Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Wira bardzo mi przykro. Nie potrafię sobie wyobrazić co czujesz, ale na własną odpowiedzialność mówię że jesteśmy wszystkie myślami z Tobą. Trzymaj się i pamiętaj że jeszcze wszystko będzie dobrze:-)
Wira lubi tę wiadomość
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
Ależ tu miłych wpisów dla mnie. Wzruszyłam sie. Brzuch boli mocniej wiec pobrali mi znowu krew na mrfologie bo jeśli spadla to do rana czekać nie beda. Jakoś sie trzymam.Nawet nie wiedziałam ze jestem w ciąży. Staram sie nie martwic bo mam w domu Oliwke a jak mam ja to nic mnie nie zlamie. Troche sie tylko boje bo jeśli ciąża jest w jajowodzie to poinformowali mnie ze najprawdopodobniej usuna jajowod.
-
Wieki tu nie byłam, ale wpadłam na chwilę zobaczyć co tu się dzieje, po wpisie na fejsie.
Wira - trzymaj się dzielnie Może to nie jest do końca to co chciałabyś usłyszeć, ale mm znajomą która dość szybko bo chyba 4 miesiące po porodzie zaszła w kolejną ciążę, pozamaciczna, usunęli jej jeden jajowód. Potem długo nie mogła zajść, trochę ponad rok zeszło, poroniła w 8 tygodniu, miała czyszczenie jeszcze, po 2 miesiącach zaszła w ciążę, urodziła zdrową córcię i po kolejnych 3 miesiącach znowu zaciążyła i tym sposobem ma trójeczkę
Trzymaj się mocno kochanaWira, Karka lubią tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
WIra,
Nieraz pisałyśmy tutaj, że jesteś taką wielką kumulacją dobra, zawsze myślącą o drugim człowieku.
Niech się teraz to całe dobro skumuluje i wróci do Ciebie w postaci pozytywnego rozwiązania.
Pomyślałam sobie przed chwilą: "różne rzeczy się zdarzają, ale przecież tej dziewczyny z innej planety nie może nic złamać". I wierzę, że tak jest.
Cudownie napisałaś o Oliwce, która daje Ci siłę.
Trzymaj się, kochana! Widzisz jaki tutaj odzew jest na wiadomość o Twoim pobycie w szpitalu. To mówi bardzo wiele...
A.Kasia, d'nusia, Wira, Karka, Falon lubią tę wiadomość
-
Vira-wczoraj minął rok-odkąd znalazłam się w szpitalu. Z beznadziejna sytuacja. Dacie radę! Ciąża pozamaciczna to nie żarty i jeśli trzeba to niech wytną. Najważniejsze ze jajniki zostają! :)Po pierwsze kobieta ma 2jajowody a po drugie Przy dzisiejszych możliwościach medycyny kobieta zachodzi w ciąże z prawym jajnikiem i lewym jajowodem będzie dobrze!
Wira lubi tę wiadomość
-
Czesc mamusie. Jesteście wspaniale. Tyle razy siałam tu zament a Wy mimo to jesteście przy mnie
Nie mam dobrych wieści. W nocy stan sie pogorszyl, morfologia spadla wiec wzieli mnie na operacje. Prawy jajowod krwawił (miaam litr krwi w brzuchu) i byl cały zmieniony wiec zostaje z jednym jajowodem Albo to do mnie jeszcze nie dociera albo faktycznie mysl o tym ze mam moje male marzenie w domu niweluje wszystkie smutki i strachy.
Swoja droga nie wiedziałam nawet ze na fb pojawił sie mój watek.
Jestem ospala i troche obolała ale psychicznie na prawdę dobrze -
Najwazniejsze Wira ze wszystko sie dla Ciebie dobrze skonczylo. Dobrze ze lekarze zareagowali na czas. Przykre bardzo ze cos takiego musialo Cie spotkac ale najwazniejsze ze jestes. Dochodz teraz do siebie, odzyskuj sily i wracaj do coreczki. To caledobro ktore masz w sobie dla swiata jeszcze do Ciebie wroci ze zdwojona sila. Teraz mysl o sobie Kochana. Zdrowka i jeszcze raz zdrowka. Naprawde sie ciesze ze najgorsze juz minelo.
Wira lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWira jesteś mega dzielna! Najważniejsze, że Twojemu życiu i zdrowiu nic nie zagraża. Z jednym jajowodem możesz mieć jeszcze całą gromadkę pociech A w domu czeka na Ciebie Oliwka, co jest chyba największym wynagrodzeniem wszelkiego bólu i strachu Odpoczywaj! Szybkiego powrotu do rodzinki kochana!
Wira lubi tę wiadomość
-
Wira,
Ale Ty jesteś dzielna babka! Naprawdę.
Serio, powiedz, jak nazywa się ta planeta, z której przybyłaś?
Kochana, z wątków na Ovu znam niejeden przypadek dziewczyn, które przeszły to, co Ty, a potem rodziły dziecko / dzieci. A więc najważniejsze, że ta sytuacja nic nie kończy, nic nie przekreśla, nic Ci odbiera!
Napisałam "najważniejsze"? Nie, najważniejsze jest coś innego.
Ktoś, kto czeka na Ciebie w domu i lubi sobie pomarudzić nad niesłodkim obiadkiem. Tam jest Twój skarb, cud i szczęście. Pierwsze. A wciąż mogą być kolejne!
Trzymaj się, kochana!
Dobrze, że lekarze szybko zareagowali i wiedzieli, co robić.
A co do tego zamętu, jaki czasem siałaś na forum, to... ja go lubięWira lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA co do fb - oczywiście, że jest wątek Wszystkie dziewczyny bardzo się o Ciebie martwiły i chciały wiedzieć na bieżąco czy już jesteś bezpieczna. Zwłaszcza te, które już tu na belly dawno nie zaglądają. Od tych właśnie przekazuję moc uścisków!
Wira lubi tę wiadomość