Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kate, oczywiście trzymam kciukasy
No właśnie bardzo ładnie to uczucie z serdychem i oddychaniem porównałaś do maratonuNic nie robię a czuję jakbym wlazła na 4 piętro. Nie zawsze tak mam, ale często się zdarza. Lekarz mówił, że to normalne bo zwiększa się przepływ krwi, przyspiesza akcja serca itd. Ale przeraża mnie to, bo nie wiem co będzie jak bardziej przytyję, jak jeszcze dzidek będzie naciskał na przeponę i płuca. Chyba zdechnę
A już w ogóle nie wyobrażam sobie i strasznie się boję, jak w takiej kondycji urodzę...
-
edyś chwaliła się parapetem, a ja pochwalę się Wam Naszymi zmaganiami na Naszych 32m2
Cała przygoda zaczęła się 13 listopada 2014r. (jeszcze chwila i będzie rok), a na dzień dzisiejszy wygląda to tak
Efekty mozolnej pracy i dowód na to, że można zrobić coś z niczego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2015, 15:44
kleo2426, Kate84, Karolina@, Andriel, baassiia, aleksandrazz, Kajola, RudyTygrysek, edyś, Hannia123, A.Kasia, Karka, Izoleccc lubią tę wiadomość
-
arien wrote:o matko bosko. Kofeinka, pierwsze zdjęcie obrazuje stan pierwotny? To jest jakieś poddasze? Faktycznie, kaaawał roboty za Wami
a powiedz, jak z mężem? Bo ostatnio coś podłamana byłas.
Kochana to parter... zwykłe pomieszczenie gospodarcze (świnki tam kiedyś były i koń).
Z mężem układa się całkiem dobrze, tfu tfu... żeby nie zapeszyć
M. chce się do Świąt Bożego Narodzenia wprowadzićwysoko sobie poprzeczkę postawił, zobaczymy czy sprosta temu wyzwaniu
Bardzo bym chciała
-
Ale jaja
a teraz to przekształcacie na na budynek mieszkalny. Extra. A to stoi na ziemi Twoich czy męża rodziców? Czy skąd to macie? i rozumiem, że tam dookoła jest jakaś działka?
Cieszę się, że z mężem lepiejWiesz, wzloty i upadki - jak to w życiu
-
arien wrote:Ale jaja
a teraz to przekształcacie na na budynek mieszkalny. Extra. A to stoi na ziemi Twoich czy męża rodziców? Czy skąd to macie? i rozumiem, że tam dookoła jest jakaś działka?
Cieszę się, że z mężem lepiejWiesz, wzloty i upadki - jak to w życiu
Dom w którym sobie szykujemy to pomieszczenie stoi na ziemi moich rodziców(dzielić będziemy podwórko).
Działkę już ojciec wyznaczył z geodetą jakiś czas temu, pewnie za jakiś czas przepisze na Nas.
A co do drugiej części domu, to mieszka w niej moja babka (matka ojca), która mnie wręcz nienawidzi, po jej śmierci będziemy mogli robić generalny remont w tamtej części i całość będzie już nasza
-
Kate84 wrote:
Domii ja jestem na L4 od 1wszego dnia drugiego miesiąca ciąży, od razu dostaje wtedy kasę z ZUS. Z reguły na pierwszą wypłatę czeka się dłużej dlatego, że minie trochę czasu zanim firma wraz ze zwolnieniem przekażę resztę dokumentów. Ja sobie sama zawiozłam wszystko dzień po wystawieniu zwolnienia całość dokumentów. Tak robię za każdym razem, podbijam przez firmę i do ZUS wtedy mam pewność że obsuwy nie będzieza pierwsze kasę dostałam 2 dni po zakończeniu zwolnienia, no czyli wychodzi ok miesiąca. Ogólnie to za każde zwolnienie dostaje na dzień, dwa przed lub po zakończeniu l4. Tylko we wrześniu dali ciała coś i dostałam tydzień później. Ale widziałam to w pue i już pisałam do nich! Polecam ogólnie ten dostęp elektroniczny do konta zus bo widzę zawsze kiedy wprowadzili zwolnienie, kiedy wypłata itp.
Leci mi czwarty miesiąc zwolnienia i jak narazie żadnej kontroli na szczęście ani wzywania do wyjaśnienia
Kochana, a o jakich dokumentach mówisz?
i żeby założyć profil na tym PUE to trzeba pójść osobiście do ZUS chyba, prawda? bo tam coś i zaufaniu piszą -
Kate, Gośśś - trzymamy mocno kciuki i czekamy na wyniki
26Asia - co u Ciebie po wizycie?
Kofeinko - widać ogrom pracy, jaki włożyliście w ten budynek. Ale zobaczysz, jacy będziecie szczęśliwi mieszkając na swoim
Kajolka - jeżeli wchodzisz nadal w S/M to spoko luz/ Moim zdaniem wiele zależy od budowy ciała i genów. U mnie w rodzinie tendencje są do tycia. Ja mam cel, aby do końca ciąży przytyć max 12kg, bo wiem że więcej kilogramów byłoby dla mojego ciała zabójcze...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2015, 16:08
Kajola lubi tę wiadomość
-
Kofeinko jak zobaczyłam te zdjęcia to zaraz przypomniała mi się przebudowa Naszego poddasza. Przebudowy wymagają ogromu pracy, cierpliwości i samozaparcia - ale opłaca się bo można stworzyć naprawdę wyjątkowe wnętrza
powodzenia w dalszych pracach i życzę z całego serca, żeby Święta były już "na swoim"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2015, 16:13
-
Karolina@ - jeszcze mnóstwo pracy przed Nami, bo nie mamy ani szamba, ani przyłącza do bieżącej wody.
