Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEst wrote:Widzę, że na naszej liście chłopcy kontra dziewczynki jest na razie 10:7, ciekawe jak będzie dalej
Teraz chyba pora na wysyp dziewczynek.
Mojemu mężowi kiedy mu.powiedziałam, że jest chłopiec, to załamał mu się głos
Mi się wydaje, że jeszcze nie ma co się tak przyzwyczajać do określonej na tym etapie płciJeszcze się to może 2 razy pozmieniać
Te, które miały NIFTY już mogą wyprawkę robić ale reszcie radziłabym poczekać do II prenatalnych
She86 lubi tę wiadomość
-
Wróciłam od fryzjera i teraz do 14:00 w pracy siedzę.
Ścięłam włosy i wycieniowałam, dodatkowo położyłam farbę bo już spory odrost był.
Farba bez amoniaku była, pierwszy raz mam taką- ciekawe jak się będzie zachowywać.kofeinka, Love_life, d'nusia, A.Kasia, Kate84 lubią tę wiadomość
-
polin wrote:Wróciłam od fryzjera i teraz do 14:00 w pracy siedzę.
Ścięłam włosy i wycieniowałam, dodatkowo położyłam farbę bo już spory odrost był.
Farba bez amoniaku była, pierwszy raz mam taką- ciekawe jak się będzie zachowywać.
Wizyta u fryzjera zawsze poprawia humora farby bez amoniaku raczej tyle samo wytrzymują co inne.
Ja zafundowałam sobie kawkę sypanąze względu na dzisiejsze niskie ciśnienie atmosferyczne
-
nick nieaktualny
-
Ja mam wizytę 22-go, akurat będę miała skończony 13 tydzień.
Pierwszy dzień drugiego trymestru
Lekarz ma zbadać malca, a raczej zmierzyć chybaobecność kości nosowej, przezierność karkowa, itd.
Ale pewnie za wcześnie będzie na określenie płci..? jak myślicie??
Ja od początku ciąży mam jakieś wewnętrzne przekonanie, że będzie to chłopiec - zobaczymy czy moje odczucia się sprawdzą
Też tak miałyście? wewnętrzne matczyne przeczucie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2015, 11:57
jagood lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kofeinka wrote:
Ale pewnie za wcześnie będzie na określenie płci..? jak myślicie??
Ja od początku ciąży mam jakieś wewnętrzne przekonanie, że będzie to chłopiec - zobaczymy czy moje odczucia się sprawdzą
Mi w 12 tyg nie mógł określić płci, ale już w 14 dało radę (tylko, że ja nie chciałam...byłam przybita pogrubionym nt). Ale cieszę się, że poczekałam do późniejszych tygodni. Tak jak pisze Kasia jeszcze się trzeba upewnić na usg połówkowym
Ja miałam też od początku przeczucie na synka!
Mdłości miałam znikome, żadnych wymiotów, czy innych dolegliwości. Cera lśniąca, włosy też.
Teraz trochę mi się pogorszyło i coś mi wyskakuje na twarzy i dekolcie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2015, 12:00
-
A.Kasia wrote:kofeinka - ja bardziej wierzę wewnętrznym przekonaniom niż określeniu płci przed 18-20 tygodniem
Racja, słyszałam już nie raz jak lekarz mówił pacjent że będzie miała chłopca, a potem się okazało, że jest na odwrót. To chyba wina zbyt wczesnego doszukiwania się i określania płci malca. -
kofeinka wrote:Ja mam wizytę 22-go, akurat będę miała skończony 13 tydzień.
Pierwszy dzień drugiego trymestru
Lekarz ma zbadać malca, a raczej zmierzyć chybaobecność kości nosowej, przezierność karkowa, itd.
Ale pewnie za wcześnie będzie na określenie płci..? jak myślicie??
Ja od początku ciąży mam jakieś wewnętrzne przekonanie, że będzie to chłopiec - zobaczymy czy moje odczucia się sprawdzą
Też tak miałyście? wewnętrzne matczyne przeczucie?
Ja mam podobnie:) tez mam przeczucie na chlopaka, ale dzisiaj mi sie znilo ze sie dziewczynka urodzila
Wizyte na badania przeziernosci mam podobnie jak ty. Pierwsze 18.09 na pakiet w luxmed a drugie tydzin pozniej prywatnie u mojego lejarza prowadzacego;) ciekawe czy beda rozbieznosci w wynikach...
Co do płci to mozna juz podobno stwierdzic ale trzeba mieć troche szczescia zeby dzidzia sie akurat dobrze ulozyla. Wiec sie nie nastawiam...
kofeinka lubi tę wiadomość
-
Magda lena wrote:Mi w 12 tyg nie mógł określić płci, ale już w 14 dało radę (tylko, że ja nie chciałam...byłam przybita pogrubionym nt). Ale cieszę się, że poczekałam do późniejszych tygodni. Tak jak pisze Kasia jeszcze się trzeba upewnić na usg połówkowym
Ja miałam też od początku przeczucie na synka!
Mdłości miałam znikome, żadnych wymiotów, czy innych dolegliwości. Cera lśniąca, włosy też.
Teraz trochę mi się pogorszyło i coś mi wyskakuje na twarzy i dekolcie
Biorąc pod uwagę brak wymiotów i znikome mdłości mogę jeszcze bardziej przechylić szalę na chłopcahe he
Zobaczymy...
Jak jeszcze przed ślubem rozmawiałam ze swoim M. czy wolał by chłopca czy dziewczynkę, to oboje jednogłośnie powiedzieliśmy, że dziewczynkę byśmy kiedyś chcieli... a teraz całe moje serce nastawia się na chłopcajakie to dziwne.
Poczekamy zobaczymy, nie ma się co spieszyć... nie ważne co ma między nogami, ważne by było zdrowe -
ryjkek wrote:Ja tez mam teraz dłuższą przerwę w podglądaniu maluszka. Do mojego gina idę dopiero 5 października, głównie po upragnione L4
a 15 października wybieram się na połówkowe. Tym razem do dr Włoch w Sodowski Centrum
Po wizycie proszę o relacje wraz z opinią o tej Pani doktor, bo ja idę do niej 19.10 -
Karolina@ wrote:Po wizycie proszę o relacje wraz z opinią o tej Pani doktor, bo ja idę do niej 19.10
JasneRelacja będzie na 100%. Pierwszy raz idę do tej ginekolog. Sama jestem jej ciekawa, z tego co widziałam ma bardzo dobre opinie w internecie.
Syn Stasiu ur 02.03.2016
-
Jusiakp ,ja chodzę co miesiąc,ale teraz wyjątkowo minie 5 tygodni
Kurde, od tygodnia mdłości i wymioty się nie pojawiały, a przed chwilą wróciłam z zakupów i poleciała żółć ;/ Herbata i kanapka pomogły. Oby na dłużej niż tydzień
Przepisałam się też do nowej przychodni. Okazało się,że babka w rejestracji to położna i na do widzenia mówi do mnie "to ja się Wami zaopiekuję w lutym, niech Pani dzwoni do mnie w każdej chwili w razie pytań". I takie konkrety lubię, a wyglądała na wytapetowaną jędzę 60+ z brokatowymi paznokciami i cycami na wierzchu... Nie oceniaj po pozorach mówili za młodu i mieli racjęKate84 lubi tę wiadomość
-
Witajcie weekendowo
Ja mam wizyty co dwa tygodnie, ale to przez krwawienia i krwiaka. I powiem Wam, że wystarcza mi ta wizyta na około tydzień, ładuję się po niej pozytywnymi fluidami i tak po ok. tygodniu zaczynam znów myśleć i odliczać do kolejnej wizyty. Teraz idę w czwartek na usg prenatalne, a w piątek do mojego gina. W sumie to chciałabym, by tego krwiaka już nie było, nawet kosztem chodzenia co 4 tygodnie.
-
Witajcie:)
Wczoraj wieczorem leżąc już w łóżku czułam takie coś jakby mi pępęk i pod nim skakało, koleżanka dzisiaj napisała, że to czkawka dzidziusia, ona też to czuła na początku, później już wiedziała co to))
A dzisiaj się obudziłam przed 10 z mega zawrotami głowy, osłabiona, dziwnie tak, poszłam dalej spać, przed 12 wstałam i dalej to samo, jeszcze niedobrze mi było. Poleżałam. Później udało mi się załatwić bo bolało podbrzusze. Miałam odruch wymiotny. Nadal mi się kręciło. Zjadłam delikatne kanapeczki wypiłam Inkę. Wreszcie dopiero teraz mi lepiej... Pierwszy raz w ciąży się tak czułam. Powiem Wam, że mnie to przestraszyło. Oby nigdy więcej...
Bardzo miło czytać jak rosną pociechy i tyle dziewczyn zna już płeć, zazdroszczę i nie mogę się doczekać. Ja 15.09 mam usg u gina, 15.10 drugie prenatalne, wtedy już chyba na 100% będzie wiadomo:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2015, 14:19
She86 lubi tę wiadomość
Córka!!! Kochana Hania :*38+6, 19.30, 51cm, 2760