X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2016 :-)
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2016 :-)

Oceń ten wątek:
  • TaRRa Koleżanka
    Postów: 57 88

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wira - u mnie ten sam problem... owoce czasem tak, warzywa nie.. usta zaciśnięte, rano kaszka - około 70 ml z łyżeczki zje, później nerwy, wyginanie się, usta zaciśnięte, zupka? może 8 łyżeczek, ale to takie przymuszone. wygłupiam się jak mogę, pokazuję książeczki, bajki, gazety, misie, dupisie i co z tego jak zaciska usta i KONIEC. :( :( :( :( ja już nie mam sił :(

  • baassiia Autorytet
    Postów: 2217 2191

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie troche pomaga jak podczas zupki daje jej troche jedzenia "do reki" kosteczki rozgotowanego ziemniaka, chleb, szynka itp troche je sama i dopycham lyzeczka. Ma zzjecie i nie ucieka tak

    Karka lubi tę wiadomość

    ckaik0s3cw5dk0ny.png
    l22nhdgepv6li19g.png
  • TaRRa Koleżanka
    Postów: 57 88

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki, wypróbuję. już staję na głowie co tu zrobić żeby smakowało.. je tyle co ptaszek.. powiedziałabym nawet, że to okruszki są a nie jedzenie ;/

  • baassiia Autorytet
    Postów: 2217 2191

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnoe tez jest roznie :/ , czlowiek staje na glowie zeby troche do brzucha wpadlo bo ile na mleku moze ciagnac :/
    U nas rano kolo 100g sinlaka na wodzie z owocem lub innego kleiku na mleku ryzowym (MM nutramigen wiec jak zrobie na tym kaszke to jej nie smakuje)
    Na obiad okolo 1/2 duzego sloika + do reki cos tam
    Deser to z 30-50g kaszy z owocem lub samego owoca

    I tak jak u Ciebie zje kilka lyzek a potem walka z wiatrakami :/ wpycham zeby do tego 100g dociagnac :/

    ckaik0s3cw5dk0ny.png
    l22nhdgepv6li19g.png
  • alinalii Autorytet
    Postów: 1110 2894

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no proszę za to ja walczę z tym aby Emi zjadła dwie butle mleka na dzień;)
    za chiny nie chce juz mleka , za to wcina wszystko ;)
    owoce,warzywa,pieczywo,sery ;) wszystko

    muminka83 lubi tę wiadomość

    czekałam na Ciebie kochanie:*
    6fb868068e9dcc93637a332477a98c4e.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

    www.suwaczki.com
  • skowroneczka87 Autorytet
    Postów: 1040 1130

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alinalii wrote:
    no proszę za to ja walczę z tym aby Emi zjadła dwie butle mleka na dzień;)
    za chiny nie chce juz mleka , za to wcina wszystko ;)
    owoce,warzywa,pieczywo,sery ;) wszystko

    U nas tak samo. Zjada wszystko. Jak widzi jedzenie to nie ma bata musi dostac i juz. Za to mleka tez be. Raz czy dwa na dzien cyc. Za to w nocy jeszcze nadrabia.

    l22ntv73fkix1gof.png

    atdcx1hpilxa7usf.png
  • Karka Autorytet
    Postów: 555 748

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja też cuduje żeby mała jadła... Nie raz pokazuje zabawki, albo daję żeby sobie paluchy w kaszce i zupce-kremie umoczyła to otwiera paszczę...

    nqtk8u69dwbc5hye.png

    Córka!!! Kochana Hania :* <3 38+6, 19.30, 51cm, 2760 :)
  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też nie mam problemu z jedzeniem. Je wszystko ale mało. Przekonała się do buraków za to teraz pluje szpinakiem. Jestem cierpliwa. :P I tak go zje. :D

    Dziś robiłam kolejną porcję pierogów na święta. Judytka okazała się fenomenalną pomocnicą. Ciągle mnie zagadywała .... dadadada....aaaa i papapa i takie tam....
    na hało : Judziaaaaaa- śmieje się :D

    Teraz odpoczywam czekając na moich chłopców. Dama śpi. Ja żeby nie było zajadam dodatkową kanapkę na ciepło z serem aby kalorie same się odkładały w miejscach do tego stworzonych a więc bioderka i cycunie <3

