WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2016 :-)
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2016 :-)

Oceń ten wątek:
  • ryjkek Autorytet
    Postów: 415 769

    Wysłany: 28 września 2015, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martka89 wrote:
    Witajcie! Ehh przetrzymali mnie dzis w pracy...padam! Jak długo planujecie pracowac?

    Ja w poniedziałek idę do swojego gina po L4 i mam gdzieś pracę. Dzisiaj się wkurzyłam na swoją szefową, bo cofnęła mi moje uprawnienia. Stwierdziła, że nie ma zaświadczenia o ciąży to będzie mnie traktować jak innych pracowników. No a wcześniej jak z nią rozmawiałam o ciąży to nie wspomniała, że muszę przynieść takie zaświadczenie. Mogła mi tak łaskawie powiedzieć wcześniej o tym zaświadczeniu, już dawno bym przyniosła.

    She86, d'nusia, Magda lena lubią tę wiadomość

    Syn Stasiu ur 02.03.2016
    zrz6wn1558wbfsvl.png
  • Kate84 Autorytet
    Postów: 1065 2162

    Wysłany: 28 września 2015, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My raczej będziemy jeździć częściej z małą fotelik w zestawie był teutonia tak jak wózek no i z bazą. Ja zawsze dużo jeździłam autem, dalekie trasy no ale prawko robiłam mając 17 lat i od razu cały czas jeździłam.

    Ksanka też myślę, że lepiej jak dla spokoju trochę Cie tam podtrzymują. Wiem, że szpital to nic przyjemnego, ale chyba to jedyne miejsce gdzie naprawdę nic się nie robi. Ja wybieram się na takie zajęcia ze szkoły rodzenia i też na warsztaty bezpieczny maluch. Nie zaszkodzi a przydać się może choć oby nie! Dobrze, że zdiagnozowali skąd to krwawienie teraz mogą coś z tym robić i wiedzą czego pilnować.

    Love Life super zakupy,małe niemałe, ale jak cieszą? :-) ja też uwielbiam je robić.

    Beacik My wczoraj na zakupach też ja oglądaliśmy ale doszliśmy do wniosku po doświadczeniach z moimi chrześniakami, że przy ruchliwym dziecku może to przeszkadzać, tzn może się obić szczególnie chłopiec i w sumie wzięliśmy zwykłą.

    Anitka A może nie będzie tak źle? Może jak już usłyszą, że za jakiś czas pojawi się dzidzia to podejdą łagodnie do Ciebie? Też myślę, że nawet jeśli jednak na początku zrobią awanturę to za chwilę ochłoną i będą Cię wspierać. A jestem pewna że poradzisz sobie i ze szkołą i z dzieckiem :-*

    Dziewczyny gratuluję udanych wizyt, cieszę się że wszystkie zadowolone :-) a no i co niektórym poznania płci.

    A ja dziś poległam, po śniadaniu dopadły mnie straszne mdłości, wymiotowalam 3 razy od rana nic nie zjadłam bo nawet wody nie mogę przełknąć :-( od rana pojeździłam po urzędach ale ledwo, ledwo połowe i tak odłożyłam na jutro cały czas leżę ale nic nie lepiej :-( najgorsze, że się dowiedziałam, że parę osób z moich urodzin wczoraj, dziś się zmaga z jelitówką oby to nie jest to...

    ksanka lubi tę wiadomość

    km5szbmhexpco9m1.png
  • krówka_muffka Autorytet
    Postów: 338 760

    Wysłany: 28 września 2015, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wróciłam z wizyty. Z Zosią wszystko dobrze.
    Szyjka 3,5 tygodnia temu miała 38mm. Dziś ma 32 mm a więc się skraca i robi się nieciekawie...ech
    Poza tym macica miękka, szyjka zamknięta i trzyma.
    Boję się co będzie dalej:(


  • Lula_w Autorytet
    Postów: 1810 1913

    Wysłany: 28 września 2015, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2015, 18:44


  • Robaczek89 Autorytet
    Postów: 899 487

    Wysłany: 28 września 2015, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domiii wrote:
    a dlaczego chcesz robić 2? nie jesteś zadowolona z lekarza z pakietu medycznego? będziesz miała u tego samego co prenatalne?
    bo jeśli masz dobrego lekarza to nie widzę sensu wydawania kaski na dwa połówkowe :)


    No właśnie się waham. NIby co do tego, że w moim pakiecie robią to porządnie nie mam wątpliwości, ale jakoś tak mniej się dowiedzieć można, małomówny ten lekarz. No i u Lewczuka jest 3d/4d, ostatnio dostałam płytę z nagraniem, którą już pół rodziny widziało :), liczę że tym razem też dostalibyśmy nagranie. Cały czas się zastanawiam i wstępnie też na 12.10 się umówiłam.

    43kt9vvjbmmercyy.png
  • Gośśś Autorytet
    Postów: 903 1844

    Wysłany: 28 września 2015, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krówka_muffka wrote:
    Dziewczyny wróciłam z wizyty. Z Zosią wszystko dobrze.
    Szyjka 3,5 tygodnia temu miała 38mm. Dziś ma 32 mm a więc się skraca i robi się nieciekawie...ech
    Poza tym macica miękka, szyjka zamknięta i trzyma.
    Boję się co będzie dalej:(

    Najwazniejsze ze z dzidzia wszystko ok :) A powiedz mi co Ci lekarz powiedzial na ta szyjke? Ostatnio poruszalam ten temat tutaj bo moja ma tylko 28mm i tez sie bardzo boje...
    Czytalam dosyc duzo na ten temat, bo sama sie wystraszylam i pisalo wszedzie, ze im starsza ciaza to szyjka sie skraca ale poki nie ma rozwarcia to jest dobrze... Nie wiem czy to prawda...bo sie nie znam wlasnie na tym...

    Aniołek 6tydz [*]
    Zuzia 20tydz [*]
    Amelka 25tydz [*]
    atdce6ydwl481p7x.png
  • Est Autorytet
    Postów: 1852 3098

    Wysłany: 28 września 2015, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudy Tygrysku,

    Masz bardzo fajne, zdrowe podejście do ślubu.

    RudyTygrysek lubi tę wiadomość

    n59yupjy49d2u6s1.png
    l22ndf9hwok87b7m.png

  • ryjkek Autorytet
    Postów: 415 769

    Wysłany: 28 września 2015, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lula_w wrote:
    Ryjek ale masz wredną szefową, ja też bym się nie szczypała i poszła na L4

    Tak też zrobię, tym razem ja będę wredna i nie powiem jej wcześniej, że idę na długie L4. A miałam jej dzisiaj powiedzieć, żeby sobie poszukała zastępstwa, ale teraz nie mam zamiaru robić jej tej uprzejmości. :P

    Kajola, Lula_w, kateee, Est, krówka_muffka, A.Kasia lubią tę wiadomość

    Syn Stasiu ur 02.03.2016
    zrz6wn1558wbfsvl.png
  • ryjkek Autorytet
    Postów: 415 769

    Wysłany: 28 września 2015, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gośśś wrote:
    Czytalam dosyc duzo na ten temat, bo sama sie wystraszylam i pisalo wszedzie, ze im starsza ciaza to szyjka sie skraca ale poki nie ma rozwarcia to jest dobrze... Nie wiem czy to prawda...bo sie nie znam wlasnie na tym...

    Hm... ale jak jest rozwarcie to już jest chyba po ptokach. Tak mi się wydaje na chłopski rozum.

    Syn Stasiu ur 02.03.2016
    zrz6wn1558wbfsvl.png
  • Martita88 Autorytet
    Postów: 776 1101

    Wysłany: 28 września 2015, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robaczek ja też robiłam w Babka Medica u dr Lewczuka. Z resztą po rekomendacji Domiii ;* i kolejne USG tylko u niego! Kompetentny, rzeczowy a przy tym bardzo sympatyczny :) ja się będę zapisywać na początek listopada chyba :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2015, 19:30

    domiii lubi tę wiadomość

    dqprwn15leplej5m.png
  • Robaczek89 Autorytet
    Postów: 899 487

    Wysłany: 28 września 2015, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martka89 wrote:
    Witajcie! Ehh przetrzymali mnie dzis w pracy...padam! Jak długo planujecie pracowac?

    Martka, Ryjek ja was rozumiem, ja miałam świetne relacje z szefową do momentu aż zaszłam w ciążę - ona się stara już kilka lat o dziecko. Niby nadal wszystko było ok i mówiła, żebym dbała przede wszystkim o siebie, ale mimo wszystko relacje się ochłodziły i czułam różnicę w podejściu do mnie. Do jutra ona jest na urlopie, a na mnie na ponad dwa tygodnie spadła cała masa pracy. Nie dawałam już rady, bardzo bolał mnie brzuch od prawie dwóch tygodni, w zeszłym tygodniu aż się popłakałam z bezsilności po powrocie, no i mój lekarz uznał w piątek, że czas na zwolnienie. Ponieważ szefowej jeszcze nie ma to dziś pracowałam z domu, żeby nie zawalić terminów dla klientów, ale jutro przekazuję obowiązki i kończę z pracą na jakiś czas. Gdyby jeszcze przed wyjazdem tak rozplanowała obowiązki, żebym mogła to udźwignąć to podeszłabym do tego inaczej, ale przygotowała listę różnych rzeczy, które miały być gotowe na jej powrót, a tak naprawdę wystarczyłoby, żeby powstały do połowy października i stwierdziłam, że takie dodatkowe obciążanie to przesada.

    43kt9vvjbmmercyy.png
  • krówka_muffka Autorytet
    Postów: 338 760

    Wysłany: 28 września 2015, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gośśś wrote:
    Najwazniejsze ze z dzidzia wszystko ok :) A powiedz mi co Ci lekarz powiedzial na ta szyjke? Ostatnio poruszalam ten temat tutaj bo moja ma tylko 28mm i tez sie bardzo boje...
    Czytalam dosyc duzo na ten temat, bo sama sie wystraszylam i pisalo wszedzie, ze im starsza ciaza to szyjka sie skraca ale poki nie ma rozwarcia to jest dobrze... Nie wiem czy to prawda...bo sie nie znam wlasnie na tym...

    Z szyjką jest tak,że dokładnie tak jak piszesz im dziecko cięższe, to napiera na szyjkę-jeśli się ona nie rozwiera i jest twarda to jest dobrze. Najważniejsze żeby się nie rozwierała, i była twarda. Na kolejnej wizycie poproś o pomiar szyjki na usg. ŹLE jest jeśli się skraca.. lekarz nie był zadowolony. Powiedział,że zobaczymy co będzie 16.10 i zmierzymy ją. Często są to sprawy genetyczne, jak ma mama taak i córki i siostry.


  • baassiia Autorytet
    Postów: 2217 2191

    Wysłany: 28 września 2015, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie w pracy też dzisiaj koleżanka podkurzyła :/ Mnie ogólnie ciężko z równowagi wyprowadzić, ale laska jest tak upierdliwa i narzucająca się... dobrze, że nie muszę z nią pracować na co dzień.

    Także dołączam się do grona sfrustrowanych pracą :P

    ckaik0s3cw5dk0ny.png
    l22nhdgepv6li19g.png
  • krówka_muffka Autorytet
    Postów: 338 760

    Wysłany: 28 września 2015, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ryjkek wrote:
    Hm... ale jak jest rozwarcie to już jest chyba po ptokach. Tak mi się wydaje na chłopski rozum.

    Dziewczyny chodzą z rozwarciem..i to jeszcze z jakim! i donoszą ciążę. Poród to rozwarcie na 10 palców czy tam cm.
    Są jeszcze krążki,także są wyjścia i wcale nie jest po ptokach.

    ryjkek lubi tę wiadomość


  • Martka89 Autorytet
    Postów: 1286 865

    Wysłany: 28 września 2015, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robaczek89 wrote:
    Martka, Ryjek ja was rozumiem, ja miałam świetne relacje z szefową do momentu aż zaszłam w ciążę - ona się stara już kilka lat o dziecko. Niby nadal wszystko było ok i mówiła, żebym dbała przede wszystkim o siebie, ale mimo wszystko relacje się ochłodziły i czułam różnicę w podejściu do mnie. Do jutra ona jest na urlopie, a na mnie na ponad dwa tygodnie spadła cała masa pracy. Nie dawałam już rady, bardzo bolał mnie brzuch od prawie dwóch tygodni, w zeszłym tygodniu aż się popłakałam z bezsilności po powrocie, no i mój lekarz uznał w piątek, że czas na zwolnienie. Ponieważ szefowej jeszcze nie ma to dziś pracowałam z domu, żeby nie zawalić terminów dla klientów, ale jutro przekazuję obowiązki i kończę z pracą na jakiś czas. Gdyby jeszcze przed wyjazdem tak rozplanowała obowiązki, żebym mogła to udźwignąć to podeszłabym do tego inaczej, ale przygotowała listę różnych rzeczy, które miały być gotowe na jej powrót, a tak naprawdę wystarczyłoby, żeby powstały do połowy października i stwierdziłam, że takie dodatkowe obciążanie to przesada.

    U mnie tez nie ma żadnej taryfy ulgowej...wręcz przeciwnie. Ciagle słyszę ze ciaza to nie choroba i mam obowiązki na 8,5 godzin...

    w4sqyx8dc6bykj5r.png
  • ryjkek Autorytet
    Postów: 415 769

    Wysłany: 28 września 2015, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robaczek89 wrote:
    Martka, Ryjek ja was rozumiem, ja miałam świetne relacje z szefową do momentu aż zaszłam w ciążę - ona się stara już kilka lat o dziecko.

    Mam prawie identyczną sytuację. Szefowa nie lubi kobiet w ciąży tylko dlatego, że sama ma bolesne doświadczenia z tym związane. Współczuję jej, ale to jej nie upoważnia do złego traktowania pracownic w ciąży. Powinna iść do psychologa i przerobić swoją traumę, a nie wyżywać się na innych. Zresztą to ona najbardziej cierpi.

    Syn Stasiu ur 02.03.2016
    zrz6wn1558wbfsvl.png
  • Lula_w Autorytet
    Postów: 1810 1913

    Wysłany: 28 września 2015, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2015, 18:44


  • ryjkek Autorytet
    Postów: 415 769

    Wysłany: 28 września 2015, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krówka_muffka wrote:
    Dziewczyny chodzą z rozwarciem..i to jeszcze z jakim! i donoszą ciążę. Poród to rozwarcie na 10 palców czy tam cm.
    Są jeszcze krążki,także są wyjścia i wcale nie jest po ptokach.


    Tego nie wiedziałam, ale przyznam szczerze, że się tym nie interesowałam wcześniej. Rozwarcie kojarzy mi się z odejściem wód płodowych. Tylko się nie śmiejcie jak palnę jakąś gafę, jestem pierwszy raz w ciąży i dopiero zbieram informacje. Tę już zakodowałam w głowie ;)

    Syn Stasiu ur 02.03.2016
    zrz6wn1558wbfsvl.png
  • krówka_muffka Autorytet
    Postów: 338 760

    Wysłany: 28 września 2015, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lula_w wrote:
    Moja koleżanka chodziła przed porodem z 7cm rozwarciem. Spotkałyśmy się na porodówce, ja urodziłam ona dalej chodziła z tym rozwarciem. Każdy dzień miała próby wywoływania porodu i nic, wypisali ją do domu. Po tyg wróciła i w końcu się udało urodzić. Sama się dziwię, że tak można.

    Dokładnie, różnie z tym bywa. Moja kumpela pół ciąży chodziła z dużym rozwarciem


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2015, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, tu wrześniówka, która urodziła pod koniec lipca :)
    Zmieniam właśnie wózek i mam na sprzedaż prawie nową barlettę w kolorze 604K :) Wózek kupiony w połowie czerwca, ale realnie używany od połowy sierpnia - mowa o stelażu i gondoli, bo fotelik był użyty 3-4 razy zanim kupiliśmy inny z bazą, a spacerówka oczywiście nieużywana. Stan wózka idealny, w zasadzie mógłby udawać nowy ;)
    Cena 1250zł do negocjacji :) Przesyłka na terenie PL.

    Link: http://allegro.pl/adamex-barletta-3w1-prawie-nowy-i5694540043.html

    Kontakt ze mną możliwy też tu na PW :)

‹‹ 678 679 680 681 682 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