Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hej hej
To która dzisiaj rodzi?
Ja już drugą noc z rzędu nie mogę spać przez okropny kaszel, przez który boli mnie prawie wszystko - uszy, gardło, płuca, do tego kręgosłup i spojenie chrzęszczą. Nie wspominając o ciągłych skurczach przez kaszel
Co do ciśnienia, to mnie też żaden lekarz nie wspominał o tym, kiedy zgłosić się na IP, miałam zacząć od tabletek. Trzeba im dać czas na zadziałanie. -
Martka cieszę się, że tak walczysz o laktacje i tak pięknie sobie radzicie, na pewno takie informacje od neonatologa cieszą serce
Est trzymam kciuki, żebyście niedługo wyszli, może w domku też pójdzie lepiej KP. Jednak co w domu to w domu :-*
M+M moja mała czasem też buszuje w nocy dużo, głównie zależy od tego czy ja śpię,jeśli nie to ona raczej też nie...
Dziewczyny życzę Wam samych przyjemności dziś, a tym paru z Was tych wymarzonych walentynkowych porodówMania1718, Est lubią tę wiadomość
-
alinalii wrote:wiem wiem ciągle pisze to samo ,
ale mam ochotę umrzeć ta głupia zgaga doprowadzi mnie do nie wiem czego:(
zgaga jest tak mocna ze mnie naciąga na wymiotyco za uczucie
A probowalas jakichs farmaceutykow? Mnie chciala zgaga zabic w piatek, nic nie pomagalo. Dopiero maz mi kupil gaviscon w zawiesinie i poki co mam spokoj ze zgaga. -
skowroneczka87 wrote:A probowalas jakichs farmaceutykow? Mnie chciala zgaga zabic w piatek, nic nie pomagalo. Dopiero maz mi kupil gaviscon w zawiesinie i poki co mam spokoj ze zgaga.
już próbowałam dosłownie wszystkiego , nic nie działaani domowe sposoby ,ani dieta, ani syrop , NIC ! jestem zalamana
-
alinalii wrote:już próbowałam dosłownie wszystkiego , nic nie działa
ani domowe sposoby ,ani dieta, ani syrop , NIC ! jestem zalamana
To moze trzeba to skonsultowac z lekarzem? Moze to juz jakis problem z zoladkiem? Kuracja controloc-iem jest podobno skuteczna, ale niewiem czy ciezarna moze to przyjmowac:-/ -
Kochane Mamusie, cudownego dnia Walentynkowego.
Niech tym które pragnęly dziś rozwiązania się spelni i niech wezmą miłosnego maluszka w ramiona.
Nam pozostałym radości i romantyzmu.
A.Kasia szczęśliwej rocznicy mocno zakropionej Piccolo.Mania1718, d'nusia, domiii, Kate84, Hannia123, RudyTygrysek lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
Z okazji walentynek życzę Wam mnóstwo miłości
Jestem bardzo ciekawa czy któryś z bąbelków zdecyduje się dzisiaj wyjść
Dużo radości i spokoju na dzisiaj zamawiam dla wszystkichksanka, Kajola, domiii, Madlene.:), Kate84, Madzialena90, RudyTygrysek, Falon, Czarodziejka87 lubią tę wiadomość
[/link]
-
Hej
Alinali Bardzo dobrze Cię rozumiem, mnie też zgaga chciała wykończyć ale przez ostatnie kilka dni trochę odpuściła. Jak sobie naprawdę nie dawałam rady to brałam ranigast i po kilku minutach był spokój.
My z okazji tych walentynek próbowaliśmy wygonić małego z brzuszka ale tyko się przekręcił, wypiął dupkę i włożył mi stópkę pod żebraCaaały tatuś
Ciekawe która się dzisiaj rozpakuje
Mania1718, domiii, Kate84, ksanka, foxica, RudyTygrysek lubią tę wiadomość
Synek 2016r
Aniołek 8 tc * 2018 r -
Tova33 wrote:Tak Was poczytuję czasem i zaczynam się martwić.
Od 5.01 mierzę ciśnienie 3 razy dziennie w obu rękach, bo tak kazał gin po tym jak na wizycie jednorazowo miałam 180/90. Lekarz podejrzewał, że to syndrom białego fartucha i dlatego zalecił mierzenie w domu.
w domu faktycznie to ciśnienie jest niższe, ale często przekracza te 140. Lekarz na wizycie pod koniec stycznia paniki nie robił. USG wyszło dobrze (przepływy itp). Nie zapisał też żadnych leków.
Wizytę mam we wtorek, a tutaj coraz częściej to ciśnienie powyżej 140, a pojedyncze pomiary zdarzały się nawet 150,160. No i nie wiem co robić. Lekarz kazał zwracać uwagę na ruchy jeśli będzie mniej to się zgłosić na IP, a o ciśnieniu mówił tyle, że jeśli ciągle będzie podwyższone to wtedy IP. A u mnie to się podnosi i opada i tak w kółko. Nie wiem co myśleć. Jak widać lekarz lekarzowi nie równy, bo u niektórych z Was już przy wartości 140 każą jechać na IP. Nie chcę niepotrzebnie panikować, ale też nie jestem do końca pewna czy ten mój lekarz trochę nie bagatelizuje sytuacji... Co robić? Czekać do wtorku?
