Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
ryjkek wrote:Tego nie wiedziałam, ale przyznam szczerze, że się tym nie interesowałam wcześniej. Rozwarcie kojarzy mi się z odejściem wód płodowych. Tylko się nie śmiejcie jak palnę jakąś gafę, jestem pierwszy raz w ciąży i dopiero zbieram informacje. Tę już zakodowałam w głowie
Jak byłam w pierwszej ciąży to też wszystko było dla mnie czarną magią, więc absolutnie Cię rozumiem:*ryjkek, muminka83 lubią tę wiadomość
-
Robaczek89 wrote:No właśnie się waham. NIby co do tego, że w moim pakiecie robią to porządnie nie mam wątpliwości, ale jakoś tak mniej się dowiedzieć można, małomówny ten lekarz. No i u Lewczuka jest 3d/4d, ostatnio dostałam płytę z nagraniem, którą już pół rodziny widziało
, liczę że tym razem też dostalibyśmy nagranie. Cały czas się zastanawiam i wstępnie też na 12.10 się umówiłam.
a na którą? to może się spotkamy? -
Najwazniejsze, zeby wody plodowe nie odeszly, bo z rozwarciem mozna chodzic tak jak dziewczyny pisza, ale wiadomo ze to jest duze ryzyko smigac z takim rozwarciem
i podziwiam te dziewczyny, bo gdybym wiedziala, ze mam takie to lezalabym plackiem
Krowka moja szyjka sie nie skraca tylko jest sama w sobie taka krotka i to mnie najbardziej martwi, teraz na wizycie oczywiscie pierwsze co to powiem zeby mi gin ja zmierzyl... Zobacze co on zadecyduje, ale mam nadzieje i bede sie upierac zeby mi krazek zalozyl lub szew... dla swojego spokoju...
Ryjku ja jestem w 4 ciazy i polowy rzeczy nie wiemwiec sie tym nie przejmuj
Wspolczuje dziewczyny takiego szefostwamoj szef jak sie dowiedzia, ze jestem w ciazy to od razu mnie na L4 wygonil ... Wszystkie dziewczyny od razu wyganial, a u mnie tez wiedzial co bylo w poprzedniej ciazy i tym bardziej naciskal na L4 (bo ja chcialam na poczatku urlop tak 2tyg, bo nie wiedzialam jak sie ciaza rozwinie) a i jeszcze na koniec mnie ucalowal w reke za wspolprace
mile to bylo
ryjkek, A.Kasia, She86, Mietka 30:) lubią tę wiadomość
Aniołek 6tydz [*]
Zuzia 20tydz [*]
Amelka 25tydz [*]
-
M+M+? wrote:Krówka_muffka ja na ostatniej wizycie też miałam szyjkę 38 mm. Na kolejną wizytę idę w środę i ciekawa jestem jak będzie u mnie. Oczywiście się nakręcam...Dam znać po badaniu.
Kochana, nie nakręcaj się proszę-widzisz u Muminki się wydłużyła, także naprawdę nie martw się na zapas:* będzie dobrze i koniecznie daj znać.M+M+? lubi tę wiadomość
-
A tak na poprawę humoru - dziś śniło mi się, że urodziłam ... małego kotka. Chodził po moim łóżku w sypialni i gaworzył. Na szczęście, zanim doszło do rozważań do kogo podobny, obudziłam się
krówka_muffka, Gośśś, RudyTygrysek, Lula_w, Est, d'nusia, kleo2426, A.Kasia, Kate84, Martita88, Mania1718, Izoleccc, Mietka 30:) lubią tę wiadomość
-
Gośśś wrote:
Krowka moja szyjka sie nie skraca tylko jest sama w sobie taka krotka i to mnie najbardziej martwi, teraz na wizycie oczywiscie pierwsze co to powiem zeby mi gin ja zmierzyl...
No właśnie, jeśli taka jest Twoja natura,że masz krótką szyjkę, to nie ma powodu do obaw,ważne zeby się nie skracała tak jak u mnie:(
-
ryjkek wrote:Ja w poniedziałek idę do swojego gina po L4 i mam gdzieś pracę. Dzisiaj się wkurzyłam na swoją szefową, bo cofnęła mi moje uprawnienia. Stwierdziła, że nie ma zaświadczenia o ciąży to będzie mnie traktować jak innych pracowników. No a wcześniej jak z nią rozmawiałam o ciąży to nie wspomniała, że muszę przynieść takie zaświadczenie. Mogła mi tak łaskawie powiedzieć wcześniej o tym zaświadczeniu, już dawno bym przyniosła.
Nie ma znaczenia. Donieś teraz zaświadczenie i musi ci przywrócić. Masz prawo do 2 tygodni się odwołać pisemnie i w twoim przypadku musi pozytywnie sprawę rozpatrzyć. Rozumiem że masz też świadków którzy wiedzą o ciąży w pracy. Nic się nie przejmuj i nie daj się jejA.Kasia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGratuluję wszystkim miłych spotkań z maleństwami i fantastycznych wieści
Ja padłam jak mucha i spałam chyba ze 3h, moje dzieci są po prostu najwspanialsze, dadzą mi pospać a sami siedzą i bawią się po cichutku
Wstałam zrobiłam im kolację, zaraz lecę z psami na spacer i idziemy wszyscy spać
Mój M znowu wyjechał na 2 tygodnie
A.Kasia, Mania1718 lubią tę wiadomość
-
ryjkek wrote:Tego nie wiedziałam, ale przyznam szczerze, że się tym nie interesowałam wcześniej. Rozwarcie kojarzy mi się z odejściem wód płodowych. Tylko się nie śmiejcie jak palnę jakąś gafę, jestem pierwszy raz w ciąży i dopiero zbieram informacje. Tę już zakodowałam w głowie
W poprzedniej ciąży "chodziłam" z rozwarciem 3 cm od 27 tc. Zrobiło się i tak zostało, donosiłam do 37tc. Jak się robi rozwarcie to leżenie, leżenie i jeszcze raz leżenie.
Kochane....ja dzisiaj mam potworny dzień. Płaczę już chyba 2 godzinę i nie zapowiada się zbyt spokojna noc. Jutro wizyta, może chociaż ona osłodzi mi nieprzyjemności dzisiejszego dnia... -
Dziewczyny, czy na skurcze braxtona-hicksa w moim przypadku jest jeszcze za wcześnie? Trzeci dzień zauważyłam że wieczorem np. przed chwilą robi mi sie twardy brzuch , taka kulka zawsze z prawej strony. Biorę no-spe 3 razy dziennie , magnez też 3 razy dziennie , luteine i duphaston , i jakby mimo to macica mi się stawiała ;/ mam wizytę u gina w następny poniedziłek , jest sens ja przyśpieszać ?
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
nick nieaktualnyalinalii - świetne wieści
krówka_muffka - Nic się nie bój, jeśli nadal się będzie skracać to założą Ci pessar lub szew i wszystko będzie dobrze :* Może coś dźwigałaś ciężkiego albo coś innego wysiłkowego robiłaś i to było takie jednorazowe skrócenie? Odpoczywaj teraz dużo, jeśli masz możliwość to poleguj w ciągu dnia z poduszką pod pupą żeby odciążyć szyjkę i może wróci do pierwotnej długości. Z Zosia ok i z tego się trzeba teraz cieszyć
ryjkek - i bardzo dobrze, nie patyczkuj się i idź na zwolnienieTeraz to Wy jesteście najważniejsi a nie fochy szefowej.
Gośśś - na Twoim miejscu też bym się upierała na krążek. Ale myślę, że lekarz sam to zaproponuje no bo jednak lepiej dmuchać na zimne. A kiedy masz wizytę?
M+M+? - haha, wspaniały senMi się dzisiaj śniło, że mąż chciał się ze mną rozwieźć i chyba wolałabym taki sen z kotem
MeAmerie - tulę :* jutro na pewno będzie lepiej :*
aleksandrazz - no właśnie chyba weszłyśmy w etap, kiedy zaczynają się pojawiać. Jak nie bolą i nie pojawiają się często to chyba bym się nie przejmowała bo takie skurcze ponoć nie powodują skracania się szyjki. Gorzej jakby bolały, wtedy dzwoń do ginka.
krówka_muffka, She86 lubią tę wiadomość
-
Kasia , ale jak to boli ? bo mnie pobolewały plecy co pisałam i tyle , i czasem mnie coś zakłuje w dole brzucha...więc postaram się poczekać do tego poniedziałku .
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
Ola a moze poprostu malenstwo ci sie tak uklada na jednej stronie brzucha? Chyba Jusia o tym pisala, ze miala taka kulke po jednej stronie i gin jej powiedzial, ze to dzidzia... Wydaje mi sie ze na te skurcze to troche za wczesnie, niby po 20tyg one sie pojawiaja, ale nie wiem,bo do konca sie tez nie znam,a wiadomo kazda kobieta ma inaczej... Mam tylko nadzieje ze to nic powaznego
Kasia teraz wizyte mam 12.10Tez mam nadzieje, ze sam to zaproponuje i bede duzo spokojniejsza chociaz...
Aniołek 6tydz [*]
Zuzia 20tydz [*]
Amelka 25tydz [*]
-
nick nieaktualnyaleksandrazz wrote:Kasia , ale jak to boli ? bo mnie pobolewały plecy co pisałam i tyle , i czasem mnie coś zakłuje w dole brzucha...więc postaram się poczekać do tego poniedziałku .
Chodzi o bóle brzucha podczas tych skurczy. Jeśli one występują bezboleśnie to jest ok, tak ma być. Lula_w wkleiła fajny link na temat skurczy braxtona hicksa - poczytaj sobie, może Cię troszkę uspokoi -
Dzięki dziewczyny, co ja bym bez was zrobiła?! Mojej mamie całkiem by już uszy zwiędły
nie mam jakiś bóli, więc faktycznie może tak to po prostu jest. I tak wytrzymałam prawie dwa tygodnie bez wizyty
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka