Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Renka, u mnie tez laktacja zaraz siadzie mam wrazenie. W dzien to wlasciwie karmie ja troche na sile,wlasnie na podtrzymanie laktacji bo sama baaardzo rzadko wola. Za to w talerze to nam zaglada bez przerwy. Nic nie mozna przy niej jesc bo ona tez musi. Generalnie je sporo tylko ze cyca nie bardzo. W dzien bo w nocy to co 1,5 h sie budzi i sie jeszcze zlosci jak jej nie leci. A ja juz niewiem z ktorego cyca ja karmic tak co chwile zeby sie najadla.
-
My za tydzień mamy szczepienie i znowu mam mnóstwo dylematów czy iść czy nie. Zwlekam z tym, bo sie boje moze za dużo czytam. Mam jakaś paranoje na ten temat. Zapytam przy okazji na wizycie o te dawkowanie witaminy d. Moze sie tez ogarnę i pójdę z młoda zrobić krew przed szczepieniem i przy okazji sprawdzę jej tarczyce.
-
nick nieaktualnyskowroneczka87 wrote:Wow! A u nas nadal zabkow brak:-( Czekam, wypatruje i nic. Jest tu jeszcze jakis dzidzius bez zabkow? Zaczynam sie martwic ale czytalam ze do roku nie ma sie co martwic. No ale coz jak moje Mlode oporne. Wczoraj zaczela sama siadac wiec zanim wypusci zabki to jeszcze jej zejdzie pewnie.
Spokojnie, nie jesteście osamotnione, jeszcze jest kilkoro dzieci bez ząbków ale nie pamiętam które to były U nas to dziedziczne - mój siostrzeniec w tym wieku miał już więcej niż Tymo.
Gratuluję siadania! Mój jeszcze nie siedzi ale bardzo chętnie by już stał Na szczęście póki co skutecznie mu to uniemożliwiam, chociaż jest coraz trudniej.skowroneczka87 lubi tę wiadomość
-
A.Kasiu dlaczego uniemożliwiasz Tymkowi wstawanie?
Moja tez siada od jakiego 1,5tyg a wstawała już od miesiąca.
Skowroneczko ja tez sie motam z cyckami który dać. Basia tez sie denerwuje ze jej nie leci. Ale po dłuższej przerwie cycki mam pełne. A i jak napływa tez czuje jak już uciągnie tyle. Mimo ze worki coś tam jest, ale i tak mam jakiegoś stresa ze to koniec. -
Dziewczyny laktacja nie siądzie tylko jeśli już to się zmniejszy. Żona moja kuzyna karmiła na śniadanie i na kolacje tylko od 10 do 14 miesiąca i cało radę. Potem przestała karmić bo już nie chciała.
Więc na spokojnie - laktacja się dostosuje do zmniejszonego zapotrzebowania ale na pewno się nie zatrzyma - jak jest popyt to i podaż SpokojnieRenka88 lubi tę wiadomość
-
A.Kasia wrote:Ahaaa, no to faktycznie dobrze by to było skonsultować. A badałaś poziom wit d? Ja bym radziła profilaktycznie zbadać i już z wynikami do pediatry, po co czas tracić, i tak będzie kazał sprawdzić a tak to już będzie na wizycie mógł coś powiedzieć. Macie jeszcze wyczuwalne ciemiączko?Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
Dziewczyny jakiś przepis na fajny szybki deser, który nie wymaga miliona składników i miliona godzin spędzonych w kuchni ? W niedziele mam dość ważnego gościa i chciałabym prócz obiadu przyszykować coś do kawy.
-
nick nieaktualnyRenka88 wrote:A.Kasiu dlaczego uniemożliwiasz Tymkowi wstawanie?
On ani nie siada ani nie raczkuje jeszcze a widzę, że jest na dobrej drodze. Jak wstaje to rzuca się w oczy, że ma jeszcze nóżki jak z galarety Pełza świetnie i buja się już na czworaka ale póki co rzadko to robi, więc obawiam się, że jak wstanie na nogi to zupełnie mu to czworakowanie nie będzie potrzebne Z tego co czytałam i słyszałam od fizjoterapeuty czworakowanie jest bardzo ważne dla rozwoju układu nerwowego, więc staram się go do tego zachęcać. No i jak już wstanie (zanim usiądzie z pozycji czworaczej) to najpewniej będzie siadał poprzez podciąganie się rękami Jest to jakiś sposób ale nie najlepszy z możliwych. -
Renka88 wrote:A.Kasiu dlaczego uniemożliwiasz Tymkowi wstawanie?
Moja tez siada od jakiego 1,5tyg a wstawała już od miesiąca.
Skowroneczko ja tez sie motam z cyckami który dać. Basia tez sie denerwuje ze jej nie leci. Ale po dłuższej przerwie cycki mam pełne. A i jak napływa tez czuje jak już uciągnie tyle. Mimo ze worki coś tam jest, ale i tak mam jakiegoś stresa ze to koniec.
A jak karmisz to nie czujesz wyrzutu oksytocyny? Piersi worki to ustabilizowana laktacja po prostu, nie jest to żaden wyznacznik ilości pokarmu. Piersi to fabryka a nie magazyn. -
A.Kasia wrote:On ani nie siada ani nie raczkuje jeszcze a widzę, że jest na dobrej drodze. Jak wstaje to rzuca się w oczy, że ma jeszcze nóżki jak z galarety Pełza świetnie i buja się już na czworaka ale póki co rzadko to robi, więc obawiam się, że jak wstanie na nogi to zupełnie mu to czworakowanie nie będzie potrzebne Z tego co czytałam i słyszałam od fizjoterapeuty czworakowanie jest bardzo ważne dla rozwoju układu nerwowego, więc staram się go do tego zachęcać. No i jak już wstanie (zanim usiądzie z pozycji czworaczej) to najpewniej będzie siadał poprzez podciąganie się rękami Jest to jakiś sposób ale nie najlepszy z możliwych.
