Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH
Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Love_life ja to samo 27 maj:)
anie93lica ale się najadłaś strachu, najważniejsze, że serducho jest!! Zazdroszczę Ci!! Ja nie wytrzymam tych 3 tygodni i pójdę na nfz żeby usłyszeć moje dzidzi:) Zarodek już widziałam, teraz trzeba by posłuchać
ciri22 uważaj na siebie też
Dziewczyny też mam zaparcia. I jedzenie tak dziwnie, czasem jakbym jadła na siłę, bo wiem że trzeba. I teraz mi się dopiero tak dziwnie robi po jedzeniu, aż strach pomyśleć że mogą przyjść te niedobre mdłości...
Córka!!! Kochana Hania :*
38+6, 19.30, 51cm, 2760 -
Jacqueline wrote:Byłam dziś na usg i widać pęcherzyk ciążowy 6,32mm z pęcherzykiem żółtkowym
Następna wizyta 28 lipca, ale 22 mam na NFZ wizyte tylko boje się czy ta doktor będzie w miare delikatna (przy porodzie była masakryczna ;/ I nie wiem czy iść do niej w ogóle
Może poproś ją, powiedz żeby była delikatna bo się boisz o dzidziusia, chyba że możesz jakoś do innego się lekarza przepisać?
Córka!!! Kochana Hania :* 38+6, 19.30, 51cm, 2760 -
nick nieaktualnyanie93lica wrote:Jestescir kochane!!!;-*
Oby z tym stresem się udalo
Meliska kilka razy dziennie i będzie dobrze Ja niestety też z tych bardziej nerwowych ;/ Szczególnie w takie dni jak dziś, gdy wracam z tygodniowej wizyty u rodziców, pytam męża w samochodzie czy w domu bardzo bałagan i słyszę "trochę" a gdy wchodzę do środka to widzę taki armagedon jakbym miała co najmniej 3 mężów i 10cioro dzieci. A to tylko ten jeden człowiek - mój szanowny mąż, ech
anie93lica lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, nikt nie mówił, że będzie łatwo
Ja wczoraj nie pisałam, bo wróciłam padnięta - piątek, dostawa towaru, kolejkę miałam non stop
a dzisiaj wczas idę, bo na 6, no ale za to po południu wolne, skoczymy z mężusiem na zakupy, cobym nie musiała tego targać na tygodniu .
Ja teraz właśnie wchodzę w etap chodzenia ciągle do wc i sprawdzania czy nie mam krwi.. i podejrzewam, że tak już będę miała do 30 tygodnia albo chociaż do czasu, co nie minie ten pierwszy okres zagrożenia. Dzisiaj nie boli mnie brzuch na szczęście, bo wczoraj coś tam kuło Ogólnie z mdłościami też spokój, tylko brodawki mnie bolą i spać mi się chce
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2015, 05:31
-
Karka - dobry pomysł. Choć słyszałam, że ta pani doktor jest specyficzna co i troche wiem z autopsji. W pierwszej ciąży miałam ogromny brzuch i wiedziałam, że nie wróci do stanu z przed ciąży całkiem, a ona potrafiła powiedzieć tylko, że szkoda, taka młoda dziewczyna i taki brzuch, że już mi tak zostanie i na obchodzie już po cc doradzała mi kupienie pasa ściągającego (nawet mówiłą gdzie dobry kupić
Różnie opinie o niej słyszałam, że jest niezbyt "miła", ale w sumie nie chodzi o to żeby lekarz był jakiś super miły tylko też dobry w tym w czym powinien być.
Tylko nie wiem czy iść na tą wizyte wtedy, bo to niby będzie już 7t5d, ale boje się, że nie będzie wtedy jeszcze może serduszka widać, a nie chce się niepotrzebnie stresować.
A 28.07 mam wizyte u moje gin prowadzącego poprzednią ciąże (to będzie 8t4d i mówił, że pomierzy wszystko wtedy i założy mi karte ciąży).
Boje sie troche czy nie będzie jakichś plamień czy coś, bo w poprzedniej ciąży w 11 tygodniu miałam jednorazowe plamienie żywoczerwoną krwią(dość jasną, ale z dzidzią było wtedy wszystko w porządku, nie wiadomo skąd to było Mama mówi, że na mnie też miała plamienie jakoś w podobnym czasie
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Bry
Dziś znów mnie praca do prawie 21 czeka
na szczęście dziś już ostatni dzień Cieszę się strasznie, bo już nie daje rady, ostatnio chodzę taka zmęczona, że szok. Spać i na stojąco bym chyba mogła.
A z innej beczki to chyba przestanę mierzyć temperaturę, bo coś mi spadać zaczęła i się tylko stresuje później tym wszystkim. A lekarz dopiero za 9 dni..
-
nick nieaktualnyHey wam ,a ja sobie leze jeszcze;) wczoraj sie zatejestrowalam w UP w koncu po 3 probach bo wiecznie im cos brakowalo;) wizytka 24lipca mnie czeka,a 26 mam wizyte u gina ,mam nadzieje ze mnje nie wykresla po 3 razie jak im powiem ze jestem.w ciazy. od wczoraj mnie boli podbrzusze i lewy bok ,musialam.sie wiercic w nocy,jeszcze skurcz w nodze,chyba nie.moge chodzic po biezni juz;) Milego dnia zycze wam.dziewczynki;*
-
nick nieaktualnyJa w poprzedniej i w tej ciąży używam tylko balsamu Palmer`s Cocoa Butter przeciwko rozstępom. Poprzednio nie miałam ani jednego rozstępu ale ani moja mama nie miała po 4! ciążach, ani moja siostra, więc skłaniam się ku teorii, że to genetyczne. W szpitalu poznałam młodziutką dziewczynę, która pod koniec ciąży rozstępy miała już od kolan w górę i wyglądała po prostu jak zebra Smarowała się ponoć całą ciążę ale mówiła, że jej babcia i jej mama tak samo w ciąży miały. Strasznie było mi jej szkoda, miała dopiero 21 lat.
-
nick nieaktualnysorriso wrote:Dziewczyny, wpadłam żeby się pożegnać z marcowych mamusiek. Niestety moja ciąża obumarła, mam skierowanie do szpitala na łyżeczkowanie
Ale Wam wszystkim gratuluję i życzę spokojnej ciąży
Bardzo mi przykro kochana :* Trzymam kciuki, żeby następnym razem było wszystko dobrze. Przytulam :* -
nick nieaktualny
-
Też mam ciągle jakieś myśli głupie:( Może po wizycie u lekarza się trochę uspokoję..saxatilia wrote:masakra jakie to przykre...
samam teraz mam ciągle takie myśli
co do rozstępów też uważam,że to geny. ja sobie tyko do kąpieli wlewam kilka kropel oliwki, oleju, oliwy z oliwek albo innych oleji jadalnych nie mam suchej skóry
-
nick nieaktualny
-
Sorriso, bardzo mi przykro. Trzymaj się i nie obawiaj zabiegu, to nic strasznego i pewnie nie będziesz nic pamiętać. Następnym razem się uda, choć wiem, że to słabe pocieszenie. Wiesz co się stało? Puste jajo czy widziałaś już zarodek z serduszkiem?
-
sorriso wrote:Dziewczyny, wpadłam żeby się pożegnać z marcowych mamusiek. Niestety moja ciąża obumarła, mam skierowanie do szpitala na łyżeczkowanie
Ale Wam wszystkim gratuluję i życzę spokojnej ciąży
Bardzo mi przykro czy musisz isc na lyzeczkowanie? najczesciej na tym etapie czeka sie na poronienie samoistne. ja tak mialam i nie zaluje, mozna bylo od razu wrocic do staran. moje wspomnienia sa jeszcze swieze i naprawde bardzo Ci wspolczuje
Gabryś 11tc [*] 6.08.2015
Aniołek 9 tc [*] 19.04.2015
Tęsknię za Wami moje Skarby :***
22.7.16 IUI
Mąż-Polimorfizm IGF-2 Apal homozygota
4% prawidłowych plemników