Wszystko robimy od początku, teść instalacje elektryczną założył, mój tato instalację grzewczą (bardzo dużo Nam tym pomogli).
Mój M. będzie się uczył kłaść kafelki (cała łazienka, korytarz połączony z kuchnią) - zobaczymy jak mu pójdzie
Wszystko praktycznie robimy własnymi siłami.
Doskonale zdaję sobie sprawę z tego jaką będziemy mieć satysfakcjęNo i moje marzenie - ubrać już na swoim choinkę na święta
arien - domyślam się co mogłaś pomyślećna tamtej części również będziemy musieli zdzierać, sufit, podłogi, tynki ale najważniejsze, że będziemy mieli kolejne pomieszczenia
-
Tunia.a wrote:Kofeinko jak zobaczyłam te zdjęcia to zaraz przypomniała mi się przebudowa Naszego poddasza. Przebudowy wymagają ogromu pracy, cierpliwości i samozaparcia - ale opłaca się bo można stworzyć naprawdę wyjątkowe wnętrza
powodzenia w dalszych pracach i życzę z całego serca, żeby Święta były już "na swoim"
Dziękuję Ci kochana z całego sercamam nadzieję, że nam się uda.
-
Karolina@, cudowne wieści, piękne zdjęcia synka
My już po echo serca. Wygląda, że wszystko jest dobrze. USG połówkowe, wymiary, rozmiary itp wszystko w normie (tak jak było), serce zdroweoczywiście podkreślam , że echo serca robił ginekolog,a nie kardiolog .... za tydzień mam echo u kardiologa.
Lekarz zrobił usg 3D buzi, żeby zobaczyć czy nie ma cech downa, ale nie ma. Oczywiście to nie oznacza, że dziecko będzie w 100% zdrowe.
Synek waży 500 gram i jest niegrzeczny, bo nieładnie się obrócił i teraz muszę kilka dni leżeć, żeby się odwrócił. Głową już na dole mnie smyraPewnie jak byłam chora i mocno kaszlałam to tak się okręcił do góry nogami.
Zdjęcie małego z grymasem. Mam też zdjęcie jego siusiaka 3DWiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2015, 16:21
kofeinka, Kate84, Madzialena90, Vincent, Kajola, Karolina@, Andriel, domiii, d'nusia, muminka83, kleo2426, Mania1718, RudyTygrysek, edyś, skowroneczka87, krówka_muffka, Est, ryjkek, Hannia123, baassiia, Karka, Izoleccc, paola87, anitka19953, Martita88 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny jak tak naczytała się o Waszych wyprawkach, kosmetykach dla dzieci, wózkach, łóżeczkach to chyba wzięłam to sobie do serca, że ja jeszcze daleko w lesie i śniło mi się, że maluszek był w domku już posiusiał mi się a ja miałam tylko jedną parę bodziaków....
No to korzystając z okazji, że wpadłam dzisiaj do sklepu, kupiłam co nieco - dużo tego nie ma, ale sumienie mam uspokojonei to na promocji - każda rzecz za 4 zł - nawet ten komplecik (spodenki i bluzeczka).
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c059d0ca8b9d.jpg
oprócz tego w pepco 2 pary bodziaków i w lokalnym sklepiku bodziaki "córunia tatusia"
ufff teraz mogę spać spokojnieWiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2015, 16:22
Kate84, Karolina@, d'nusia, kleo2426, RudyTygrysek, Mania1718, baassiia, A.Kasia, Karka, Izoleccc, Mietka 30:) lubią tę wiadomość
-
Kajola ja mam na plusie 7 kg już... ale próbuję się ograniczać i w ogóle a i tak tyje... co dla mnie jest nie dobre bo i tak mam nadwagę ;/ no ale co poradzić, więcej nic nie zrobię. Lekarz mówi , że do 15 kg jak przytyje to będzie jeszcze ok.
Kajola, Hannia123 lubią tę wiadomość
Synuś Antoś - 23.03.2016r. -
No to i ja się pochwalę brzuszkiem z zeszłego tygodnia:
dla porównania 5tc
Aw ubraniu generalnie nic nie widać jak wczorajna targach chciałam to darmowe usg to patrzyli na mnie jak bym się z choinki urwała
Kofeinka super ogromna różnicano i jak w przyszłości jest szansa na rozbudowę , własne podwórko to naprawdę rewelacja
Domii razem z L4 firma składa ZUS Z-3 ( tam wpisywane są Twoje i pracodawcy dane oraz wynagrodzenia za ostatnie 12 miesięcy,żeby mogli obliczyć średnią , to idzie tylko przy 1 zwolnieniu za które płaci ZUS) , a każde zwolnienie musi być opisane: Pracownik nadal zatrudniony, zwolnienie dostarczono dnia.... , kontynuacja. + podpis osoby upoważnionej .( Ja zawsze po lekarzu jadę podbijają mi i sama zanoszę do ZUS).
A PUE tak zakładałam w ZUS od ręki dają login i hasło.
Kurcze znów takie duże fotki -PRZEPRASZAM!
I za bałagan na łóżku teża te kartony to wyprawka Amelki
Magdalena baaadzo się cieszę i gratulujęwiem,że to ginekolog robił echo ale myślę pozytywnie i ,że już taki dobry wynik zostanie!
Tunia.a śliczne ,gdzie kupiłaś takie ładne ciuszki?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2015, 16:30
Tunia.a, Madzialena90, Karolina@, Kajola, domiii, kleo2426, Mania1718, RudyTygrysek, krówka_muffka, Est, Hannia123, baassiia, Karka, Izoleccc, Mietka 30:) lubią tę wiadomość