Oliwa z dobry miesiąc lub wiecej się tak bujała=kiwala na czterech zanim zaczęła raczkować. Dzieci podobno lubią naśladować dorosłych- może sama poraczkuj po podłodze to załapie ? -
A.Kasia wrote:On ani nie siada ani nie raczkuje jeszcze a widzę, że jest na dobrej drodze. Jak wstaje to rzuca się w oczy, że ma jeszcze nóżki jak z galarety Pełza świetnie i buja się już na czworaka ale póki co rzadko to robi, więc obawiam się, że jak wstanie na nogi to zupełnie mu to czworakowanie nie będzie potrzebne Z tego co czytałam i słyszałam od fizjoterapeuty czworakowanie jest bardzo ważne dla rozwoju układu nerwowego, więc staram się go do tego zachęcać. No i jak już wstanie (zanim usiądzie z pozycji czworaczej) to najpewniej będzie siadał poprzez podciąganie się rękami Jest to jakiś sposób ale nie najlepszy z możliwych.
A to rozumiem. Mnie faktycznie mówiła fizjoterapeutka, ze jak czworakuje to moge pozwolić wstać. Myślałam ze Tymek czworakuje. -
Renka88 wrote:A.Kasiu dlaczego uniemożliwiasz Tymkowi wstawanie?
Moja tez siada od jakiego 1,5tyg a wstawała już od miesiąca.
Skowroneczko ja tez sie motam z cyckami który dać. Basia tez sie denerwuje ze jej nie leci. Ale po dłuższej przerwie cycki mam pełne. A i jak napływa tez czuje jak już uciągnie tyle. Mimo ze worki coś tam jest, ale i tak mam jakiegoś stresa ze to koniec.
Weronika tez wczesniej wstawala niz zaczela siadac. A teraz to namietnie sie wspina,glownie na mnie/przy mnie i stoi cala szczesliwa. Dosc mocno sie trzyma na nozkach ale do chodzenia jeszcze troche. Pelza jak torpeda,na czworaka tez cos sie jej udaje ale jak chce szybko to bach na brzuch i pelznie. -
Wira wrote:A jak karmisz to nie czujesz wyrzutu oksytocyny? Piersi worki to ustabilizowana laktacja po prostu, nie jest to żaden wyznacznik ilości pokarmu. Piersi to fabryka a nie magazyn.
Czuje, nie tak jak na początku ale czuje
To dziękuje za pocieszenie. -
nick nieaktualnyWira wrote:Oliwa z dobry miesiąc lub wiecej się tak bujała=kiwala na czterech zanim zaczęła raczkować. Dzieci podobno lubią naśladować dorosłych- może sama poraczkuj po podłodze to załapie ?
Czego to ja nie robiłam Po tym jak stanowczo zaprotestował przeciwko ćwiczeniom fizjoterapeutycznym wymyślałam już różne cuda wianki. On już się tak buja dłuższy czas, no nic, może zaskoczy.
Renka88 - on jest klocek leniwy Poza tym ten brzuszek ma nadal dość słaby w stosunku do reszty ciała. -
Renka88 wrote:Czuje, nie tak jak na początku ale czuje
To dziękuje za pocieszenie.
Jak jest wyrzut to jest i mleko. Na początku może czułaś mocniej lub dłużej bo faktycznie tego pokarmu było więcej. Jak się rozszerza dietę to jednak laktacja trochę na tym cierpi ale spokojnie - póki karmisz( choćby 2 razy w ciągu doby ) to mleko będzie. A jeśli chcesz ją podkręcić to możesz sobie w ciągu dnia dorzucić jedną lub dwie randki z laktatorem.Renka88 lubi tę wiadomość
-
A.Kasia wrote:Czego to ja nie robiłam Po tym jak stanowczo zaprotestował przeciwko ćwiczeniom fizjoterapeutycznym wymyślałam już różne cuda wianki. On już się tak buja dłuższy czas, no nic, może zaskoczy.
Renka88 - on jest klocek leniwy Poza tym ten brzuszek ma nadal dość słaby w stosunku do reszty ciała.
Kiedyś wrzucałam tutaj jakiś artykuł odnośnie tego, że " dziecko wie lepiej" i było tam między innymi o tym, że dziecko usiądzie czy zacznie chodzić kiedy będzie gotowe a nie wtedy kiedy piszą w książkach lub kiedy zaczną rówieśnicy - i mamy pozwolić na to dziecku i absolutnie się nie przejmować.
Oliwce dotąd udało się usiąść samodzielnie w ciągu ostatnich 4 dni ze 3 razy. Cieszę się bardzo bo wiem, że lada moment załapie i będzie robić to częściej a moja matka już prawie krzyżyk postawiła i kazała lecieć do fizjoterapeuty skoro dziecko w tym wieku jeszcze nie siedzi bo ja mając 9 miesiecy podobno chodziłam już.
Na spokojnie - przyjdzie i Tymka czas. Jak się kiwa to wydaje mi się, że ruszy do przodu