Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurczę dziewczyny, a ja znowu pomarudze na temat terminu mojej wizyty
Ponad miesiac musze czekac a na pierwszej wizycie widzialam tylko pecherzyk
jak tak mnie torturowac mozna?
Doktor mowil, ze jesli bedzie cos sie dzialo, czy mialabym jakies watpliwosci to zebym przyszla 13-tego, ma bardzo duzo pacjentek ale mnie przyjmie. To dwa tygodnie roznicy do mojego "normalnego" terminu wizyty (27.08).
Ale poki co nic mi nie dolega i nie mam zadnych watpliwosci...a na sile to chyba nie bede wymyslac byle tylko sie dopchac do niego i przekonac sie, że wszystko jest ok
-
nick nieaktualnyTo cieszcie się dziewczyny bo ja mam teściową jak z najgorszych koszmarów
Nawet nie będę Wam tu opowiadać bo to temat rzeka
A dodatkowo mieszka piętro niżej, więc nie mogę się od niej uwolnić. Za to moi rodzice są wspaniali, normalnie do Częstochowy na kolanach powinnam iść żeby za nich dziękować
Niestety mieszkają 100km od nas, więc widujemy się z nimi rzadko.
Ale parówa na dworzeW domu niestety nie lepiej, chyba ucieknę do piwnicy!
-
To czekanie jest najgorsze:-/ tez czekalam na wczorajsza wizyte, a tu klops. Usg nie bylo, dzidzi nie widzialam. Tez bym pobiegla gdzie indziej zeby zobaczyc co i jak ale nie mam takiej opcji. Znow musze czekac, do 26 bo wtedy mam prenatalne. A to jeszcze tyyyle czasu:-/
-
A.Kasia,
Nie martw się. Ja też zjadłam ciasto na śniadanie
skowroneczka87,
Wiem, co czujesz. Ale pamiętaj, że dużą rolę odgrywają hormony i stąd też łzy. A nie może Ci pomóc mama albo teściowa?
baassiia,
Tutaj w UK uważają, że jak nie ma potrzeby to CC nie potrzebne i lepiej rodzić naturalnie.
Karmelek211,
Jestem wzruszona tym, co napisałaś. Twój mąż powinien to przeczytać
Ja jestem gotowa na bycie mamą odkąd skończyłam 19 lat. A teraz jak to się dzieje i jest realne boję się jak jasna cholera...
Ja nie mogę się doczekać kolejnego USG, ale mam je mieć dopiero 24 sierpnia. A dzisiaj postanowiłam leniuchować cały dzień -
arien wrote:Kurczę dziewczyny, a ja znowu pomarudze na temat terminu mojej wizyty
Ponad miesiac musze czekac a na pierwszej wizycie widzialam tylko pecherzyk
jak tak mnie torturowac mozna?
Doktor mowil, ze jesli bedzie cos sie dzialo, czy mialabym jakies watpliwosci to zebym przyszla 13-tego, ma bardzo duzo pacjentek ale mnie przyjmie. To dwa tygodnie roznicy do mojego "normalnego" terminu wizyty (27.08).
Ale poki co nic mi nie dolega i nie mam zadnych watpliwosci...a na sile to chyba nie bede wymyslac byle tylko sie dopchac do niego i przekonac sie, że wszystko jest ok
Kochana, zawsze możesz pójść w każdej chwili prywatnie -
skowroneczka87 wrote:To czekanie jest najgorsze:-/ tez czekalam na wczorajsza wizyte, a tu klops. Usg nie bylo, dzidzi nie widzialam. Tez bym pobiegla gdzie indziej zeby zobaczyc co i jak ale nie mam takiej opcji. Znow musze czekac, do 26 bo wtedy mam prenatalne. A to jeszcze tyyyle czasu:-/
a czemu nie możesz pójść gdzie indziej? -
nick nieaktualnyarien wrote:Kurczę dziewczyny, a ja znowu pomarudze na temat terminu mojej wizyty
Ponad miesiac musze czekac a na pierwszej wizycie widzialam tylko pecherzyk
jak tak mnie torturowac mozna?
