Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Jajecznice? Jak to jest z tym jajem? Można nie można od kiedy? Sama bym Młodej dała. Ogólnie jak nie gotuje tak zrobiłam Basi Rosół, wiecie że miała odruch wymiotny? A miałam wywar z marchewki i kawałek piersi i natkę pietruszki, a i szczyptę soli himalajskiej. Natkę wyciągnęłam resztę zblendowałam i wszystko poszło do kosza!
Skąd ksanka bierzesz te wszystkie fajne przepisy na budynie i inne cuda?
U mnie to jedyny problem to dostępność produktów.
Myślicie że zakup książki alaantkowe blw ułatwi sprawę gotowania? -
Renka88 wrote:Jajecznice? Jak to jest z tym jajem? Można nie można od kiedy? Sama bym Młodej dała. Ogólnie jak nie gotuje tak zrobiłam Basi Rosół, wiecie że miała odruch wymiotny? A miałam wywar z marchewki i kawałek piersi i natkę pietruszki, a i szczyptę soli himalajskiej. Natkę wyciągnęłam resztę zblendowałam i wszystko poszło do kosza!
Skąd ksanka bierzesz te wszystkie fajne przepisy na budynie i inne cuda?
U mnie to jedyny problem to dostępność produktów.
Myślicie że zakup książki alaantkowe blw ułatwi sprawę gotowania?
Renka rozumiem, że robiłaś na samej piersi bez kości ten rosół? Bo wywaru mięsnego gdzie były kości to niby nie wolno do roku życia podawać bo wydziela się jakieś szkodliwe dla wątroby niemowląt białko.
Odnośnie jajka to ja czytałam dziś w książce " U maucha na talerzu" ,że od 5 miesiąca można podać dwa razy w tygodniu pół ugotowanego żółtka, białka póki co niewolno bo jest silnym alergenem podobnie jak miód czy orzechy. Był przykład podania całego jajka dopiero po 9 miesiącu ale akurat na przykładzie jajka przepiórczego to było.
Odnośnie soli to podobno niemowlętom nie jest ona potrzebna dlatego, że one smaki wyczuwają podobno jakby dużo ostrzej niż dorośli. Dopiero chyba ok 8 mies zaleca się wprowadzenie kilku przypraw np kminek etc.
Ale ja to wszystko mówię tylko i wyłącznie na podstawie tej książki o której pisałam wyżej. Być może gdzieś w necie są jakieś aktualniejsze dane i coś się pozmieniało.
Co do przepisów to w tej książce jest ich całe mnóstwo. Mogę zrobić zdjęcia i Ci podesłać jeśli chesz ? -
Wira wrote:Ależ nie musi. My przecież dyskutujemy tylko - od tego jest to forum prawda. Każdy ma prawo wypowiedzieć własne zdanie.
Nie wiedza, nie czytanie jest dobre jeśli nikt nie zaburzy spokoju matki " złotymi" radami. Jeśli te się pojawią a bardzo często się niestety pojawiają myślę, że warto posiadać ..... kontrargumentację.
Ale też nie sposób nie zgodzić się z A.Kasią - najważniejsza wiara
Dlatego też muminko aby znaleźć złoty środek dla Ciebie byś mogła karmić piersią kolejnego dzidziusia. Nie czytaj, nie przejmuj się, nie reaguj ( zgodnie z radą Skowroneczki87 ). A jak pojawią się pytania i wątpliwości wal jak w dym - chętnie pomogę.
Wiem Wirka, ze nie musi. Tak sobie napisalam pol zartem, pol serio. Maz dzis stwierdzil,ze zrobiam sie uszczypliwa wiec moze troche uszczypliwie. Nie mialam nic zlego na mysli w kazdym razie. 24 na dobe, 7 dni bez przerwy z dwojka dzieci nierobi matce dobrze na glowe. Moze stad drobne zlosliwosci. To forum jest moja jedyna rozrywka, a jak czasami moge cos tu napisac to juz w ogole szal cial wiec daleka jestem od klocenia sie z ktorakolwiek z Was. A Ciebie lubie wariatko wiec tym bardziej.Wira lubi tę wiadomość
-
Paola87 - http://alaantkoweblw.pl/ na tej stronie jest podobno 95% przepisów co w książce. Jeżeli chodzi o BLW i nie tylko to korzystam jeszcze z min. :
1. http://rodzicewkuchni.blogspot.com/
2. http://malgorzatajackowska.com/
3. http://bobaslubiwybor.blogspot.com/
4. http://mama-dietetyk.blogspot.com/
5. http://www.mamakarmiaca.com.pl/
Wira - jeżeli chodzi o przyprawy: sól jest zalecana dopiero po roku, ponieważ nerki są jeszcze za słabe, aby ją "przefiltrować". Możesz ją wcześniej podawać, ale z ryzykiem min. problemów wątrobowych w przyszłości. Co do przypraw to można podawać właściwie wszystkie oprócz soli i cukru. Ja używam wszystkich przypraw jakie posiadam, np. papryka słodka, zioła prowansalskie, majeranek, liść laurowy, ziele angielskie itp. Co do jajka to teraz na dniach wyszły jakieś nowe zalecenia gdzie piszą min. o tym, ze jajko można wprowadzać w całości już od 6 miesiąca.
Renka - możesz ugotować na twardo i podać, albo np. do zupki. No i wersja z jajecznicą: na parze lub na masełku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2016, 22:01
Renka88 lubi tę wiadomość
-
Renka, z internetow i zapisałam się do grupy fb blw na luzie. Co do książki to fajna, ale blog jeszcze lepszy. Możesz sortować po składnikach itp.
Co do jaj to zgodnie z info od dietetyk jak nic się nie dzieje a dziec lubi to można do 3 w tygodniu.
U nas po pierwszym jaju od kury była wysypka. Zniknęła po tygodniu,
Teraz były przepiorcze i jest ok
My używamy masła koziego, jakoś krowie nam nie podchodzi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2016, 23:08
-
Jak się robi jajecznicę na parze?
Dzisiaj zakupiłam Alaantkowe BLW i aż mam ochotę wziąć się za wypróbowanie czegoś
U nas rozszerzanie diety jeszcze w powijakachCiężko mi stwierdzić co ją uczula, czy reakcja jest na to co ja zjadłam, czy na to co ona sama. A sama próbowała brokuła, buraka i ziemniaka. Z papek dynię i marchewkę, które wydaje mi się, że ją uczulają, więc muszę próbować od początku żeby się upewnić
-
moja emma kocha jajecznice !!!! i je co drugi dzień
-
a tak w ogóle to właśnie przechodzimy pierwsze przeziębienie
Emi kaszle i ma straszny katar -
Alinali pod nosek masc majerankowa(no i czeste odciaganie) codziennie witaminka c i mi kiedys na kaszel pediatra polecila stodal(on chyba homeopatyczny) doslownie pol lyzeczki od herbaty. Zdrowka! U nas tez kaszel dzis sie pojawil mokry
a wczoraj bylo czeste kichanie wiec wiedzialam,ze cos sie zaczyna
alinalii lubi tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Wiem, że jakiś czas się nie odzywałam, ale stwierdziłam, ze zwariuję jak tylko moje życie będzie się kręcić wokół dzieciaków i odrobina dialogu z mamami, których życie też wiruje wokół maluchów zrobi mi jednak dobrze na psychikę
))
Generalnie sa chwile, ze nie wiem jak się nazywam, ale trójka dzieciaków to naprawdę fajna sprawa, starsze uwielbiają Małego, a Adaś dzięki nim jest mega pogodnym dzieckiem uśmiechniętym i ufnym. Najsłabiej nam wychodzi spanie, ale warunki do spania obiektywnie też ma najtrudniejsze z wszystkich moich dzieci. Z naszych 3 kg w dniu urodzin, ważymy już ponad 8, także Mały ruszył z przyrostem na całegoedyś, Izoleccc lubią tę wiadomość
-
Martka89 wrote:A jak ja przygotowujesz? dajesz zółtko czy zółtko i białko?
robię z całego jajkanie trzymam się ściśle tego ze białka nie ,,powinno'' się podawać , gdyż nasz pediatra polecił podawać cale jajo
, jajecznicę smażę na oleju kokosowym
Emi uwielbia !!!
Martka89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHannia123 wrote:Wiem, że jakiś czas się nie odzywałam, ale stwierdziłam, ze zwariuję jak tylko moje życie będzie się kręcić wokół dzieciaków i odrobina dialogu z mamami, których życie też wiruje wokół maluchów zrobi mi jednak dobrze na psychikę
))
Generalnie sa chwile, ze nie wiem jak się nazywam, ale trójka dzieciaków to naprawdę fajna sprawa, starsze uwielbiają Małego, a Adaś dzięki nim jest mega pogodnym dzieckiem uśmiechniętym i ufnym. Najsłabiej nam wychodzi spanie, ale warunki do spania obiektywnie też ma najtrudniejsze z wszystkich moich dzieci. Z naszych 3 kg w dniu urodzin, ważymy już ponad 8, także Mały ruszył z przyrostem na całego
Odrobina dialogu wręcz wskazanaNormalnie jesteś matka roku! Troje dzieci ogarnąć w domu to dla mnie mission impossible. Chociaż nie powiem, zawsze marzyła mi się duża rodzinka
Co do wprowadzania jajka to nowe wytyczne mówią, żeby podawać od razu całe i nie dzielić na żółtko-białko.Hannia123 lubi tę wiadomość
-
Ja zrobiłam na parze, całe jajo. Na parze czyli garnek z wodą na palnik, na to miseczka, do miseczki jajeczka i jogurtu łyżeczka. Mieszamy mieszamy aż się zetnie ładnie i na tacke wykladamy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2016, 12:58
edyś lubi tę wiadomość
-
Ja czekam az to moje małe usiądzie wreszcie i wtedy tez bede dawala do rączki jedzenie bo widze,ze najchetniej bt jadl to co mam na talerzu ale nie sposób dać mu bezpiecznie kiedy jeszcze nie siedziSzymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
Oliwka zjadła dziś pomidora. Robiłam domową burrate i pomyślałam, że jej dam ( pomidora a nie Burrate rzecz jasna ). Co prawda jak jej podałam do rączki to nie bardzo wiedziała co ma z nim zrobić ale jak podawałam jej do buzi to ładnie otwierała i działała dziąsłami
z chrupką kukurydzianą też za bardzo nie wie co ma zrobić, ale ta jej nie podpasowała tak jak pomidor.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2016, 13:56
ksanka, edyś lubią tę wiadomość
-
ksanka wrote:Ja zrobiłam na parze, całe jajo. Na parze czyli garnek z wodą na palnik, na to miseczka, do miseczki jajeczka i jogurtu łyżeczka. Mieszamy mieszamy aż się zetnie ładnie i na tacke wykladamy
Taki normalny jogurt, z krowiego mleka? To tak można ? -
Karolina@ wrote:Paola87 - http://alaantkoweblw.pl/ na tej stronie jest podobno 95% przepisów co w książce. Jeżeli chodzi o BLW i nie tylko to korzystam jeszcze z min. :
1. http://rodzicewkuchni.blogspot.com/
2. http://malgorzatajackowska.com/
3. http://bobaslubiwybor.blogspot.com/
4. http://mama-dietetyk.blogspot.com/
5. http://www.mamakarmiaca.com.pl/
Wira - jeżeli chodzi o przyprawy: sól jest zalecana dopiero po roku, ponieważ nerki są jeszcze za słabe, aby ją "przefiltrować". Możesz ją wcześniej podawać, ale z ryzykiem min. problemów wątrobowych w przyszłości. Co do przypraw to można podawać właściwie wszystkie oprócz soli i cukru. Ja używam wszystkich przypraw jakie posiadam, np. papryka słodka, zioła prowansalskie, majeranek, liść laurowy, ziele angielskie itp. Co do jajka to teraz na dniach wyszły jakieś nowe zalecenia gdzie piszą min. o tym, ze jajko można wprowadzać w całości już od 6 miesiąca.
Renka - możesz ugotować na twardo i podać, albo np. do zupki. No i wersja z jajecznicą: na parze lub na masełku.
Skad wiesz kiedy mozna podawac jedzonko z konkretnego przepisu? Nie moge znależć na tych stronkach po jakim miesiacu mozna podawac konkretna rzecz.