Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Renka88 wrote:Est chyba tylko Ty:) ja osobiście się po prostu boje. Może spróbuje jak Basia skończy 3 miesiące. A ze tak spytam z ciekawości czy macie jakieś limity odnośnie karmienia w sensie założeń do kiedy będziecie karmić piersią?
Ja pewnie do czasu pojawienia się ząbków. A maksymalnie do końca roku, bo w przyszłym trzeba będzie wrócić do pracy niestety..
-
Z małym też śpię na wielkim narożniku, bo jak był malutki to się dławił a teraz nam tak zostało (ma6tyg), planuje tak spać z nim do 3m, a później już do łóżeczka. W dzień w łóżeczku ładnie śpi i potrafi sam się też zabawić i zasnąć bez naszej pomocy. W nocy to się kręci czasem dopóki nie zobaczy że ja się kładę na mojej połowie łóżka i wtedy zasypia twardo.
Ja od początku jem prawie wszystko ( prócz fasolowatych, kapustowatych i cytrusów, smażonego). Po czekoladzie, pomidorach, kabanosach, brokule nic mu nie było, pizze też jadłam, ale domowej roboty. Oczywiście i tak ograniczam się w ilości, i nie zjadam tyle ile bym chciała, ale zawsze w ciągu dnia jakoś sobie dzień umilę jedzeniowo
A karmić planuje do 8m. Pediatra mi powiedział, że 8 miesięcy to jest okres kiedy trzeba zdecydować albo odstawić kp, albo wtedy ciągnąć już nawet do 2 lat.
Muszę pochwalić się, że wczoraj prócz małego marudzenia na spacerze Dominik nie płakał prawie wcale. Wieczornego marudzenia też nie było. Zobaczymy jak kolejne dni z tym będzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2016, 09:17
-
Est wrote:Dziewczyny czy tylko ja karmiąc piersią jem wszystko ? Tzn również kapustę, cebulę, czekoladę, cytrusy, nie pamiętam co jeszcze wykluczacie, ale ja jem absolutnie wszystko i mój syn nie ma żadnych kolek, problemów z brzuszkiem, z kupami itd.
Aha, i dzisiaj mój synuś skończył 3 miesiące !!!
Ja Kochana od początku jem wszystko oprócz pomarańczy i grejpfrutów.
Wzdymających rzeczy nie jem ze względu na swoj problem z brzuchem.
Mój Synek nie wie co to kolka no i ja jako szczęśliwa Mama tez nie!
Choć probuje teraz odstawiać na chwilę niektóre rzeczy żeby zobaczyć czy ten trądzik co ma to ten niemowlęcy na ktory nie mam wpływu czy jednak mam...
-
nick nieaktualnyHey. Pytanie do dziewczyn karrmiących piersią. Czy kiedy karmicie na leżąco to wasze dzieciaczki są z boku pomoczone? Oliwia ma pomoczone całe body od pachy w dół i spodenki na biodrach. No tak jakby jej przeciekła pielucha bo np przy szyjce i rekawek ma suchy. I tak jest za każdym razem kiedy karmie na leżąco. To nie jest mokra pieluszka bo pampersa ma suchego
-
nick nieaktualnyMalinko- spróbuj odłożyc do łóżeczka zaraz po karmieniu. Tzn tak bys miała pewnośc ze ma sucho w pampersie i jest nafutrowany i włącz suszarke lub szumisia jesli masz lub na youtube sa takie nagrania. Jeśli zacznie marudzić to mów do niego pół szeptem uspokajaj, możesz do łóżeczka włożyć też swoją noszoną lub koszulę nocną lub podsuń pod nos zużytą wkladkę laktacyjną tak by czuł Twoją obecność.
Oliwka tez zasypia przy cycku, potem ją odkładam do łóżeczka. Dopiero jak sie budzi ok 5 ( codziennie o 5 ma problemy z brzuszkiem ) to ją biorę do nas do łóżka i spi ładnie do 9 - ale musi spać przy mnie. Bo jeśli uśnie i ją odłoze do łóżeczka to sie budzi co godzine i mnie już wtedy to męczy. Pierś to nie tylko źródło pożywienia. Czasem maluszek chce sobie pociumkać jak smoczek lub się zrelaksować i poczuć bezpiecznie. Dziecko przy cycku czuje się prawie jak w brzuchu u mamy. Taki maluch ma prawo wisieć na piersi często i długo.
Jak Oliwka skonczy 3 miesiace to bede się starała unikać wspólnego spania.
Malina81 lubi tę wiadomość
-
Malina81, jakbym czytała o swoim dziecku Myślę, że one po prostu potrzebują bliskości
Dobry pomysł Vira z tym kładzeniem dziecka ze swoją koszulą nocną i wkładką laktacyjną Dzisiaj wypróbuję w ciągu dnia, bo noce mamy spoko - tzn. nie trzeba bujać i nosić Wystarczy się potulić i dać cycka, bo śpimy razem
Co do dokarmiania mm to moim zdaniem wstęp do końca kp. Jeśli Ci zależy na kp i dziecko rozwija się, przybiera - to ja bym nie ryzykowała. Pewnie przy mm pospałoby Ci dłużej, miało dłuższe przerwy niż przy kp, no ale coś za coś
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2016, 10:15
Malina81 lubi tę wiadomość
-
Vira wrote:Hey. Pytanie do dziewczyn karrmiących piersią. Czy kiedy karmicie na leżąco to wasze dzieciaczki są z boku pomoczone? Oliwia ma pomoczone całe body od pachy w dół i spodenki na biodrach. No tak jakby jej przeciekła pielucha bo np przy szyjce i rekawek ma suchy. I tak jest za każdym razem kiedy karmie na leżąco. To nie jest mokra pieluszka bo pampersa ma suchego
Ja na leżąco nie karmie, ale mój też jest czasem mokry z boku. Myślałam że się tak poci, ale to nie to. Czasem moczyłam go drugą piersią, ale teraz zawsze zabezpieczam pieluszką i dalej bywa mokry.No i jedyną odpowiedzą jest że się zsikał i uciekło bokiem między pieluszka a pachwinkami, stąd sucha pielucha, a mokre ubranko
-
Malina81 wrote:Witajcie kochane, oj dawno tu nie zaglądalam. Napisze, moze mi coś doradzicie?
Moj mały ma już 7 tygodni, i karmię wyłącznie piersią. Mam taki problem, ze nie umie,nie chce zasypiać w łóżeczku sam. Nie pomaga nic, ani głaskanie, tulenie, spiewanie. Zasypia tyko i wyłacznie przy piersi, albo na rączkach albo bujany w wózku (tu jak już na koniec dnia jest mocno marudny)
W nocy spi miedzy nami, tak śmiesznie to wygląda bo często sprawdza nad ranem czy ktoś jest obok, otwiera oczko i śpi dalej
Czy juz teraz uczyc małego zasypiania w łózeczku? karuzelka nie usypia, zaciekawia najczęsciej rano i jest zabawa.
Czy wasze dzieci tez tak często jedzą te na KP? Syncio jada tak. Jak zasnie po kąpieli i jedzeniu o 20, to potem sie budzi okolo 22, potem 23, 2,5, 6, 7, 8 potem od 9- okolo 10 jakies 45 min spi, potem znow karmienie srednio co godzinę po okolo 40 min, także jestem mega uwiązana... jedynie na spacerze spi 2-3 godziny.
Generalnie ma krotkie drzemki po 20 min, ja mam tak co karmienie. Cięzko mi, choć nauczylam sie chodzić karmiąc, jesć lewą reką zupę, odrabiac i uczyć sie ze starszym . Kiedy się karmienia skrocą? Smoczek nie dziala... wypluwa i się dławi.
Staram się masować synka, ale pisza ze powinno się toto robić godzinę po karmieniu i jak się wpasować ? Zamierzam karmić do roku, a potem przejsć na mleczko z kubeczka.
My na kp podobne godziny karmienia mamy - w nocy 2-3h miedzy karmieniami, rano co godzine a pozniej co 2h. Mieliśmy okres że jadł co 30min-1h, ale minęło to. Pediatra mówił żeby czasem wodą oszukać i wydłużyć czas między karmieniami, ale mały sam sobie wyregulował bez dopajania. -
nick nieaktualnyNawet jednokrotne dokarmienie mm może zaburzyć flore bakteryjną jelit malucha. Poza tym każda butla mm to sygnał dla naszej laktacji - zmniejszyć produkcję. Wiadomo jak sie dokarmi będzie spało dłużej bo mm jest taki jakby zamulaczem dla żołądka mauszka. Nie jest tak łatwostrawne jak mleko matki więc dziecko całą energię przeznacza na trawienie mm przez co dłużej śpi. Ale oczywiście to Ty jesteś mamą i ty podejmujesz decyzję. Jeśli uważasz, że dzidzi mało to podaj obie piersi ( koniecznie odbij między jedną a drugą piersią ). Podanie mm to powinna być ostateczność. I tak jak pisałam wcześniej pierś dla takiego maluszka to nie tylko źródło pożywienia ale też smoczek, poczucie bezpieczeństwa. Dzieciaczek ma ochotę widocznie się poprzytulać. Oliwia jak sie w nocy budzi to ją karmie i odkładam ale jak sie budzi po 5 to już śpi ze mną bo wtedy wiem, że nie jest specjalnie głodna ale chce się poprzytulać do mnie i piersi - na tym jej zależy a niespecjalnie na mleku.
