Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
My po wizycie. Mały człowiek zdrowy. Lekarz powiedział,że dawno nie miał takiego spokojnego maluszka. Przezierność między 1,6,a 1,8. Kość nosowa jest. Obie półkule mózgu są. Ręce,stopy,paluszki obecne (stopa ma 1cm
). Żołądek,pęcherz,pępowina wszystko na miejscu. Serducho wali 171/minutę. Przepływ super,zastawka trójdzielna w porządku. Układ pokarmowy i moczowy funkcjonuje prawidłowo. Kot ma ciut ponad 7cm,a w poniedziałek miał 5,8 ,nieźle idzie! Wg usg termin porodu przesunął się z 1 marca na 24 lutego
Lekarz obudził Bąbla i ten chcąc dalej iść spać zaczął ssać kciuk :p Oglądaliśmy go niecałą godzinę i do teraz nie możemy wyjść z podziwu. Jestem taka szczęśliwa. Nie mogę tego opisać
A.Kasia, Karolina@, Kate84, domiii, Love_life, ryjkek, d'nusia, Karka, Est, Gośśś, Jeżówka9, Małgosia85 lubią tę wiadomość
-
margaret26 wrote:My po wizycie. Mały człowiek zdrowy. Lekarz powiedział,że dawno nie miał takiego spokojnego maluszka. Przezierność między 1,6,a 1,8. Kość nosowa jest. Obie półkule mózgu są. Ręce,stopy,paluszki obecne (stopa ma 1cm
). Żołądek,pęcherz,pępowina wszystko na miejscu. Serducho wali 171/minutę. Przepływ super,zastawka trójdzielna w porządku. Układ pokarmowy i moczowy funkcjonuje prawidłowo. Kot ma ciut ponad 7cm,a w poniedziałek miał 5,8 ,nieźle idzie! Wg usg termin porodu przesunął się z 1 marca na 24 lutego
Lekarz obudził Bąbla i ten chcąc dalej iść spać zaczął ssać kciuk :p Oglądaliśmy go niecałą godzinę i do teraz nie możemy wyjść z podziwu. Jestem taka szczęśliwa. Nie mogę tego opisać
Serdeczne gratulacje!! No i zostałaś kolejną lutówką. Coraz więcej jest nas z terminem na luty. Ale zaskoczyła mnie jedna rzecz - podglądałaś maleństwo niecałą godzinę? U mnie było ok 5-10 minut. Chyba poproszę o namiary na tego lekarza
-
arien wrote:Karolina głuptasie! Jak dla mnie możesz lecieć do lodówki, bo tez uważam, ze jesteś całkiem szczupła

Mąż właśnie wraca do domu i pisze mi smsa jaką mam zachciankę mam wieczór. Napisałam mu że chcę drożdżówkę z serem. A co tam - jak piszecie, że ze mnie taka chudzina to odrobina cukrów mi nie zaszkodzi!
arien, A.Kasia, d'nusia, Est, Martita88 lubią tę wiadomość
-
Karolina@ wrote:Mąż właśnie wraca do domu i pisze mi smsa jaką mam zachciankę mam wieczór. Napisałam mu że chcę drożdżówkę z serem. A co tam - jak piszecie, że ze mnie taka chudzina to odrobina cukrów mi nie zaszkodzi!

Też bym zjadła.Ale chyba nie powinnam :p Chociaż mnie po róznych zawirowaniach z wagą (+1.5kg) od paru dni utrzymuje się waga sprzed ciaży, a brzuchol jest
Właśnie, miałam Was zapytać. Boli Was czasem pochwa? Bo ja co jakiś czas odczuwam taki ból, nie skurcze jak przy okresie, które mi sie zdarzały. Tylko taki tępy ból. Nie umiem sama do końca określić czy to pochwa, czy szyjka, czy co?

-
margaret26 wrote:My po wizycie. Mały człowiek zdrowy. Lekarz powiedział,że dawno nie miał takiego spokojnego maluszka. Przezierność między 1,6,a 1,8. Kość nosowa jest. Obie półkule mózgu są. Ręce,stopy,paluszki obecne (stopa ma 1cm
). Żołądek,pęcherz,pępowina wszystko na miejscu. Serducho wali 171/minutę. Przepływ super,zastawka trójdzielna w porządku. Układ pokarmowy i moczowy funkcjonuje prawidłowo. Kot ma ciut ponad 7cm,a w poniedziałek miał 5,8 ,nieźle idzie! Wg usg termin porodu przesunął się z 1 marca na 24 lutego
Lekarz obudził Bąbla i ten chcąc dalej iść spać zaczął ssać kciuk :p Oglądaliśmy go niecałą godzinę i do teraz nie możemy wyjść z podziwu. Jestem taka szczęśliwa. Nie mogę tego opisać
Wspaniale, pięknie gratuluję
7 cm już wow! I też zazdroszczę tego długiego podgladania.
Karolina ja też nie wiem co Ty chcesz od swojej figury
wyglądasz naprawdę szczupło 
Dziewczyny dziękuję Wam
hi fakt pierwszy raz wykorzystalam M do zdjęć 
A.Kasia ja za to zakochałam się w Tobie, śliczna dziewczyna! I nadal w Waszej sypialni
-
nick nieaktualnyarien wrote:Właśnie, miałam Was zapytać. Boli Was czasem pochwa? Bo ja co jakiś czas odczuwam taki ból, nie skurcze jak przy okresie, które mi sie zdarzały. Tylko taki tępy ból. Nie umiem sama do końca określić czy to pochwa, czy szyjka, czy co?

