Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
domiii wrote:Tak, powinny to być dwie rożne. Ja np. podaje jedna z glutenem, druga bez.
Np. Rano HIPP jaglana, wieczorem ryżowa lub rano kukurydziana, wieczorem Holle owsiana.
Wczoraj dałam Synkowi kaszkę ze 100 ml o 19 i około 21 po kąpaniu possał chwilę i nie chciał cyca, trzeba było na rękach usypiać, a cycki w nocy jak balonyJak to wszystko pogodzić???
-
pap86 wrote:Moj Wojtuś juz trzeci dzien na podwyzszoną temperature w okolicach 37,7 do38
przy tym zachowuje sie normalnie oprocz tego,ze stracil apetyt
bylam u pediatry i mamy zrobic badanie moczu. Wlasnie od 20min Wojtus spi z przyklejonym woreczkiem i czekam na siusiu bo do 11tej otwarte labo. Kurde martwie sie... a jutro chrzciny... to tak jak by zdrowe dziecko dostalo stanu podgoraczkowego i stracilo apetyt
Może to 3 dniówka? Wspomóż Małego może jakąs witaminą C i wapnem?
Dziewczyny dzisiaj sciagnełam z cyca 80ml mleczka i mowie sobie a zrobie małej kaszkę jaglana z Holle i w ogole się nie "ścieła" takie siki się zrobiły, ze masakra.
Czy Wy te kaszki holle robicie mimo instrukcji na wodzie? Powiem Wam, że ja mimo karmienia cycem wprowadziłam jej tą kaszkę ryżową mleczną i te pozostałe raczej też tak zrobie, no trudno nie chcialam sztucznego mleka ale jak mam se cycowe marnować to do dupy taka robota.
-
u mnie na grupie miastowej dziewczyny, które są mega za kp uważają, że kleiki i kaszki to niepotrzebne zapychacze i absolutnie dziecku nie dawać. Normalne warzywa owoce itp, ewentualnie potem kasze prawdziwe i płatki.
Może się Wam to przyda dziewczyny. Jak już przyprawiać to naturalnymi przyprawami.
https://ezakupy.tesco.pl/groceries/pl-PL/products/2003120756772
Moja babcia wczoraj: no, ale możesz dać odrobinkę cukru lub soli, będzie bardziej jej smakować. Albo ciutkę kostki. Babciu, ale to sama chemia, takiemu małemu dziecku nie bardzo... Eeee tam, smak będzie miało, a tak to nie dziw się, że jeść Ci nie będzie. I tak sobie dyskutowałyśmy chyba pół godzinki
Córka!!! Kochana Hania :*38+6, 19.30, 51cm, 2760
-
Renka88 wrote:Może to 3 dniówka? Wspomóż Małego może jakąs witaminą C i wapnem?
Dziewczyny dzisiaj sciagnełam z cyca 80ml mleczka i mowie sobie a zrobie małej kaszkę jaglana z Holle i w ogole się nie "ścieła" takie siki się zrobiły, ze masakra.
Czy Wy te kaszki holle robicie mimo instrukcji na wodzie? Powiem Wam, że ja mimo karmienia cycem wprowadziłam jej tą kaszkę ryżową mleczną i te pozostałe raczej też tak zrobie, no trudno nie chcialam sztucznego mleka ale jak mam se cycowe marnować to do dupy taka robota.
Z tego co wiem na mleku matki nic nie chce wychoodzić nigdyi jest wodniste. Ja robie na wodzie. Kaszkę Hippa tą jaglaną coś mi nie chce jeść. Będziemy próbować jutro znowu.
Córka!!! Kochana Hania :*38+6, 19.30, 51cm, 2760
-
Renka88 wrote:No to wszystko jasne, ale na wodzie? kaszkę bez mleczną? Zjadliwe to będzie?
Zjadliwe, tylko owoców trzeba dodaćja robię tylko bezmleczne i tylko na wodzie wszystkie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2016, 19:50
Renka88 lubi tę wiadomość
-
paola87 wrote:No właśnie ta z hippa jest ryżowo kukurydziano jaglana, wszystko w jednym i dlatego nie wiem co jako drugie podać. Będę teraz wprowadzać gluten kaszką owsianą z holle i może stopniowo dojdę do porcji całej i będę podawać.
Wczoraj dałam Synkowi kaszkę ze 100 ml o 19 i około 21 po kąpaniu possał chwilę i nie chciał cyca, trzeba było na rękach usypiać, a cycki w nocy jak balonyJak to wszystko pogodzić???
Cycki się unormują jak zaczniesz regularnie karmić stałymi pokarmami, bo wtedy Synek będzie mniej chciał mleka i da sygnał do cyców, żeby mniej produkowały o danej porze -
Wiecie co, załamka
W czwartek była u mnie koleżanka z pracy z prezentem od wszystkich. Nosiła Małego, bawiła się z nim, a potem mi mówi, że miała tego dnia wolne, bo musiała z synkiem do lekarza iść, bo chory i okazało się, że zapalenie oskrzeli. I ona mi te zarazki do domu przyniosła!!! Dziś Małego położyliśmy spać, a on co chwila się budził, teraz patrzę a on 38.7 temperatura, kaszel i zagilany!!! Co ja mam robić? Jestem taka wściekła! Człowiek chroni, dba, robi wszystko żeby było dobrze, a tu trafi się ktoś nieodpowiedzialny i ręce opadają! Jak można mieć chore dziecko i iść w odwiedziny do innego małego dziecka?
-
paola87 wrote:Wiecie co, załamka
W czwartek była u mnie koleżanka z pracy z prezentem od wszystkich. Nosiła Małego, bawiła się z nim, a potem mi mówi, że miała tego dnia wolne, bo musiała z synkiem do lekarza iść, bo chory i okazało się, że zapalenie oskrzeli. I ona mi te zarazki do domu przyniosła!!! Dziś Małego położyliśmy spać, a on co chwila się budził, teraz patrzę a on 38.7 temperatura, kaszel i zagilany!!! Co ja mam robić? Jestem taka wściekła! Człowiek chroni, dba, robi wszystko żeby było dobrze, a tu trafi się ktoś nieodpowiedzialny i ręce opadają! Jak można mieć chore dziecko i iść w odwiedziny do innego małego dziecka?
Kochana masz rację czasem ludzie są nieodpowiedzialni. Być może to przypadek że mały zachorował ale mimo wszystko. Z drugiej strony jestem przekonana że koleżanka umyła dłonie przed kontaktem z młodym. ( Ja tego pilnujei proszę by umyć ). Ostatnio byłam z młodą u koleżanki na zapowiedzianą wizytę i dowiedziałam się po paru minutach że jej mała jest chora. Judzi nic nie było- nawet kataru ... nie pozwalałam jedynie dotykać. Tak naprawdę idąc na szczepienia masz większą szansę zarażenia gównem niż przy takich kontaktach bo w większości gabinetów w jednym gabinecie przyjmuje się dzieci zdrowe a w drugim chore ale lekarz jest ten sam, ma ten sam stetoskop i ten sam fartuch itd. Dawaj bąbelkowi więcej witaminy D3. Mojej za zgodą pediatry podaję witaminkę c (2-3 krople raz dziennie) oraz dodaję ciut ale naprawdę ciut co 3 dzień siemienia lnianego.
-
Paola przykro mi z powodu koleżanki, tak jak już pisała Muminka nie jesteśmy w stanie naszych maluszków od wszystkiego uchronić.
Ja dodaję Basi witaminę C do kaszki, sama jem Flavon w podwójnej porcji i też nie wiadomo czy to pomoże czy nie ;/
Teraz małej schodzi z zatok, zobaczymy czy do środy przejdzie. Pediatra wróci ze szkolenia i pojedziemy prywatnie by uniknąć przychodni.
W ogóle to Wam napiszę, że mam taką eko koleżankę poleciła mi kupić mop parowy i preparat do rąk ahd 1000, jej dzieci są trzymane mega czysto, bo wiecznie chorują i jakoś naturalnie stara się je uchronić przed wirusami, i wiecie co chyba sobie kupie ten mop, tu matę obmyję, to zabawkiMoże któraś z Was korzysta?
