X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2016 :-)
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2016 :-)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasieńka - i takie wieści to są wieści :D Gratuluję! Zdjęcie fajowe :)

    Lucky - każda ciąża przebiega inaczej. Mi w pierwszej ciąży mdłości dokuczały tylko tydzień jakoś tak właśnie koło 9 tygodnia. A potem jak ręką odjął. Za to piersi myślałam, że mi eksplodują. A teraz jest już 13 i dalej mnie mdli, niby mniej ale jednak. A cycki niby coś tam pobolewają, niby coś tam urosły ale takich melonów jak za pierwszym razem jeszcze się nie dorobiłam :D Głowa do góry! Kwestia to nie doszukiwać się niczego złego i cieszyć dobrym samopoczuciem :)

    Edyś - ja mam problem z głowy bo mój mąż wychodzi z domu jak jeszcze leżę w łóżku a wraca kiedy już śpię ;) Nie daje mi szansy się pokłócić :D Może to i dobrze...

    Lucky lubi tę wiadomość

  • Love_life Autorytet
    Postów: 768 1039

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martita88 wrote:
    Powodzenia na wizytach!! I koniecznie dajcie znać!! :)

    My mieliśmy 5 sierpnia rocznicę związku - 7 lat :) a od kolejnego roku 17 października będzie rocznica ślubu <3

    wiecie dzisiaj mam taki dziwny dzień (chyba przez to, że w domu siedzę)
    nachodzą mnie myśli, że czekam na dziecko i się z tego cieszę, ale jakoś nie jestem z nim/nią związana emocjonalnie i przeraża mnie myśl, że nie będę potrafiła pokochać całym sercem...chyba jest ze mną coś nie tak :(

    Poczekaj aż zobaczysz je na badaniach prenatalnych niesamowite uczucie jak widzisz ze ono tam sobie żyje :) ja jakoś tez tak dziwnie się czułam i myślałam że że mną jest coś nie tak a teraz zaczęłam juz nawet gadać do niego :)

    Martita88, Lucky lubią tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]16ud43r84e2w0zoo.png[/link]

    2.02.15 7 tc mój aniołek :*
  • Love_life Autorytet
    Postów: 768 1039

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasieńka 1985 wrote:
    bc6a34f61d5aa1d1med.jpg

    Oj kruszynka piękna!

    Lucky, ksanka, margaret26 lubią tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]16ud43r84e2w0zoo.png[/link]

    2.02.15 7 tc mój aniołek :*
  • Małgosia85 Debiutantka
    Postów: 7 17

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    <a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201603286949.html" title="Suwaczek ciążowy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>

  • Martita88 Autorytet
    Postów: 776 1101

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małgosiu bardzo Ci dziękuję za te słowa, bo miałam/mam wrażenie, że ze mną jest coś nie tak.. na ogół trzeźwo podchodzę do sprawy i niby wiem, że miłości się uczy (nie tylko do dziecka), ale teraz tak strasznie się boję, że ta mała istotka będzie dla mnie obojętna..

    ogólnie dzisiaj mam jakiś rozwalony dzień. Od 5 rano lata co chwila do kibelka i jak nie siku to wymioty i jestem jakaś taka wyczerpana.. :( chyba hormony robią swoje

    Lucky witamy! Ja w 8 tyg miałam mdłości i mogłam spać tam gdzie stałam. Oprócz tego ciąganie w pachwinach i rwanie w pośladkach (swoją drogą bardzo głupie uczucie) no i wiadomo ból i swędzenie piersi.

    Kasieńka! Wielkie Gratulacje!!!

