Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Lilou1984 - podpisuję się rękami i nogami pod tym co napisałaś odnośnie odciągania pokarmu i spr ile wypłynie. Dla mnie to bez sensu, skoro dziecko się najada. Szkoda życia na takie rozprawianie, czas ten warto poświecić naszym Skarbom
Vira - co do tych szczepionek to wychodzę z założenia, że lepiej 2 tygodnie za późno niż za wcześnie.
d'nusia - ja byłam na wizycie 5,5 tygodnia po porodzie.
d'nusia lubi tę wiadomość
-
I przez ten okres to z mezem sie nie moge dogadac. Wczoraj mu napisalam ze ofacjalnie mam dosc,, ze myslalam ze jestem twarda i dam rade bez niego ale tak nie jest i nie bede tego ukrywac,popisalismy bo pogadac odkad jest mala to nie idzie. No i on ze sie martwi o nasz zwiazek ze bez nas jest nikim i bez sensu bylo by mu zyc i takie tam ehh.. ja w nocy ciagle do kibla z pampersami chodzilam, tfuu bieglam. Teraz musze juz wstawac bo z synkiem na 8 do szkoly a zanim ogarne mala to uhuu, potem zawiesc jej siuski do badania, godzine tam czekac bo od 10 wydawane wyniki a wczoraj oddalismy kal i o 11 po synka odebrac a szkola i przychodnia w dwoch roznych koncach miasta. Krwia to ja sie chyba zaleje w czasie tego maratonu.
Aaa kto zajmowal sie fb ? Dodacie mnie do tej grupy ? Co trzeba bylo podac, meila ? Ale tego na ktory jest zarejestrowany moj fb ? Czy moze byc inny ?jusiakp
-
Od wczoraj zauważyłam że z piersi nie wypływa mi mleko, mały się denerwuje. Przystawian do drugiej- poleci trochę mleka i znów nie ma. Seba ma dziś 7 tygodni. W nocy i w dzień domaga się piersi co chwilę. Czy to kryzys laktacyjne czy mleko się skończyło. Mały ulewa i wymiotuje co chwilę. Już nie wiem co mam robić. Głodny i nie chcę mi spać
Czekam:
-
Na kryzysy laktacyjne, przede wszystkim duzo wody, naprawde pomaga. Mozna tez sprobowac piwo bezalkoholowe.
Moja mala sie przejada cycem I potem brzuch ja boli:/ nie moze spac, kreci sie:/ podczas jedzenia zawsze sie zakrzstusi, bo z poczatku leci z nich jak z sikawki:( nie wiem, co tu robic, czy odciagac przed karmieniem troche. Znowu jak zaczne odciagac to bedzie jeszcze wiecej mleka:/ eh... z tego co piszecie, to te ktore karmia MM maja spokojniejsze dzieci I wam spia:( a cyc niby takie cudo, a w rzeczywistisci same upierdliwosci I kombinacje- niedojada, przejada sie, brodawki idpadaja, noce poracha itd...
-
baassiia wrote:Na kryzysy laktacyjne, przede wszystkim duzo wody, naprawde pomaga. Mozna tez sprobowac piwo bezalkoholowe.
Moja mala sie przejada cycem I potem brzuch ja boli:/ nie moze spac, kreci sie:/ podczas jedzenia zawsze sie zakrzstusi, bo z poczatku leci z nich jak z sikawki:( nie wiem, co tu robic, czy odciagac przed karmieniem troche. Znowu jak zaczne odciagac to bedzie jeszcze wiecej mleka:/ eh... z tego co piszecie, to te ktore karmia MM maja spokojniejsze dzieci I wam spia:( a cyc niby takie cudo, a w rzeczywistisci same upierdliwosci I kombinacje- niedojada, przejada sie, brodawki idpadaja, noce poracha itd... -
paola87 wrote:Dokładnie, mi to ten cudowny cyc życie uprzykrza
Wczoraj jak usłyszałam że koleżanki dziecko co ma 10 tygodni przesypia noce, nie marudzi itd. A jest na mm od poczatkuA. To aż mi serce pękło. Niby dobry cyc a ja ciągle nie wyspana chodzę bo co chwilę chce lub marudzi lub płacze. U mnie w rodzinie co były dzieci na mm sa zdrowe nie chorują A te na cycu to co chwilę lekarz. Już sama nie wiem co robic. Nawet wyjść samą nie mogę bo nie ma z czego odciągnąć pokarmWiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2016, 09:15
Czekam:
-
Dziewczyny strasznie mi przykro, że tak źle odczuwacie KP. U mnie na szczęście jest dobrze, bo synek przesypia coraz więcej nocy i jestem zadowolona. U Was też z czasem pewnie tak się stanie.
Co do kryzysów laktacyjnych to doradca laktacyjny mówił żeby wtedy karmić, karmić i jeszcze raz karmić. Wszystko jest do przejścia. A odnośnie okresu w trakcie kp - jeżeli będziemy cały czas pobudzać laktację i nie dopajać mm to jest szansa że czerwona ciotka nie zaskoczy nas nawet do roku. Średnio podobno po pół roku od porodu przychodzi okres... -
Witajcie Mamusie!
Dzisiaj mamy miesiąc
Oczywiście też mam kryzysy, a najbardziej denerwuje mnie, ze mała ciągle jest osikana albo osrana za przeproszeniem! Czy wy też tyle przebieracie dzieci? No u mnie wiecznie plecy osrane albo boki osikane. Pampersa ubieram tak dokładnie, żeby nic nie było zagięte a wiecznie kupa się nie mieści!
i ta moja mała dupka jest tak obtartaPóki co natłuszczam linomagiem.
-
Paola, rano poleciałam na posiew z brodawek sutkowych i wymaz z buzi synka.
Synuś nie ma na języku nalotu, troszkę po jedzeniu, ale to chyba mleko.
Chociaż szczerze wolałabym aby to już był ten grzyb, bo wiedziałabym przynajmniej dlaczego tak krzyczy przy jedzeniu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2016, 10:27