Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Paola, a moze trzeba go lepiej opatulac zeby mu bylo przytulnie. Moja bardzo lubi jak sie ja np za raczke trzyma, albo reka na glowce.
U mnie mala teraz wiecej spi w dzien ale duzo na raczkach, bo ten brzuszek dokucza. U mnie problemy ze snem = problemy z brzuszkiem.
muminka83 lubi tę wiadomość
-
Kochane dziękuje za słowa!:*
Bassiia oby było już tylko lepiej u Was:) dużo zdrówka dla małej a dla Ciebie dużo siły i więcej snu:*
Renka super,że do domku idziecie!:*
Skowroneczka u Was też oby tylko lepiej już było:)
Niecierpliwa u Nas też ciemieniucha mimo regularnej pielęgnacji i dokładnego czesania:/
A.Kasiu nie martw się urodzinami,najważniejsze że masz swoich mężczyzn obok:*
Jeszcze raz wszystkiego co najlepsze!
Falon Kochana jak u Was wszystko dobrze?
baassiia, skowroneczka87, muminka83, Falon lubią tę wiadomość
Filip 28.03.2016
-
Renka mam nadzieje że już w domku jesteście
Nawet nie chce myśleć przez co przeszłaś. ..
Basia czytam Twoje wpisy i mam wrażenie ze czytam swoje przejścia 8 lat do tylu. Ogólnie było bardzo ciężko, mąż za granicą a mama pracowała całymi dniami i byłam bez pomocy z dwójką dzieci. 6 lat mówiłam głośno ze będę ostatnią osobą która urodzi dziecko
A tu patrz... właśnie uśmiecha się do mnie kolejny szkrab
Czarodziejko cieszę się że są postępy w leczeniu Super!!
Natan budzi się po 8 rano. Pierwsza drzemka około godzinna jest po 10, a później tak mniej więcej 1, 4 ,6 (każde spanie trwa około godziny. Jak jesteśmy na dworzu śpi po 2-3 godziny. O 20 kąpiel i 9.30 zasypia na noc. Najważniejsze u nas jest żeby po jedzeniu bèknął bo inaczej nici ze spania
Niecierpliwa u nas na ciemieniuchę zbawienny okazał się diprobase ointment emolient 50gramami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2016, 10:52
baassiia, Czarodziejka87 lubią tę wiadomość
[/link]
-
Dziewczyny, mam na zbyciu hip ha combiotic ważny do czerwca. Kupiłam mleko awaryjnie ale Zosia jest tylko na piersi jeśli któraś jest zainteresowana to za cenę przesyłki oddam.
Pudełko jest nieruszaneWiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2016, 12:09
-
Jesteśmy w domu!
Wszystkie wyniki prawidłowe!
Lekarz pokazał co robić na wypadek gdyby sytuacja się powtorzyła. Chwycić za ramie, tak by maluch był na boku i mocno uderzyć w plecy oraz przede wszystkim obserwować malucha i nie zawierzać sprzętom.
Ufff... nie ma jak to w domu!
Miłego!Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2016, 13:10
muminka83, d'nusia, M+M+?, ksanka, Mania1718, Lula_w, Madlene.:), paola87, A.Kasia, Czarodziejka87, skowroneczka87, alinalii, Izoleccc, Falon lubią tę wiadomość
Aniołek 05.2014
-
Wiecie co, tak sobie pomyślałam, gdzie się podziały marcowe mamusie. Od pewnego czasu udziela się u nas kilka osób, a reszta milczy, a szkoda
Wiem, dzieciaki absorbują już nasz czas, ale ja bardzo lubie Was poczytać bo macie takie same problemy i szczęśliwości jak ja
P.S. Bardzo miło wspominam wpisy Karki
M+M+?, alinalii, Karka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMadlene.:) wrote:Wiecie co, tak sobie pomyślałam, gdzie się podziały marcowe mamusie. Od pewnego czasu udziela się u nas kilka osób, a reszta milczy, a szkoda Wiem, dzieciaki absorbują już nasz czas, ale ja bardzo lubie Was poczytać bo macie takie same problemy i szczęśliwości jak ja
P.S. Bardzo miło wspominam wpisy Karki
Chyba więcej ruchu jest na FB bo tam łatwiej i szybciej się zagląda... Poza tym ja się rzadko odzywam bo nie mam za bardzo problemów z Tymkiem i aż mi czasami głupio jak czytam z czym potraficie się zmagać
Mogę Was tylko wspierać dobrymi myślami bo nie umiem niestety nic doradzić
muminka83, Madlene.:) lubią tę wiadomość
-
Czy któryś dzieciaczek pobije moją Ulę? Wczoraj jak wstała o 10 to usnęła z wielkim trudem dopiero koło 16. Przed 18 już nie spała.... i tak do północy. Usnęła na 1,5h i ryk. Od 2 była już ze mną w łóżku i dopiero przy suszarce usnęła. A o 6 pobudka i podróż do Kielc na kontrolę bioderek. Na szczęście wszystko ok i już nie musi nosić tej głupiej frejki
Nie mniej jednak martwię się nadal tym jej przyrostem. Dziisiaj jedna mamusia myślała, że Ula ma 3-4 tygodnie a nie 2 miesiące A no i od piątku - nie wiem czemu - robi żółte kupki.