    Edyś może porozmawiaj z Twoim mężem/partnerem? Powiedz mu co czujesz. A najlepiej daj mu do poczytania artykuł jak zmienia się ciało i psychika kobiety w ciąży - na mojego podziałało i teraz jak zaczynam kłótnię albo zaczynam schizować po prostu podchodzi, przytula i daje buziaka :)

    Lucky lubi tę wiadomość

    dqprwn15leplej5m.png
  • Małgosia85 Debiutantka
    Postów: 7 17

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cos mi nie wchodzi suwaczek:-( nie umiem go ustawic na tablecie:-(

  • wiewiórka17 Autorytet
    Postów: 601 428

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny.ja wczoraj dalej wylądowałam na pogotowiu :( biegunka od 5dni nie daje mi normalnie funkcjonować i co najgorsze dostałam straszne skurcze brzucha :( badał mnie lekarz rodzinny i ginekolog i z maluszkiem wszystko ok na szczęście bo tak się martwiłam ze to ma coś wspólnego z ciążą. Idę w poniedziałek do swojego gin ale do poniedziałku jeszcze 3dni i pewnie bym się tylko denerwowała niepotrzebnie przez weekend.zrobili mi badania , ekg .usg ...kiedy to się skończy :(:( juz mam dość tego ciągłego pilnowania wc :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2015, 09:56

    iv098rib495v7vlg.png

    Gracjanek 14 tc - 27.02.2015 [*]

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewiórka - zdrówka! Trzymaj się dzielnie, do 2 trymestru niedługo i wtedy powinno być już lepiej.

    Lucky lubi tę wiadomość

  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasieńka 1985 wrote:
    bc6a34f61d5aa1d1med.jpg


    To najpiękniejszy widok. Piękne.Ciesze się całym sercem, że u Ciebie i maleństwa jest dobrze.

    Lucky lubi tę wiadomość

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • 26Asia Autorytet
    Postów: 358 814

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasieńka , śliczny maluszek Wielki mały człowiek :) super, że już po wizycie można spokojnie cieszyć się :)

    Lucky lubi tę wiadomość

    mama Wiktorka i czterech aniołków :*
    relgh371wvtxbwmy.png
    oar8skjogda7iu2s.png





  • Mietka 30:) Przyjaciółka
    Postów: 116 323

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:
    Ja mam bardziej odechacianki. Czyli organizm buntuje się przeciwko jedzeniu różnych rzeczy (np. słodkich, mdłych).
    Za to pragnie ostrych i kwaśnych.
    Co jakiś czas pojawia się też chętka na taką typową polską kuchnię, za którą normalnie nie przepadam.

    o ja też mam ciągoty do ostrych i kwaśnych:):) ostatnio miałam fazę na mamusine ogórki kwaszone i jadłam przepyszny kapuśniak:):) a teraz cały czas chodzi mi po głowie barszczyk czerwony ze skwareczkami :D:D (tak wiem te skwary to mega zdrowe no ale co zrobić...:))
    ogólnie to codziennie "stary" robi mi soczek z wyciskanych buraków, marchwi i pomarańczy:) szczerze wychodzi mi już bokiem:) ale jak mus to mus:) myślę, że dzięki temu mam bardzo dobre wyniki krwi:) tak więc warto:) w pierwszej ciąży też we mnie to wciskał i faktycznie do rozwiązania nie miałam problemów z morfologią:)

    Życzę Wam kochane miłego dnia:) jutro sobota:)i wolne!!!!


    183d42cb422e3a5995c882c2ab16252b.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

    Lucky lubi tę wiadomość

    ebf426a748.png
  • skowroneczka87 Autorytet
    Postów: 1040 1130

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ryjkek wrote:
    Ja nie kupuję, bo na pewno wpadłabym w paranoję i sprawdzałabym tętno dziecka co chwilę. Już teraz często dotykam swojego brzucha i zastanawiam się, czy się powiększa czy nie.

    To tak jak ja:-/ mam nadzieje ze po prenatalnym troche sie uspokoje. A potem to juz tylko czekac na pierwsze ruchy:-)

    A.Kasia, Love_life, Lucky lubią tę wiadomość

    l22ntv73fkix1gof.png

    atdcx1hpilxa7usf.png
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasieńka 1985 wrote:
    Juz po wizycie , po krwiaku nie ma śladu dzidzia ma 2,88 serducho 169 uderzeń

    Kasieńka,
    Cudownie!!
    Gratulacje. Piękna fotka :-)

    Lucky lubi tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Mietka 30:) Przyjaciółka
    Postów: 116 323

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:
    A do mnie właśnie dzwonili z Gabinetów USG i wizytę mam przesuniętą na wcześniej. 10:30.
    Dziś rano jakoś byłam nawet względnie spokojna, ale dopiero po tym telefonie zgniotło mnie w żołądku. Może dlatego, że poczułam, jak to jest blisko...


