Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka, dawno się nie odzywałam ale mam sezon w pełni i zazdroszczę wam ze siedzicie na zwolnieniach w domciu, ja prowadzę wlasna firmę i o siedzeniu na zwolnieniu mohe pomarzyć. Wizytę mam za tydzień i juz nie mogę sie doczekać jak zobaczę dziecia. Pozdrawiam
muminka83, kleo2426, A.Kasia, edyś, MeAmerie, Mietka 30:), Kajola, Est, Andriel lubią tę wiadomość
-
muminka83 wrote:Eh podmywam się jak korzystam z toalety. Wiem że to też nie jest zdrowe ale uzupełniam to probiotykami. Nie miałam objawów. Nic mnie nie swędzi, nic nie piecze a nawet nie mam upławów. Wszystko na rzut oka czyste przy badaniu. Jednak ja chciałam a że chodzę i do niej na NFZ to zrobiła mi to przy okazji cytologii bo i tak za darmo się należy w ciąży.
Odpisała mi że zadzwoniD do mnie do pół godziny bo cesarka przed nią
Na teraz mozesz sprobowac lactovaginal jest bezpieczny i u mnie przy infekcjach nie raz unikalam antybiotykow dzieki niemu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2015, 11:10
-
Dzień dobry
Będę trzymać kciuki za dzisiejsze wizyty, a że obiad mam gotowy, to mogę je ściskać długoJa dziś wybieram się na warsztaty Mamo to ja i dostałam maila, że mam wymyśleć co mi się kojarzy z hasłem Mamo to ja, siedzę i na nic kreatywnego wpaść nie mogę
Kurczę, mam nadzieję, że wysiedzę tam tyle godzin... I że będą jakieś przerwy na mocz
Kleo, jakby mi tak teściowa powiedziała, to chyba dałabym wreszcie legalny upust swoim ciążowym hormonomNie no, oczywiście przeproś, że zawiodłaś oczekiwania
Ja to niekiedy niedowierzam jak słyszę jakie ludzie głupoty wygadują... Nam nie potrzeba wojen i choróbsk, my to sami kiedyś wyginiemy, z głupoty
kleo2426, Karolina@, Kate84, Kajola lubią tę wiadomość
-
baassiia wrote:Ja na początku chodziłam do 2 lekarzy prywatnie (130zł wizyta) i na NFZ i obaj mieli USG i też za każdym razem mnie badali. Na NFZ ta przychodnia, taka zwykła na starym osiedlu.
W sumie to ja myślałam, że USG to standardMój prywatny nie ma tego USG 3D/4D więc jak chce mieć super dokładne to chodzę w inne miejsce za 180 zł
Ja mam pod pepkiem (najgrubsze miejsce) 85-6cm, przed ciążą 78 cm.dobrze ze jest ktoś tak szczupły jak ja, bo ciągle się o to martwię
-
Dziewczyny ja jak już wcześniej pisałam mam w pępku 90 cm przy 166 wzrostu. Nie wiem ile miałam wcześniej, ale czuję się jak hipcio. A przez ostatni miesiąc przytyłam 2 kg, nie wiem czy to mało czy dużo, chciałabym tak max 12 kg mieć na plusie do końca... Ale wiadomo, to nie zależy tylko od nas, trzeba czekać co natura nam szykuje
-
edyś - mąż dziś w pracy do wieczora, a ja na odpoczynki sprzątam bajzel który został po zakładaniu sufitu w naszym 32m2
Obawiam się tylko, że jak wróci i zobaczy to się mega wścieknie, że nie odpoczywam tylko się meczę i kurzę
Ale ja dziś mam jakiś ogrom energiii strasznie się z tego cieszę
baassiia - ja dopiero niedawno oduczyłam się nie wkładać paluchówjakoś tak odruchowo przy myciu wsadzałam ale to był nawyk jeszcze z czasów starań i badania szyjki w każdym cyklu. Na szczęście już tego nie robię.
Moja "maleńka miłość" nadal się do mnie nie odzywawczoraj poczułam kilkukrotne lekkie smyrnięcie podczas oglądania TV, może dziś jak usiądę w spokoju będzie mi dane znów coś poczuć choć cały czas nie jestem pewna, że to maleństwo
Ja przy wzroście 174cm w pępku mam 117cm
A pod pępkiem gdzie brzuch bardziej wystaje 120cmWiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2015, 11:25
-
nick nieaktualnyPaola leje na nią ciepłym moczem
Sorry za wyrażenie, ale gila mnie co ona sobie myśli co co sobie chce. Jak chciała dziewczynkę to sama mogła se zrobić i urodzić a od moich dzieci niech się lepiej odpierdzieli
Ja jestem dobra do czasu i już nie raz jej powiedziałam wprost co myślę i jeszcze trochę i zapewne znowu nie utrzymam języka za zębami
Musiałam pokombinować z suwaczkami bo mi też stanął w miejscu
Anielica co się stało ?