-
Edyś żółte kupki są dobre, jak nie ma śluzu to jest OK
Fajnie, że już bez frejki. My przez te płucka jedziemy dopiero w srodę na badanie bioderek, trochę jestem okichana bo starsza córa miała dysplazje i u nas były szelki Pavlika a później frejka. Mam nadzieję, że teraz się obejdzie bez tych wspomagaczy.
-
Edys a jaki masz przyrost od urodzeniowej?
Badania warto robic choc dla swojego swietego spokoju. Ja to tez porobilam mocz, kal, morfologie nic nie wyszlo ale siedze spokojnie na dupie:p jeszcze mam usg brzucha 27 maja
Edys moze tak nie spi bo cos boli? U mnie wiesz to samo, choc teraz z dnia na dzien ciut lepiejWiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2016, 14:59
-
Edys Twoja corka przybiera na wadze jak najbardziej prawidlowo,moja tak samo jak Twoja- urodzila sie 3330 g, najnizsza 3060 g, w czwartek wazyla 4250 g a w srode konczy 7 tyg.
Nie kazde dziecko musi być odrazu pulpetem moja jest szczuplutka,raczej narazie w dlugosc idzie
Wazne,ze je i przybiera
d'nusia, edyś lubią tę wiadomość
-
Dorka, to mnie uspokoiłaś, możliwość porównania się do kogoś w tej kwestii jest kojącaDorka87 wrote:Edys Twoja corka przybiera na wadze jak najbardziej prawidlowo,moja tak samo jak Twoja- urodzila sie 3330 g, najnizsza 3060 g, w czwartek wazyla 4250 g a w srode konczy 7 tyg.
Nie kazde dziecko musi być odrazu pulpetem moja jest szczuplutka,raczej narazie w dlugosc idzie
Wazne,ze je i przybiera Faktycznie Ula swoje zje i się domaga jak głodna, a taka szczuplutka to mogłaby zostać. Zresztą czego się spodziewać jak rodzina od strony taty to szczypiorki
-
Madlene.:) wrote:Wiecie co, tak sobie pomyślałam, gdzie się podziały marcowe mamusie. Od pewnego czasu udziela się u nas kilka osób, a reszta milczy, a szkoda Wiem, dzieciaki absorbują już nasz czas, ale ja bardzo lubie Was poczytać bo macie takie same problemy i szczęśliwości jak ja
P.S. Bardzo miło wspominam wpisy Karki
Wiesz ja podobnie jak A.Kasia Zwyczajnie choć was czytam trochę czuję że odstaję. Wy dzielicie się spostrzeżeniami z karmienia piersią o czym ja nie mam nawet zielonego pojęcie... obawami odnośnie takich a takich zachowań swoich dzieci a ja ... moje dziecko nie wykazuje żadnych niepokojących objawów oprócz... np. wyjącego sensora i wiecznych konsultacji.
Natomiast jestem z wami sercem i każdej z was kibicuje. :-*
Dziś paskudna pogoda ale zaliczyłam dzisiaj dwa spacery po 2 h. Miałam mnóstwo załatwień w urzędach. Brrr.
teraz na moment usiadłam i biorę się za kąpiel małej ... masowanko ... jedzonko i spać. Następnie zaś będę zajmować się synkiem... książeczki, przytulanko, kolacyjka i spać... potem moim trzecim dzieckiem 46 letnim
hahah
Od lipca zaczynam lampy ale jestem dobrej myśli. Ogólnie czuje się dobrze... choć wyniki nienajlepsze... no ale co tam.
A to ja z niedzieli Jeszcze jako 32 latka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2016, 17:31
d'nusia, baassiia, A.Kasia, Madlene.:), Falon, RudyTygrysek, Lula_w, edyś, Izoleccc, Mania1718, Karka, Renka88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMuminka - będzie dobrze, no bo jak może być inaczej :* A w ogóle to wyglądasz jak 16tka! Jesteś potwierdzeniem tego, że ciąża odmładza
Dziewczyny, czy jak inne osoby biorą Wasze dzieci na ręce to robią to prawidłowo? Moja teściowa uparcie bierze małego na ręce nawet kiedy on się świetnie bawi na macie i tego nie potrzebuje. On nie bardzo lubi być noszony, no chyba że w pozycji zbliżonej do pionowej kiedy wszystko widzi. Ale do rzeczy - nie mam specjalnie nic przeciwko temu zainteresowaniu teściowej no bo w końcu wnuk to niech sobie go ponosi, ale wkurza mnie jak to robi. Otóż u niej na rękach Tymek zawsze jest wygięty w łuk Ja nie wiem jak ona to robi, bo czy na poduszce czy bez on zawsze jest w takiej nienaturalnej pozycji Strasznie mnie to wkurza bo sama bardzo zwracam uwagę na prawidłowe ułożenie małego, zwłaszcza od czasu kiedy przeczytałam na jakiejś stronce o błędach przy noszeniu i pielęgnacji dzieci i utrwalających się przez to wadach w postawie. Poprawiałam już teściową wiele razy ale mimo to i tak później nosi go po swojemu. Nie chcę też jej co chwilę strofować żeby nie było, że mam coś przeciwko jej opiece nad Tymim. No nie wiem co z tym fantem zrobić...