    Będzie dobrze, trzymamy tutaj wszystkie kciuki :):) aż mi się nawet ciężko pisze z zaciśniętymi :D:D

    Lucky lubi tę wiadomość

    ebf426a748.png
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucky wrote:
    hej dziewczyny
    chciałabym dołączyć
    nieśmiało, bo cały czas się boję i trudno mi uwierzyć że jestem w ciąży o którą bardzo długo się staraliśmy

    pozdrawiam wszystkie

    Lucky, witaj!
    Nie możesz się martwić. Z takim nickiem jak Twój, musi być wszystko dobrze :-)

    Lucky lubi tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasieńka 1985 wrote:
    Juz po wizycie , po krwiaku nie ma śladu dzidzia ma 2,88 serducho 169 uderzeń

    Super kochana rewelacyjnie się czyta takie wieści z wizyt :D
    piękny dzidziolek :)

    Lucky lubi tę wiadomość

  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martita88 wrote:
    Powodzenia na wizytach!! I koniecznie dajcie znać!! :)

    My mieliśmy 5 sierpnia rocznicę związku - 7 lat :) a od kolejnego roku 17 października będzie rocznica ślubu <3

    wiecie dzisiaj mam taki dziwny dzień (chyba przez to, że w domu siedzę)
    nachodzą mnie myśli, że czekam na dziecko i się z tego cieszę, ale jakoś nie jestem z nim/nią związana emocjonalnie i przeraża mnie myśl, że nie będę potrafiła pokochać całym sercem...chyba jest ze mną coś nie tak :(

    To nie jest tak. Dziecko to nowe doświadczenie w życiu. U mnie sprawa z Oliwierkiem wyglądała podobnie jak u Małogosi85. Ciąża była wymarzona. Kochałam ją - kochałam mego syna ale jak się urodził wszystko wykonywałam machinalnie ale z dnia na dzień nie wyobrażałam sobie życia bez niego. Uczyłam się od niego każdego dnia. Widzisz kobieta ma mnóstwo siły, miłości w sobie. Kiedy lekarka przepisała lek po którym w wieku 10 miesięcy dostał uczulenia na rękach z młodym biegłam do szpitala oddalonego o 1 km od domu. Byłam po radioterapii. Maż w pracy. karetka zanim by przyjechała po nas to kwestia 10 minut a kolejne 10 na udzielenie pomocy i znowu szpital a ja byłam w stanie tam być szybciej. Oliwier przestał oddychać. Biegłam i na rękach wykonywałam wdechy w jego małe usta. Wtedy już wiedziałam że jest moim sercem i jak to serce przestanie bić i ja umrę bo po co żyć bez tej istoty. Oliwier zyje dzięki szybkiej reakcji tak powiedzieli lekarze. Jak dotarłam nie umiałam powiedzieć słowa i zemdlałam z dzieckiem na rękach. Więc będziesz kochać skoro teraz sie zastanawiasz. To normalne .

    baassiia, baassiia, Martita88, skowroneczka87, A.Kasia, She86, Jeżówka9, Lucky lubią tę wiadomość

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • Anaaa:) Autorytet
    Postów: 710 1308

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilou, ja w pierwszej ciąży tak miałam. Mi pomagało picie dużej ilości wody i nie dopuszczanie do pustego żołądka ;)

    Magda lena, ja biorę kwas foliowy, magnez, żelazo i wit.D bo mam obecnie nie za dobre wyniki. W pierwszej ciąży brałam tylko
    kwas foliowy i magnez.

    jusiakp, możesz od razu :)

    Małgosia85 witaj :)

    A.Kasia pimafucin jest świetny na infekcje ;)

    Saxatillia trzymam kciuki za owocne starania!

    Kaarolina, ja też mam prawie rocznego Synka i wiem, że ciężko jest się oszczędzać, zwłaszcza jak dziecko jest bardzo absorbujące.

    Kate84, nie ryzykowałabym na Twoim miejscu skoro lekarz zalecił Ci leżeć, ale to Twoja decyzja :)

    Mietka, super wieści <3

    Karka, Love life, ale piękne maleństwa rosną pod serduszkiem <3

    skowroneczka, ja typowo ciążowej odzieży nie kupowałam z racji tego, że wchodziłam praktycznie we wszystkie ciuchy pomijając spodnie.
    Kupiłam tylko zwykłe legginsy i 3 pary z wysokim stanem na brzuszek ok 6m-ca :)
    Wszystkiego Najlepszego z okazji rocznicy :*

    Annak domyślam się w jakim jesteś stresie, ale Kochana głowa do góry! Musi być dobrze! Trzeba wierzyć i mieć nadzieję.
    Życzymy Ci tego z całego serca i mocno trzymamy kciuki za Dzidzię <3

    Martka, ja mam rozstępy na piersiach po 1 ciąży. Byłam w szoku, bo urosły mi tylko o 1 rozmiar i myślałam, że rozstępy prędzej
    będę mieć na brzuchu. A na brzuchu ani jednej pręgi. Używałam kosmetyków palmers i teraz też zamierzam.
    Powiem szczerze, że praktycznie ich nie widać, bo są tak wyblakłe :)

    Martita takie odczucia są zupełnie normalne :)

    Lucky witaj i gratulacje! Byłaś już u lekarza?

    kasieńka1985 cieszę się, że maleństwo zdrowe i wszystko jest w porządku :* rośnijcie!



    Ufff nadrobiłam :D Ale tu lecicie z postami! Ciężko to ogarnąć. Będę miała co robić po całym dniu.
    My od 8 już nie śpimy. Synek rozrabia. Pogoda ładna więc pewnie wybierzemy się zaraz na spacer. Nie ma co siedzieć w domu. Trzeba wykorzystać ostatki słońca.
    Za tydzień mamy badania prenatalne.

    Pozdrawiam Wszystkie :)

    skowroneczka87, Love_life, A.Kasia, Mietka 30:), Lucky lubią tę wiadomość

    zrz6j44jhnppf5gr.png
    1usa9vvj2jvtgwts.png
    relg6iyeuekhqu9b.png
    0d1y3e3k5pu39jw1.png
  • Gośśś Autorytet
    Postów: 903 1844

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasienko gratuluje :) sliczne malenstwo :) oby tak dalej :)

    Martita heh to widze ze nie jestem sama z moimi odczuciami... zreszta przez to co przeszlam w poprzednich ciazach teraz staram sie nie przywiazywac do tego dziecka... poprostu panicznie sie boje... Moze to glupie, ale boje sie ze znowu je strace, wiem ze jest teraz dobrze ale strach jest wiekszy, a z drugiej strony boje sie ze przez to nie pokocham az tak malenstwa... :(

    Dziewczyny trzymam kciuki za wizyty :)

    Lucky lubi tę wiadomość

    Aniołek 6tydz [*]
    Zuzia 20tydz [*]
    Amelka 25tydz [*]
    atdce6ydwl481p7x.png
  • wiewiórka17 Autorytet
    Postów: 601 428

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.Kasia wrote:
    Wiewiórka - zdrówka! Trzymaj się dzielnie, do 2 trymestru niedługo i wtedy powinno być już lepiej.

    Mam taką nadzieję że w drugim trymestrze będzie juz tylko lepiej :)

    Lucky lubi tę wiadomość

    iv098rib495v7vlg.png

    Gracjanek 14 tc - 27.02.2015 [*]

‹‹ 311 312 313 314 315 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