-
Przepraszam, że tak dosadnie, ale co to za bzdura?? Co to znaczy, że trzeba ciągnąć kp? To indywidualna decyzja każdej pary mama-dziecko i przekroczenie jakiejś wyimaginowanej granicy nie ma nic do tego. Znam mamy, które karmiły 6 miesiący, 9 miesięcy, 13 miesięcy.Pass wrote:A karmić planuje do 8m. Pediatra mi powiedział, że 8 miesięcy to jest okres kiedy trzeba zdecydować albo odstawić kp, albo wtedy ciągnąć już nawet do 2 lat.
BTW według WHO dopiero karmienie powyżej 24 miesięcy jest nazywane długim kp. Do 24 miesięcy jest traktowane po prostu jako kp małego dziecka.
Vira, domiii lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Falon ja miałam, musisz jak najczęściej przystawiać do piersi w której jest zastój, i można w trakcie karmienia delikatnie gładzić po twardym miejscu, przed karmieniem dobrze jest polać pierś ciepłym prysznicem lub zrobić ciepły okład z pieluszki. W końcu powinno puścić.
Falon lubi tę wiadomość
-
Renka88 wrote:Est chyba tylko Ty:) ja osobiście się po prostu boje. Może spróbuje jak Basia skończy 3 miesiące. A ze tak spytam z ciekawości czy macie jakieś limity odnośnie karmienia w sensie założeń do kiedy będziecie karmić piersią?
Ja miałam limit minimum do skończenia 3 msc przez Emila, a 3 msc. kończy w niedziele
więc mi się udało. Tylko że ja już pracuję od kąd skończył 3tyg. więc uważam to za mega sukces że się udało....a teraz nie mam limitu....bez ciśnienia....do kiedy będzie się dało.....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2016, 14:24
d'nusia lubi tę wiadomość
-
Falon, ja miałam zatkany kanalik, najpierw tylko bolało, a potem to miejsce się zaczerwieniło. Miałam gorączkę do 39 stopni. Robiłam ciepłe okłady, masaż ciepłą wodą pod prysznicem, okład z zimnej kapusty na noc. Nic nie pomogło tylko śmierdziałam jak kapuściane pole, więc zasięgnęłam porady położnej z naszego szpitala, która jest doradcą laktacyjnym. Ona kazała często przystawiać dziecko do "chorej" piersi, tak aby broda dziecka była skierowana w stronę zatkanego kanalika. Do tego kazała non stop chłodzić pierś w miejscu zatkania. Kupiłam dwa kompresy żelowe w aptece i ciągle jeden się mroził, a drugi w staniku. Następnego dnia było już lepiej i bez gorączki, a po dwóch dniach minęło zupełnie. I powiedziała, że w tej sytuacji, jeśli jest gorączka lepiej wziąć ibuprofen niż paracetamol, bo działa przeciwzapalnie. Dzięki tym radom uniknęłam antybiotyku, który mój ginekolog mi wypisał, jak kanalik się zatkał.
Falon lubi tę wiadomość
-
U mnnie dziś własnie zatkany kanalik, masowałam pierś według rad położnej i jakby ten stan zapalny rozlał się na piersi, mam to miejsce zaczerwienione i bardzo bolące, gorączki narazie nie mam. Niestety ja dziecka juz nie przystawiam tylko odciagam laktatorem.
Zatkane kanaliki mam praktycznie dzien w dzien, ale to pierwszy raz jak nic nie pomaga
Falon lubi tę wiadomość
Natalia 27.03.2016
-
niecierpliwaa wrote:Kochane jakie butelki macie ? I czy są jakieś problemy z nimi związane ? Czy wszystko ok z maluszkiem ?
Hej
Mój synek pije z aventu i ładnie je nie ma problemów:d
Jutro na bioderka idziemy:D
Aleks ur.20.03.2016r godz 17:07 waga:3.272 i 55cm
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
-
dziewczyny moja emilka ma dzisiaj 2 miesiące !!!!
i dziś dostałam okres
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/02b722a84916.jpg
She86, Renka88, d'nusia, Izoleccc, perła ziemi, Lula_w, Lilou1984, RudyTygrysek, Mania1718, Karka lubią tę wiadomość
