Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyskowroneczka87 wrote:Wiecie moze jak to jest ze szczepionka na rota? Ile jest dawek i w jakich odstepach od pierwszej sie podaje kolejne? Nic nam noe powiedzieli, a nie chcielibysmy przegapic.
Ja mam rotarix i on jest w 2 dawkach co 6 tyg. Zobacz sobie terminarz na stronie szczepienia.pl
skowroneczka87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A.Kasia wrote:Czy któryś dzieciaczek na forum ma problemy kardiologiczne? U nas na szczęście otwór owalny się zamknął ale pozostała struna rzekoma lewej komory no i zastawka trójdzielna nadal się nie domyka. Mamy to kontrolować, niby powinno się to naprawić z wiekiem ale nie ukrywam, że troszkę się martwię.
U nas w sierpniu okaże się, czy otwór owalny się zamknął, mam nadzieję, że tak, bo wszyscy pediatrzy mówią, że nie słychać u syna żadnych szmerow a na tym etapie, na którym się urodził, ten otwór po prostu u wszystkich dzieci jest otwarty. Ale bede prosiła o kciuki.
-
skowroneczka87 wrote:Wiecie moze jak to jest ze szczepionka na rota? Ile jest dawek i w jakich odstepach od pierwszej sie podaje kolejne? Nic nam noe powiedzieli, a nie chcielibysmy przegapic.
my też Rotarix.
2 dawki
odstęp 6 tygodni albo dłużej, oby nie krócej, nawet 1 dzień.
ale do kiedy maksymalnie trzeba to nie wiem
skowroneczka87 lubi tę wiadomość
-
TaRRa twój opis mną wstrząsnął. Miałam też odczucia podobne jak Paola. Dotychczas miałam nadzieję, że poza - w sumie drobnymi - problemami związanymi z nietolerancją żywieniową, kolkami itp. udało się, że wszystkie dzieci marcóweczek są zdrowe. Bardzo się cieszę, że najgorsze już za Wami. Laura jest prześliczna (podejrzałam na FB), jej uśmiech to dowód na to, że dzielnie zniosła wszelkie trudy. Na szczęście taki szkrab niewiele będzie w przyszłości z tego całego dramatu pamiętał.
izoleccc jak Tomala? Czy już wszystko po szczepieniach wróciło do normy?
alinalii Emi jak zwykle wzbudza moje duże zainteresowanie z racji tego, że jest „rówieśniczką” mojego synka. Niezła już z niej kluseczka. Czy tacie spodobał się prezent? Akurat w Dniu Ojca byliśmy z M osobno, więc rano przesłałam mu zdjęcie synka w bodach z napisam „I love my dad”. Odpisał, że strasznie się wzruszył i miał łzy w oczach.
baassiia ufff nareszcie.
beacik ja biorę vitapil mama (polecone przez Edyś i A.Kasię). Włosy u mnie nadal się sypią, jednak wszystko na to wskazuje, że jest to spowodowane zapaleniem tarczycy (nadczynność).
rudy tygrysek wydaje mi się, że Kostek bardzo się zmienił od czasu, kiedy kleiłaś jego poprzednie zdjęcie. Śliczny z niego chłopaczek (i widzę, że jest na razie bezbrwiowy i bezrzęsowy podobnie jak mój synek)
A co u mnie?
Wyniki biopsji guzka w tarczycy ok. Tak jak pisałam słabe wyniki tsh, za to ft3 i ft4 w normie. Robiłam też usg. Wszystko wskazuje na zapalenie, teraz muszę szybko udać się do endokrynologa.
Synek miał robione usg przez ciemiączko. Są ślady lekkiego niedotlenienia okołoporodowego (przy cc?), ale w normie i mam się nie martwić. Oczywiście jak już połaziłam po tych wszystkich lekarzach, to Pietruszka zaczął łączyć rączki i zaczął wyciągać je do zabawek. W środę ma przyjść do mnie rehabilitantka i zobaczymy co powie. Synek nie trzyma jeszcze główki przy próbie trakcji, a i chwieje mu się na boki. Lekarka powiedziała, że może być mu trochę ciężej, bo ma długa szyję i ogólnie jest taki smukły. Tak więc myślę, że trochę ćwiczeń mu się przyda.
Od wtorku byłam u rodziców. Mały dawał nocne koncerty bo było mu strasznie gorąco. Mama bardzo mi pomagała, przejmując dzienną opiekę. Troszkę wypoczęłam. W piątek przenieśliśmy się do teściów. U nich w domu klimatyzacja i od razu dziecko spokojniej zasypiało. A i przeżyliśmy nawet rozłąkę związaną z 40-stką brata. Bawiliśmy się do 1 w nocy, a okazało się że mogliśmy zostać nawet dłużej. Pietrucha pod naszą nieobecność zjadł mleko z butli (tego się bałam najbardziej, bo do tej pory próbowaliśmy tylko dwa razy). Ostatecznie babcia położyła go w wózeczku, bo w łóżeczku płakał. Tak spokojnie dotrwał do naszego powrotu.
-
M+M Dziękuję, tak Kostek się zmienia i to bardzo. I faktycznie brwi ma przeźroczyste a rzęsy ma ale cieniutkie i słabo je widać. Kostek też nie podnosi główki próbie trakcji ale jest młodszy od Twojego, ale myślę że nie ma co się na zaś martwić.
M+M+? lubi tę wiadomość
-
Witajcie dziewczyny
Wy tu niektóre miałyście pessary, więc ja z pytaniem na temat pessara
Lekarz w zeszłym roku na wizycie w cyklu przed tym ciążowym powiedział mi, że mam zniszczoną szyjkę jak po ciężkim porodzie. Nie wiem o co mu chodziło, ale tak sobie czasem badałam szyjkę lub jak aplikowałam Luteinę to dało się wyczuć, że nie jest gładka w obrysie i tylko z wgłębieniem po środku, a jakby od góry miała jakieś rozcięcie
Jednak żaden lekarz później nie komentował mojej szyjki, a ja nie pytałam.
Czy jeśli to jest prawda co mówił tamten lekarz i to, że w odstępie 7 miesięcy miałam 2 zabiegi łyżeczkowania i ten drugi był 2 miesiące przed cyklem w którym zaszłam w obecną ciążę powinno być wskazaniem do założenia pessara? Boję się, że przez te zabiegi mam jednak osłabioną szyjkę
Prywatnie pewnie lekarz byłby bardziej przychylny do założenia pessara, ale na nfz (inny lekarz) to raczej wątpliwe, a co to dla nich za problem skoro za pessar i tak trzeba zapłacić z własnej kieszeni.
Tarra - popłakałam się czytając Twój wpis opisujący walkę o zdrowie córeczki, ale ma wspaniałych rodziców którym nie zabrakło siły do walki z tymi "specjalistami", powodzenia i jak najmniej problemów w dalszej opiece
Sądze, że malutka szybko teraz nadrobi, po prostu miała gorszy start, ale mając takich wspaniałych rodziców :*
Dużo zdrówka dla wszystkich mamuś i maluszków
12.12.2017 - jestem
Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Dziewczyny mam pytanie!
Miałam niedoczynność tarczycy w ciąży. Przed problemów z nią nie było.
Dwa miesiace po porodzie badania z krwi super, wizyta u endo eutyroxu brać nie muszę.
Teraz zaczęły wypadać mi włosy. Karmię tylko piersią. Czy Tarczyca może się jeszcze odezwać? Robić jeszcze badania krwi?
I pytanie czy córce też powinnam zrobić krew? Skoro miała zaraz po urodzeniu badana tarczyce z krwi i wynik był dobry bo nikt ze szpitala nie dzwonił?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2016, 12:33
Aniołek 05.2014
-
nick nieaktualnyJacqueline - ja miałam zakładany pessar prywatnie, myślę że jak trafisz do lekarza, który potrafi je zakładać (bo nie każdy to robi) to przy takim obciążeniu wywiadu powinien być przychylny Twojej prośbie. Pessar zakłada się dopiero po 17 tyg, więc jeszcze masz troszkę czasu. Trzymam kciuki za Ciebie i maluszka z całych sił :*
Tutaj masz wykaz aptek, gdzie możesz pessar dostać oraz lekarzy, którzy zajmują się jego zakładaniem
http://www.herbich.pl/site/partners -
nick nieaktualny
-
M+M+? noo Emi rośnie jak na drożdżach aż ma celulit na pupce
tacie się bardzooo podobał prezent
M+M+? lubi tę wiadomość
-
Jacqueline, w twoim przypadku mogą też zaproponować Ci założenie szwu a to robią po 12 tygodniu szew jest pod narkoZa.
Niekiedy lekarze robią podwójne zabezpieczenie szew i pessar. Tak jak dziewczyny mówiły koszt pessara jest po twojej stronie.
M+M Zosia główkę zaczęła podnosić leżąc w dniu 4 miesięcznicy. Ale zaczęliśmy też robić ćwiczenia na mięśnie brzuszka
M+M+? lubi tę wiadomość
-
Jacqueline ja podobnie jak część dziewczyn uważam, że warto zainwestować w lekarza prywatnego. Rozumiem , że jest to koszt ale sam obciążony wywiad jest powodem by znaleźć lekarza który się zna.
Nie gmeraj sobie więcej sama bo uszkodzić szyjkę macicy nie jest trudno.
Mi po poronieniu lekarz powiedział że mogę po 3 msc się spokojnie starać przy łyżeczkowaniu niby powinno się odczekać ciut więcej ale chyba nikt nie czeka.
Na spokojnie się zastanów i porozmawiaj z lekarzem o najlepszej opcji.
A jak się czujemy dziś?