przyjemnego podglądania dzidziusia
Arien kochana nie smutaj jeszcze trochę i wszystkie będziemy czuły nasze maluszki
Teresa masz racje jak na wizytach jest ok to trzeba myśleć pozytywnie
Niecierpliwa ja też miałam szkołę w ten weekend, na szczęście tylko po 4h i jakoś ogarnęłam, ale jak pod koniec semestru nam przywalą to pewnie będzie ciężko.
Muminka nie znam się na tych infekcjach etc ale jak lekarz mówi że się zdarzają to widocznie tak jest i będzie wszystko dobrze.
Edyś ty się nie przemęczaj za bardzo tylko...
-
Hejka
Kobitki prosze o kciuki o 15ejtez mam dzisiaj polowkowe
Ja tez trzymam kciukasy za wszystkie wizyty
Szczerze mowiac to usypiam na stojacomasakra jakas dzisiaj
Edys nie przemeczaj sie za bardzo
Muminko mam nadzieje, ze ci przejdzie po tym antybiotyku... Mi na te moje bakterie z moczu chyba nic nie pomogljest troche lepiej, ale i tak mnie jeszcze czasem brzuch pobolewa po skonczeniu sikania
A.Kasia, kleo2426, Karka, edyś, Renka88, Karolina@, Kate84, Kate84, Mietka 30:), Kajola, She86, Hannia123, Andriel, krówka_muffka lubią tę wiadomość
Aniołek 6tydz [*]
Zuzia 20tydz [*]
Amelka 25tydz [*]
-
nick nieaktualny
-
kasieńka 1985 wrote:Hejka, dawno się nie odzywałam ale mam sezon w pełni i zazdroszczę wam ze siedzicie na zwolnieniach w domciu, ja prowadzę wlasna firmę i o siedzeniu na zwolnieniu mohe pomarzyć. Wizytę mam za tydzień i juz nie mogę sie doczekać jak zobaczę dziecia. Pozdrawiam
Myślałam o Tobie w weekend co u Ciebie. :-* Eh są plusy i minusy prowadzenia firmy mam nadzieje że nie musisz się przemęczać :-* -
Dziewczyny, chociaz bym chciala miec caly ten parapet dzisiaj wyskrobany, to i tak nie dam rady. Pomachalam pare razy ta szpachelka i reka mi odpada.Miesnie mi zwiotczaly, brak ruchu to i brak sily
Ja tez sie dzisiaj zmierzylam z ciekawosci. Wzrost 153 cm a w najszerszym miejscu na brzuchu 93 cm.A oto moj brzuchol juz po sniadaniuWiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2015, 12:02
kleo2426, arien, A.Kasia, Karka, Vincent, Karolina@, Kate84, Mietka 30:), Mania1718, Kajola, anie93lica, She86, Hannia123, Andriel, kateee, Madzialena90, domiii, krówka_muffka, Izoleccc, anitka19953 lubią tę wiadomość
-
kasieńka 1985 wrote:Hejka, dawno się nie odzywałam ale mam sezon w pełni i zazdroszczę wam ze siedzicie na zwolnieniach w domciu, ja prowadzę wlasna firmę i o siedzeniu na zwolnieniu mohe pomarzyć. Wizytę mam za tydzień i juz nie mogę sie doczekać jak zobaczę dziecia. Pozdrawiam
Nie jesteś sama....ja też mam własną działalność....i podobne rozkminienia -
arien wrote:Dziewczyny, a macie też tak, że nawet jak leżycie i nie robicie nic co wymagałoby wysiłku to czujecie jak serce wali? Albo cięzko się Wam oddycha?
Ja tak miałam wczoraj w nocy i się przestraszyłam, wcześniej tak nigdy nie miałam i nie wiem czy to się zdarza normalnie?
[/url]
-
nick nieaktualny
-
Muminka, mam nadzieję, że antybiotyk Ci pomoże.
Gośśś, trzymam kciuki!
Arien, mnie też czasem serce jakoś mocniej bije, ale raczej jak coś robię i zdarza się to sporadycznie. Nie boli mnie wtedy nic.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2015, 12:30
-
A.Kasia a Ty wspominałaś chyba kiedyś że oglądasz serial Castle. Powiedz mi, oglądasz nowe odcinki w tv czy masz jakąś stronkę w necie? Bo ja niestety nie mam tego programu na którym leci Castle a nie mogę się doczekać nowych odcinków