    Annak moja kochana :d te msc teraz zlecą i ani się obejrzysz jak będziesz z kolejnym w ciąży czego oczywiście ci życzę z całego serca ( pod warunkiem że też chcesz ) <3

    alinalii, Est lubią tę wiadomość

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytając wasze posty o nie/jedzeniu cieszę się że jesteśmy na blw. Ja nie mam pojęcia ile Tomek je. Czasem więcej jest rozwalone czasem mniej. Co nie doje to dopije cycem. Nie powiem że nigdy się tym nie martwię i nie stresuje ale upewiam się że nie ma potrzeby. Dopóki jest zdrowy i przybiera na wadze to znaczy że jest dobrze. A że czasem przez cały dzień zje 2 chrupki.... Ja też miewam takie dni że nic mi się nie chce nawet jeść. Zdrowe dziecko krzywdy sobie zrobić nie da takie jest moje zdanie.

  • baassiia Autorytet
    Postów: 2217 2191

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kolezanki dziecko 10 mies jest na piersi i nie je praktycznie nic stalego, dziubie jak ptaszek. Dziewczyna musi za chwile do pracy wrocic i to jest dramat :/

    ckaik0s3cw5dk0ny.png
    l22nhdgepv6li19g.png
  • Martka89 Autorytet
    Postów: 1286 865

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izoleccc wrote:
    Czytając wasze posty o nie/jedzeniu cieszę się że jesteśmy na blw. Ja nie mam pojęcia ile Tomek je. Czasem więcej jest rozwalone czasem mniej. Co nie doje to dopije cycem. Nie powiem że nigdy się tym nie martwię i nie stresuje ale upewiam się że nie ma potrzeby. Dopóki jest zdrowy i przybiera na wadze to znaczy że jest dobrze. A że czasem przez cały dzień zje 2 chrupki.... Ja też miewam takie dni że nic mi się nie chce nawet jeść. Zdrowe dziecko krzywdy sobie zrobić nie da takie jest moje zdanie.

    U nas tez blw okazało sie lepsza metoda. Łyżeczka zje w tej chwili tylko jogurt, czasem jak mu cos zasmakuje na obiad. A generalnie je sam. Nieraz marudzi a nieraz jestem zdziwiona jak pakuje to jedzenie :)

    w4sqyx8dc6bykj5r.png
  • edyś Autorytet
    Postów: 1338 1101

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas trochę tak, trochę tak. Cieszyłam się jal glupia jak zjadła dynię z indykiem, rybkę z warzywami i pomidorową ze słoiczków. Dzisiaj sama zrobiłam brokuł, groszek, cukinia i jajko, pluła tak, ze aż mi okulary poplułs :D Z owocami jak dam do rączki radzi.sobie super, wsrzywa podobnie, dzisiaj nawet na podlodze ciastko znalazła co jej wcześniej wypadło i też do buzi wzięła :D
    Także coś tam je :D nie wazylam jej ze 2 miesiące więc sie nie strsuję :)

    l22ncwa15v2ncszo.png
  • edyś Autorytet
    Postów: 1338 1101

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A czy Saxatilla nie byla na kwietniowkach?

    l22ncwa15v2ncszo.png
  • Est Autorytet
    Postów: 1852 3098

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:
    Dziękuję, Est! <3
    Aż się wzruszyłam, czytając Twoje słowa...
    Ale jeśli moja córka zaskoczy mnie tak, jak Twój synek zaskoczył Ciebie ;-) to nie dam Wam za wielu szans poprzeżywania ze mną porodu, hihi...
    Ach, pamiętam ten dzień! Pamiętam, gdzie siedziałam jak czytałam Twój post! A Staś już niedługo będzie miał roczek! :-D

    O tak :-)
    Już niedługo minie rok od momentu kiedy pisałam do Was z porodowki :-)

    d'nusia, Izoleccc, edyś lubią tę wiadomość

    n59yupjy49d2u6s1.png
    l22ndf9hwok87b7m.png

  • Est Autorytet
    Postów: 1852 3098

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas na szczęście nie ma problemu z jedzeniem, najchętniej zjada kaszkę, jogurty a absolutnym hitem są mandarynki i chleb z masłem.

    n59yupjy49d2u6s1.png
    l22ndf9hwok87b7m.png

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muminka83 wrote:
    Annak moja kochana :d te msc teraz zlecą i ani się obejrzysz jak będziesz z kolejnym w ciąży czego oczywiście ci życzę z całego serca ( pod warunkiem że też chcesz ) <3

    Dziękuję, Muminko, za tę przepowiednię szybko płynącego czasu. Oby tak było! :-)
    Drugiego dziecka na pewno mieć nie będziemy. Tak więc myślę o mojej obecnej ciąży jako o tej wymarzonej i ostatniej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2016, 23:10

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Wira Autorytet
    Postów: 548 325

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przekonywałam się do tego BLW ale od 1,5 tygodnia Oliwka nie wkłada nawet okruszka do buzi - wszystkim rzuca, dosłownie wszystkim co podam. Ja musze jej podstawiać pod nos żeby otworzyła buzie i ugryzła no i ja muszę jej to jedzenie trzymać - inaczej nie ma bata. Więc nie wiem o co kaman - tak sie cieszyłam ze je coś rączką - teraz nawet chrupki wyrzuca

    syy2p07wrfkv45ic.png

    Aniołek [*] 25.12.2014
    Aniołek [*] 08.02.2017
  • Martka89 Autorytet
    Postów: 1286 865

    Wysłany: 15 grudnia 2016, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wira wrote:
    Przekonywałam się do tego BLW ale od 1,5 tygodnia Oliwka nie wkłada nawet okruszka do buzi - wszystkim rzuca, dosłownie wszystkim co podam. Ja musze jej podstawiać pod nos żeby otworzyła buzie i ugryzła no i ja muszę jej to jedzenie trzymać - inaczej nie ma bata. Więc nie wiem o co kaman - tak sie cieszyłam ze je coś rączką - teraz nawet chrupki wyrzuca

    Moze czuje ze wiecznie jest zmuszana i wyuczyła sie takiej reakcji. Nie wiem. Mój Franek tez nie jest jakimś obżartuchem, ale dopoki nie chudnie, rośnie w główce i klatce piersiowej itd to po co robic z karmienia taki wielki problem. Nieraz zje a nieraz rozrzuci. Nigdy nie wpycham, jak płacze to zaraz kończymy.

    Est lubi tę wiadomość

    w4sqyx8dc6bykj5r.png
  • Martka89 Autorytet
    Postów: 1286 865

    Wysłany: 15 grudnia 2016, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas nadal wiecej jedzenia rozrzucone po podłodze niz w buzi. Zawsze cos zje. Widac nie potrzebuje wiecej. Czy jest pogodna poza tym? Bo jesli tak to na pewno nie głoduje, głodne dziecko jest nerwowe i grymasi

    w4sqyx8dc6bykj5r.png
  • Wira Autorytet
    Postów: 548 325

    Wysłany: 15 grudnia 2016, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odpuściłam dziewczyny jedzenie już dawno. Nie proponowałam tysiąca rzeczy. Ostatnio proponowałam jej jedzenie z mojego talerza ale czasem zje kawałek czasem nie. Nie zmuszam i nie trzymam w krzesełku na siłę. Na maxa ograniczyłam karmienie piersią ( daje o 7,12,15,20 no i w nocy bez ograniczen ) na 3 dni licząc, że może zaskoczy ale też to nic nie dało. Jest pogodna i właściwie to niewiele się domaga jedzenia.

    syy2p07wrfkv45ic.png

    Aniołek [*] 25.12.2014
    Aniołek [*] 08.02.2017
‹‹ 2543 2544 2545 2546 2547 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikrobiom intymny a infekcje - wakacyjny niezbędnik

Mikrobiom pochwy to złożony ekosystem mikroorganizmów, który pełni kluczową rolę w utrzymaniu zdrowia intymnego. Jego zaburzenie może prowadzić do różnorodnych dolegliwości, które są szczególnie uciążliwe podczas podróży. W tym artykule przyjrzymy się, jak działa mikrobiom pochwy, jakie czynniki mogą go zaburzyć podczas wakacji, a wreszcie jak skutecznie chronić zdrowie intymne w trakcie podróżowania oraz kiedy warto sięgnąć po sprawdzone wsparcie z apteki.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