Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Martita88 wrote:Hej Dziewczynki
Jestem już w domuwczoraj pojechałam na IP i mnie zatrzymali na jeden dzień na obserwację. Na szczęście nic się nie dzieje złego z Bąblem. Jest i ma się jak najlepiej, ale nie lubi jak mamusia się przemęcza, a więc mam nakaz leżenia plackiem przynajmniej do końca września.
Jestem o niebo spokojniejsza mimo że brzuch troszkę boli i kręgosłup daje w kość. Dostałam dupka 3x2, nospę i lek na ciśnienie (ale nazwy nie pamiętam) bo było dość wysokie (155/90) i to mogło powodować krwawienie.
Dzięki za dobre rady i pozytywne fluidyjesteście KOCHANE!!!
-
Est wrote:Aha. Zresztą, tak jak mówisz, jak lekarz uzna, ze trzeba zrobić to da skierowane. Ale zauwazylam, ze większość dziewczyn z naszego wątku robi te badania. Ciekawe czy prywatnie.
Chyba pol na pol...
To tez zalezy chyba od lekarza bo czasami jak jest fajny lekarz to napisze Ci na skierowaniu ze np zobaczyl na usg pepowine dwunaczyniowa (czy jakos tak sie nazywa) i tez juz te badania Ci sie beda nalezec... lub ze widzi jakies nieprawidlowosci w glowce itp... jak wie jak kombinowac to wypisze a jak nie to nic nie daAniołek 6tydz [*]
Zuzia 20tydz [*]
Amelka 25tydz [*]
-
ja dzisiaj widziałam 2,04 cm szczęścia z pięknie bijącym serduszkiem;)
kolejna wizyta 9 wrzesnia. juz nie moge sie doczekac!:)ale 10,5 tyg to chyba za wcześnie na prenatalne?
kofeinka i astoriaa widzę że mamy ten sam dzień 0
astoriaa, Gośśś, paola87, A.Kasia, krówka_muffka, ksanka, Izoleccc, Karolina@, kofeinka, Karka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny czy któraś z Was robi usg prenatalne w enel medzie?
Ja prowadzę tam ciążę i jestem tam zapisana w 12t6d i zastanawiam się czy aby na pewno zostaną sprawdzone wszystkie parametry. Dziś umówiłam się na ten sam dzień do Lewczuka, u którego chyba Domi była, ale jeśli enel dobrze robi te badania to szkoda mi kasy i nie chciałabym komuś miejsca do ostatniej chwili zajmować. -
jusiakp wrote:Dziewczyny !!! Jestem po badaniu prenatalnym i wszystko dobrze
Będę miała córeczkę !!!!!!! Sama nie mogłam w to uwierzyć, ale lekarz ma naprawdę dobry sprzęt i jeśli nie jest pewny to nie mówi, lecz powiedział że powinno się sprawdzić
Ale się cieszę !!!! Na monitorze widziałam jak ssie kciuka
do tej pory jestem w szoku
Pięknie gratulacje jest i 1 dziewczynkaA powiedz mi ile ma cm Córcia? Bo zastanawiam się przy jakiej wielkości widać
Dziewczyny gratuluję dziś wszystkich udanych wizyt tych prenatalnych , tych serduszkowych i tych kontrolnychCieszę się ,że jest tak pozytywnie i każda Mamuśka jest zadowolona !
Ja wczoraj tak rano chwaliłam moje samopoczucie a popołudniu jak dostałam bólu głowy to umierałam dosłownie i już nie dałam rady i 1 raz wziełam apap...lekarz pozwolił więc mam nadzieję, że nic się nie stało .
Tak myślę czego ja mam się napić lub najeść przed prenatalnymi,żeby bobas się ruszał a nie spał
AAa i kupiłam dziś 2 sukienki ciążowe , super materiał , będą rosły razem ze mną ale oczywiście wszystko 36 rozm , tanie nie były ale warto myślę
Dziewczyny jak fajnie tu z Wami , tyle z nas jest na tym samym etapiemożemy się dzielić wszystkim eh ,cieszyć i smutać wspólnie
-
Ja w piątek idę do nowego gina, bo zdecydowałam zmienić swojego obecnego. Wkurwił mnie ostatnio. Pieniądze mu do łba strzeliły! Prywatnie przyjmuje, a w poczekalni czeka się ok.2h. Przegina! za dużo pacjentek bierze! No i wizyty zaczynają trwać po 10 min. Odbębni, bierze kasę i cześć.
Także od piątku nowy Pan doktor. Niestety droższy. Najważniejsze badania już mam zrobione (a u starego gina miałam dużą zniżkę na badania) więc chociaż to dobre!
jusiakp, z tą płcią to szokSuper! Gratulacje!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2015, 19:33
-
ja mam w poniedziałek prenatalne
mąż pierwszy raz idzie ze mna
badania mam prywatne wiec licze na 3d
i marze poznac płeć
-
nick nieaktualny
-
kleo2426 wrote:Tak mnie boli głowa że nawet czytać Was nie mam siły aż mi oczy pulsują
kleo2426 lubi tę wiadomość
-
Ja wróciłam od endokrynologa, zwiększył mi dawkę z 50 na 75 + witaminy. Wszytko ok, ale..
Przed ciąża miałam TSH 1.7, w 6 tygodniu podskoczyło do 2.2 więc, na własną rękę (czekania na wizytę 4 tyg.), zaczęłam łykać na przemian raz 50 , a raz 75. Wczorajsze wyniki TSH=1.2, czyli dużo spadło. Lekarzowi nie powiedziałam o moim eksperymencie (bo by mnie pewnie opieprzył) i pokazałam te wyniki z 6 tygodnia.
Teraz mega się zastanawiam, czy łykać to 75 codziennie, bo czuje, że już teraz te leki dają mi popalić (gorąco jest od nich,bo metabolizm przyspiesza). TSH znacznie spadło, a jak codziennie to 75 będę połykać to spadnie jeszcze, eh...Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2015, 20:21