiii, Madzialena90, Kajola, olcia87, RudyTygrysek, Kate84, Hannia123, foxica, krówka_muffka, Falon, Renka88, d'nusia, Est, kleo2426 lubią tę wiadomość
-
Madzik90 wrote:Dziewczyny wy tez czujecie ból w kroczu jak maluszek się kręci? Szczególnie po chodzeniu? Myślałam, ze może brzuch mi juz opadł ale nóżki małego nadal czuję pod samym biustem. Wizualnie nie jestem w stanie określić
Ja jak leżę przed spaniem to czasem zakłuje mnie tam tylko dziwnie, no i czuję od razu parcie na pęcherz.
Córka!!! Kochana Hania :*38+6, 19.30, 51cm, 2760
-
paola87 wrote:No a co do becikowego, to ten dochód z Pita za 2014 rok dzielimy na 2 czy również na dziecko? Bo jak podzielić tylko na 2 to dochód na osobę przekroczony, ale jeśli na 3 to może byśmy nie przekroczyli tego progu.
Wydaje mi się, że dziecko się też liczy.U mnie jest tak, że jak będą liczyć mnie i dziecko to spoko, dostanę becikowe, ale jak doliczą pensję mojego narzeczonego to o becikowym mogę zapomnieć.
Syn Stasiu ur 02.03.2016
-
Martka! Gratulacje!
Bardzo się cieszę że Franus jest taki waleczny i całkiem duży.
Widzę że powalczyl dzielnie o 72h od sterydów a teraz da szczęście mamusi.
Tobie życzę szybkiego powrotu do zdrowia i pełnej kondycji!
Buziaki i uściski dla waszej dwójki! -
Witam! Gratuluję udanych wizyt i tak pięknego przybierania na wadze maluszków
U mnie nadal NIC się nie dzieje. Już prawie tydzień jak odstawiłam luteinę i mg, a tutaj żadnych twardnień. Jeszcze tę ciążę przenoszę ;/ Jestem teraz z mężem w domu i korzystamy z ostatnich chwil "we dwoje"
Zaczynają się już telefony z pytaniem czy już urodziłam. Co gorsza - każdy kto do mnie dzwoni chce dostać info, że się zaczęło. A ja im na to, że będziemy informować dopiero jak już mały się urodzi. Wtedy pojawia się niezadowolenie, bo podobno chcą ze mną przeżywać te chwile. A ja po prostu nikogo nie chcę martwić, bo wiem jaki to stres...
Arien - podobnie jak dziewczyny na Twoim miejscu nalegałabym na szpital. Nie chciałabym przegapić jakiegoś ważnego momentu. Swoją drogą lekarz sam powinien Cię skierować do szpitala na obserwację.
Jagood - fajnie że się odezwałaś i wszystko u Ciebie w porządku. Na "pocieszenie" napiszę, że moja znajoma, której dziecko było owinięte pępowiną, w grudniu urodziła sn maluszka bez żadnych komplikacji. Nie leżała w szpitalu, jedynie od 38tc dwa razy w tygodniu chodziła do szpitala na ktg.
Aleksandrazzz - gratuluję przekroczenia tego magicznego momentu. A jeszcze razem z Tobą odliczałyśmy do Świąt, Sylwestra itp
Skowroneczka87 - ja już jestem na końcówce choroby. U mnie na szczęście nic poważnego się nie rozwinęło, ale bazowałam na soli morskiej, syropie z cebuli i imbirze. Miód w większych ilościach stosuj tylko 2-4 dni. Potem traci swoje właściwości. Zdrówka :*
Martka89 - gratuluję mocno! Zdrówka dla Was :*
Kateee - trzymamy kciuki i czekamy na dobre wiadomości.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 14:06
RudyTygrysek, skowroneczka87 lubią tę wiadomość
-
Madzik90 wrote:
Dziewczyny wy tez czujecie ból w kroczu jak maluszek się kręci? Szczególnie po chodzeniu? Myślałam, ze może brzuch mi juz opadł ale nóżki małego nadal czuję pod samym biustem. Wizualnie nie jestem w stanie określić
Ja przy pierwszych krokach, czuje takie jakby łup, łup na dolepewnie głowa. Potem się do tego przyzwyczajam i jest ok. Natomiast jak długo pochodzę, to wiązadła w pachwinie bardzo bolą i tak jakby odczucie spuchniecie warg zewnętrznych. Chyba jakoś tak uciskam sobie wszytko jak chodzę i dlatego tak.
A no i jak siedzę a mała się bardzo kręci, to bardzo mnie w pęcherz ładuje i daje to odczucie jakby mi mocz podchodził do cewki
-
ryjkek wrote:Wydaje mi się, że dziecko się też liczy.
U mnie jest tak, że jak będą liczyć mnie i dziecko to spoko, dostanę becikowe, ale jak doliczą pensję mojego narzeczonego to o becikowym mogę zapomnieć.
kofeinka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Czarodziejka87 wrote:
Właśnie dziewczyny powiedźcie jeśli się orientujecie
Czy do becikowego potrzebne jest rozliczenie ojca dziecka jeśli nie jest się małżeństwem i nie jest się zameldowanym pod jednym adresem??
Wiesz co w Polsce to prawo ad związków nieformalnych jest tak posrane, że ciężko stwierdzić. najlepiej zadzwonić do urzędu który wypłaca becikowe i spytać.
Wydaje mi się, że jeśli masz np zasądzone alimenty to doliczasz alimenty. Natomiast jeśli jesteście w nieoficjalnym związku bez decyzji sądu, to możliwe, że jesteś traktowana jako samotna matkaWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 14:13
ryjkek, Czarodziejka87 lubią tę wiadomość