Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nie znoszę kp, dla mnie to koszmar
Ale boję się, że jak przejdę na mm stracę moc uspokajania Małego. No i byłaby to moja osobista porażka gdybym się tak poddała... Ale sutki wciąż bolą, już w tamtym tygodniu myślałam, że jest lepiej, ale w tym tygodniu jest znowu gorzej
Po prostu zero nadziei, że to kiedyś minie... A wizja karmienia poza domem mnie przeraża. Karmię tak, że kładę Małego na rogalu na podusi i trzymam mu pierś, inaczej nie potrafię, a przecież nie będę ciągała całego tego ekwipunku ze sobą... Ehh, w ogóle przeraża mnie sama wizja spędzenia tak roku... Może pomyślicie o mnie źle, kocham mojegó Synka, ale zajmowanie się nim cały dzień mnie już po prostu wkurza, nie wiem co z nim robić, a jak płaczę, to chociaż wiem że nie robi tego celowo, to jestem na niego wściekła i mam dość
Jakaś deprecha mnie dopada, zamiast się cieszyć, to chodzę zdołowana i zniechęcona...
-
nick nieaktualny
-
Vira wrote:Dziś pierwsza noc z monitorem oddechu. Pożyczyłam od koleżanki AngelCare - ciekawe jak się sprawdzi
trochę się boję.
Co ja mam zrobić jeśli zawyje - poza tym, że muszę się upewnić czy dziecko oddycha ?A.Kasia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnybaassiia wrote:Tyle zylas bez I bylo ok, to moze teraz nie ma sensu? Kolejne utrspienie I stres tylko. Z tego co sie orientuje, to uzywanie tego monitora ma sens przy wczesniakach I w pierwszych dniach zycia ewntualnie jak dziecko ma np zapalenie pluc
Pytałam o to położną to powiedziała, że warto zwłaszcza, że mała ma skierowanie do Kardiologa bo ma jakiś otwór w przegrodzie międzykomorowej na sercu.
Pożyczyłam więc nic mnie to nie kosztowało. A strzeżonego Pan Bóg strzeże.muminka83, ksanka lubią tę wiadomość
-
baassiia wrote:Tyle zylas bez I bylo ok, to moze teraz nie ma sensu? Kolejne utrspienie I stres tylko. Z tego co sie orientuje, to uzywanie tego monitora ma sens przy wczesniakach I w pierwszych dniach zycia ewntualnie jak dziecko ma np zapalenie pluc
Dokładnie ma sens u dzieci co urodziły się za wcześnie lub z niską masą urodzeniową. Nam polecił to neonatolog jak młoda się urodziła i dobrze że mieliśmy zakupiony wcześniej bo kurcze teraz wyje w nocy -
nick nieaktualnymuminka83 wrote:Dokładnie ma sens u dzieci co urodziły się za wcześnie lub z niską masą urodzeniową. Nam polecił to neonatolog jak młoda się urodziła i dobrze że mieliśmy zakupiony wcześniej bo kurcze teraz wyje w nocy
I co trzeba zrobić jak zawyje? -
Ja mam monitor oddechu i używam go nawet jak kładę małego na chwilę. Nigdy nie zawył (tzn ciągle wyje bo zapominamy go wyłączyć jak wyjmujemy synka z łóżeczka). Ja kupiłam z obawy o syndrom nagłej śmierci łóżeczkowej, a z tego co się orientuję największe zagrożenie jest 2-4 miesiąc.
Tak naprawdę to kupując ten monitor kupiłam sobie spokojne, przespane noce. Nie denerwuję się o synka, bo nawet gdyby się zachłysnął w nocy i przestał oddychać to monitor mnie wybudzi. Ja zakupu ne żałuję.Andriel lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny powuedzcie czy tak robicie bo ja akurat mam chyba faze na tym punkcir.. Ja nie karmie piersia bo niewiem czy dziecko pije, tzn ogolnie pokarmu nir mam jakos super full, ale ja go odciagam laktatorem i wtedy podaje bo wiem ilr wypika przynajmnirj.. No i dociskam mm jak trzeba, dzis mam 11 dni od poridu szalu nie ma z iloscia mleka serio bo odciagam. Akurat dzisiaj 260 ml ale dziennir mam wiecej troche, myslicie ze sie rozkrece, pije te jakies herbatki rosmanowskie femaltiker tez czy jakos tak + karmi czy bawarka.. Ale z cyca dziecku bum nie dala bo wole miec kontrole ile zje mloda, ona w szpitalu nam z wagi spadla mocno i. Teraz to moj priorytet zeby sprawdzuc ile zjadla i ewebtualjie docisnac mm. Ogolnie to jakie mm podahecie dziecia? Ja daje bebilon 1
-
nick nieaktualnyOK.My już po wizycie. Mały waży ponad 4300 więc od najniższej wagi w mniej niż miesiąc przybrał parwie kilogram. Świadczy to o tym, że laktację mam OK
Nie ma potrzeby dokarmiania MM. Problemem rzeczywiście jest sposób w jaki go przystawiam, pokazała jak to poprawić i "włączanie" go jak przysypia przy cycku. I zostaje problem brzuszkowy- najpewiej laktoza- dobrze więc, że odstawiłam nabiał i tak zostaje do 3 miesiąca. Dodatkowo jeśli jest potrzeba nakarmienia go z 2 piersi to mam odciągać pierwszych 10 ml, żeby nie zjadał za dużo pokarmu bogatego w laktozę.
Ogólnie sporo dobrych rad, ale trochę pracy przede mną. Najważniejsze, że mimo tego, że źle go przystawiałam to Tomek i tak ładnie rośnie, powyżej średniej.edyś, M+M+?, A.Kasia, Karolina@, Renka88, d'nusia, Lilou1984, Andriel, ksanka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyVira wrote:Dziś pierwsza noc z monitorem oddechu. Pożyczyłam od koleżanki AngelCare - ciekawe jak się sprawdzi
trochę się boję.
Co ja mam zrobić jeśli zawyje - poza tym, że muszę się upewnić czy dziecko oddycha ?
Jeśli zawyje to jest bardzo duża szansa, że już sam dźwięk rozbudzi dziecko i "przypomni mu" o oddychaniu. A jeśli nie to po prostu musisz je rozbudzić, profilaktycznie możesz przełożyć przez kolano i klepać po pleckach na wypadek, gdyby powodem bezdechu było zakrztuszenie.
Mała ma ubytek przegrody międzykomorowej czy międzyprzedsionkowej? -
Dzisiaj w nocy o mało zawału nie dostałam. Na początku nastawiałam sobie w nocy budzik co 3h i wstawałam do karmienia małego. Bodajże po 3 tygodniach przestałam to robić, a Tomek budził się co 4-5h na karmienie. Wczoraj synek zjadł o 20:00 i poszedł spać. W nocy budzę się o 04:30 (!!!) spanikowana, że jeszcze nie było karmienia nocnego. Wyskoczyłam z łóżka do małego z wizją, że coś się stało, a ten sobie słodko śpi... Spał 8.5h, a wyrodna matka zamiast dać mu spać, obudziła go na zmianę pieluchy i cycka
alinalii, Lilou1984, domiii, ksanka lubią tę wiadomość
-
Jestem z kwietniowek ale urodziłam dziecko z marca w 33 tyg 6 dniu ciąży. Moja Zosia urodziła sie z zapaleniem płuc i przez pierwsze dni miała bezdechy. Leża w inkubatorze. Mam monitor oddechu babysense na szczęście nigdy sie nie włączył jak córka była w łóżeczku a ma już prawie 6 tyg. Lekarze instruowali mnie co robić na wypadek bezdechów : trzeba mocno masować brzuszek,policzki dziecka tak zeby przypomnieć o oddychaniu. Jezeli to nie pomoże trzeba obiac ustami nosek i usteczka dzieciaczka i mocno dmuchać. Takie bezdechy sa zazwyczaj u wcześniaków i dzieci o małej wadze i pomogą pojawiać sie do 3miesiecy. A z innej beczki zawsze lubiłam was podczytywać przez cała ciąże i na sam koniec okazuje sie ze jestem marcowa mama. Pozdrawiam
M+M+?, A.Kasia, edyś, Renka88, Karolina@, d'nusia, Vincent, krówka_muffka, Vira, Lilou1984, domiii, Andriel, ksanka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyM+M+? wrote:Izmoleccc jak się włącza malucha?
Pierwsza noc super nawet spał trochę w swoim łóżeczku. Od 5 co prawda przeszkadzal brzuszek ale i tak noc lepsza od poprzednich.
A ja przez moją głupote i panikę nabawiłam się kolejnego nawalu więc mały będzie pasiony aż pęknie. -
Karolina@ wrote:Dzisiaj w nocy o mało zawału nie dostałam. Na początku nastawiałam sobie w nocy budzik co 3h i wstawałam do karmienia małego. Bodajże po 3 tygodniach przestałam to robić, a Tomek budził się co 4-5h na karmienie. Wczoraj synek zjadł o 20:00 i poszedł spać. W nocy budzę się o 04:30 (!!!) spanikowana, że jeszcze nie było karmienia nocnego. Wyskoczyłam z łóżka do małego z wizją, że coś się stało, a ten sobie słodko śpi... Spał 8.5h, a wyrodna matka zamiast dać mu spać, obudziła go na zmianę pieluchy i cycka
lubie za ostatnie zdanie ;PKarolina@ lubi tę wiadomość
-
Moja sie rano obzarla I przed chwila puscila mi fontanne:/ normalnie kauluza na podlodze.
Kurcze ja mam duzo pokarmu I jak ona wola, to mam jej ograniczac? Zawsze takie dzikie glody u niej rano I wieczorem. W czasie takiego karmienia robimy zazwyczaj przerwy na odbicie, ale I tak srednio to pomaga:/ karmimy sie czesto, ale w nocy jej sie przysypia wiec dlatego rano taki zarlok.
Sprobuje z ta brodka w nocy, bo u mnie z wybudzaniem ciezko, ruszanie policzka nie dziala:/Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2016, 10:24