Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
mam do was pytanie bo mam dylemat...
moja położna każe dalej brać witaminy ja biorę mamma dha + żelazo i kwas OMEGA 3 a w mamma dha jest magnez a z tego co się orientuje magnez nie jest wskazany po 37 tygodniu co o tym sądzicie???
doradźcie coś bo am wrażenie że położna się myli bynajmniej jeśli chodzi o mamma dha... -
Madzialena90 wrote:mam do was pytanie bo mam dylemat...
moja położna każe dalej brać witaminy ja biorę mamma dha + żelazo i kwas OMEGA 3 a w mamma dha jest magnez a z tego co się orientuje magnez nie jest wskazany po 37 tygodniu co o tym sądzicie???
doradźcie coś bo am wrażenie że położna się myli bynajmniej jeśli chodzi o mamma dha...
Mi mój lekarz kazał odstawić magnez na koniec... ale ja brałam duże dawki jako oddzielny lek, a nie jako jeden ze składników suplementu.
żelazo i kwasy omega jak najbardziej tak, ale jak jesteś już na takim etapie to ja bym odstawiła tą mamme dha, bo to i tak tylko kwestia maks kilku dni do porodu.Madzialena90, Love_life lubią tę wiadomość
-
kofeinka wrote:Magda lena no to teraz jestem nieźle obsrana ze strachu po tym co napisałaś na temat CC
-
nick nieaktualnyHey laseczki. Odszedł mi chyba czop. Ale znowu nie jestem do końca pewna czy to to. Zrobiłam zdjęcie - niespecjalnie to ładne ale czy pogniewacie się jeśli je tutaj wrzucę i orzekniecie mi co to takiego ? Mogę ?
muminka83, Miśken90, Hannia123 lubią tę wiadomość
-
Vira wrote:Hey laseczki. Odszedł mi chyba czop. Ale znowu nie jestem do końca pewna czy to to. Zrobiłam zdjęcie - niespecjalnie to ładne ale czy pogniewacie się jeśli je tutaj wrzucę i orzekniecie mi co to takiego ? Mogę ?
hmmm .... hmmm nie pogniewasz się jak powiem że rozbawiłam sięd'nusia, Tunia.a, Hannia123, Est lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHehe
Nie no to był czop na bank. Charakterystycny dość.
Nie będę Wam miłego dnia psuć brzydkimi obrazami
W każdym razie chodzenie po schodach chyba działa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 14:25
baassiia, Hannia123, Kate84 lubią tę wiadomość
-
Vira kiedyś A.Kasia napisała święte słowa by żadnej z nas nie przyszło do głowy wstawiać tu tego typu zdjęć. Tego się trzymaj!
Skoro masz swoją położna zapytaj się jej czy to to.
Dziękujęmuminka83, ryjkek, Czarodziejka87, Wanna, d'nusia, polin, domiii, RudyTygrysek, Tunia.a, Hannia123, Est, Love_life, Kate84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRenka88 wrote:Vira kiedyś A.Kasia napisała święte słowa by żadnej z nas nie przyszło do głowy wstawiać tu tego typu zdjęć. Tego się trzymaj!
Skoro masz swoją położna zapytaj się jej czy to to.
Dziękuję
Tak jest prze pani
Nie czytałam tego więc nie wiedziałam i dlatego wolałam zapytać. Ale oglądałam w necie zdjęcia czopu i powiedzmy, że mój był podobnywiec to pewnie to hihi
A wiecie ile czasu może minąć od odejścia czopu do porodu? W necie piszą, że nawet tygodnie.
Nie nastawiam się na poród w ciągu kilka godzin to wiadomo ale kilka tygodni ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 14:36
muminka83 lubi tę wiadomość
-
Vira wrote:Nie czytałam tego więc nie wiedziałam i dlatego wolałam zapytać. Ale oglądałam w necie zdjęcia czopu i powiedzmy, że mój był podobny
wiec to pewnie to hihi
A wiecie ile czasu może minąć od odejścia czopu do porodu? W necie piszą, że nawet tygodnie.
Nie nastawiam się na poród w ciągu kilka godzin to wiadomo ale kilka tygodni ?
Kochana tak jak piszą. Nawet i dwa tygodnie a odejście czopu nie gwarantuje że zaraz dostaniesz skurczy. Także okey kochana luz bluesLove_life lubi tę wiadomość
-
Vira tak jak dziewczyny piszą, może i 2 tygodnie potrwa, ale jak się poczta w necie to zazwyczaj do około 2-3 dni było rozwiązanie
A no i ponoć po odejściu czopa trzeba bardziej na infekcję uważać, bo już nie ma tej blokady do worka płodowego. Także lepiej zrezygnować z basenu itp.
Ja dzisiaj mam okropny dzień, cały czas mi słabo. Przespałam niby te 6 h w nocy, ale czuje się strasznie słaboW dzień na chwilę przysnęłam, ale zaraz mnie listonosz obudził
Może to przez pogodę, bo głowa też boli. Z dobrych wieści przyszła wreszcie herbatka z liści malin więc zaczynam kurację
Dziewczyny gratuluje wypisów do domuWiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 14:44
-
Madzialena90 wrote:mam do was pytanie bo mam dylemat...
moja położna każe dalej brać witaminy ja biorę mamma dha + żelazo i kwas OMEGA 3 a w mamma dha jest magnez a z tego co się orientuje magnez nie jest wskazany po 37 tygodniu co o tym sądzicie???
doradźcie coś bo am wrażenie że położna się myli bynajmniej jeśli chodzi o mamma dha...
ja biorę mama dha ale premium i nie planuję odstawiać, te witaminy zalecają brać także w okresie karmienia piersią. wyniki mam w miarę dobre i na tym mi teraz zależy, a nie chcę sprawdzać co będzie jak przestanę je brać. Sprawdź sobie jaki magnez jest w Twoich tabletkach, bo ja jak przeczytałam o przyswajalności magnezu w dha premium, to przestałam się tym przejmować, bo wyszło, że prawie go tam nie ma -
No właśnie co z Martitą i Filipkiem??
Vira udałaś się z tym czopem hehe
Ja chciałam odstawić magnez z okazji ciąży donoszonej ale teraz przez to porażenie muszę brać bo to wiadomo dobrze działa na układ nerwowy i mięśnie.
Więc nie wiem kiedy ta macica się przygotuje do porodu:/
Chyba będę brała do 10 marca nie dłużej
Magdalena jeszcze raz kondolencje z powodu teścia trzymajcie się..życie naprawdę nieraz jest niesprawiedliwe:(Filip 28.03.2016
-
nick nieaktualnyJutro mam znowu ktg więc zobaczymy czy coś się piszę.
Wczoraj na ktg maksymalny skurcz jaki nastąpił ( a wcale go nie czułam ) był na poziomie 20 ale to tylko raz - zwykle utrzymywało się to na poziomie ok 10-12 więc śmiechu warte
Magda_lena - przykro miprzewrotność losu - jedno życie się kończy drugie zaczyna
szkoda, że tak się to wszystko zbiegło w czasie
-
Vira wrote:Jutro mam znowu ktg więc zobaczymy czy coś się piszę.
Wczoraj na ktg maksymalny skurcz jaki nastąpił ( a wcale go nie czułam ) był na poziomie 20 ale to tylko raz - zwykle utrzymywało się to na poziomie ok 10-12 więc śmiechu warte
Magda_lena - przykro miprzewrotność losu - jedno życie się kończy drugie zaczyna
szkoda, że tak się to wszystko zbiegło w czasie
A próbowałaś podczas KTG robić masaż sutków ? Tzn tak tylko żeby zobaczyć reakcje organizmu. Jeśli będa się pisać wtedy większe skurcze to warto w domu częściej ćwiczyćNo ale nie wiem czy masz tam możliwość, tzn czy nie siedzisz koło innych pacjentek, bo twedy trochę głupio