X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2016 :-)
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2016 :-)

Oceń ten wątek:
  • Renka88 Autorytet
    Postów: 1247 1656

    Wysłany: 14 października 2015, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu jeśli pojechalas to daj znać czy wszystko jest ok!!

    Lucky lubi tę wiadomość

    <3

    iv098iikucvckjtl.png

    Aniołek 05.2014
  • domiii Autorytet
    Postów: 1980 3592

    Wysłany: 14 października 2015, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laski,

    Byłam na warsztatach 'mamo to ja'
    Faktycznie organizacyjnie słabo to zrobili.. mogli mniej tematów dać, a porządnie je przedstawić, ale tematy ogólnie były dla mnie ciekawsze niż na "mama wie", no i prezenty też spoko :)
    W sobotę mam jeszcze jedne - "przygoda z macierzyństwem" i to będą chyba ostatnie, bo ile można :)

    A, i powtórzyłam dzisiaj badanie moczu i już wszystko wróciło do normy i wyniki mam idealne! ufff :)

    Dobranoc :*

    Karka, Est, anie93lica, Mietka 30:), Lucky, kleo2426 lubią tę wiadomość

    d69c2n0azl70dnw1.png
  • anie93lica Autorytet
    Postów: 600 896

    Wysłany: 14 października 2015, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domii super ze wyniki w porzadku :))

    O dobre rady sen i odpoczynek mmm ;) najlepsze lekarstwo

    Kasia!! Daj koniecznie znać co i jak, nawet poźno w nocy pisz, będziemy sprawdzać.

    A tymczasem czekam aż się dogotują ziemniaki dla mojego M i kładę się odpoczac.
    Dobranoc;*

    domiii, Lucky lubią tę wiadomość

    ug37zbmh9r9sv292.png
  • Kate84 Autorytet
    Postów: 1065 2162

    Wysłany: 14 października 2015, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa gratuluję udanej wizyty i cieszę się, że wszystko jest dobrze.

    Lucky no to faktycznie dużo leż i odpoczywaj. Dobrze, że maluszek się ładnie rozwija.

    Magdalena myślę, że czasem nas mogą dopaść takie myśli. Ja np bardzo chciałam dziecka, najbardziej w świecie a też czasem mam myśli, że już nie wrócę do tańca na takim poziomie a chciałam robić kurs instruktora i uczyć, startować w turniejach, lubiłam wyjazdy weekendowe, wakacyjne itp. A teraz czeka nas dużo pracy i zmęczenia, chyba normalne są takie myśli :-)

    Wiewiórka ja juz zaczęłam 20ty a dopiero wracam do wagi sprzed ciąży. Dziś byłam u adwokata a ten do mnie, że ma Pani jeszcze czas bo to chyba 3,4 miesiąc... Taaa niedługo 6!:-)

    Noelka gratuluję, ile już waży :-) co do bakterii to wiem, że dużo z nas ma z tym problem na pewno jakoś zaradzisz.

    Teresa to ja za moim chodzę i coś bym chciała a on mówi że się boi o małą :-(

    Gośś całkiem sporo już tej wyprawki macie, ślicznie :-)

    Kasiu daj znać co tam u Was?

    Lucky, noelka lubią tę wiadomość

    km5szbmhexpco9m1.png
  • Andriel Autorytet
    Postów: 309 355

    Wysłany: 14 października 2015, 23:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba bym musiała sprawdzać 24h co piszecie bo tak lecicie, że hej ;)

    Magdalena, jak widzisz dużo dziewczyn ma takie obawy. Ja też tak mam, jak poroniłam za pierwszym razem to nawet obwiniałam za to swoje głupie myślenie, i stwierdziłam, że to wywołałam, a przecież się cieszyłam z ciąży. Teraz w drugiej ciąży nadal mam takie myśli ale na pewno mniej niż na początku, ale pewnie będę miała chwilę słabości.

    domiii, bardzo się cieszę, że wszystko ok:)

    A.Kasia, mam nadzieje, że wszystko się uspokoi. Dawaj znać co i jak.


    Lucky, domiii lubią tę wiadomość

    qb3c9vvjxduoi7gs.png
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 15 października 2015, 00:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane Dziewczyny,

    Serdecznie Was pozdrawiam i wirtualnie ściskam.
    Jestem tu z Wami na bieżąco, żadnego wpisu nie opuszczam :-)
    Cieszę się, że u Was wszystko dobrze i pozytywne wiadomości bezwzględnie dominują. To niesamowiiiiite, że niektóre z Was w suwaczkach mają już liczbę tygodni z dwójką na początku :-D

    Ja, po odkryciu mutacji genu, która jest odpowiedzialna za moje straty i problemów z tarczycą, czekam na kolejne badania, które będę mogła zrobić dopiero za 3 miesiące. Nowe starania o potomka najwcześniej w lutym. A więc moja obecność na fioletowej stronie trochę się odsuwa w czasie.

    Dużo za to dzieje się w życiu zawodowym. Wystartowałam już ze swoją firmą i dokładnie w tym samych dniach, niespodziewanie odezwała się do mnie pewna bardzo, bardzo, baaaaardzo duża, fajna i niezwykła firma z zaproszeniem do rozmów rekrutacyjnych. No więc nieoczekiwanie mnożą mi się różne opcje rozwoju :-) Dzięki temu inaczej patrzę na czas bez starań i marzenia o dziecku. Co będzie... to się okaże. Wiem, że nic nie jest już takie oczywiste.

    Ale za Was trzymam kciuki bardzo mocno i w lutym-marcu chyba nie będę wychodzić z tej strony :-)

    * * *
    Dzisiejszy wpis sponsoruje literka "K".
    K jak Ksanka i Kaarolina.

    Ksanko,
    Cieszę się, że już wyszłaś ze szpitala, dobrze zabezpieczona. Trzymajcie się siebie dzielnie (Ty i maluch, zwłaszcza trzymajcie się siebie nawzajem), oszczędzaj się i korzystaj z wylegiwania (potem czasu nie będzie). Super zniosłaś ten pobyt w szpitalu! Byłam pod wrażeniem.

    Kaarolka,
    Jesteś bardzo dzielna - podróż, rozdzielenie z synkiem, amniopunkcja, oczekiwanie na wynik. Na pewno będzie dobry, bo limit stresu już wyczerpałaś! Bardzo mocno trzymam za Ciebie i jestem pewna, że będzie dobrze. Na forum, w dziale "Problemy i komplikacje" jest bardzo piękny wątek dziewczyn, które też czekały / czekają na wynik tego badania. Część z nich już urodziła, mają super zdrowe dzieciaki i chyba już nie pamiętają, że kiedyś taki wątek stworzyły i miały w ogóle czego się obawiać. Niech to będzie przesłaniem dla Ciebie. A gdybyś potrzebowała pogadać z kimś o podobnych doświadczeniach (oczekiwania na wynik), to polecam te dziewczyny. Są super.

    Kochane, ja jak zwykle biję rekordy długości postu. Wybaczcie. Ale nie byłabym sobą ;-) Czekałam specjalnie na noc, żeby swoim elaboratem nie rozbić Wam jakiejś dyskusji.
    Bądźcie dzielne, Mamusie, trzymajcie się! <3 Ta chwila, kiedy przytulicie Wasze dzieciaki, jest już naprawdę blisko :-)

    Robaczek89, Lilou1984, skowroneczka87, baassiia, Kajola, d'nusia, ksanka, A.Kasia, Mietka 30:), Mania1718, Lucky, Est, MeAmerie, Madzialena90, Kaarolina, arien, Karka, edyś, Karolina@, Magda lena, kleo2426, Love_life, muminka83, Hannia123, Izoleccc, Kate84 lubią tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • baassiia Autorytet
    Postów: 2217 2191

    Wysłany: 15 października 2015, 07:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Takie mam jeszcze przemyślenie. Jak patrzę na wątki gdzie już dzidziusie na świecie to około połowa porodów CC. Wyobrażacie sobie teraz sytuacje, gdyby jakaś wojna/katastrofa i szpitale zamknięte, ewentualnie problem z transportem do szpitala. eh ciężko chyba by było :/

    Lucky lubi tę wiadomość

    ckaik0s3cw5dk0ny.png
    l22nhdgepv6li19g.png
  • Kajola Autorytet
    Postów: 293 813

    Wysłany: 15 października 2015, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baassiia wrote:
    Takie mam jeszcze przemyślenie. Jak patrzę na wątki gdzie już dzidziusie na świecie to około połowa porodów CC. Wyobrażacie sobie teraz sytuacje, gdyby jakaś wojna/katastrofa i szpitale zamknięte, ewentualnie problem z transportem do szpitala. eh ciężko chyba by było :/


    Oglądałaś poród Natalki w M jak Miłość? Urodziła sn w lesie, bez lekarzy, bez szycia a dziecko ponad 4 kilo :-D ;-)
    Tak serio to ja też sobie nie wyobrażam takiej sytuacji o której piszesz ;-)

    Oj, jaką miałam dzisiaj ciężką noc- śniło mi się, że się ganiałam z uchodźcami bo chcieli mnie zabić. W końcu ja jednego prowadziłam przed sobą i groziłam mu dwoma wielkimi nożami i się obudziłam z krzykiem.
    Niech te sny już się skończą bo cała osiwieję :-(

    Lucky lubi tę wiadomość

    2r8rj44j7uotthq7.png
    Synek 2016r
    Aniołek 8 tc * 2018 r
  • Kajola Autorytet
    Postów: 293 813

    Wysłany: 15 października 2015, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I mamy złoty środek na grypę dziewczyny :-)

    22c5dc295ff65bf3med.jpg

    A.Kasia, Mietka 30:), Mania1718, Est, Lucky, arien, Karka, edyś, Karolina@, krówka_muffka, Magda lena, RudyTygrysek, noelka, Lilou1984, Hannia123, Kokaina, Kate84 lubią tę wiadomość

    2r8rj44j7uotthq7.png
    Synek 2016r
    Aniołek 8 tc * 2018 r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2015, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry, na koniec wczoraj dostałam ze stresu gorączki i zasnęłam. Ale w nocy było ok i obudziłam się bez żadnych bóli i skurczy. Piotrek mnie kilka razy budził, żeby pytać czy jest w porządku. Tak więc nie byłam na IP i mam nadzieję, że te bóle to z nerwów. Dziś się niczym nie denerwuję i mam wszystko w tyłku, kładę się zaraz pod koc i liczę na to, że się nie powtórzą. I chyba nażrę się nosp i magnezów na zapas.

    Przepraszam, że się martwiłyście a ja nie dałam znać :/

    Kajola - haha, dobrze że nie jestem chora, bo nie znam żadnego Janka :D Ale jeśli któraś spróbuje tej metody to dajcie znać, przynajmniej się dowiemy czy działa :D

    Mietka 30:), Kajola, muminka83, Lucky, Renka88, Karka, d'nusia, kleo2426, Kokaina, anie93lica, Kate84 lubią tę wiadomość

  • Mania1718 Autorytet
    Postów: 1659 2578

    Wysłany: 15 października 2015, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.Kasia z tym kocykiem pomysł idealny :)

    Kajola rozbawilas mnie nieziemsko :D

    U mnie grypa na dobre, wyszykuje dzieci do szkoły i kolejna porcja czosnku pójdzie w ruch ;) Rumianek pewnie mam ale z tym Jankiem będzie gorzej :D

    Kajola, Lucky lubią tę wiadomość

    bhyw3e5eod46r94d.png[/link]
  • Kajola Autorytet
    Postów: 293 813

    Wysłany: 15 października 2015, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.Kasia Jak się pytałam swojego lekarza o ten ból brzucha to zaczął się wypytywać czy się nie stresowałam za bardzo. I chyba rzeczywiście bo miałam kilkudniowe małe spięcie z M. Także mamy odpowiedź czemu należy unikać stresu w ciąży- bo potem brzuszki bolą ;-)

    Haha Janek Jankiem ale rumu nam nie wolno ;-)

    Lucky, Mania1718, A.Kasia lubią tę wiadomość

    2r8rj44j7uotthq7.png
    Synek 2016r
    Aniołek 8 tc * 2018 r
  • Est Autorytet
    Postów: 1852 3098

    Wysłany: 15 października 2015, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak , trzymam kciuki za Twoją firmę i pracę! :-)

    n59yupjy49d2u6s1.png
    l22ndf9hwok87b7m.png

  • MeAmerie Autorytet
    Postów: 553 1434

    Wysłany: 15 października 2015, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baassiia wrote:
    Takie mam jeszcze przemyślenie. Jak patrzę na wątki gdzie już dzidziusie na świecie to około połowa porodów CC. Wyobrażacie sobie teraz sytuacje, gdyby jakaś wojna/katastrofa i szpitale zamknięte, ewentualnie problem z transportem do szpitala. eh ciężko chyba by było :/

    A teraz policz ile porodów cc jest na żądanie, a ile ze względu na wskazania. Ja jestem totalną maniaczką porodu SN i nie ukrywam że mam dość sporą deprechę że muszę mieć CC. W dalszym ciągu to do mnie nie dociera i chyba nie dotrze aż do samego porodu :( poród synka był najpiękniejszą rzeczą jaka mnie do tej pory spotkała i wiem że z 2 porodem tak nie będzie :(

    mhsvpiqve8v6pwb7.png
  • Lucky Autorytet
    Postów: 1021 4854

    Wysłany: 15 października 2015, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.Kasia wrote:
    Pytanko do dziewczyn po CC - czy blizna daje o sobie znać? Do tej pory nie miałam z nią żadnych problemów ale ostatnimi dniami swędzi i piecze, nie jest to przyjemne. W sobotę mam wizytę, więc nie chcę panikować i umawiać się wcześniej ale ciekawi mnie jak jest u Was.

    mnie wyraźnie blizna piecze i boli
    czasem mniej, czasem więcej
    czasami w nocy mam wrażenie że ktoś ją podpala zapalniczką :(
    wg gin to normalne, rozciąga się, a trudniej się poddaje niż elastyczna skóra i tkanki miękkie
    musimy przeczekać :)

    a w ogóle to dzień dobry

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2015, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak - Aneczko tak się cieszę, że u Ciebie tyle pozytywnych rzeczy się teraz dzieje :) Korzystaj teraz z tego co dał Ci los a ciąża na pewno też przyjdzie w odpowiednim czasie :*

    Kurcze, ale mi szkoda że jestem taka uziemiona :( Dziś w Dzień Dziecka Utraconego jest w Lubelskiej Archikatedrze msza św. w intencji rodziców którzy utracili swoje dziecko. Marzyło mi się wziąć udział no ale cóż. Może za rok.

    Lucky lubi tę wiadomość

  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 15 października 2015, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak dziękuję Kochana za miłe słowa! Jak dopadnie mnie kryzys to tam zajrzę.. dzięki za radę! Na razie Mąż i Synek nie dają mi czasu na zamartwianie się :)

    A.Kasia ale się zestresowałam jak nadrabiałam, co za szczęście że jest lepiej! I zero stresu od tej pory, bo po tyłku dostaniesz następnym razem :)

    Ja mam dzisiaj wizytę u swojej ginekolog po miesiącu... jsstem ciekawa co Ona na to wszystko co się ostatnio wydarzyło, i poproszę Ją żeby dobrze obejrzała Malucha czy dalej jest obrzęknięty itp itd.. stresa mam jak nic..

    P.s A.Kasia co do blizny po cc, to mnie ostatnimi czasy strasznie boli..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2015, 09:11

    Lucky, muminka83 lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • Teresa1992 Autorytet
    Postów: 343 532

    Wysłany: 15 października 2015, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co do blizny od cc to ja cc nie miałąm ale miałam operacje na jajniki prez ciecięcie jak do cc i niekiedy mnie strasznie swędzi tak jakby, ale myślę że to normalne bo skóra i wszystko się naciąga.

    Lucky lubi tę wiadomość



  • Karolina@ Autorytet
    Postów: 1308 2264

    Wysłany: 15 października 2015, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczyny!

    A.Kasia - dobrze że się odezwałaś, bo ja dzisiaj w nocy miałam koszmary senne z Twoim udziałem:D Wczoraj przed pójściem spać przeczytałam o tej IP i się zmartwiłam. W nocy śniło mi się, że trafiłam do szpitala, ale za nic nie chciałam tam zostać to przywiązali mnie jakimiś pasami:D Leżałam na tym łóżku, a za chwilę przywieźli Ciebie. Po porodzie. Wpadłam w panikę i pytam się "co z Tymkiem", a Ty spokojna jak nigdy powiedziałaś, że wszystko w porządku, zdrowiutki i parę dni musi zostać w inkubatorze. Bosh...chyba trafię do wariatkowa :D

    MeAmerie - ja panicznie się boję CC i zrobię wszystko, aby urodzić SN. Przeraża mnie to rozcinanie powłok brzusznych, mięśni, a potem ta blizna. Wiem, wiem dziewczyny że każdy decyduje o własnym losie, ale nie rozumiem kobiet, które dobrowolnie i bez wskazań lekarzy decydują się na CC... Przeraża mnie to :(

    atdc20mmz2wpi7xu.png

    2fwacsqvbzwg1byy.png
  • aleksandrazz Autorytet
    Postów: 1736 1899

    Wysłany: 15 października 2015, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też podniosłaś Kaśka mi ciśnienie tym postem, ale dobrze ze juz jest dobrze:-) Ja zauważyłam że jak chodzę np wczoraj byłam na Uczelni i chodziłam po sklepach to coś mnie zakluje albo ciągnie, no ale to chyba normalne :-D w czwartek mam wizytę i ciekawa jestem czy dotrwam bo jeszcze chyba nigdy nie przyszlam w terminie, zawsze wcześniej :-D aaa no i to już 21 tydzień <szok>;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2015, 09:49

    kleo2426, Kokaina lubią tę wiadomość

    f2w3skjoz38r27ux.png
    ug37p07wdm3008n6.png

    "Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
    J 15, 7
    Dziękuję za groszka ;)
‹‹ 793 794 795 796 797 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