Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczynki,
Czytałam pamiętnik. Jestem nim poruszona i trzymam kciuki za dzieciaczki. Ale mnie sama to tym bardziej przykleja do łóżka. ja już w domu leżę w lozeczku, mężus kochany robi mi soczki pomidorowe, bo od lezenia i szpitalnego jedzenia mam problem z wypróżnieniem. Co mnie niepokoi, że względu na pessar. Mam nadzieję że domowe jedzonko i owocki zdejmowanie mi ten problem i obawę
Trzymajcie się cieplutko i dobrej nocyA.Kasia lubi tę wiadomość
-
baassiia, ale ja nie czuję się urażona
Rozumiem Twój punkt widzenia. Ciągle rozważam wszystkie za i przeciw każdego z możliwych rozwiązań. Na razie nie wyobrażam sobie pójścia na L4 już teraz, nie tak to wszystko miało wyglądać...
muminka83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U mnie jest +2. Zwracam uwagę na to co jem. Nie objadam się "za dwoje". Oczywiście, że czasami pozwolę sobie na szaleństwo
Tak jak wczoraj ... zjadłam dużą pizze SAMA! a dziś już spokojniej.
Chciałabym przytyć 10-12 kg. nie więcej. Zobaczymy po wykluciu się Staszka.
muminka83 lubi tę wiadomość
-
Ja chwilowo też na zero wychodzę
Dziewczyny macie czasem takie dziwne kłucia pod brzuchem? Na wysokości bielizny. Mnie dziś kłuje co jakiś czas, tylko nie tak jakby bardzo w środku tylko jakby na zewnątrz. Nie wiem jak to opisać, w każdym razie takie kłucie raczej w tym samym miejscu. Jeszcze 3 msc temu bym świrowała i biegła do lekarza z tym.. Teraz staram się obserwować ale nie szczególnie mnie to martwi, tymbardziej że mała kopie w brzuchu całkiem żwawo.
Co myślicie? Co to może być? -
Marlena wrote:Ja chwilowo też na zero wychodzę
Dziewczyny macie czasem takie dziwne kłucia pod brzuchem? Na wysokości bielizny. Mnie dziś kłuje co jakiś czas, tylko nie tak jakby bardzo w środku tylko jakby na zewnątrz. Nie wiem jak to opisać, w każdym razie takie kłucie raczej w tym samym miejscu. Jeszcze 3 msc temu bym świrowała i biegła do lekarza z tym.. Teraz staram się obserwować ale nie szczególnie mnie to martwi, tymbardziej że mała kopie w brzuchu całkiem żwawo.
Co myślicie? Co to może być?
Byłam z tym właśnie u gina dzisiaj. Powiedział że takie kłucie jest ogólnie normalne , ale zaobserwował lekki stan zapalny i mam brać globulki przez 8 dni dopochwowe , ale tak to okej , szyjka zamknięta więc myślę że nie ma sie co martwićdomiii, Marlena, muminka83 lubią tę wiadomość
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
Salomea ja chyba tak jak piszą Dziewczyny poszłabym na L4 szkoda by mi było siedzieć w pracy gdzie i tak nie mam powrotu...Ale to Ty musisz być pewna swojej decyzji.
Dziewczyny gratuluję udanych wizyt, cieszę się że u Was wszystko dobrze.
Choruszki nasze kurujcie się tam, oby Wam w końcu odpuściło.
Ja standardowo spać nie mogę a w dzień chodzę zmęczona, ale oczywiście drzemki żadnej w ciągu dnia też nie umiem zaliczyć eh. U Was też tak zimno się zrobiło? Ja dziś spacer 4 km, to myślałam że dłonie i uszy mi zamarzną!
Dobrej nocy Wam życzę Marcówki
Aha co do Wagi Kasiu mam tak jak Ty z wyjściowej 52,5 schudłam do 49 kg teraz mam 52 kg czyli jeszcze brak 0,5 także wg mnie to oznacza, że jeszcze 0 na plusie. Ciekawe czy jak zacznę tyć w końcu to dużo i szybko?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2015, 22:44
-
Ja przez te 16tygodni schudłam 7kg. Ale to wina ciągłych mdłości i wymiotów towarzyszących od rana do wieczora. Teraz dopiero zaczynam zajadać coś, ale też nie wszystko - chodzę głodna ale nic mi nie smakuje
. Ale to też się nie napalam bo apetyt mi wraca od wczoraj dopiero
. Także narazie waga stoi te 7utracone jeszcze nie wróciło
. I spojrzałam na swoje wyniki badań z moczu z przed 2 tygodni i też mam te ciała ketonowe ale niewiele, cos kolo 10, pewnie przez niedożywienie, ale lekarz uwagi na to nie zwrócił chyba jakoś szczególnie - tzn dostałam dodatkowe witaminki
-
Witam dziewczyny, ja mam problem z tym moim prawo jazdy, ktore robie. Mialam wyklady z teorii i jedna jazde po miescie, ktora sie mega stresowalam, teraz mam miec druga i znow sie stresuje, instruktor ok, nie drze sie, sama nie wiem co wywoluje u mnie taki lek przed jazda. Powiedzcie czy nie lepiej zdac najpierw teorie a potem po zdanym egzaminie zapisac sie na jazdy? To chyba bardziej logiczne, bo teraz czas poswiecalabym na jazdy a nie na nauke testow, potem sie okaze ze nie zdam testow, zapomne jazde i bd musiala dokupywac dodatkowe godziny
co myslicie?
jusiakp