Ja tak kilka razy miałam. Chyba to normalne, bo w badaniu szyjka i wszystko inne ok.
Wiewiórka - super fotka
Margaret - gratuacje
1cm stopa jest najlepsza
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2015, 20:52
wiewiórka17 lubi tę wiadomość
-
Karolina - dokładnie 40 minut przez głowicę. Mój lekarz się nie spieszy. Wszystko robi po kolei,pokazuje,tłumaczy
Konkretny gość. Do tych 40 minut doliczyć trzeba jeszcze 10 minut pogadanki i godzinka prawie wychodzi
Dostałam 20 zdjęć. Chyba muszę nową teczkę kupić. Zapraszam do Wrocławia. Dam Ci namiary na Dr
-
margaret26 wrote:Karolina - dokładnie 40 minut przez głowicę. Mój lekarz się nie spieszy. Wszystko robi po kolei,pokazuje,tłumaczy
Konkretny gość. Do tych 40 minut doliczyć trzeba jeszcze 10 minut pogadanki i godzinka prawie wychodzi
Dostałam 20 zdjęć. Chyba muszę nową teczkę kupić. Zapraszam do Wrocławia. Dam Ci namiary na Dr 
20 zdjęć ?!? Toś mnie zastrzeliła... -
margaret26 wrote:My po wizycie. Mały człowiek zdrowy. Lekarz powiedział,że dawno nie miał takiego spokojnego maluszka. Przezierność między 1,6,a 1,8. Kość nosowa jest. Obie półkule mózgu są. Ręce,stopy,paluszki obecne (stopa ma 1cm
). Żołądek,pęcherz,pępowina wszystko na miejscu. Serducho wali 171/minutę. Przepływ super,zastawka trójdzielna w porządku. Układ pokarmowy i moczowy funkcjonuje prawidłowo. Kot ma ciut ponad 7cm,a w poniedziałek miał 5,8 ,nieźle idzie! Wg usg termin porodu przesunął się z 1 marca na 24 lutego
Lekarz obudził Bąbla i ten chcąc dalej iść spać zaczął ssać kciuk :p Oglądaliśmy go niecałą godzinę i do teraz nie możemy wyjść z podziwu. Jestem taka szczęśliwa. Nie mogę tego opisać
Gratulacje! Wiem dokładnie co czujesz.ja codziennie to od nowa przeżywam
7 cm wow! Mój mial 5,5 cm we wtorek. Też tak dotykał Buzki moze tez ssal paluszka
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
2.02.15 7 tc mój aniołek :* -
nick nieaktualnymargaret26 wrote:My po wizycie. Mały człowiek zdrowy. Lekarz powiedział,że dawno nie miał takiego spokojnego maluszka. Przezierność między 1,6,a 1,8. Kość nosowa jest. Obie półkule mózgu są. Ręce,stopy,paluszki obecne (stopa ma 1cm
). Żołądek,pęcherz,pępowina wszystko na miejscu. Serducho wali 171/minutę. Przepływ super,zastawka trójdzielna w porządku. Układ pokarmowy i moczowy funkcjonuje prawidłowo. Kot ma ciut ponad 7cm,a w poniedziałek miał 5,8 ,nieźle idzie! Wg usg termin porodu przesunął się z 1 marca na 24 lutego
Lekarz obudził Bąbla i ten chcąc dalej iść spać zaczął ssać kciuk :p Oglądaliśmy go niecałą godzinę i do teraz nie możemy wyjść z podziwu. Jestem taka szczęśliwa. Nie mogę tego opisać
Fantastyczny opis kochana super masz już maluszka
a ja coraz bardziej nie mogę doczekać sie mojej wizyty
-
Dobry wieczór Marcóweczki!
Ja jestem Kwietniówką, ale co jakiś czas Was podczytuję, żeby się orientować, co słychać u "starszych" o parę tygodni fasolek. Mam nadzieję, że nie macie tego za złe
Zdecydowałam się napisać ze względu na Annak - też kibicowałam Tobie po cichu, żeby serduszko przyspieszyło.Bardzo mi przykro, że spotkała Cię kolejna strata. Nie wiem, czy robiłaś jakieś badania po pierwszym poronieniu, ale jeśli nie, to z własnego doświadczenia i z całego serca polecam to zrobić. Ja miałam w zeszłym roku poronienie zatrzymane (w 9 tc na usg idealnie bijące serduszko i CRL, a w 12tc delikatne plamienie i na IP okazało się ciąża obumarła 2 tygodnie wcześniej). Oczywiście lekarz nie zalecił żadnych badań ("tak się zdarza"), ale postanowiłam zrobić je na własną rękę. Jak się okazało - słusznie. W kwestiach medycznych i orientacji, kiedy i jakie badania zrobić, pomogło mi forum http://www.poronienie.pl/forum/ Teraz mam ciążę prowadzoną na lekach (wyszło, że mam trombofilię i niedoczynność tarczycy) i wielką nadzieję, że wszystko się uda! Przepraszam Dziewczyny za offtopic, ale chciałam opisać swoją historię ku przestrodze. Mam nadzieję, że nie będziecie musiały z niej korzystać.annak wrote:Wspólnie z moją gin podjęłyśmy też decyzję, że oddajemy materiał do badań genetycznych i wszystkich innych możliwych. Może dowiemy się czegoś więcej.
Annak, życzę dużo siły i pozdrawiam ciepło!
I oczywiście ślę dobre myśli wszystkim Marcowym Mamusiom : )
A.Kasia lubi tę wiadomość
[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
Witajcie dziewczyny!
Dziś ja i też po wizycie bo badaniu prenatalnym, więc wszystko,absolutnie wszystko w porządku, maleństwo ma 5,87cm , Przezierność 1,8, serduszko 160 uderzeń, przepływy wszystko super! Powiedział,że na 90% jest dziewczynka. Nie wspominałam Wam ale w pierwszej ciąży nosiłam pod sercem przez 8 miesięcy dziewczynkę, a w 8 miesiącu podczas pobytu w szpitalu okazało się,że to jednak chłopiec, dlatego po dzisiejszej informacji o płci mój mąż powiedział,że mu nie wierzy i uwierzy dopiero jak zobaczy na własne oczy. Ja oczywiście wierzę i ufam i jestem przeszczęśliwa.
A to jak wygląda malutkie szczęście:))
Love_life, ryjkek, d'nusia, A.Kasia, Est, Karka, Karolina@, Kate84, edyś, domiii, Gośśś, Lilou1984, Jeżówka9, 26Asia, alinalii, Izoleccc lubią tę wiadomość
-
Ja mam cale krocze obolale ciagle:-/ zaczynam sie martwic czy tak powinno byc. I w okolicach brzucha tez ciagle dyskomfort, nie bol, ale czuje, ze cos tam sie dzieje. Tyle, ze tez nie wiem czy tak powinno byc... Ciagle w tej ciazy sie zastanawiam czy aby jest tak jak powinno, czy cos jest normalne. Z pierwszej nie pamietam za wiele, bo i stresu bylo mniej to sie nad wszystkim tak nie zastanawialam. A tu ciagle o czyms mysle. Czy to sie kieidys skonczy? Chcialabym sie juz cieszyc, nie martwic bez przerwy:-/
-
krówka_muffka wrote:Witajcie dziewczyny!
Dziś ja i też po wizycie bo badaniu prenatalnym, więc wszystko,absolutnie wszystko w porządku, maleństwo ma 5,87cm , Przezierność 1,8, serduszko 160 uderzeń, przepływy wszystko super! Powiedział,że na 90% jest dziewczynka. Nie wspominałam Wam ale w pierwszej ciąży nosiłam pod sercem przez 8 miesięcy dziewczynkę, a w 8 miesiącu podczas pobytu w szpitalu okazało się,że to jednak chłopiec, dlatego po dzisiejszej informacji o płci mój mąż powiedział,że mu nie wierzy i uwierzy dopiero jak zobaczy na własne oczy. Ja oczywiście wierzę i ufam i jestem przeszczęśliwa.
A to jak wygląda malutkie szczęście:))

Gratulacje! Oby jak najwięcej takich dobrych wiadomości! !
krówka_muffka lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
2.02.15 7 tc mój aniołek :* -
nick nieaktualnykrówka_muffka wrote:Witajcie dziewczyny!
Dziś ja i też po wizycie bo badaniu prenatalnym, więc wszystko,absolutnie wszystko w porządku, maleństwo ma 5,87cm , Przezierność 1,8, serduszko 160 uderzeń, przepływy wszystko super! Powiedział,że na 90% jest dziewczynka. Nie wspominałam Wam ale w pierwszej ciąży nosiłam pod sercem przez 8 miesięcy dziewczynkę, a w 8 miesiącu podczas pobytu w szpitalu okazało się,że to jednak chłopiec, dlatego po dzisiejszej informacji o płci mój mąż powiedział,że mu nie wierzy i uwierzy dopiero jak zobaczy na własne oczy. Ja oczywiście wierzę i ufam i jestem przeszczęśliwa.
A to jak wygląda malutkie szczęście:))

kolejna wspaniała wiadomość bardzo się cieszę
kochana super fotka
krówka_muffka lubi tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH














