Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny witam się w moim 21 tc.
Gratuluje udanych wizyt I gratuluję Karce ślicznej Hani!
Ja po wiadomościach dnia wczorajszego mialam ciężka noc, od 5 nie śpię. Chodzi mi po głowie ta cała sytuacja z zamknięciem polskiego oddziału naszej firmy. Niby dyrektorzy powiedzieli mi ze ja do momentu zakończenia macierzyńskiego będę bezpieczna ale zawsze jakiś stres jest.
Ogólnie wczoraj 7 osób z 11 dostało wypowiedzenie.A.Kasia, Mania1718, Kate84, Kajola, Magda lena, RudyTygrysek, Madzialena90, Karolina@, Love_life, Karka, kleo2426 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyaleksandrazz wrote:Kaśka miałaś się nie denerwować! A mąż jak skomentował Twoją rozmowę ze szwagierką?
Ale weź się nie denerwuj, jeszcze szwagierka zabrała się wczoraj na noc do fagasa i musiałam o 2! w nocy gonić młodą, żeby komputer wyłączała i szła spać. A nie ma jeszcze 9 lat! Jeszcze nie rozmawiałam z mężem, dziś muszę to zrobić.
Ale ale, z czym innym tu jeszcze wpadłam. Miałam dać znać jak pielęgnacja micelami i muszę powiedzieć, że super! To dopiero kilka dni ale cerę mam ładniejszą, niż przed ciążą. Pierwszy raz od 5 miesięcy wystarczył mi sam lekki podkład, korektor był zbędnyNa takiej skórze makijaż to sama przyjemność
ksanka -lubię ten Twój 21 tydzA co do reszty to przykro mi, że zamykają Twój oddział
W każdym razie głowa do góry bo w ciąży nic Ci nie grozi i będziesz miała płacone aż do końca macierzyńskiego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 08:30
Love_life lubi tę wiadomość
-
Ja tez mam niestety w rodzinie przypadek osoby niewdziecznej/ chytrej na maxa. Starsza siostra meza dostala od ich rodzicowc mieszkanie 50m2. Dodatkowo ta siostra z mezem zrobili taki przekret, ze niby rodzice im to mieszkanie sprzedaja, a kase z kredytu wpakowali sobie w firme. I to mieszkanie teraz zadluzone... maja teraz 3 dzieci i wpadli na genialny pomysl, zeby sie teraz rodzice z nimi wymienili i poszli na zadluzone mieszkanie a oni do domu rodzicow... ja pi* rodzice sie na szczescie nie zgodzili. W ogole mi by bylo wstyd mojej mamie cos takiego zaproponowac po tym jak mi mieszkanie dala za darmo, no ale... ich na dom oczywiscie nie stac, bo zyja bardzo rozrzutnie i 1 kredyt juz maja.
My dostalismy od meza rodzicow 80 tys na wklad i mlodsza siostra dostanie podobna kwote. Wiec w ogole ta siostra dostala 3x tyle co my, bo taki mieszkanie okolo 250tys, noo ale luz, nie szkoda mi, bo ja bardzo duzo od moich tez dostalam, a poza tym z mezem dobrze zarabiamy. No ale samo to zachowanie i roszczeniowe podejscie mnie rozwala..Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 08:32
-
Hej brzuchatki.
Gratuluję serdecznie tak cudwnych wieści z wczorajszych wizyt i oczywiście trzymam kciuki za dziś
Co do Waszych sytuacji mieszkaniowych...ja wyprowadziłam się z domu w wieku 21 lat i już od dawna nie wyobrażam sobie wrócić do rodziców czy teściów. Dom zawsze mi się marzył, ale chyba nie mogłabym go dzielić z nikim poza mężem i dziećmiMoże to i egoistyczne, ale po to wychodzimy za mąż, zakładamy swoje rodziny, żeby zacząć swoje życie. A nie swoje ale łączone, i to jak widać często w nieudolny sposób, z rodziną "pierwotną" swoją czy męża.
My mamy malutkie mieszkanie, bo niecałe 50m, dwa pokoiku, w bloku z lat 60-tych. Ale ono jest nasze, spłacamy za nie kredyt, teraz remontujemy i wijemy swoje gniazdko, ale przynajmniej nikt nam sie nie wpitala, chwała Bogu. Na Waszym miejscu dziewczyny dostałabym albo depresji albo nerwicyMania1718, Est, A.Kasia, ksanka, Kajola, She86, muminka83, Karka, Hannia123 lubią tę wiadomość
-
Witam się w 20 tygodniu
Co do mieszkania pod jednym dachem z kimkolwiek to z mojego doświadczenia wynika ze lepiej skromnie samemu niż z teściami. Mieszkałam rok ze swoimi i nie było ciekawie. Postawiłam mężu ultimatum i tak już od 12 lat mieszkamy5sami. Zaczynaliśmy od zera oczywiście ale jestem i byłam szczęśliwa
Miłego dnia kobietki
arien, Est, ksanka, Kajola, Madzialena90, A.Kasia, muminka83, Karolina@, Love_life, Karka, kleo2426, Hannia123, Kate84 lubią tę wiadomość
[/link]
-
A.Kasia wrote:Ale weź się nie denerwuj, jeszcze szwagierka zabrała się wczoraj na noc do fagasa i musiałam o 2! w nocy gonić młodą, żeby komputer wyłączała i szła spać. A nie ma jeszcze 9 lat! Jeszcze nie rozmawiałam z mężem, dziś muszę to zrobić.Quote:
Jak ma fagasa, to może jest nadzieja, że się w końcu wyprowadzi..Kate84 lubi tę wiadomość
-
Kasiu, mam podobne podejście ale zawsze jakiś niepokój zostaje.
Ale to teraz nieważne muszę znów zformatowac się na pozytywne nastawienie i wyprzeć wszystkie negatywne myśli. A ty kochana jak się miewasz po scysji że szwagierka, mam nadzieję że emocje trochę opadły i będziesz mogła trochę się zrelaksować a może nawet przespać i nadrobić zaległą noc.
A i element pozytywny- wczoraj odwiedzili mnie rodzice, tata cały czas trzymał mnie za stopy i grzal, bo miałam chłodne, mama przywiozła pierogi ruskie i muszę przyznać że dzidzi musiały smakować bo zaczęła się ładnie ruszać. Ze nawet mama poczuła ruchy.!Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 08:57
Kajola, Est, A.Kasia, muminka83, Love_life, Karka, Hannia123, M+M+?, Kate84 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry:)
Dziś zaczynam 17 tydz.
Co do sytuacji mieszkaniowej- to nie wyobrażam sobie mieszkać z kimś. wolimy powoli wszystkiego sami się dorobić, robić sobie po swojemu.Mania1718, Est, ksanka, Kajola, Madzialena90, A.Kasia, Karolina@, kleo2426, Kate84 lubią tę wiadomość
-
Dzień Dobry dziewczyny!
Super że wizyty udane, trzymam kciuki za kolejne.
Ja mieszkam z teściami, mąż jest jedynakiem, i u nich w domu jest wolne piętro, u moich rodziców jest wolne piętro i uważam za bezsens w takiej sytuacji wynajmowanie/kupowanie mieszkania.
Mieszkam z teściami 7 lat, i od początku mamy swoje kuchnie, każdy sam płaci rachunki (mamy licznik założony) mamy osobne wejścia, tylko podwórko dzielimy wspólnie. Za te 7 lat było może kilka spięć, ale chyba w każdej rodzinie tak jest że są jakieś sytuacjie że każdy ma inne zdanie.
Ja mam humor dziś wyśmienity, bo postałam pozytywną wiadomość z ZUSu))
Est, ksanka, Kajola, She86, Izoleccc, Martita88 lubią tę wiadomość
-
super artykuł znalazłam
jak leczyć się podczas ciaży
1. Syrop z cebuli i miodu
To pierwsza mikstura, którą musimy sporządzić, gdy tylko zaczyna nas coś drapać w gardle. Możemy ją pić nawet dla zdrowotności w okresach najczęstszych zachorowań. Oto najprostszy przepis:
Dwie cebule kroimy w kosteczkę lub plastry. Wsypujemy do szklanego naczynia (np. słoika). Zalewamy 2-3 łyżkami miodu. Jeśli mamy uczulenie na miód lub syrop chcemy zastosować u bardzo małego dziecka możemy miód zastąpić cukrem (najlepiej nierafinowanym). Odstawiamy słoik w chłodne miejsce. Syrop jest gotowy do spożycia po kilku godzinach, kiedy cebula wypuści soki. Nie przerażajcie się, nie skreślajcie go za samo słowo cebula w nazwie! Syrop jest bardzo smaczny i słodki. Większość dzieci, które znam bardzo go lubi. Jest dużo smaczniejszy niż popularny syrop przeciwwirusowy Neosine. Ja, mimo dolegliwości żołądkowych w ciąży, też nie mam problemu by go wypić.
My pijemy go 3 razy dziennie po łyżce stołowej, ale tego raczej nie da się przedawkować.
Syrop można upgrade’ować dodając do niego czosnek i cytrynę. Jednak nie każdy jest w stanie zdzierżyć wtedy jego smak. Dwuskładnikowy też zdziała cuda.
2. Czosnek
Każdy dobrze o jego dobrodziejstwie wie, jednak mało kto chce się przekonać na własnej skórze. Niektórzy mają problem z trawieniem surowego czosnku. Warto wtedy wstawić go na trochę do piekarnika i spożyć upieczony.
W ciąży mając mdłości możemy mieć problem z czosnkiem. Dlatego nie namawiam Was do mieszania go w mikstury z miodem, czy mlekiem, czy sokiem malinowym (te są chyba najbardziej popularne). Za to proponuję taką pyszną pastę do chlebka np. na śniadanie. Będziemy potrzebować:
- czosnek (się wie)
- ser żółty w kostce
- majonez
Ser ścieramy na tarce o drobnych oczkach, a czosnek wyciskamy przez praskę (używamy tyle, ile jesteśmy w stanie zjeść bez wymiotów), dodajemy majonez i wszystko mieszamy. Ja zwykle stosuję jeden ząbek na porcję pasty na jedną kanapkę. Gotową pastą smarujemy chleb. Zjadamy ze smakiem.
kanapka z pastą serowo-czosnkową
3. Inhalacje z cebuli i czosnku
Nie róbcie bleeee, chodzi o takie dyskretne inhalacje! Po prostu trzymamy przy wyrku pokrojoną cebulę i czosnek na talerzyku. Nie tylko ułatwi nam to oddychanie, ale też nie zaatakuje nas żaden wampir!
Ale zejdźmy z tej cebuli i czosnku.
4. Imbir
Nie dosyć, że działa rozgrzewająco, to jeszcze pomaga w zwalczaniu mdłości. Imbir to przyjaciel kobiety ciężarnej. Możemy przyjmować go na wiele sposobów, tworzyć swoje ulubione napoje. Ja ścieram kawałek korzenia na tarce, łyżkę startego imbiru zalewam litrem wody. Gotuję 20 minut od momentu, gdy mikstura zawrze. Gotowy napar wypijam albo z wodą z miodem i cytryną (tyle, że tego nie powinniśmy pić na gorąco, gdyż miód straci swoje właściwości), albo dodaję do herbaty. Zwykle w proporcjach pół na pół (połowa kubka herbaty lub wody z miodem i cytryną na połowę przygotowanego naparu).
5. Sok z malin, aronii, czarnego bzu lub czarnej porzeczki
Najlepiej taki domowy, a jeśli nie mamy domowych soków zaopatrzmy się w nie w sklepach ze zdrową żywnością (sprawdzając oczywiście ich składy). Krąży mit, że kobiety w ciąży nie powinny pić soku malinowego. To ogromna pomyłka! Chodzi o napar z liści malin! To on jest zakazany, gdyż może wywołać skurcze, nie sok z owoców. Sok malinowy rozgrzewa i dostarcza nam witamin. Jest jak najbardziej wskazany w ciąży.
6. Woda z miodem i cytryną
To kolejny napój na przeziębienie, choć my pijemy go na co dzień zamiast herbaty. Pamiętajmy tylko, że miód traci swoje cenne właściwości w temperaturze ponad 40 stopni. Nie nadaje się więc dla tych, którzy preferują gorące napoje.
7. Kisiel z siemienia lnianego
Doskonały na kaszel, działa odkrztuśnie. Bardzo dobry też na wszelkie dolegliwości żołądkowe. Łyżkę siemienia zalewamy kubkiem wrzącej wody i odstawiamy na kilka godzin lub gotujemy do uzyskania konsystencji kisielu. Pijemy po ostudzeniu. Można dodać soku z malin – w ten sposób stworzymy kisiel malinowy. Zjadamy albo samą galaretkę albo razem z nasionkami, jeśli ktoś lubi (ja bardzo). Nie spożywamy na noc.
(Żel lniany możemy również stosować na włosy do ich stylizacji lub jako płukankę – wtedy szykujemy taki o rzadszej konsystencji).
8. Witamina C
Obecnie nastała moda na witaminę C lewoskrętną, jak niektórzy zapewniają – lepiej przyswajalną. Mówi się, że tradycyjna witamina C dostępna w aptekach to jedno z wielu wielkich oszustw przemysłów farmaceutycznych. Inni negują tę teorię twierdząc, że nie ma czegoś takiego jak witamina C lewo, czy prawoskrętna. Jak jest naprawdę? Trudno powiedzieć. Tym tematem zaczęłam interesować się dopiero niedawno, więc jestem na etapie szukania jakichś wiarygodnych źródeł i opracowań.
W ciąży możemy używać syntetycznej witaminy C, czy wybierzemy prawo, czy lewoskrętną zależy od naszych przekonań.
W aptekach dostępny jest suplement diety o nazwie Acerola od owoców, które zawierają ogromne ilości tej witaminy.
Acerola, zwana również wiśnią z Barbados, jest rekordzistką pod względem zawartości witaminy C. Jeden owoc aceroli ważący 4,5 g ma tyle witaminy C co kilogram cytryn. Jedna mała szklanka (180 ml) soku z aceroli może zawierać tyle witaminy C co 14 litrów soku pomarańczowego.*
Acerola jako suplement diety występuje w formie tabletek lub proszku, jak zapewniają producenci jest rodzajem witaminy C lewoskrętnej. Innym wariantem (chyba najlepszym) jest zakup czystego kwasu L-askorbinowego dostępnego np. w sklepach zielarskich, czy w internecie.
Jeśli jednak nie wierzymy w tego typu specyfiki zawsze możemy obrać drogę najprostszą i szukać witaminy C w pożywieniu. Miejmy jednak na względzie, że przy infekcji potrzebne są dodatkowe pokłady witaminy C, których w takiej ilości nie jesteśmy w stanie uzyskać z jedzenia. Najlepszymi naturalnymi źródłami witaminy C będą: owoce aceroli, dzikiej róży, natka pietruszki, czarne porzeczki, cytrusy, truskawki, brukselka, koperek, a nawet papryczka chili. Wspominany wcześniej miód z dużą ilością cytryny będzie przy przeziębieniu jak najbardziej wskazany. Polecam też napój z natki pietruszki, pomarańczy, banana, cytryny i wody – wszystko miksujemy na gładką masę. Pyszne i orzeźwiające.
9. Inhalacje z majeranku
To sposób na katar i zapchany nos. Łyżkę majeranku zagotować w wodzie przez kilka minut, a potem opary wdychać pod ręcznikiem. W aptece dostaniemy również maść majerankową, którą smarujemy się wokół nosa (nigdy wewnątrz!). Maść jest świetnym pomocnikiem w walce z katarem u niemowląt.
10. Płukanie gardła wodą z solą
Do szklanki wody dodajemy łyżeczkę soli. Płuczemy gardło 2-3 razy dziennie.
11. Okłady z soli na zatoki
Grubą sól kuchenną podgrzewamy na patelni lub w piekarniku. Wsypujemy w bawełniany woreczek. Ciepły okład przykładamy do górnej części nosa i czoła między oczami.
12. Nawilżanie powietrza
Jeśli nie macie nawilżacza rozwieszajcie w pokoju mokre ręczniki, szczególnie w sezonie grzewczym. Stosując nawilżacze pamiętajcie o tym, by nie zostawiać w nich wody na dłużej i prawidłowo czyścić zbiornik, gdyż bardzo szybko zbierają się w nim pleśnie. W ciąży śluzówka jest wysuszona, dlatego objawy, które odczuwamy przy infekcjach górnych dróg oddechowych mogą być bardzo nasilone. Nawilżanie powietrza i ogromne ilości picia (najlepiej wspominanych wcześniej soków) na pewno pomogą załagodzić uciążliwy kaszel, czy podrażnione gardło.
13. Gotowe środki z apteki
Poza witaminą C możemy używać Tantum Verde na gardło, wodę morską lub sól fizjologiczną do nosa, Euphorbium do nosa, Drosetux na kaszel i inne homeopatyczne produkty (aczkolwiek ich działanie jest trochę wątpliwe). Niewiele tego. Leków raczej nie testuje się na ciężarnych, dlatego nie wiadomo, w jaki sposób niektóre z nich mogłyby wpłynąć na rozwijające się dziecko. Dozwolony jest też niby Paracetamol, ale do tego podchodziłabym ostrożnie. Używanie gotowych leków radziłabym jednak każdorazowo konsultować z dobrym lekarzem.
14. Duża ilość snu
Regeneruje najlepiej.
15. Gorący rosół
Wegetarianie się z tym nie zgodzą. Ja jednak uważam, że rosół działa na mnie doskonale przy infekcji. Raz, że jest to jedyna potrawa, na którą mam wtedy ochotę. Dwa – zwykle po jego zjedzeniu odpycha mi się nos.
Czego nie stosować w ciąży?
Z leków dostępnych bez recepty w ciąży odpuszczamy większość popularnych środków na przeziębienie np. aspirynę, jakieś Gripexy, Coldrexy (choć tego typu środków nie polecam używać i nie będąc w ciąży), środki z efedryną, wszelkiego rodzaju wstrzymywacze takie jak Cirrus.
Uważajmy na zioła i herbatki ziołowe. Każdorazowo sprawdzajmy czy dany składnik jest bezpieczny w ciąży. Zioła zakazane to: tymianek, rozmaryn, aloes, cząber, żeń-szeń, chmiel.
Ostrożnie z olejkami eterycznymi zarówno w przypadku stosowania u ciężarnych jak i u małych dzieci. Niektóre mogą wywoływać skurcze macicy u ciężarnych (szczególnie w pierwszym trymestrze). Nie wszystkie olejki są też wskazane do stosowania u dzieci, gdyż mogą wywołać alergię, a nawet doprowadzić do zaburzeń psychicznych. Nigdy nie używajmy olejków bezpośrednio na skórę.
Prenalen syrop malinowo-czosnkowy - bardzo popularny w ostatnich latach syrop dla kobiet w ciąży, który jest delikatnie mówiąc nabijaniem ciężarnych w butelkę. W składzie tego specyfiku znajdziecie na pierwszym miejscu syrop glukozowo-fruktozowy (nieobojętny dla zdrowia), oraz śladowe ilości malin i czosnku. Już lepiej samemu sobie taki syrop przygotować na bazie naturalnych składników.
Większość wspomnianych naturalnych sposobów leczenia możemy stosować bez ograniczeń. Najważniejszą zasadą jest zacząć jak najwcześniej. Nie zapominajmy też o zdrowej diecie!domiii, Mania1718, Renka88, ksanka, Kajola, Est, Karka, Hannia123 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć mamusie! Ja dzis spałam jak dziecko. Wczoraj kupiliśmy nawilżacz Beaba. Nie pamietam kto polecał, ale serdecznie dziękuje. Inny komfort spania. Kot tez spał jak zabity
nawilżacz jest cichutki i bardzo ładny. Dzięki!
Mietka 30:), A.Kasia, Love_life lubią tę wiadomość
-
Mam jeszcze pytanie do Kasi odnośnie leku Macmiror . Skończyłam go brać całe szczęście ..bo zaczął mnie juz denerwować .W niedziele miałam po nim taki rozciagliwy ciemnozolty śluz już się przestraszylam że to czop .. ale po pierwsze miałam badają szyjke kilka dni wcześniej , a po drugie po braniu tego leku wszystko wróciło do normalności
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
Hej kochane;)
Dzisiaj w koncu wybralam sie na badanie testu obciazenia glukoza, dali mi okropny plyn do picia i teraz siedze dwie godziny w luxmedzie i czekam, ruszyc sie stad nie pozwolili;-(
A glode z mala jestesmy ze glowa mala;)
A co tam u Was? Bo ja Was troszke ostatnio zaniedbuje,przepraszam;(
Zapomnialam, ze jeszcze dopadlo nas przeziebienie i zapalenie zatok, wiec ogolnie super;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 10:19
-
Hej dziewczyny.
Oczywiście gratuluje fenomenalnych wizyt i cudownych wieści.
Odnośnie mieszkania wspólnego prawie 2 lata mieszkałam z byłymi teściami - i nigdy w życiu. Teraz z mężem mieszkamy sami i lubię to. Jednak gdybym miała osobne piętro a nikt by mi się nie wtryniał to oczywiściemogę mieszkać.
Kasiu to wasz dom - po prostu pakujesz ją i wpr bez przesady. Nie może być tak ze w własnym domu nie masz nic do powiedzenia.
A ja właśnie wróciłam z badań krwi. Trochę tego było bo i TSh i przeciwciała oraz kiłai coś tam jeszcze ale zapomniałam
no ale cóż
Wyniki jutro
ale odbierać będę w piątek bo nie chce mi się pedałować do przychodni.
W kuchni pyrka rosołek taki z duża ilością mięsa i warzyw :d ( zawsze robię na kościach wołowych, porcji rosołowej z kurczaka i indycze mięso dodaje.) Jest tłuściutki jak pączuś
A na drugie danie polecam kotlety ziemniaczane z sosem pieczarkowym :d bajkaLove_life lubi tę wiadomość
-
d'nusia wrote:Cześć mamusie! Ja dzis spałam jak dziecko. Wczoraj kupiliśmy nawilżacz Beaba. Nie pamietam kto polecał, ale serdecznie dziękuje. Inny komfort spania. Kot tez spał jak zabity
nawilżacz jest cichutki i bardzo ładny. Dzięki!
ja go polecałam Kochana i bardzo się cieszę, że trafiłam:*
d'nusia lubi tę wiadomość
-
MeAmerie wrote:Dzień Dobry dziewczyny!
Super że wizyty udane, trzymam kciuki za kolejne.
Ja mieszkam z teściami, mąż jest jedynakiem, i u nich w domu jest wolne piętro, u moich rodziców jest wolne piętro i uważam za bezsens w takiej sytuacji wynajmowanie/kupowanie mieszkania.
Mieszkam z teściami 7 lat, i od początku mamy swoje kuchnie, każdy sam płaci rachunki (mamy licznik założony) mamy osobne wejścia, tylko podwórko dzielimy wspólnie. Za te 7 lat było może kilka spięć, ale chyba w każdej rodzinie tak jest że są jakieś sytuacjie że każdy ma inne zdanie.
Ja mam humor dziś wyśmienity, bo postałam pozytywną wiadomość z ZUSu))
Słońce, chyba przegapiłam, ale jaka to wiadomość z ZUSu?oni w ogóle dają jakieś pozytywne?
-
Karka wrote:Hej:) My też po wizycie, będzie córeczka
Dobrze czułam! Jestem szczęśliwa
Domiii możesz mi dopisać dziewczynkę, będzie HaniaW czwartek na połówkowym mam nadzieję, że się potwierdzi i nagle siusiak nie urośnie
wpisałamgratulacje!
muminka83, Karka lubią tę wiadomość