Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny!
chyba wreszcie szczęście mi zaczyna sprzyjać - zadzwoniłam dziś do jednego z lekarzy do którego dostałam namiary i powiedział, że z wielką przyjemnością otoczy mnie opieką i poprowadzi ciążę bliźniaczą!niebawem będę się z nim widziała jak tylko porobię badania i dostanę wyniki. Zobaczymy czy wreszcie znajdę SWOJEGO lekarza...
Mania1718, baassiia, Renka88, Martita88, A.Kasia, paola87, Est, domiii, Mietka 30:), Love_life, Izoleccc, Karolina@, Lilou1984, Lula_w, Karka, krówka_muffka, d'nusia, Hannia123, ksanka, edyś, Kate84 lubią tę wiadomość
-
margaret26 wrote:Love life - tak, w tej ciąży miałam torbiel. Byłam na monicie w dniu owulacji i jej nie było, a po 3 tygodniach podczas wizyty u lekarza okazało się,że mam na jajniku prawym 6cm bombę. Trzymała się dwa miesiące. Na trzeciej wizycie (miesiąc temu) okazało się,że nie ma po niej śladu. Nie bolała,była jednolita i chyba tylko dlatego mogliśmy bez problemu się kochać
Zniknęła dwa tygodnie po tym jak przestałam brać luteinę.
Buziaki i pozdrowienia Mamuśki:)
Ja na prenatalnym miesiąc temu jeszcze ja miałam 3.5 cm x 3 lekarz mówił ze to pozostalosc po ciąży blizniaczej ale powinna się wsiaknac zobaczymy 8.10 powiedział ze mogę na silke chodzić i nic o aktywności sex. Nie mówił[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
2.02.15 7 tc mój aniołek :* -
Ja dzis lewa noga wstalam, od rana glowa boli i slabo:(
W takie dni odechciewa mi sie do pracy chodzic, nie wiem czy do tej wigilii dotrwam.
Bylam wczoraj u kolezanki, ktora ma 6 misiecznego synka i jak patrzylam z boku to strasznie samoudrecza sie tym dzieckiem. Wiadomo, ze taki maly to co chwile cos pokweka, ale krzywda sie mu nie dzieje. Ona od razu leci i cos tam zabawia,strasznie przez to jest umordowana. Ja mam plan tak raczej nie wisiec na tym dziecku, zeby sie samo troszke w kolysce pobawilo, no ale dobrze mowic jak sie z boku siedzi:pWiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2015, 11:41
-
O nieee dopadła i mnie infekcja pochwy idę jutro do położnej mam nadzieje ze ulży mi w cierpieniu. Kupiłam jeansy z next i idę oddać ta gumka nad brzuszkiem jakaś dziwna niewygodnie mi ehh[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
2.02.15 7 tc mój aniołek :* -
Witajcie!
Nie było mnie tu chwile, cały weekend bolał mnie brzuch, pachwiny i krzyż. Wczoraj wyszłam na krótki spacer, bo pogoda była piękna.
Dziś odebralam wyniki TSH : 0,2 (chyba ok), za to mocz jeszcze gorzej niż wcześniej. Pojawił się urobilinogen i erytrocyty:( może to wskazywać na zapalenie nerek lub infekcję wirusową nerek... A ten ból w krzyżu i pachwinach mógł być właśnie od nerek. Przed godz.18 idę do mojego lekarza rodzinnego, zapytać o radę. W piątek mam dopiero badania prenatalne i nie chcę tak długo czekać, bo jeśli coś złego się dzieje, wolę szybko się tym zająć. I oczywiście mam ogromny niepokój i stres:( Jedna z moich koleżanek forumowiczek straciła swoje maleństwo właśnie przez infekcję dróg moczowych:( -
nick nieaktualnyMartita88 wrote:A.Kasia co się dzieje?? Mam nadzieję, że to nic poważnego i stres nie jest długotrwały? Pamiętaj, że stres szkodzi dziecku :*
A takie tam, małżeńskie problemy. Dziwna sprawa bo jakoś ta ciąża zamiast nas do siebie zbliżyć to nas bardzo oddaliła i wczoraj mieliśmy ciężką przeprawę. Z resztą, szkoda gadać. Już po burzy, pogadaliśmy, wyciągnęliśmy wnioski i oby teraz było już dobrze. Nie jestem dobra w takich sprawach bo raczej zawsze nam się układało i obecna sytuacja mnie trochę przytłoczyła.
