Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ehhh zazdroszczę tych 3 kg . Mi uciekli 15 kg a drugie 15 przytula moje cialko nadal
-
No to ja będę musiała wymienić chyba cała szafę.
W końcu osiągnęłam wagę sprzed 10 lat
Obecnie mam - 14 kg od wagi z dnia porodu i 12 od wagi z lipca.
Jestem w siódmym niebie bo żadna dieta mi tyle nie dała jak ciąża (cukrzycowa) a teraz kp.
Mój M patrzy i się uśmiecha że zrobiła się że mnie sexy mamataka jak mnie zapamiętał z pierwszego spotkania.
Póki co waga u mnie stoi w miejscu na 72 kg, codziennie nawet w deszcz jak dziś robię 2 h spacer z wózkiem (ok 10km) po 7 mc lezenia wyzywam się w końcu na świeżym powietrzu. W końcu odbudowuje mi się mięśnie! Bo miałam już ich zanik.
Zosia lubi leżeć na mnieno to robimy brzuszki z obciążeniem!
Zastanawiałam się czemu boli mnie spojenie a właściwie więzadła w pachwinach i już wiem, gimnastyka z dzieckiem spowodowała że coś (nie tluszcz i Flaczki) wypełniła mi przestrzeń gdzie nie tak dawno było wielkie NIC.
No dobra jestem dziś podekscytowana bo robiliśmy badania krwi i morfologia książkowa ale ważniejsza jest moją glikemia a właściwie jej całkowity brak.
Jeeey cukrzyca co to cukrzyca Nie ma zniknęła. Pozostała tylko wiedzą o dobrej diecie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2016, 21:13
M+M+?, d'nusia, A.Kasia lubią tę wiadomość
-
Madlene.:) wrote:Basiu to wreszcie będziesz miała spokój
A twoja lekarka co mówiła na problemy twojej córeczki ( pewnie pisałaś ale nie dam rady teraz cofnąć) Pediatra u której byłaś dzisiaj, na jakiej podstawie dała ci obecną diagnozę ?
Z ciekawostek powiedziala, ze takie uczulone dzieci to stradzne zarloki, bo odruch ssania ukaja ich bol:( dlatego czesto mimo bolow brzuszka waga rosnie ok...
Pocieszyla mnie kobieta, taki lekarz z prawdIwego zdatzenia.Madlene.:) lubi tę wiadomość
-
Dzięki Basiu, bo moja mnie martwi ostatnio wygląda jak by miała problemy przy puszczaniu bączków i robieniu kupki, robi je często ale czasami nawet zapłacze jak je robi. Od kilku dni bardzo płaczliwa się zrobiła. Poczekam jeszcze ale mam wrażenie że dzieje się z nią coś niedobrego.
-
O jeny, a machanie rączkami to coś złego. Ja jak położę synka na przewijaniu to kopie nóżkami i właśnie macha rączkami. Z M uważamy że to słodkie i zawsze mamy z tego ubaw... A teraz zasiane zostało ziarno niepokoju. Chyba zwariuję. A jak Wasze dzieciaczki?
-
M+M machanie rączkami i nóżkami to odruchy,
Niektóre też to moro.
Niestety u Zosi moro przeszkadza jej spać i gdy chce by miała spokojny sen to spowijam ja by lapki były przytrzymane
Co do nóżek to maluszki też ćwicząnasza smerfetka w bujaczku tak macha nóżkami że zabawki fruwaja jak ptaki
A na przewijaku uwielbia gdy podłoży się jej rękę do stopek kopać w moja czy męża dłoń
Każdy dzidzius jest unikalny i dopiero diagnoza dobrego lekarza może wyjaśnić i rozjaśnić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2016, 22:02