X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2016 :-)
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2016 :-)

Oceń ten wątek:
  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 30 października 2016, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze z jednej strony zazdroszcze,ze dzieciaki a to raczkują a to stają przy meblach. Moj Wojtek od 3tyg przysiada i podpiera sie 1ręką i nie ma jeszcze sily usiasc normalnie a raczkowac to chyba nie bedzie bo mu pasuje pelzanie i w ten sposob pomyka po domu i uczenie go raczkowav nic nie daje bo sie rozklada jak zaba hehe. Ale z drugiej strony jak tylko dzieci bardziej sie rozwijają ruchowo to wiekszy klopot bo trzeba ciagle pilnowac zeby sobie krzywdy nie zrobily to w sumie przy tym pelzaniu zawsze zdaze do niego podleciec.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2016, 09:36

    muminka83 lubi tę wiadomość

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 30 października 2016, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pap86 wrote:
    Kurcze z jednej strony zazdroszcze,ze dzieciaki a to raczkują a to stają przy meblach. Moj Wojtek od 3tyg przysiada i podpiera sie 1ręką i nie ma jeszcze sily usiasc normalnie a raczkowac to chyba nie bedzie bo mu pasuje pelzanie i w ten sposob pomyka po domu i uczenie go raczkowav nic nie daje bo sie rozklada jak zaba hehe. Ale z drugiej strony jak tylko dzieci bardziej sie rozwijają ruchowo to wiekszy klopot bo trzeba ciagle pilnowac zeby sobie krzywdy nie zrobily to w sumie przy tym pelzaniu zawsze zdaze do niego podleciec.


    Nie pilnuję :P owszem spoglądam ale nie popadam w paranoję bo ja też człowiek i też muszę mieć ciut wytchnienia a nie ciągle latać w krok w krok :P
    Może jestem wyrodna i wredna matka :P ale dzieci żyją, nic im nie ma , śmieją się radośnie i próbują nowych wyzwań. Oczywiście zawsze pozwalam sobie na takie zachowanie w miejscu gdzie są całkowicie bezpieczne. :-* Jednak masz rację pod jednym wzgędem teraz to dopiero życie nabiera tempa :P i już nie ma mowy o bezstresowym wypiciu kawy :P bo ja chodzić chcę :P

    A.Kasia lubi tę wiadomość

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2016, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tomek na szczęście póki co"tylko" stoi:) nie chodzi:) ale już zaczyna się głośno denerwować jak coś jest poza jego zasięgiem i nie wie jak tam się dostać. Ja zostawiam młodego samego jak np. Muszę iść pod prysznic. Co prawda nie zamykam drzwi od łazienki i zwykle widzę co robi ale biorąc pod uwagę że jestem z nim sama od rana do wieczora to pilnując go non stop nic bym nie zrobiła.
    Przez ostatni tydzień bardzo się zmienił. Siedzi samodzielnie, potrafi zająć się zabawkami nawet przez godzinę. Jeszcze dojdzie do tego że będę musiała obiady gotować bo będę miała na to czas. :) za to na spacerach wózek parzy. Najchętniej by pełzał po chodniku...

    muminka83, edyś lubią tę wiadomość

  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 30 października 2016, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja idac pod prysznic biore Wojtka do lazienki :) on lezy albo siedzi na dywaniku a ja biore parominutowy prysznic. Mam go na oku a jego i tak najbardziej wtedy interesują drzwiczki od pralki i namietnie je zamyka i otwiera :) a jak pelza sobie po domu to tez mu pozwalam bo oprocz gniazdek(sa pozabezpieczane juz) to raczej poki co krzywda mu sie nie moze stac. Na szczescie moj synek potrafi sie bawic sam (choc coraz czesciej chce sie bawic ze mna pileczką, autem)i dzieki temu moge normalnie zrobic obiad, wstawic pranie a nawet usiasc z kawą i obejrzec tv! :) nie jest bardzo wymagający (tfu tfu nie zapeszac).

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • Karka Autorytet
    Postów: 555 748

    Wysłany: 30 października 2016, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku dziewczyny tak odebrałam wpis Viry po prostu, tak to zabrzmiało. Na szczęście Wy czuwacie ;)

    Ja pilnuję Hanię bo jest prędka, szybka i łazi przy meblach... Dziś u rodziców moich po schodach z nami wchodziła :) Tak pięknie nogi zadzierała, trzymana oczywiście, 17 schodków :P

    Ja kiedyś brałam prysznice przy niej jak w leżaczku była, teraz opcji takiej nie ma bo może mi wypaśc z niego i niesttey rzadko korzystamy. Jak idę do kibelka to na podłodze ze mną ją zamykam. ma chodniczek, matę, ale i tak muszę pilnować bo kafelki śliskie. W krzesełku do karmienia też często jest, ale tak sobie obiadunie pogotuję bo się denerwuje, zrzuca zabawki, karmienie i tak jest u nas ciężkim tematem. Czasem huśtawka jest spoko. W pokoju dużym na podłodze zostawiam ją samą jedynie na 5sekund jak wynoszę coś do innego pomieszczenia. Bo ona się wspina i może mi niefortunnie upaść, nie raz się tak zdarzało, bardzo łatwo o guza teraz niestety.
    A no i w łóżeczku też zostaje, ale nie na długo, często się denerwuje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2016, 20:58

    nqtk8u69dwbc5hye.png

    Córka!!! Kochana Hania :* <3 38+6, 19.30, 51cm, 2760 :)
  • Falon Autorytet
    Postów: 642 1221

    Wysłany: 30 października 2016, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej! U nas od kilku dni Julka ma dziwne akcje z wybudzaniem się. Wstaje o 3ej lub 3:30 w nocy i jest mega aktywna jak w dzień. I tak szaleje przez ok 1,5h. A ja wtedy ledwo żywa czekam jak ponownie zaśnie. Potem śpi do ok 6:30. A dziś też wariactwo. Zazwyczaj zasypia na cycu o 20ej, a dziś nie dość że zmiana czasu to dodatkowo postanowiła sobie zrobić psikusa i zasneła po 21ej jak nigdy. Padam... help..

    201604051765.png
  • Wira Autorytet
    Postów: 548 325

    Wysłany: 31 października 2016, 07:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Falon wrote:
    Hej! U nas od kilku dni Julka ma dziwne akcje z wybudzaniem się. Wstaje o 3ej lub 3:30 w nocy i jest mega aktywna jak w dzień. I tak szaleje przez ok 1,5h. A ja wtedy ledwo żywa czekam jak ponownie zaśnie. Potem śpi do ok 6:30. A dziś też wariactwo. Zazwyczaj zasypia na cycu o 20ej, a dziś nie dość że zmiana czasu to dodatkowo postanowiła sobie zrobić psikusa i zasneła po 21ej jak nigdy. Padam... help..

    A śpi u siebie w łóżeczku czy z Tobą? To podobno teraz taki wiek lęku separacyjnego i może stąd te pobudki. Ja np dziś w nocy miedzy 23 a 24 wstawałam do małej 3 razy. W końcu się poddałam i zabrałam do siebie. Dzięki temu uzyskałam az 5,5h snu bo o 5:30 pobudka i koniec spania

    syy2p07wrfkv45ic.png

    Aniołek [*] 25.12.2014
    Aniołek [*] 08.02.2017
  • Falon Autorytet
    Postów: 642 1221

    Wysłany: 31 października 2016, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech Wira... no powiem Ci tak, broniłam się rękami i nogami aby czasem nie przyzwyczaić jej spania ze mną. Prze tyle miesięcy spała we własnym łóżeczku, a jak się obudziła to troszkę sobie popłakała, wtedy utuliłam, odłożyłam i po kłopocie. Od ponad miesiąca zaczęła wpadać w takie histerie że szok! No nie dało się jej w żaden sposób uspokoić. Wystarczyło tylko że się schylam z nią nad łóżeczkiem i syrena na całe osiedle! Płacz był taki żałosny, że nie miałam serca. I się zaczęło. Pierwszy dzień, drugi, tydzień, tygodnie no i mam... od ponad miesiąca śpi ze mną. Fakt... wysypiam się dzięki temu, ale wiem że to nie jest dobre. :-/

    201604051765.png
  • Falon Autorytet
    Postów: 642 1221

    Wysłany: 31 października 2016, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny! Zbliżamy się do 2500 strony! :-D

    Izoleccc, A.Kasia, alinalii, edyś lubią tę wiadomość

    201604051765.png
  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 31 października 2016, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miłego dnia dziewczyny. ♡☆♡☆♡

    A.Kasia, Falon, alinalii lubią tę wiadomość

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • paola87 Autorytet
    Postów: 1705 1672

    Wysłany: 31 października 2016, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy w dzień w okolicach godzin drzemek wyciszacie jakoś dzieci, macie jakieś metody? Bo im Synek starszy i więcej wszystkiego dostrzega, odbiera więcej bodźców, tym trudniej go w dzień uśpić. Zdarza się też, że ziewa, trze oczy, a za chwilę się czymś zainteresuje i przestaje ziewać, ożywia się.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2016, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paola87 wrote:
    Dziewczyny czy w dzień w okolicach godzin drzemek wyciszacie jakoś dzieci, macie jakieś metody? Bo im Synek starszy i więcej wszystkiego dostrzega, odbiera więcej bodźców, tym trudniej go w dzień uśpić. Zdarza się też, że ziewa, trze oczy, a za chwilę się czymś zainteresuje i przestaje ziewać, ożywia się.

    U nas jest tak, że jak zbliża się drzemka to zabieram Tymka do sypialni, zaciągam zasłony i włączam kołysanki (Mini Mini). Z jednej strony fajnie bo nauczył się, że jak się robi ciemno to jest pora spania ale przez to mam mały kłopot go uspać poza domem kiedy jest widno. W wózku wiadomo- zasypia sam ale poza nim muszę mu np oczka zasłonić chustą żeby zasnął.

    Do tego stopnia przyzwyczaił się do spania w ciemności, że muszę lampkę nocną w pokoju wyłączać, żeby mógł sobie spać spokojnie. Kiedyś zostawała na noc zapalona bo wygodniej mi było do niego w nocy zaglądać no ale już się przyzwyczaiłam i świecę sobie komórką :P

    Aaa, no i podusia musi być koniecznie. To sobie nią oczy przykrywa i tak lepiej śpi.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2016, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak u Was po zmianie czasu? U nas średnio, młody się jeszcze nie przestawił. Wczoraj w dzień miał trzy dłuższe drzemki bo wstał o 5:30 :/ Dzisiaj tak samo się obudził chociaż przeciągałam wczoraj jak mogłam i dopiero o 21 go położyłam. Jakiś taki maruda jest przez to wszystko i nawet jedzenie mu idzie gorzej.

  • paola87 Autorytet
    Postów: 1705 1672

    Wysłany: 31 października 2016, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.Kasia wrote:
    Dziewczyny jak u Was po zmianie czasu? U nas średnio, młody się jeszcze nie przestawił. Wczoraj w dzień miał trzy dłuższe drzemki bo wstał o 5:30 :/ Dzisiaj tak samo się obudził chociaż przeciągałam wczoraj jak mogłam i dopiero o 21 go położyłam. Jakiś taki maruda jest przez to wszystko i nawet jedzenie mu idzie gorzej.
    Przynajmniej w dzień odeśpi, u nas dłużej niż 30 minut nie pośpi. Nam się jakoś tak wczoraj dobrze dzień ułożył, że Mały nie był jakiś skrajnie zmęczony, bo ostatnią drzemkę miał do około 17.30 i położyliśmy go o 21. Niestety i tak obudził się godzinę wcześniej. O co w tym chodzi? Mają wbudowany jakiś zegar w dupce czy co? Mały niezależnie o której położony zazwyczaj budzi się o tej samej porze - mniej więcej.

    Kasia a jaką macie podusię? Ja mam taką płaską od kompletu teraz, ale zamówiłam ostatnio taką ładna podusię z la millou płaską i ona jest taka dość gruba, miękka i nie wiem czy mogę jej używać, czy Synek się w niej nie "zatopi" noskiem...
    P.S. Ależ ja Ci zazdroszczę tego weekendu Tymka u dziadków... Chyba nie wiedziałabym czy iść poszaleć, poczytać książkę, poseksić się z M, czy po prostu iść spać ;) Chociaż przez cały weekend to można WSZYSTKO...! Swoją drogą niesamowite jak bardzo zmieniło się dla mnie pojęcie czasu odkąd mam Synka :)
    A jak Tymek zniósł ten weekend?

  • Renka88 Autorytet
    Postów: 1247 1656

    Wysłany: 31 października 2016, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, czytam wpis Falon i jakby ktoś mi moja historie opowiadał! Masakra u nas identyko wystarczy ze sie schylę nad łóżeczkiem, dlatego jak mąż sie przebudzi to on idzie do młodej. I to samo ze spaniem z nami ile moze. I ile ja mam sił by wstawać to śpi w łóżeczku a tak z nami. Mąż sie śmieje ze Basia skutecznie dba by nie mieć rodzeństwa ;)

    Miłego dnia!

    <3

    iv098iikucvckjtl.png

    Aniołek 05.2014
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2016, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paola87 wrote:
    Kasia a jaką macie podusię? Ja mam taką płaską od kompletu teraz, ale zamówiłam ostatnio taką ładna podusię z la millou płaską i ona jest taka dość gruba, miękka i nie wiem czy mogę jej używać, czy Synek się w niej nie "zatopi" noskiem...
    P.S. Ależ ja Ci zazdroszczę tego weekendu Tymka u dziadków... Chyba nie wiedziałabym czy iść poszaleć, poczytać książkę, poseksić się z M, czy po prostu iść spać ;) Chociaż przez cały weekend to można WSZYSTKO...! Swoją drogą niesamowite jak bardzo zmieniło się dla mnie pojęcie czasu odkąd mam Synka :)
    A jak Tymek zniósł ten weekend?

    Mam dwie podusie, jedną taką praktycznie całkiem płaską i drugą troszkę grubszą. Powiem Ci, że Tymkowi chyba bardziej pasowała ta grubsza no ale ponoć dla kręgosłupa nie zdrowa bo dzieci powinny spać na płaskim. Więc nie ma wyboru i śpi na płaskiej bo tej drugiej już nie dostaje ;) Myślę, że zadusić to by się nie zadusił bo to już tak duże dzieci, że jak im się źle oddycha to sobie zmieniają pozycję. Raczej ten zły wpływ na kręgosłup mnie martwi.

    Co do weekendu to dokładnie było tak jak napisałaś :P Sami nie wiedzieliśmy na co ten czas wykorzystać (poza tym, że wysprzątałam porządnie w końcu cały dom), najpierw były pomysły typu kino ale koniec końców zostaliśmy w domu, zamówiliśmy pizzę i rozmawialiśmy o tym jak to dziwnie tak samemu, jakoś nieswojo i pusto ;) I że bez rodziny byłoby do kitu :D A na koniec poszliśmy spać bo oboje mieliśmy zajęcia na 8, ja studia a mąż szkolenie.

    Tymek świetnie się u dziadków bawił, na pół dnia zabrała go moja siostra i też nie miał nic przeciwko mimo, że widuje ją rzadko. Bardzo dzieci lubi, więc cały czas obserwował mojego siostrzeńca, który ma 15 miesięcy :) Z resztą wiesz - inni ludzie, inne zabawki, inna przestrzeń, taki jest tym zaaferowany za każdym razem, że nie ma czasu marudzić :D Tęsknić chyba też nie bo na nasz widok odkręcił się i popełzał do zabawek :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2016, 14:21

  • alinalii Autorytet
    Postów: 1110 2894

    Wysłany: 31 października 2016, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas nie ma opcji aby zabrać Emme do łóżka , tzn no jest :D
    ale ja nie biorę tego pod uwagę chodzby nie wiem co się działo,
    nie wezmę jej bo wiem czym to się skończy tak w ogóleto juz planuję
    ją przesnieś do swojego pokoju , nie chce tego momentu , który nastąpiłby niedługo mianowicie tego jak wyciągniemy Emi szczeble , i zapewne ponad 90% dzieci wychodzi i prosto siup do łóżka rodziców , oooo nie coto to nie :P
    niema opcji zebym do tego dopuściła ;) moze jestem dziwna inna, ale prywatność zacisze i intymność rodziców musi byc i koniec!

    muminka83 lubi tę wiadomość

    czekałam na Ciebie kochanie:*
    6fb868068e9dcc93637a332477a98c4e.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

    www.suwaczki.com
  • alinalii Autorytet
    Postów: 1110 2894

    Wysłany: 31 października 2016, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a co do wyciszania w ciagu dnia na drzemkę to jak Emi trze oczka i ziewa to poprostu wkłądam ją do łóżeczka , zasłaniam rolety puszczam żyrafę z fisher price i wychodzę ;) 2min dziecko śpi ;) ale to skromnie mówiąc zasługa naszej rutyny która trwa od narodzin do dziś ;)

    muminka83 lubi tę wiadomość

    czekałam na Ciebie kochanie:*
    6fb868068e9dcc93637a332477a98c4e.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

    www.suwaczki.com
  • Falon Autorytet
    Postów: 642 1221

    Wysłany: 31 października 2016, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alinalii ale Twoja Emma przesypia Ci całą noc to fajnie Ci się gada. :-) Nie piszę tego złośliwie. A ja dodatkowo KP więc z tego łóżeczka muszę parę razy wyciągnąć. Jakby Emma płakała bez końca jak szalona i oczy by Ci wychodziły już z orbit nie ma opcji. Nie wierzę żebyś nie uległa. No chyba że wsadziłabyś sobie stopery do uszu a Emma by płakała do rana. Ale nie wierzę że jesteś taka zimna jak lód ;-) bo mi mojej Julki jest po prostu żal. Eeee.. bo ja to w ogóle mięczak jestem :-P

    baassiia lubi tę wiadomość

    201604051765.png
  • Falon Autorytet
    Postów: 642 1221

    Wysłany: 31 października 2016, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I tu rutyna nie ma nic do rzeczy. Było pięknie do 5,5 miesiąca i się zmieniło.

    201604051765.png
‹‹ 2497 2498 2499 2500 2501 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