Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Jesteśmy po wizycie o neonatologa. USG główki i brzuszka w granicy normy. Prawidłowe. Maleńka po oględzinach - zdrowa :d. Dobrze się rozwija.
Ufff
Oczywiście mamy się obserwować ale nie ma powodów do niepokoju.
Odnośnie naczyniaków a dokładnie ma dwa pod paszkami mamy obserwować gdyby się powiększały otrzymamy lek który jest wprowadzony i podobno skuteczny. Na chwilę obecną nie widzę takiej potrzeby bo są maleńkie i w niczym małej nie przeszkadzają.
Sam też naczyniak nie wpływa na rozwój dziecka.
Kolejna wizyta za 3 miechy.
Została jeszcze genetyczna i od bioderek nazwy poradni nie pamiętam. Mam nadzieję że też będzie dobrze.
Mała oczywiście drobniutka ale mieści się w normach. Jak to powiedziała lekarka 5 centyl nie jest złyMadlene.:), Est, edyś, Karka, Falon, ksanka, Lula_w lubią tę wiadomość
-
Martka89 wrote:Byliśmy u neurologa dziecięcego. Mały bardzo uspołeczniony w super kontakcie, wylewy juz w 100% sie wchłonęły. Ma lekka asymetrię na prawo stronę i jak to pani dr określiła, dmuchamy na zimne i zaleciła rehabilitacje metoda bobath. No nic, bedziemy szukać
Fantastycznie. Najważniejszy że maluszek dobrze się rozwija. Asymetrię można poprawić. -
nick nieaktualny
-
Współczuję Dziewczynom, które muszą wstawać w nocy co 3 godziny. Nie dość, że wczoraj moje Dziecię z niewiadomych mi powodów zasnęło dopiero o 22 (pomyślałam wtedy, hmm, może pośpi ciągiem do 6) to pobudka była o 1 i przed 5, potem zasnął ale obudził się po pół godzinie, znowu zasnął i znowu to samo
Także przeorał nas dziś trochę. Modlę się żeby to była jednorazowa akcja, do tej pory zasypiał po 20 i budził się około 4 dopiero. Jestem typem śpiocha i od porodu i tak chodzę jak zombi i jestem nieszczęśliwa, że nie mogę się wyspać...
Kupiłam dziś wreszcie ciuszki na chrzcinyMasakra cenowa, zostawiłam w sklepie ponad 400 zł
W tamtym roku next miał super kolekcję i liczyłam, że coś tam kupię, ale niestety nic ciekawego teraz nie mają
-
nick nieaktualny
-
Witajcie dziewczyny.
Przepraszam że tak trochę wtrącę się na wasze forum ale ja z zapytaniem czy nie ma wśród Was dziewczyn którym została po ciąży luteina lub utrogestan.Z chęcią odkupię w przystępnej cenie.
Proszę o ewentualne wiadomości na priv do przyjaciółek.
Kiedy wydaje Ci się że nie masz już nic do stracenia wtedy dostajesz wszystko
-
My po wizycie u pediatry. Chyba można uznać, że 30g w 5 dni to trochę mały przyrost
Na szczęście nie zostałyśmy zmuszone do przejścia na butlę. Polecono za to konsultację z doradczynią laktacyjną, chociaż ja bym się skonsultowała z alergologiem w celu ustalenia co uczula moją córę. Wyniki moczu takie sobie, więc znowu musimy powtórzyć.
Czy któraś z was stosowała Latopic?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2016, 17:35
-
Izoleccc wrote:Paola ja tam się cieszę że budzi się co 3 godziny a nie jak do tej pory co 2
oby tak dalej.
Co do hemoglobiny mala ma 12,5. Ja miałam po porodzie 7 a tydzień temu już 13,5!
Wazymy już 5.150 a waga urodzeniowa 3.250 więc prawie 2 kg przybrała w 7 i pół tygodnia. Pysie już ma takie słodkie hihi.d'nusia, Izoleccc lubią tę wiadomość
Natalia27.03.2016
-
Edys u mnie glowna wysypka z buzi zeszla tak okolo 1-2tyg po przejsciu na nowe mleko. Teraz juz 3 tyg na npwym mleku I skorka nie jest idealna, ale to tylko baczne oko mamy zauwaza:)
Mysle ze u nas ten nutramigen nie jwst w 100% akceptowany ale jest duzo lepiej niz na cycu.
-
Ech... Ja chyba się wykończę... Julka wczoraj była cały dzień marudna. Przystawiałam ją co godzinę dosłownie, aż do zwariowania. Za to jak zasnęła tuż po karmieniu o 23ej tak wstała na cyca dopiero o 5ej i ssała tylko 5 minut. O 6ej z karmienia nic nie wyszło, trochę marudziła i znów śpi:-/
Poza tym od dwóch dni słyszę takie charczenie u niej. Wystraszyłam się. Ale nosek suchy, gardło nie zauważyłam aby było czerwone i gorączki również nie ma. Ale to charczenie jest paskudne tak jak się ma anginę to człowiek wydaje takie odgłosy. Czytałam też, że to może być sapka, ale ciężko to samemu ocenić. Chyba nas czeka wizyta u lekarza. -
Falon wrote:Ech... Ja chyba się wykończę... Julka wczoraj była cały dzień marudna. Przystawiałam ją co godzinę dosłownie, aż do zwariowania. Za to jak zasnęła tuż po karmieniu o 23ej tak wstała na cyca dopiero o 5ej i ssała tylko 5 minut. O 6ej z karmienia nic nie wyszło, trochę marudziła i znów śpi:-/
Poza tym od dwóch dni słyszę takie charczenie u niej. Wystraszyłam się. Ale nosek suchy, gardło nie zauważyłam aby było czerwone i gorączki również nie ma. Ale to charczenie jest paskudne tak jak się ma anginę to człowiek wydaje takie odgłosy. Czytałam też, że to może być sapka, ale ciężko to samemu ocenić. Chyba nas czeka wizyta u lekarza.
Wygląda to właśnie na sapkę niemowlęcą. Mój synek to miał i wiele innych marcowych maleństw. Dla świętego spokoju idź to skonsultować do pediatry. U nas pomogła sól fizjologiczna, częste odciąganie gromadzonych glutków w nosie i smarowanie noska maścią majerankową. -
nick nieaktualnyFalon wrote:Ech... Ja chyba się wykończę... Julka wczoraj była cały dzień marudna. Przystawiałam ją co godzinę dosłownie, aż do zwariowania. Za to jak zasnęła tuż po karmieniu o 23ej tak wstała na cyca dopiero o 5ej i ssała tylko 5 minut. O 6ej z karmienia nic nie wyszło, trochę marudziła i znów śpi:-/
Poza tym od dwóch dni słyszę takie charczenie u niej. Wystraszyłam się. Ale nosek suchy, gardło nie zauważyłam aby było czerwone i gorączki również nie ma. Ale to charczenie jest paskudne tak jak się ma anginę to człowiek wydaje takie odgłosy. Czytałam też, że to może być sapka, ale ciężko to samemu ocenić. Chyba nas czeka wizyta u lekarza.
Mój też tak charczy, czasem mniej czasem bardziej ale jeszcze mu ta sapka nie minęła. Mam nawet chyba gdzieś nagrane jak to robi to spróbuję później wrzucić na fb i Ci pokażę. Co do wczorajszego dnia to myślę, że ciśnienie i pogoda zrobiły swoje. Mój Tymek np był wczoraj aktywny dokładnie 3h, cały dzień przespał. Tyle co się na jedzenie budził ale i tak na śpiocha jadł. -
Hej, czy wasze dzieci:
- same wyciągają rękę do zabawki,
- trzymają świadomie grzechotki w dłoni,
- łączą dłonie nad linią środkową ciała,
a jeżeli tak, to od kiedy?
Mój synek dziś kończy 11 tygodni i nie robi zżadnej z tych rzeczy.
Ponadto martwi mnie, że ciągle zwraca główkę w jedną stronę. O ile leży w leżaczku, to jeszcze ją odwraca do zabawki, ale jak leży na pleckach to już opornie. Specjalnie kłdę się z drugiej strony, nawołuję, grzechoczę, a on nic... -
M+M+? wrote:Hej, czy wasze dzieci:
- same wyciągają rękę do zabawki,
- trzymają świadomie grzechotki w dłoni,
- łączą dłonie nad linią środkową ciała,
a jeżeli tak, to od kiedy?
Mój synek dziś kończy 11 tygodni i nie robi zżadnej z tych rzeczy.
Ponadto martwi mnie, że ciągle zwraca główkę w jedną stronę. O ile leży w leżaczku, to jeszcze ją odwraca do zabawki, ale jak leży na pleckach to już opornie. Specjalnie kłdę się z drugiej strony, nawołuję, grzechoczę, a on nic...