-
Renka88 wrote:Paola przykro mi z powodu koleżanki, tak jak już pisała Muminka nie jesteśmy w stanie naszych maluszków od wszystkiego uchronić.
Ja dodaję Basi witaminę C do kaszki, sama jem Flavon w podwójnej porcji i też nie wiadomo czy to pomoże czy nie ;/
Teraz małej schodzi z zatok, zobaczymy czy do środy przejdzie. Pediatra wróci ze szkolenia i pojedziemy prywatnie by uniknąć przychodni.
W ogóle to Wam napiszę, że mam taką eko koleżankę poleciła mi kupić mop parowy i preparat do rąk ahd 1000, jej dzieci są trzymane mega czysto, bo wiecznie chorują i jakoś naturalnie stara się je uchronić przed wirusami, i wiecie co chyba sobie kupie ten mop, tu matę obmyję, to zabawkiMoże któraś z Was korzysta?
Miałam mop parowy i dla mnie to o dupę .... sterylność jest dobra ale bez przesady ... -
Muminka absolutnie nie jestem za nadgorliwą sterylnością, ale niestety mam małego smarkatego bąbla z którym Basia często przebywa i bierze jej zabawki do buzi, a to już dla mnie za dużo. Sama jestem mało sterylna, bo też uważam że do wszystkiego należy podchodzić z głową. Nie latam z mopem codziennie mimo, że Basia nie bawi się już tylko na macie.
Myślę po prostu, że taki mop może być wygodny -
Jestesmy na fuentaventurze. Oliwka lot zniosla pieknie nawet zmiany cisnienia. Jest bardzo grzeczna. Usnela wczoraj wieczorem jak zwykle po kapieli potem o 2na cycka sie obudzila no i o 6(tutejsza 5
) pobudka. Slemy pozdrowienia. PS.Czy ktos wie co u Annak?
She86, salomea, paola87, A.Kasia, Renka88, edyś, Izoleccc, Karka, ksanka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny które wprowadziły już warzywa i owoce, jak podajecie, tzn. co kiedy w jakim odstępie czasu? Zastanawiam się czy jak wprowadzę owoc, to podawać go po pierwszej drzemce ok 12, a warzywo po drugiej drzemce, ok 14? No i nie wiem, czy jak owoc podajemy, to najpierw proponować cyca, czy cyc po owocu?
M+M, jak u Was idzie rozszerzanie diety? Z tego co pamiętam zaczęłaś jakoś tak mniej więcej jak ja, dlatego pytam -
Paola najpierw cyc potem posilek staly bo inaczej Ci sie dziecko samo odstawi w wieku 9miesiecy na przyklad. Tzn istnieje takie zagrozenie. Najpierw podawaj same warzywa przez 3-5dni a potem po kilku warzywach owoce dziecki temu latwo wylapiesz reakcje alergiczna jesli wystapi i bedziesz wiedziec od czego. jak juz przerobisz warzywa to mozesz podawac jednego dnia sprawdzone juz warzywa (tzn takie na ktore wiesz ze nie ma uczulenia) i owoc jako drugi posilek (ja tak robie choc owocow nie podaje samych lecz z kaszka-sa lagodniejsze w smaku)
-
Wira wrote:Paola najpierw cyc potem posilek staly bo inaczej Ci sie dziecko samo odstawi w wieku 9miesiecy na przyklad. Tzn istnieje takie zagrozenie. Najpierw podawaj same warzywa przez 3-5dni a potem po kilku warzywach owoce dziecki temu latwo wylapiesz reakcje alergiczna jesli wystapi i bedziesz wiedziec od czego. jak juz przerobisz warzywa to mozesz podawac jednego dnia sprawdzone juz warzywa (tzn takie na ktore wiesz ze nie ma uczulenia) i owoc jako drugi posilek (ja tak robie choc owocow nie podaje samych lecz z kaszka-sa lagodniejsze w smaku)