X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2016 :-)
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2016 :-)

Oceń ten wątek:
  • Martka89 Autorytet
    Postów: 1286 865

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baassiia wrote:
    Byla u mnie polozna, tez mysli ze to moze byc refluks. Pokazala masaz szantala, mala bardzo zadowolona

    Eh jestem troche zdolowana:/ juz jakos sie przystosowalam do tego, ze mala trzeba nosic duzo bo nie chce na plecach, ale ten refluks to cholerstwo z tego co czytam na forach gdzie mamy opisuja. Wieczna walka o jedzenie I ot aby dziecko przybieralo.

    Na kafeterii twój opis jest dokładnie taki jakbym ja to pisała. Jest coraz trudniej a ja coraz bardziej nerwowa :/

    w4sqyx8dc6bykj5r.png
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baassiia równo miesiąc później waga +1120 gram więc ładnie (ja bym wolała żeby troszkę mniej przybierał bo i tak jest duży :D )

    baassiia lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • baassiia Autorytet
    Postów: 2217 2191

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny widzę, że tu dużo z Nas ma te podejrzenia refluksu, teraz tak myślę, że może nasze dzieciaczki sa jeszcze w granicach normy ? że to minie? eh nie wiem, może jestem przewrażliwiona, ale serce mi się kraje jak ona tak się męczy podczas jedzenia.

    No nic ja będę próbować z tym Nutritionem i może jakiś dicoflor, nie mogę tak po prostu siedzieć i czekać, jakoś mi lepiej jak coś tam szukam, próbuje chociaż jej ulżyć, bo to taka moja mała kochana księżniczka :)

    Kaarolina mamy ta samą datę urodzenia :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2016, 11:01

    Kaarolina lubi tę wiadomość

    ckaik0s3cw5dk0ny.png
    l22nhdgepv6li19g.png
  • M+M+? Autorytet
    Postów: 977 1174

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja synka nie noszę po jedzeniu bo on i tak nie odbija. Taki typek.

    Od masu urodzeniowej nam przybyło 1800 gram! Dziś synek kończy 7 tygodni.

    U nas już coraz mniej tych krzyków i jedzenie troszkę spokojniejsze. Takie dziobanie też się zdarza. Ale skoro jest już lepiej, to może z czasem będą większe postępy. Więc dziewczyny głowa do góry.

    baassiia, Karolina@, Falon, Mania1718 lubią tę wiadomość

  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baassiia wrote:
    Dziewczyny widzę, że tu dużo z Nas ma te podejrzenia refluksu, teraz tak myślę, że może nasze dzieciaczki sa jeszcze w granicach normy ? że to minie? eh nie wiem, może jestem przewrażliwiona, ale serce mi się kraje jak ona tak się męczy podczas jedzenia.

    No nic ja będę próbować z tym Nutritionem i może jakiś dicoflor, nie mogę tak po prostu siedzieć i czekać, jakoś mi lepiej jak coś tam szukam, próbuje chociaż jej ulżyć, bo to taka moja mała kochana księżniczka :)

    Kaarolina mamy ta samą datę urodzenia :)
    no Nam lekarz do 4 miesiąca kazał "czekać", dopiero po tym upływie jeżeli nie znikną objawy to będzie Go diagnozował albo jak przestanie przybierać na wadze

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • niecierpliwaa Autorytet
    Postów: 1319 1619

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alinalii wrote:
    dziewczyny moja emi również się rzuca przy wieczornym jedzeniu , wierci się, napręża ,placze nie wiem o co kaman, w dzien tak pięknie je , w nocy również , ale wieczorna butelka to masakaaa

    Czyli identycznie jak u mnie. Zaczyna się od ok. 19 i trwa do 20. O 19 jest kapany to już zazwyczaj jest bardzo głodny. No i po kapaniu butla i płacz i sensacje żeby coś zjadł.
    Nie wiem może go powinnam później albo wcześniej kąpać żeby w trakcie nie był taki głodny?
    Głupieje już.

    Synuś Antoś - 23.03.2016r. :)
  • baassiia Autorytet
    Postów: 2217 2191

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zapięłam dziś mała pierwszy raz w to chusto-nosidło i chyba jej sie podoba, tylko boje sie ze jakos w środku jest krzywo

    A no I mam rece wolne moge wreszcie cos w domu zrobic, tak czy siak to zakladanie wcale nie jest w tym nosidle takie proste I raczej chuste zakupie

    edit/ mała spi w tej chuście jak zabita :D moge sie tłuc garami a ona najwyżej takie słodkie ahhh :) no ale tak jak mówiłam, planuje zakupić taką chustę z prawdziwego zdarzenia. Polecam mamom wszytkich małych marudek

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2016, 12:06

    ckaik0s3cw5dk0ny.png
    l22nhdgepv6li19g.png
  • M+M+? Autorytet
    Postów: 977 1174

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa u mnie przygotowywanie do snu zaczynamy już o 17:30. Wtedy dostaje połowę jedzenia (jedną pierś), rozbieran go i sobie fika. Ok 18:15 robimy kàpiel i masaż. Tak o 18:40 przystawiam go do drugiej piersi i ok 19 odpływa. Czasem myszę go tulić jeszcze z 20 minut.

  • M+M+? Autorytet
    Postów: 977 1174

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przed kąpielą karmię by był spokojny i zadowolony podczas kąpieli, a po kąpieli dostaje jeść na wyciszenie i do ry nocny spoczynek

  • Marlena Autorytet
    Postów: 831 646

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku a ja myślałam że tylko to moje takie nieśpiące to dziecie..
    W dzień śpi ładnie na spacerze, o ile kupka jej nie wybudzi. A poza tym to przysypia sobie po 10 min. A jak jest sama to w płacz.. Oj długo staraliśmy się o tego bejbika ale teraz nachodzą mnie myśli że świadomie na drugie sie nie zdecyduje. Mamy problemy z zagazowanym brzuszkiem, tylko cyc na płacz pomaga. I tak jestem więźnien własnych cyców i własnego dziecka.. Ogólnie nie mam nic przeciwko gdyby nie fakt że nie mam kompletnie czasu na ogarnięcie domu. A wieczorem gdy mała zasypia, nie marzę o niczym innym niż tylko to, by pójść spać. Ogarnięcie domu mam wtedy gdzieś. Nie mówiąc już o mężu który biedny by chciał a ja nie mam sił..
    Był tu poruszany temat bolącego karmienia, polecam gorąco nakładki na sutki. Ja mam jednego sutka mniej wypukłego i mała bardzo szarpała go przy karmieniu, łapała samego sutka. No i popękał, tak strasznie że krew leciała a karmienie było nie do zniesienia. Przy nakładce pobolewało tylko przez 1-2 min podczas pierwszego zassania. Później już ok. Ale cyc i tak sie nie zrastał bo nie miałam możliwości latania z gołym cycem po domu żeby sie wietrzył. Wtedy kupiłam muszle laktacyjne. Jejku kto to wymyślił, powinien dostać jakąś nagrode. Wreszcie był dopływ powietrza i od paru dni (tak, tak. 5 tyg z popękanym, bolącym sutkiem) sie zarosło w miare :-)

    [*] Arek - 19.01.2014

    3i499vvjojbctpry.png

    9ewnugpjmowidtwe.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my mamy podejrzenie gronkowca czy innego badziewia. Poszło od zapalenia spojówek w szpitalu, a teraz wysypka. Myslalam ze to ten trądzik. Jak dzis nie zejdzie to jutro do szpitala.

    Dziewczyny z Warszawy macie namiary na doradcę laktacyjnego takiego co do domu przyjedzie?

    Może wiecie też do którego szpitala na oddział noworodkowy najlepiej jechac?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2016, 12:53

  • niecierpliwaa Autorytet
    Postów: 1319 1619

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M+M+? wrote:
    Niecierpliwa u mnie przygotowywanie do snu zaczynamy już o 17:30. Wtedy dostaje połowę jedzenia (jedną pierś), rozbieran go i sobie fika. Ok 18:15 robimy kàpiel i masaż. Tak o 18:40 przystawiam go do drugiej piersi i ok 19 odpływa. Czasem myszę go tulić jeszcze z 20 minut.

    Spróbuję i ja dzisiaj przed kąpielą karmienia i po. Zobaczymy .

    Synuś Antoś - 23.03.2016r. :)
  • Karolina@ Autorytet
    Postów: 1308 2264

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja robię podobnie jak M+M+?. Około 19:00 karmienie z jednego cycka, potem odbijanie i tulenie. W tym czasie najczęściej wietrzymy pupcię. Następnie kąpiel, masaż i drugi cycek, przy którym zaraz odpływa. Najpóźniej o 21:00 śpi w łóżeczku. Fajne jest to, że nie ma krzyków, nie muszę go nosić czy uspokajać.

    Ja stosowałam nakładki przez 2 czy 3 tygodnie. Fakt faktem jestem im za to wdzięczna, bo uratowały moje kp, ale strasznie się z nimi męczyłam. Po każdym karmieniu wyparzanie, pilnowanie, aby się nie zgubiło i noszenie tego zawsze przy sobie ;/

    atdc20mmz2wpi7xu.png

    2fwacsqvbzwg1byy.png
  • niecierpliwaa Autorytet
    Postów: 1319 1619

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas do 20 jest karmienie z płaczem. Zje mało po czym ok 21 chce znów jeść. Daje mu i też moment zasypia ale to karmienie po kąpieli to masakra jest :( może faktycznie jest A bardzo wyglodzony wtedy

    Synuś Antoś - 23.03.2016r. :)
  • Kokaina Autorytet
    Postów: 651 931

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podbijać pytanie Alinalii o mate edukacyjna - jaka kupić???

    alinalii lubi tę wiadomość

    Synek 2016 r. ♥️
    Synek 2020 r. 💚

  • Dorka87 Autorytet
    Postów: 493 865

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    d'nusia wrote:
    A my mamy podejrzenie gronkowca czy innego badziewia. Poszło od zapalenia spojówek w szpitalu, a teraz wysypka. Myslalam ze to ten trądzik. Jak dzis nie zejdzie to jutro do szpitala.

    Dziewczyny z Warszawy macie namiary na doradcę laktacyjnego takiego co do domu przyjedzie?

    Może wiecie też do którego szpitala na oddział noworodkowy najlepiej jechac?
    Bardzo dobry doradca laktacyjny- Agnieszka Kostyła z Zelaznej, chyba ma swoja strone internetowa.
    A szpital-raczej nie polecalabym Nieklanskiej,bo strasznie słabe warunki są, wiem ze na Szaserow jest ok ale oni nie maja oddzialu noworodkowego,choć moja siostra byla z synkiem dwu tygodniowym. A o reszcie szpitali ciezko mi się wypowiadać.

    d'nusia lubi tę wiadomość

  • paola87 Autorytet
    Postów: 1705 1672

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie też najbardziej drażni to, że nie mam chwili żeby ogarnąć wokół siebie. Od porodu nie zrobiłam jeszcze żadnego obiadu, ciągle coś rozmrażam z zapasów albo mamy od rodziców. Ja na nic nie mam czasu :( Sama chodzę w ciągu dnia głodna. Do tej pory żyłam dość egoistycznie, a teraz nie mam dla siebie nawet godzinki. Mam ochotę uciec. Czy to już tak będzie wyglądać?
    Marlena mam te same odczucia, długo się staraliśmy, przeszliśmy poronienie i mam wyrzuty sumienia że teraz mam takie myśli i ciągle narzekam. Chcieliśmy więcej dzieci, a teraz też nie wyobrażam sobie że miałabym mieć drugie dziecko. Nie chcę tak myśleć, chciałabym się cieszyć, a nie potrafię :(
    Tęsknię za mężem, nie mamy teraz dla siebie czasu :( Zawsze razem wszystko robiliśmy, codziennie cud miód malina, a teraz wszystko robimy oddzielnie, na raty, jak jedno coś robi, to drugie z dzieckiem, a i tak tego czasu jest mało jak wróci z pracy. Jak on wróci po 17, to ja jadę gdzieś do sklepu, jak wracam to znowu karmienie, potem kąpanie, znowu karmienie i Mały zasypia, czasem jeszcze mąż musi go nosić. No i tak jest jakaś 20.30, potem siebie człowiek ogarnie i trzeba iść spać, bo nazajutrz kolejny ciężki dzień trzeba wcześnie zacząć. Nie wierzyłam że kiedykolwiek to powiem, ale tęsknię za pracą.

  • Renka88 Autorytet
    Postów: 1247 1656

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :)

    U mnie też problem z ulewaniem.
    Mała po odbiciu podczas przebierania pieluchy albo leżenia ulac.
    Dziś pytałam położnej co gdyby ulanie się wzmoglo powiedziała że warto kupić emfamil ar dać dziecku 30 ml on jakby gestnieje w żołądku i dopiero potem cyc.

    Dzisiaj miałyśmy ostatnia wizytę patronazowa mała waży równe 5 kg :)

    Miłego dnia!

    d'nusia lubi tę wiadomość

    <3

    iv098iikucvckjtl.png

    Aniołek 05.2014
  • Renka88 Autorytet
    Postów: 1247 1656

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paola nie martw się, też myślałam o drugim, ale narazie sobie tego nie wyobrażam!

    Masakra jakaś. Wiecznie szybko na wariata. Dzisiaj o 14 przypomniałam sobie że nie robiłam siku rano. A tak to pranie prasowanie cycek kupa i tak w kółko.
    Ja mam ogólnie schizy że moje dziecko się ze mną nudzi, bo nie umiem do niego tyle gadać. :(

    Może z czasem się będziemy docierać jak będzie bardziej kumata.

    <3

    iv098iikucvckjtl.png

    Aniołek 05.2014
  • M+M+? Autorytet
    Postów: 977 1174

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Renka - prasowanie? Uuuu to gratukuję!

    d'nusia, Renka88, Izoleccc lubią tę wiadomość

‹‹ 2255 2256 2257 2258 2259 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