-
Wiecie co mam problem , mianowicie chodzę do pracy każdego dnia na ok.3-4 h
i w ty czasie Emi zostaje z moją mamą , i problem polega na tym że Emi za każdym razem gdy z nią zostaje to strasznie płaczę , wygina się i ogóelnie jest nie grzeczna , bardzo mnie to dziwi bo w domu jest aniołkiem , teraz mojej mamy nie było 3 tyg , i podrzucałam Emi teściowej, siostrze, ciotce, kto miał czas , i dziecko było spokojne i grzeczne , dzisiaj mama moja wróciła , i znów Emi wpadła w szał , dobrze ze miejsce mojej pracy znajduje się na jednej działce z domem rodzinnym i mam okazję w każdej chwili zajrzeć co i jak...
no i dziś aż do sklepu słyszłam jak Emi starsznie płaczę , nie wiem o co kaman
bo to nie jest pierwszy ami drugi ani trzeci raz, gdy ona się tak zachowuje przy mojej mamie , tak jest od samego początku , gdyż do pracy wróciłąm gdy Emi miała miesiąc
moja mama napewno nie robi jej krzywdy ani nic z tych rzeczy , starannie się nią opiekuję itd , no ale dlaczego Emi tak się zachowuje ??
wróciłyśmy do domu i jest spokój , właśnie z teściową poszły na spacer -
Renka88 wrote:Dziewczyny mam pytanie!
Miałam niedoczynność tarczycy w ciąży. Przed problemów z nią nie było.
Dwa miesiace po porodzie badania z krwi super, wizyta u endo eutyroxu brać nie muszę.
Teraz zaczęły wypadać mi włosy. Karmię tylko piersią. Czy Tarczyca może się jeszcze odezwać? Robić jeszcze badania krwi?
I pytanie czy córce też powinnam zrobić krew? Skoro miała zaraz po urodzeniu badana tarczyce z krwi i wynik był dobry bo nikt ze szpitala nie dzwonił?
Podobno należy wykonać badania 3 i 6 miesięcy po porodzie, bo wtedy dochodzi najczęściej do zapalenia. Ja przedciążą też nie miałam problemów, w ciąży też ok z tym że wyniki zmierzały w stronę niedoczynności.
Włosy wypadają właśnie przy zapaleniu skutkującym nadczynnością.
Co do dziecka to nie wiem, też będę musiała się dowiedzieć.
Renka88 lubi tę wiadomość
-
Renka88 wrote:Dziewczyny mam pytanie!
Miałam niedoczynność tarczycy w ciąży. Przed problemów z nią nie było.
Dwa miesiace po porodzie badania z krwi super, wizyta u endo eutyroxu brać nie muszę.
Teraz zaczęły wypadać mi włosy. Karmię tylko piersią. Czy Tarczyca może się jeszcze odezwać? Robić jeszcze badania krwi?
I pytanie czy córce też powinnam zrobić krew? Skoro miała zaraz po urodzeniu badana tarczyce z krwi i wynik był dobry bo nikt ze szpitala nie dzwonił?
Wykonanie badań krwi nie zaszkodzi.
Włosy mogą wypadać od wielu czynników od anemii bo brak witamin w organizmie.
Jeśli chodzi o maluszka to można sprawdzić przy okazji zrobisz morfologię :-*
Renka88 lubi tę wiadomość
-
a no i oczywiście mama twierdzi że jej coś jest że tak płacze itd, i nie chce mi wierzyć że w domu jest grzeczna ;/;/
-
alinalii wrote:Wiecie co mam problem , mianowicie chodzę do pracy każdego dnia na ok.3-4 h
i w ty czasie Emi zostaje z moją mamą , i problem polega na tym że Emi za każdym razem gdy z nią zostaje to strasznie płaczę , wygina się i ogóelnie jest nie grzeczna , bardzo mnie to dziwi bo w domu jest aniołkiem , teraz mojej mamy nie było 3 tyg , i podrzucałam Emi teściowej, siostrze, ciotce, kto miał czas , i dziecko było spokojne i grzeczne , dzisiaj mama moja wróciła , i znów Emi wpadła w szał , dobrze ze miejsce mojej pracy znajduje się na jednej działce z domem rodzinnym i mam okazję w każdej chwili zajrzeć co i jak...
no i dziś aż do sklepu słyszłam jak Emi starsznie płaczę , nie wiem o co kaman
bo to nie jest pierwszy ami drugi ani trzeci raz, gdy ona się tak zachowuje przy mojej mamie , tak jest od samego początku , gdyż do pracy wróciłąm gdy Emi miała miesiąc
moja mama napewno nie robi jej krzywdy ani nic z tych rzeczy , starannie się nią opiekuję itd , no ale dlaczego Emi tak się zachowuje ??
wróciłyśmy do domu i jest spokój , właśnie z teściową poszły na spacer
A może mama uspakajając małą jest zdenerwowana a dzieci odczuwają takie emocje. Może zapach ciała nie odpowiada małej. Nie ma mama zbyt intensywnych perfum??
Skoro mała płacze musi być jakiś powód, zapalnik takiego zachowania... czasem prozaiczny :-*