Poszłam do tego fryzjera i co? ZamknięteNie jest mi chyba pisana ta wizyta
Przy okazji zrobiłam małe zakupy spożywcze w tym niezbędnik baby w ciąży - herbata z melisy i granulowane otręby ze śliwką
Nawet mi się humor poprawił. Tylko umordowałam się strasznie mimo, że to tylko jakieś 300m w jedną stronę
-
aneczka1985 wrote:Doliczylam się 14 chłopców i 8 dziewczynek. ☺ ciekawe jaka płeć będą mieć nasze forumowe bliźniaki? ☺
Powiedzcie mi czy Wy też się tak stresujecie każdym bólem czy uklociem no o tym że znowu muszę mylące jakieś leki? Chyba straszna panikara ze mnie. Mój biedny Mąż znosi moje płacze i paniki. Mam nadzieję że mój Dzidzius nie odziedziczył po mnie tych cech charakteru. Coraz częściej zastanawiam się czy całkowicie nie iść na zwolnienie.
Aneczka, ja tez tak mam, i powiem Ci, ze odkad jestem na zwolnieniu to jeszcze bardziej, więc zastanów się czy na pewno isc na zwolnienie, jeżeli nie masz ciężkiej pracy.
-
aniek_m wrote:Dziewczyny!
chyba wreszcie szczęście mi zaczyna sprzyjać - zadzwoniłam dziś do jednego z lekarzy do którego dostałam namiary i powiedział, że z wielką przyjemnością otoczy mnie opieką i poprowadzi ciążę bliźniaczą!niebawem będę się z nim widziała jak tylko porobię badania i dostanę wyniki. Zobaczymy czy wreszcie znajdę SWOJEGO lekarza...
A tak w ogóle to chyba nie miałam okazji pogratulować, zatem gratuluję podwójnego szczęścia
-
Est wrote:Aneczka, ja tez tak mam, i powiem Ci, ze odkad jestem na zwolnieniu to jeszcze bardziej, więc zastanów się czy na pewno isc na zwolnienie, jeżeli nie masz ciężkiej pracy.
Est, w sensie że odkąd poszłaś na zwolnienie to jest gorzej i masz jeszcze większe lęki i obawy? -
nick nieaktualnyKurcze, chyba jakiś sezon na infekcje nastał
Love_life - może kup sobie ten lactovaginal i zastosuj na noc, jak to dopiero początek infekcji to może pomoże.
Karmelek211 - nie martw się, lekarz szybko coś zaradzi. Dobrze, że masz dzisiaj wizytę. Jeśli nie miałaś żadnych skurczy wywołanych infekcją to raczej nic nie powinno maluszkowi grozić. Trzymaj się dzielnie, do wieczora szybko zleci :*
aniek_m - trzymam kciuki, żeby to był właśnie TEN lekarz
domiii - mi też bardzo kręgosłup dokuczaAle ja miałam problemy jeszcze przed ciążą.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2015, 12:19
-
domiii wrote:Dziewczyny, czy którąś z Was bolą plecy?
ja ogólnie mam chory kręgosłup i wiedziałam, że będę miała z nim problemy, ale nie wiedziałam, że tak wcześnie, a tymczasem od 2 dni mam taki ból w dole pleców.. nawet jak się nie ruszam, masakra -
domiii wrote:Dziewczyny, czy którąś z Was bolą plecy?
ja ogólnie mam chory kręgosłup i wiedziałam, że będę miała z nim problemy, ale nie wiedziałam, że tak wcześnie, a tymczasem od 2 dni mam taki ból w dole pleców.. nawet jak się nie ruszam, masakra
Mam to samo w dole pleców i na gorze zreszta tez M musi wmasować[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
2.02.15 7 tc mój aniołek :* -
A.Kasia wrote:umordowałam się strasznie mimo, że to tylko jakieś 300m w jedną stronę
Kasiu ja z tą dwójką szkrabów ledwo wciągam się po schodach na drugie piętro - normalnie mam zadyszkę jak moja babcia
Paola87 - dziękuję
Domiii - ja właśnie do pleców przyłożyłam sobie umiarkowanie ciepły termofor. Mam trochę krzywy kręgosłup a poza tym zawsze stres gromadzi mi się w okolicach krzyża i spina mięśnie więc czasem z bólu wyć mi się chce...
-
A.Kasia-nie wiem czy ten ból brzucha, który tak naprawdę towarzyszy mi od 3 dni to skurcze czy nie:/ Boli mnie czasem bardziej, czasem mniej, a czasem kłuje:/
Niestety, ale będę się martwić, bo leki immunosupresyjne, które biorę bardzo osłabiają moją odporność. Poza tym już kiedyś miałam kamice nerkową i mogę mieć teraz większe skłonności do nawrotu choroby:( A to nie jest takie bezpieczne w ciąży...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2015, 12:24
-
paola87 wrote:No mi też się niestety zdarza i trochę się tym stresowałam. Dziś przeczytałam w książce swojej, że od 16 tygodnia często dokucza ból w krzyżu, dziecko się wierci i potrzebuje więcej miejsca, wszystko tam się rozrasta.
to by się zgadzało, bo ja jestem 17 tygodniu...
kurczę, ale jak wytrzymać z tym bólem?