Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Pass - próbowałam jej podawać swoje mleko jak i wodę. Nic nie działa. Zwykłego smoczka wypluwa nawet jak go pokropie słodkim sab simpleksem ( który uwielbia ) żeby chętniej zassała to też nic nie daje. Wcześniej piła zarówno butle jak i ssała smoczki a potem jej to zabrałam by rozkręcić laktację no i masz teraz babo głupia placek
edyś- ja się czymś strułam i po trzech dniach jak dostałam potwornego bólu brzucha pojechałam do lekarza. Przepisał Loperamid wiedząc, że karmie piersią ale powiedział, że muszę go brać i tyle. Skonsultowałam temat z pediatrą i powiedział, że nie zaleca Loperamidu bo przenika do mleka i zalecił co innego ( takie łagodne środki dla dzieci ). Jak po kolejnych dwóch dniach nie było poprawy to musiałam działać bo biegunka 5 dni to ja bym padła chyba jakby to dłużej potrwało. Wzięłam jeden Loperamid w środe wieczorem. W czwartek u małej byly dwie kupy ( gdzie zwykle było ok 8 dziennie ), w piątek ani jednej, w sobotę jedna ale wymuszona ( pogmęrałam jej przy odbycie termometrem ), w niedziele też nić i wczoraj też była kupa ale znowu wymuszona. Wczoraj bylismy u pediatry to zalecił podawac sab simplex lub espumisan oraz 2x dawkę BioGaia - ale nadal nic nie ruszyło. Dziś żadnej kupy mimo "gmerania" termometrem. Męczy się, uskutecznia histerie, nawet piersi nie chce złapać jak jej coś tam po brzuszku jeździ. Ani woda naczczo ani masaże ciepłą pieluszką tetrową - nic nie działa. Mąż ma kupić w aptece rurki windi - podobno pomagają ale boje się to stosować bo słyszałam, że może to rozleniwiać pracę jelit dziecka i sama już nie wiem co robić
Qźwa jeden Loperamid durny i takie spustoszenieNa tego lekarza rodzinnego powinnam chyba skarge napisać.
-
to my Was pobijemy
Emi idzie spać 20.00 budzi się ok.5-6 butla i godzina drzemka;)
marcówki 2017She86 lubi tę wiadomość
-
Karolina@ wrote:Ciekawa sprawa. Chyba kolejny flakonik
Zameldowała się na styczniówkach, a teraz zakłada marcówki. Poza tym u nas rok temu pierwszy post pojawił się 19 czerwca a ta już w maju wie, że będzie marcówką?
Rewelacja
Może ma urojoną tylko nie może się zdecydować kiedy chce urodzić...edyś, Est, Renka88, Izoleccc, d'nusia, Czarodziejka87, Karka, She86 lubią tę wiadomość
-
edyś wrote:Vira, tu kilka z nas ma podobny problem z kp i podawaniem butli. Ja również na początku karmiłam butelką a teraz Ula za nic nie chce.Gryzie smoczek i się denerwuje. Albo przegapiłam albo nie czytałam uważnie ale co u was było nie tak z kupkami? No i jak to jest gdy dziecko źle główkę podnosi?
Nie, źe źle podnosi ale słabo. Podnosi jak ma humor i to tylko na kilkadziesiat sekund - no dłużej niż 2 minuty nie wytrzyma. Szybko się denerwuje na brzuchu. Dodatkowo jak już podnosi to lekko przechyla się całym ciałem na lewo a też tak nie powinno być. Juz nam pediatra miesiąc temu proponował fiozjoterapeute, ale mój mąż uznał, że to naciąganie tylko na pieniądze i ze mała ma jeszcze miesiąc czasu wiec nigdzie nie idziemy. Potem zaproponował neurolog dziecięcy ale dopiero jak drugi pediatra dosadnie oświadczył mojemu mężowi " nie podnosi główki jak powinna, musicie państwo iść na rehabilitacje" to oprzytomniał i nas zapisał. On taki już jest, że wszędzie się doszukuje drugiego dna, oszustwa, naciągania etc. Działa mi ostatnio tak na nerwy żebym go chętnie w łyżce wody utopiła. Cóż... -
Mumino, bardzo się wystraszyłam po Twoim poście. Czy możesz napisać co to za choroba?
Dziewczyny jestem u rodziców. Chyba rano trzeba będzie uśpić kota. Sparaliżowało mu tylne łapy, prześwietelenie nie wskazuje aby to był kręgosłup. Dostałnsterydy, ale nic mu się nie poprawia. Nqjgorsze to jego spojrzenie...jakby wiedział.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2016, 19:08
-
Vira, to ja idę prywatnie do rehabilitantki bo jak do tej pory nasze lekarki (do jednej się zapisuję sama, do drugiej nas zapisują na szczepienia)nawet nie raczyły sprawdzić jak sobie Ula radzi. Też mi się wydaje, że nie robi tego tak jak powinna. Wolę uzyskać fachowe informacje i ew. pomoc niż później operować córkę na kręcz szyi, jak ja to miałam robione
-
nick nieaktualnyMadlene.:) wrote:Mamusie u mojej Martynki pojawiła się smużka krwi w kupce, co robić? Miała któraś tak ze swoim bobaskiem? Jeju jak nie urok to sraczka
M+M trzymam kciukasy, chłopaczek z niego dzielny i będzie dobrze
Muminko jesteś dla mnie SUPERGIRL , mimo choroby tyle radości, życia w tobie, nie jeden powinien brać z Ciebie przykład !!!Nie piszę tego z litości, tylko Cię po prostu podziwiam
Lubię oczywiście tą część posta skierowaną do Muminki
Co do kupki to u nas raz była taka kropeczka krwi ale więcej się nie powtórzyło i nic Tymkowi nie dolega, więc uznałam, że jakieś naczynko pękło i tyle...
Vira - weź się nie wygłupiaj i wracaj na forumMadlene.:), muminka83 lubią tę wiadomość
-
M+M+? wrote:Mumino, bardzo się wystraszyłam po Twoim poście. Czy możesz napisać co to za choroba?
Dziewczyny jestem u rodziców. Chyba rano trzeba będzie uśpić kota. Sparaliżowało mu tylne łapy, prześwietelenie nie wskazuje aby to był kręgosłup. Dostałnsterydy, ale nic mu się nie poprawia. Nqjgorsze to jego spojrzenie...jakby wiedział. -
A nie jest tak o tydzień za wcześnie na marcowe mamusie?
Ja miałam @ 2 czerwca a testowałam gdzieś koło lipcaa termin porodu miałam na 9 marca
tak na mój rozum wydaje mi się za wczesnie na nowe marcowe mamusie
ale mam migrene, może to mi przyćmiło myslenie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2016, 21:22
-
Karolina@ wrote:Ciekawa sprawa. Chyba kolejny flakonik
Zameldowała się na styczniówkach, a teraz zakłada marcówki. Poza tym u nas rok temu pierwszy post pojawił się 19 czerwca a ta już w maju wie, że będzie marcówką?
Rewelacja
No właśnie wydaje mi się to niemożliwe, bo ja miałam termin na 4.03 czyli poczatek marca a 29.05 w zeszłym roku miałam ostatni okres ! A gdzie jeszcze do owulacji itd.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2016, 21:52
-
Dzięki dziewczyny. Swoim starym zwyczajem pewno znowu coś palne prędzej czy później nie myśląc i Wam i mnie się znowu zrobi przykro i finał wszystkie znamy. Na co komu te nerwy. Mimo przykrych rzeczy jakie czytałam pod swoim adresem to wszystkie marcówki tutaj bardzo lubię i wszystkim kibicuję ze szczerego serca.
Odnośnie picia z butelki to jestem przerażona. Żadnej butli mała nie akceptuje ( a mam różne kształty smoczków ), kubek niekapek można wprowadzić za jakiś miesiąc ale te też mają silikonowe ustniki więc generalnie efekt będzie ten sam. Czym ja mam to dziecko poić do jasnej ciasnej ?
Czarodziejko - myślałam ostatnio o Tobie. Jak wygląda temat Twojego porażenia? Pomyślałam o Tobie bo byłam w Gnieźnie ostatnio na masażu kręgosłupa u babki która rok temu masowała mi stopy - na jakieś tam receptory działała etc - taki to jest leczniczy masaż. Dzięki niej zaszłam w ciążę bo wcześniej przez ciągłą obsesję zajścia w ciąże miałam wszystko poblokowane. Ona oddziałując na odpowiednie receptory odblokowała mi to i owo i efekt był natychmiastowy. Teraz byłam na masaży kręgosłupa u niej no bo Oliwka już swoje waży i mimo, że pięknie się bawi w macie to jednak czasem nosić ją trzeba i mój kręgosłup wołał o pomoc.
Pomyślałam, że może taki masaż stóp by przyniósł u Ciebie efekt - ja wiem, że to może śmiesznie brzmi ale babeczka na prawdeęsporo wie i się gdzie uciskać żeby coś zaczęło działać. Gdybyś była zainteresowana mogę Ci podać namiary na tę babeczkę.
Bierze 40zł za 30 min masażu więc wydaje mi się to w miarę rozsądna cena.
PS. Moja teściowa mnie wpędzi do grobu. Prosiłam ją już łącznie 5 razy by nic małej nie kupowała więcej ubrań. Ostatnim razem nawet tak dość ostro i dosadnie. Tłumaczyłam, że mam pełną szafę i nie mam gdzie tego wkładać ( pomijając fakt, ze ubranka od niej są moim zdaniem po protu brzydkie ) i ,że mam tego tyle, ze Oliwka nie zdąży wynosić. A ta co kupiła znowu.... Matko i córko ja się wykończę. -
A ja się pospieszyłam i za szybko polubiłam te niby świeże marcówki.
A swoją drogą tam pisze WITAM >MACOWE< MAMUSIE hahaha żeby tak na wstępie takie byki walić??kolejna nawiedzona która marzy o bawieniu się w tworzeniu listy tak jak Flakonik się tłumaczyła. Pewnie to ta sama dziwna osóbka pod kolejnym nickiem.
Moja Julka caaaały dzień śpi! Aż dziwne to jest. Oczywiście małe pobudki na mleczko są. Krótka aktywność z małym marudzeniem też była i tyle. Niby fajnie ale ja to zawsze potem główkuję za dużo. -
Fuksja pamiętam Cię
fajnie, że się odezwałaś i, że wszystko u Was ok mimo wcześniejszego porodu
Martka,Renka Amelka też więcej się budzi w upały a w dzień to w ogóle problem ze spaniem, spacerami itp
Renka moja od paru dni, może tygodnia też chcę więcej na ręce i jakoś mniej umie się sobą zająć niż wcześniej. Nudzi się wszystkim Bardzo szybko eh, ciekawe po kim to ma
M+M cieszę się, że u Synka to nic złośliwego to jest najważniejsze. A z kotkiem Bardzo dobrze Cię rozumiem bo mój pies jeszcze w Poznaniu czeka aż tu będzie domek gotowy i podobno też z nim kiepsko
Dziewczyny niedługo będzie rok jak zobaczyłam te 2 piękne kreskitylko, że ja ostatni okres wtedy miałam 1 czerwca i TP na 8 marca także faktycznie trochę szybko na ten post
-
Ja dosyć późno dowiedziałam się o ciąży bo instynktownie uważałam że to nie możliwe... hihi u mnie pełen rok minie 27 lipca. Czas faktycznie szybko umyka.
Jednak beta hcg z krwi wychodzi już dwa dni od zagnieżdżenia się w macicy. Faza lutealna jest różna od 7 dni Plus. ... Więc na styk jest to możliwe. Staram się zaraz nie przypisywać pobudek nie prawdziwych. -
M+M+? wrote:Mumino, bardzo się wystraszyłam po Twoim poście. Czy możesz napisać co to za choroba?
Dziewczyny jestem u rodziców. Chyba rano trzeba będzie uśpić kota. Sparaliżowało mu tylne łapy, prześwietelenie nie wskazuje aby to był kręgosłup. Dostałnsterydy, ale nic mu się nie poprawia. Nqjgorsze to jego spojrzenie...jakby wiedział.
Przykro mi z powodu kota.
-
Hejka. Przepraszam jeśli nastraszyłam M+M?. Naprawdę nie o to mi chodziło. Jestem pewna że to nic poważnego tak jak mówi lekarz. Jeżeli Cię to bardzo niepokoi to możesz udać się do onkologa dziecięcego ale to kwestia jedjie tego by potwierdził poprzednie ustalenia. Mnóstwo ludzi ma pojedyncze zmiany i nic złego z tego nie wynika. Dziecko jest zdrowe i to się tylko liczy. Przepraszam Cię że wyprowadziłam strach. Wybacz kotek. Jestem dobrej myśli i wierzę że jest dobrze. ♡♡♡
Wszystkiego najlepszego z okazji dnia dziecka ♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2016, 06:02
-
nick nieaktualny