Czy masa ciała ma jakiś wpływ na ciśnienie? Zaczynałam ciążę przy 85kg, teraz ważę ok 94kg - więc trochę to jest... Czy to może wpływać na wysokość ciśnienia?
A tak poza tym to dzieje się tutaj na forum...
Emocje niesamowite... To która następna?
Tova mi lekarz powiedział że jeśli wyjdzie podwyższone ciśnienie to mam odczekać 30 min i zmierzyć ponownie. Jeśli będzie takie samo lub wyższe to jechać na IP. Jeśli będziesz tak miała to jedź i się nie zastanawiajTova33 lubi tę wiadomość
-
Hej. Wczoraj Was tylko podczytywałam bo w piątek wróciliśmy późno a i mama z ojczymem mnie odwiedziła wczoraj. Dziś też goście goście.
Szpitalne dziewczynki znam ten ból zakazu odwiedzin. Jak młody przyszedł na świat to mojemu m pozwolili na moment wejść na oddział bo też był zakaz. Jednak liczę że do dnia waszego porodu coś się zmieni.
Życzę wam dużo miłości ... miłości i raz jeszcze miłości.
U mnie dziś 35 tydzień ciąży
Buziaki kochane.... będę momentami wpadać dziś bo jeszcze tyle muszę zrobić hihihid'nusia, Kate84, ksanka, Hannia123, Madzialena90, Izoleccc, RudyTygrysek, Czarodziejka87, Karka, Karolina@, Lilou1984 lubią tę wiadomość
-
Ps. Zgaga
Mi na zgage też nic nie pomagało. Na moment coś gazowanego.
Wczoraj mama kazała mi zjeść łyżeczkę jogurtu bałkańskiego i Wow pomogło. Parę godzin bez zgagi. Tłusta śmietana czytaj jedna łyżka też pomorze. Spróbujcie. Nie tracicie na tym nicalinalii lubi tę wiadomość
-
Hej Kochane.
W nocy miałam kilka "fajnych" skurczów. Myślałam, że do rana się coś rozkręci. Zrobiłam sobie wygodnego warkocza, dopakowałam do końca torbę (ładowarka, woda itp) , poszłam na kibelek, bo zaczęło mnie czyścić (teraz to wiem, że pewnie z nerwów i podekscytowania), położyłam się, żeby chwile odpocząć. Zasnęłam. Obudziłam się o 9 i czuję się wspaniale....
A idźcie do cholery z tymi straszakami. buuuu
Dziś znowu beżowy śluz/upławy, ale nie wygląda to na czop.
Ahhh. Coś czuję, że pochodzę sobie ze Stasiem w brzuszku.
Miłego walentynkowego dnia moje drogie Panie
Ja w domu sama, ale mam karmi pomarańczowe to poszalejemy ze StasiemBuziak!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2016, 09:57
ksanka, Mania1718, Madzialena90, muminka83, Est lubią tę wiadomość
-
ksanka wrote:Kate84, przepraszam że tak z prywata, czy już przekazałas komuś te twoja lutke?
Jeślibys jeszcze miała to moja znajoma jest bardzo zainteresowana odkupieniem
Ksanka odezwij się na priv, chętnie oddam koleżance a jutro będę akurat na pocztę szła -
alinalii wrote:wiem wiem ciągle pisze to samo ,
ale mam ochotę umrzeć ta głupia zgaga doprowadzi mnie do nie wiem czego:(
zgaga jest tak mocna ze mnie naciąga na wymiotyco za uczucie
Wczoraj miałam mega podły nastrój przez ta zgage, wkurzalam się że już mam dość tej ciąży, bo jeszcze muszę leżeć a to dodatkowo poglebia problem zgagi
no ale maz mnie pociesza że już niedługo koniec
Natalia27.03.2016
-
Est, Martka trzymam kciuki za rozkręcenie laktacji, u mnie już całkiem Emil na piersi, nikt nawet ja nie marzyłam o aż tak szybkiej laktacji, byłam przygotowana ze będę odciagala i podawała w butelce jak synkowi, a tutaj po porodzie 2h od razu mi go przystawili i jak najczęściej starałam się go przystawiac no i się udało. Noc ciężka, maly praktycznie cały czas chciał ssac, ale jakoś mi to specjalnie dzisiaj nie dokucza. Dzisiaj mam maraton odwiedzin, póki wszyscy zdrowi chcą zobaczyć małego a i jak się dość dobrze czuje więc nie odmawialam.
Kate84, Hannia123, muminka83, Est, Kasia24 lubią tę wiadomość