Doktor mowil, ze jesli bedzie cos sie dzialo, czy mialabym jakies watpliwosci to zebym przyszla 13-tego, ma bardzo duzo pacjentek ale mnie przyjmie. To dwa tygodnie roznicy do mojego "normalnego" terminu wizyty (27.08).
Ale poki co nic mi nie dolega i nie mam zadnych watpliwosci...a na sile to chyba nie bede wymyslac byle tylko sie dopchac do niego i przekonac sie, że wszystko jest ok
Arien, jeśli ma Cię to psychicznie dręczyć to idź wcześniejZobaczysz bijące serduszko i będziesz spokojniejsza
Ale tak naprawdę szybko zleci czas do następnej wizyty, ani się obejrzysz i będzie koniec miesiąca
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2015, 14:00
-
domiii wrote:a czemu nie możesz pójść gdzie indziej?
Bo w ostrowcu dostanie sie do lekarza graniczy z cudem... a na izbe nie mam na szczescie z czym jechac bo nic mi nie jest. Wiec trzeba czekac. Wiem po wczorajszej wizycie ze jest ok z dzidzia ale chcialam zobaczyc mojego malego czlowieka:-) -
NIEPOKORNA wrote:skowroneczka87,
Wiem, co czujesz. Ale pamiętaj, że dużą rolę odgrywają hormony i stąd też łzy. A nie może Ci pomóc mama albo teściowa?
Mama mieszka 60km stad, tesciowa pracuje na zmiany:-/ ogolnie sobie radze i staram sie nie narzekac i prosic o pomoc ale dzis wymiekam. Mam mega nudnosci, przy wymiotach myslalam ze kiszki wypluje. Do tego psychicznie niedomagam. Ale mi to minie. Oby jak najszybciej te mdlosci ustaly bo umre... -
Hey,
Nadrabiam wszystkie strony pomiedzy klientkam ale szyybko sie wiecej pojawia
Ja od rana w pracy. Dzisiaj długi dzień po do 22. Próbowałam sie teraz przespać ale po godzinie jak mnie zassało tak musiałam wstać i iść kupić cos do jedzenia.
U mnie dalej biegunki ale juz nie tak często jak ostatnie 48godzin. Ale to zmęczenie mnie zabija No i nadal boli jak na @. Chyba w życiu tak papieru e toalecie za każdym razem nie sprawdzałam jak odkąd dowiedziałam sie ze jestem w ciąży.
Ja tez bym podejrzala juz ale jeszcze nie ma sensu dzisiaj dopiero 6tyg1d wiec mam nadzieje ze wytrzymam do przyszłej soboty.
Na szczęście nie mam problemu z wizytami bo nawet z dnia na dzień mogę iść a jak z rana zadzwonię to i tego samego dnia wiec kusi bardzo.
Trzymajcie sie w tych upałach. U mnie przyjemnie i chłodno na szczęścieA.Kasia lubi tę wiadomość
-
skowroneczka87 wrote:Mama mieszka 60km stad, tesciowa pracuje na zmiany:-/ ogolnie sobie radze i staram sie nie narzekac i prosic o pomoc ale dzis wymiekam. Mam mega nudnosci, przy wymiotach myslalam ze kiszki wypluje. Do tego psychicznie niedomagam. Ale mi to minie. Oby jak najszybciej te mdlosci ustaly bo umre...
Kochana,
Wysyłam Ci uśmiech i wierzę, że wymioty za chwilę ustaną i dasz radę wszystko zorganizować. Twarda baba jesteśskowroneczka87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa w poprzedniej ciąży miałam ten śmierdzący problem
Sama ze sobą nie mogłam wytrzymać
Na szczęście tym razem jest ok, może to przez dietę którą teraz mam. W każdym razie cieszy mnie brak tego problemu bo poprzednio to była MA SA KRA
arien lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny