X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2016 :-)
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2016 :-)

Oceń ten wątek:
  • Tunia.a Ekspertka
    Postów: 141 353

    Wysłany: 17 października 2015, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Kochane :)
    Chyba ze 2-3tyg nic nie pisałam, ale miałam powody... Dowiedziałam się, że najbliższa mi osoba (S) jest w ciąży z terminem 2 mies po mnie - przez 2 tyg byłam najszczęśliwsza na świecie i spełniona w 100%...niestety maleństwo uznało, że to nie jego czas. S trzyma się bardzo dobrze, cały czas starałam się ją wspierać na tyle na ile dawałam radę, bo dla mnie samej to było bardzo ciężkie do ogarnięcia. Kiedy "emocje" opadły S obiecała mi, że nie zaprzestaną z mężem starań. Dzielna Kobitka z niej. Mam nadzieję, że mimo wszystko razem zostaniemy mamusiami w 2016r.

    Nie wiem, jak mi się to udało, ale nadrobiłam Was. Przeczytałam od deski do deski bo żal mi opuścić chociaż jedną stronę tego co piszecie. Jestem w szoku jak już daleko zaszłyśmy.

    Z dobrych wiadomości to moje maleństwo czuję już od 2 tyg a tydz temu mój D dostał solidnego kopniaka w twarz :P Ale powiem Wam szczerze, że mój brzuszek jest tak malutki, że cały czas zapominam, że jestem w ciąży.Chciałam nawet dodać Wam zdjęcie, ale szczerze mówiąc to nie mam czego. Żeby poczuć się ciążowo to zakładam bluzeczkę z SH "baby's coming" hehe, Dzisiaj mierzyłam cm na wysokości pępka i wyszło mi 79 cm więc wydaje mi się, że to nie jest dużo, chociaż nie mam porównania. Startowałam z wagą na czczo około 53kg (164cm), a dzisiaj miałam 55,2kg więc też szału nie ma - a nie miałam wymiotów ani nic z tych nieprzyjemności, ale myślę, ze wszystko przede mnę - chociaż jak już kiedyś pisałam - mam nadzieję, że brzuszek nie będzie duży, a maleństwo niech zdrowo rośnie.

    Zazdroszczę większości z Was, że miałyście już połówkowe. Ja - tak jak kiedyś już pisałam, mam dopiero w 23tyg i mam wrażenie, że to strasznie późno - ale ostatnio jestem baaaardzo cierpliwa więc grzecznie poczekam.

    Powiem Wam, że mam ogromny problem w wyborem imienia - jeszcze nie wiem, na 100% czy to dziewczynka, ale jak pomyślę, że musimy wziąć na siebie tak dużą "odpowiedzialność" i nazwać nasze maleństwo to aż mi się w głowie kręci. Nie mam żadnego pomysłu jeszcze, a chciałabym żeby było albo baaardzo wyjątkowo, albo baaardzo zwyczajnie.

    Dobra kończę tego posta bo i nie wiem komu będzie chciało się czytać taki elaborat ;)

    RudyTygrysek, d'nusia, She86, Kajola, Kate84 lubią tę wiadomość

    l22ndf9hrctve4c9.png
    f2w3rjjgx3viqgmj.png
  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 17 października 2015, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tunia bardzo mi przykro z powodu siostry.
    Cieszę się że Twoje maleństwo czuje się dobrze :d i że wspaniale się rozwija.

    A ja doszłam do wniosku że depilacja w ciąży z takim brzuchem jest nieogarnięcia i że teraz regularność czy jest czy nie jest trzeba przejechać bo normalnie szlak mnie trafia ....:P

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • baassiia Autorytet
    Postów: 2217 2191

    Wysłany: 17 października 2015, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.Kasia jesteś dokładnie w połowie - zazdraszczam :D

    U mnie już brzuszek powoli zaczyna być widoczny, chociaż otoczenie mówi, że nie wyglądam na 5 mies. :)

    A jak u Was takie urodowe sprawy. Cera, włosy, skóra na brzuszku?

    Ja zauważyłam, że włosy na nogach strasznie szybko mi rosną i są takie mega twarde :/ Z plusów to cera na twarzy bez zmian, za to włosy bardzo ładne, widocznie nie tylko na nogach lepiej rosną :p

    Skóra na brzuszku na razie bez rozstępów,jest mało napięta, więc jeszcze chwile na pewno mam spokój z rostępami. Biust + 2 rozmiary :/

    ckaik0s3cw5dk0ny.png
    l22nhdgepv6li19g.png
  • Tunia.a Ekspertka
    Postów: 141 353

    Wysłany: 17 października 2015, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baassiia u mnie cera tylko na początku się pogorszyła, a teraz -moim skromnym zdaniem - wyglądam ładnie ;) Brzuszek tak jak pisałam wyżej, widoczny raczej dla mnie i dla męża, dla otoczenia nie :) Włosy nie przetłuszczają mi się tak jak kiedyś - zwykle myłam codziennie - teraz już nie muszę. Jedyne co mi przeszkadza to włosy na brzuszku które zrobiły się ciemniejsze i nie jest to szczególnie atrakcyjne ;) Skóra na brzuszku jeszcze ładna - i niech tak zostanie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2015, 18:05

    l22ndf9hrctve4c9.png
    f2w3rjjgx3viqgmj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2015, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tunia.a - mi się chciało i bardzo się cieszę, że do nas wróciłaś! Przykro mi z powodu tego co spotkało Twoich bliskich :( To bardzo dobrze, że mają obok siebie kogoś, kto ich teraz wspiera i życzę, żeby 2016 jeszcze był dla nich szczęśliwy. Super, że u Ciebie wszystko dobrze i że maluszek zdrowo rośnie :) Połówkowe już za 5 tygodni, mówię Ci, zleci migiem ;) Korzystaj z uroków małego brzuszka bo później już nie jest tak fajnie ;) Ja dużego też nie mam ale z dnia na dzień jest mi trudniej robić najprostsze rzeczy, nawet z samochodu czasem ciężko się wytoczyć :D A to dopiero początek! A masz jakieś imiona, które bierzesz pod uwagę czy zupełnie nie masz pomysłu?

    muminka - nic mi nie mów ;) Jeszcze z depilacją jakoś sobie radzę ale cieszę się, że idzie zima bo moje paznokcie u stóp chyba do wiosny lakieru nie zobaczą :P

    baassiia - cera już teraz fajna ale włosy suche i się troszkę przetłuszczają. Najbardziej wkurzają mnie paznokcie bo za szybko rosną, ledwie spiłuję a już znowu szpony. Brzuch spoko, żadnych rozstępów i nie jest jakoś bardzo napięty. Włoski są ale dosłownie kilka i wyrywam je pensetą bo ich nie lubię :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2015, 18:09

    muminka83, Tunia.a lubią tę wiadomość

  • Tunia.a Ekspertka
    Postów: 141 353

    Wysłany: 17 października 2015, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.Kasia wrote:
    A masz jakieś imiona, które bierzesz pod uwagę czy zupełnie nie masz pomysłu?

    Gdzieś mi tam chodzi po głowie Lili, Jagódka, Michasia - mam takie poczucie, że to strasznie duża odpowiedzialność. Chciałabym, żeby córunia (jak jej siusiak do 18list nie wyrośnie) nosiła to imię z dumą i nie miała do Nas nigdy żalu o nie :)

    l22ndf9hrctve4c9.png
    f2w3rjjgx3viqgmj.png
  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 17 października 2015, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.Kasia wrote:
    Tunia.a

    muminka - nic mi nie mów ;) Jeszcze z depilacją jakoś sobie radzę ale cieszę się, że idzie zima bo moje paznokcie u stóp chyba do wiosny lakieru nie zobaczą :P


    hhaha no tak ale jeśli chodzi o paznokcie to ewentualnie pójdę do odpowiedniego punktu i mi zrobią :P natomiast choć nie jestem wstydliwa i nie ma dla mnie problemu nagość nawet przed lekarzem to cholera jasna nie wybiorę się do gabinetu by ktoś inny mnie tam depilował więc co dwa dni będę się tak w razie w :P byleby nie urosły bo potem będzie masakra z większym brzuszkiem :P

    ale masz racje ja już nie dostaje do paznokci z moim kręgosłupem a doliczając brzuch to piekło.

    Pryszcz na pryszczu pryszczem pogania. Kocham tą osobę co wymyśliła wszelakiego rodzaju podkłady, korektory, pudry. Dzięki nim wyglądam jak człowiek i mogę wyjsć do ludzi. Włosy są rewelacyjne - mniej wypadają.

    <3 <3 <3

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • Hannia123 Autorytet
    Postów: 633 1493

    Wysłany: 17 października 2015, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie cera bez zarzutów, włosy też. Mam za to line negra na brzuchu, ale na szczęście to cudo znika po porodzie. Rozstępów brak, ale w poprzednich ciążach też nie miałam na brzuchu wcale, pojedyncze na biodrach.

    Muminko u mnie brzuszek też coraz większy i jak pomyślę, co będzie za cyrk za kilka tygodni z zakładaniem kozaków to mi się słabo robi...

    1usai09khne0c7t3.png
  • kofeinka Autorytet
    Postów: 1454 1191

    Wysłany: 17 października 2015, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie depilacja to koszmar istny :D strasznie niewygodnie jest z brzuszkiem, a co to będzie za miesiąc, dwa, trzy :D aż strach pomyśleć, chyba męża będę musiała zagonić ;) No i męczę się strasznie przy tej depilacyjnej gimnastyce ;)

    Cera super, buźka ładna jak chyba nigdy dotąd.
    Rozstępów również brak choć mam do nich skłonność.
    Martwi jednak stan skóry na dekolcie... od 2-3 tygodni już mam popękane naczynka (od szyi do piersi). To są takie czerwone kropki jak by mi tak pękło naczynko. Zastanawiam się jak można by było się tego pozbyć, muszę pokazać lekarzowi jak będę na wizycie.
    A piersi... ciężkie, czasem bolące, napięte i duuuuże ;)

    wac4wpq.png
    4791b234bfe23548b1b3609c7dad346b.png

  • baassiia Autorytet
    Postów: 2217 2191

    Wysłany: 17 października 2015, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a takie pytanko ad depilacji bikini. Ja depilatorem tylko tak jakby bo bokach daje rade, reszta maszynką lub zostawiam. Dajecie radę z depilacją mechaniczną na całości?

    Ja się właśnie wzięłam za depilację łydek, ałłłł... :/ już nie depilowałam z 3 miesiące, tylko maszynką i zdążyły się zakorzenić :/

    ckaik0s3cw5dk0ny.png
    l22nhdgepv6li19g.png
  • Hannia123 Autorytet
    Postów: 633 1493

    Wysłany: 17 października 2015, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tunia witaj ponownie i przykro mi z powodu straty Twojej siostry. Wiele dziewczyn na tym wątku przeżyło stratę i słowa współczucia, które padają są głęboki , bo wynikają ze zrozumienia i empatii...I wiele z nas czeka teraz na Maleństwa, czego również życzę Twojej siostrze, by w 2016 roku tuliła swoje maleństwo :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2015, 18:34

    Tunia.a lubi tę wiadomość

    1usai09khne0c7t3.png
  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 17 października 2015, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baassiia wrote:
    a takie pytanko ad depilacji bikini. Ja depilatorem tylko tak jakby bo bokach daje rade, reszta maszynką lub zostawiam. Dajecie radę z depilacją mechaniczną na całości?

    Ja się właśnie wzięłam za depilację łydek, ałłłł... :/ już nie depilowałam z 3 miesiące, tylko maszynką i zdążyły się zakorzenić :/


    Kurcze właśnie nie depiluje całości depilatorem tylko bawię sie maszynką - trwa to dłużej ale moim zdaniem jest lepsze.... włoski na łydkach są u mnie delikatne i jasne więc wystarczy depilacja ich właśnie raz na 3 miechy bo i tak nic nie widać. :P

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • kofeinka Autorytet
    Postów: 1454 1191

    Wysłany: 17 października 2015, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baassiia wrote:
    a takie pytanko ad depilacji bikini. Ja depilatorem tylko tak jakby bo bokach daje rade, reszta maszynką lub zostawiam. Dajecie radę z depilacją mechaniczną na całości?

    Ja się właśnie wzięłam za depilację łydek, ałłłł... :/ już nie depilowałam z 3 miesiące, tylko maszynką i zdążyły się zakorzenić :/

    Ja odeszłam całkiem od depilacji mechanicznej z prostej przyczyny - boli nieziemsko odkąd jestem w ciąży... no i teraz się męczę maszynką ale na szczęście mój M. jest wyrozumiały i nie muszę się golić co 2 dni ;) co nie znaczy, że dopuszczam się do stanu "zarośniętej owcy"

    muminka83, Kate84 lubią tę wiadomość

    wac4wpq.png
    4791b234bfe23548b1b3609c7dad346b.png

  • baassiia Autorytet
    Postów: 2217 2191

    Wysłany: 17 października 2015, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przed mężem też jakoś nie mam oporów z nieogolonymi nogami :P My już razem 10 lat i nikogo nie ruszają takie "wpadki" :P Poza tym, mamy chłodno na mieszkaniu i zawsze w długich nogawkach chodże. No ale tak teraz się staram ogarniać bardziej, bo te wizyty u ginekologów co chwilę :P Ostatnio tak jakoś miałam wizytę zaraz po pracy i miałam czas przeliczony na "styk" na prysznic i bikini, a tu patrze a na nogach chaszcze :P także tempo musiałam narzucić :D

    muminka83, She86, Kate84 lubią tę wiadomość

    ckaik0s3cw5dk0ny.png
    l22nhdgepv6li19g.png
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 17 października 2015, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.Kasia tak bardzo się cieszę że wszystko dobrze :)

    Muminka ja swojego Męża zagodniłam w pierwszej ciąży do depilacji jak już nie dawałam rady, teraz też Go zagonie ;) oboje tego nie lubimy ale co zrobić ;)

    kofeinka lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 17 października 2015, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie i ja będę musiała skorzystać z męża pomocy :P

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • RudyTygrysek Autorytet
    Postów: 745 1646

    Wysłany: 17 października 2015, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie problem z włosami na nogach też jest, zazwyczaj co 2 dzień goliłam i było ok a teraz na drugi dzień już są takie długie jak bym tydzień nie goliła. Okolice bikini zawsze goliłam na krótko co 2 tygodnie bo nie przeszkadzały mi one a teraz muszę co tydzień bo tak szybko rosną. Włosy na głowie wypadają ale nie przetłuszczają się tak szybko. Paznokcie się wzmocniły i tez dość szybko rosną, ale ja od zawsze dbałam o paznokcie u rak i lubię je często piłować i malować. A z cerą na twarzy różnie u mnie bywa, raz jest okres taki że jest śliczna a raz jak wyjdzie mi pryszcz to zniknąć nie chce. Za to na dekolcie wyskoczyło mi trochę malusieńkich krostek.

    p19uvfxm8d0id365.png
    mhsvo7esybqcbcpf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2015, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja raczej mężowi zaoszczędzę tej przyjemności :D Możecie mnie wyśmiać, ale jakoś nie umiałabym go włączyć w taką czynność higieniczną jak depilacja. Jak byłam po cesarce i nie mogłam na nogach ustać no to pomagał mi wejść do wanny w łazience i troszczył się o mnie, pewnie jakby tego wymagała sytuacja to nie miałby oporów żeby mi pomagać też w innych sprawach. Ale póki jestem na chodzie to jakoś sobie tego nie wyobrażam ;) A już jak słyszę od znajomych małżeństw, że np jedno bierze prysznic w czasie gdy drugie 2 metry dalej robi dwójkę do kibelka to już w ogóle dla mnie kosmos :D Ja nawet wysikać się nie umiem w czyjejś obecności a co dopiero dwójka :D

  • kofeinka Autorytet
    Postów: 1454 1191

    Wysłany: 17 października 2015, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.Kasia wrote:
    A ja raczej mężowi zaoszczędzę tej przyjemności :D Możecie mnie wyśmiać, ale jakoś nie umiałabym go włączyć w taką czynność higieniczną jak depilacja. Jak byłam po cesarce i nie mogłam na nogach ustać no to pomagał mi wejść do wanny w łazience i troszczył się o mnie, pewnie jakby tego wymagała sytuacja to nie miałby oporów żeby mi pomagać też w innych sprawach. Ale póki jestem na chodzie to jakoś sobie tego nie wyobrażam ;) A już jak słyszę od znajomych małżeństw, że np jedno bierze prysznic w czasie gdy drugie 2 metry dalej robi dwójkę do kibelka to już w ogóle dla mnie kosmos :D Ja nawet wysikać się nie umiem w czyjejś obecności a co dopiero dwójka :D

    To u mnie jest kosmos, bo my właśnie tak robimy, jedno pod prysznicem, a drugie na kibelku :D i sobie gadamy
    Tak już jakoś mamy, że zero krępacji.

    muminka83 lubi tę wiadomość

    wac4wpq.png
    4791b234bfe23548b1b3609c7dad346b.png

  • RudyTygrysek Autorytet
    Postów: 745 1646

    Wysłany: 17 października 2015, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też chyba sama dam radę z depilacja najwyżej lusterko mi pomoże :) My mamy łazienkę i kibelek osobno :)

    p19uvfxm8d0id365.png
    mhsvo7esybqcbcpf.png
‹‹ 814 815 816 817 818 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