X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2016 :-)
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2016 :-)

Oceń ten wątek:
  • Andriel Autorytet
    Postów: 309 355

    Wysłany: 22 października 2015, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko, staram się Was nadrobić ale tyyyle tego :/ Ale nie chce nic przegapić, więc czytam dalej. Napiszę tylko co tam u mnie:)

    Wczoraj byłam na połówkowym w szpitalu. Pani Doktor dokładnie badała każdy kawałek Małego. Potwierdziła płeć, zbadała mózg, nerki, serduszko, kręgosłup, nóżki, rączki, buźkę, no wszystko. Nawet kolor siuśków;) Termin jej wyszedł na 17 marca, ale wpisała Polską datę 19 marca. Mały leżał kręgosłupem do mojego brzucha, więc ciężko było zobaczyć dokładnie jego buźkę, ale troszkę udało się zobaczyć w obrazie 3D i nawet stwierdziłam, że podobny do mnie :P Pani Doktor stwierdziła, że wstydliwy bo tak odwrócony. Bardzo nóżkami wierzgał i Pani Doktor się uśmiała i stwierdziła, że dobry był lunch:) Potem jak badała serduszko to trochę to trwało bo Mały miał rączkę na brzuszku i padał cień na serduszko i słabo chwilami było widać. Nie chciał tej rączki odsunąć za chiny. Bardzo fajne badanie, nawet mam USG sisiolka :) Nie prześle Wam niestety zdjęcia bo nie mogę załadować pliku :(

    Kate84, kleo2426, domiii, paola87, A.Kasia, Mania1718, Renka88, Hannia123, Izoleccc, Karka, ksanka, d'nusia, skowroneczka87, Madzialena90, Kajola, muminka83, Karolina@, Mietka 30:), Magda lena, Love_life, Jacqueline lubią tę wiadomość

    qb3c9vvjxduoi7gs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 października 2015, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andriel - gratuluje zdrowego maleństwa. Masz już to najgorsze za sobą. Ja jeszcze muszę wytrzymać 4 dni :-( a już gryzę ściany ze stresu.

    Andriel lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 października 2015, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale dolina mnie dopadła.
    Weszłam na forum o problemach i komplikacjach. Byłam ciekawa co tam piszą.
    Jest sporo dziewczyn które urodziły martwe dzieci - czyli po 24tc
    Jedna nawet w 35tc
    I mnie strach obleciał - durna jestem - na cholerę to czytałam.

  • Andriel Autorytet
    Postów: 309 355

    Wysłany: 22 października 2015, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po co weszłaś na to forum! Pozytywne myślenie to podstawa teraz i w sumie przeważnie. Maleństwo odczuwa stres gdy matka odczuwa stres, nie szukaj sobie problemów tylko pozytywów. Kiedyś jakaś dziewczyna tutaj na naszym forum napisała, że poleca forum o porodach. Ponoć pełno tam wspaniałych historii o pięknych porodach, istne wyciskacze łez w pozytywnym znaczenia rzecz jasna :)

    muminka83, A.Kasia lubią tę wiadomość

    qb3c9vvjxduoi7gs.png
  • Renka88 Autorytet
    Postów: 1247 1656

    Wysłany: 22 października 2015, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezu Vira sorry ale cały dzień dzisiaj ladujesz tu na forum jakieś negatywne posty!!

    Nie masz nic innego do roboty?
    Błagam zlituj się.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2015, 22:38

    domiii, muminka83, Est, A.Kasia, Karolina@, Mietka 30:) lubią tę wiadomość

    <3

    iv098iikucvckjtl.png

    Aniołek 05.2014
  • Kate84 Autorytet
    Postów: 1065 2162

    Wysłany: 22 października 2015, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andriel super, wspaniałe wieści na dobranoc :-) gratuluję i bardzo się cieszę! Super też, że takie dokładne badanie było! :-)

    Andriel lubi tę wiadomość

    km5szbmhexpco9m1.png
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 22 października 2015, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No już jestem :) Ale ten mój dr ma dziadowskie USG - masakra. Płeć dalej niepotwierdzona :p Ale maluszek rośnie, waży 250g. Wydawało mi się to mało, ale lekarz twierdzi, że ok, w internetach piszą też, że ok :) Na 10.11 mam połówkowe i wiety sobie popodglądamy :) <3 Jestem szczęśliwa :) Już długości nie mierzył. Szyjka twarda, długa, zamknięta, ale dostałam w globulkach clotrimazol, bo mimo, że nie mam objawów to nie podobała mu sie wydzielina. Pobrał też wymaz. I to wszystko :) Dzięęęki za kciuki!
    I zapomniałam napisać, że podczas USG wyrażnie czułam bulgotanie i skorelowało się ono z wierceniem malucha. Chociaż nie za każdym razem jak widziałam, że się rusza to bulgotało :)

    Renka88, Andriel, annak, kleo2426, Hannia123, Izoleccc, Karka, Lilou1984, d'nusia, skowroneczka87, domiii, Madzialena90, krówka_muffka, Kate84, Kajola, She86, Est, edyś, A.Kasia, Karolina@, Mietka 30:), Jacqueline lubią tę wiadomość

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 22 października 2015, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane Dziewczyny, moje ulubione Marcówki :-)
    Dziękuję Wam bardzo za wszystkie pozytywne słowa.

    A propos tych moich wyników badań, to ja się z nich cieszę :-)
    To znaczy wolałabym mieć wszystkie wyniki 100% dobre, ale skoro już coś ma być źle, to chcę wiedzieć co. Teraz przynajmniej znam powód naszych niepowodzeń.
    Na tę mutację muszę brać specjalną postać kwasu foliowego (metafolinę, która jest np. w Femibione i Folinie Solgaru), poza tym kwas foliowy 15 mg (to jeszcze muszę wyjaśnić z moją panią profesor, bo skoro niby go nie przyswajam, to w sumie nie wiem po co go brać, na wizycie mnie zaćmiło i nie spytałam ;-)). Poza tym: B6, B12, selen, D3, Acard. A w ciąży obowiązkowo Clexane. No i zobaczymy co będzie.

    Te wszystkie wyniki badań dały mi dodatkowe poczucie sensu mojej trzeciej straty. Pomyślałam, że to wszystko wydarzyło się po to, żebym właśnie zrobiła te badania i dowiedziała się co mi dolega. Brak kwasu foliowego jest niebezpieczny także niezależnie od ciąży. Jego niedobór tłumaczy bardzo wiele innych problemów zdrowotnych, które mam. A więc może dlatego mój synek się odmeldował, żebym dzięki temu dowiedziała się, co mi jest...
    A ponieważ już to wiem, to następnym razem dziecko już nie będzie miało powodów, żeby nie przychodzić na świat i na pewno do mnie przyjdzie :-)

    Ściskam Was mocno! Gratuluję dzisiejszych pozytywnych wieści.
    I chyba jeszcze na Arien czekamy, dobrze pamiętam? Nie meldowała się po wizycie?
    Arienku, daj znać.

    arien, d'nusia, Kajola, muminka83, Est, A.Kasia, Karolina@ lubią tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 22 października 2015, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arieeeen,
    Właśnie przed chwilą Cię tu wzywałam, a Ty pisałaś jednocześnie.
    Wiedziałam, że będzie dobrze! :-)
    Gratulacje! I teraz to już masz się nie stresować!

    Vira,
    Musisz się odciąć od tych wszystkich złych myśli! Nie masz żadnych negatywnych symptomów, więc wszystko jest dobrze. Nie czytaj, nie doszukuj się. Ja dokładnie wiem, jak to jest wkręcać sobie nie wiadomo jakie historie, ale trzeba się zmusić do zmiany podejścia. Nie ma wyjścia.
    Wyobraź sobie, że to np. będzie córka i przyprowadzi Ci za parę lat do domu jakiegoś absztyfikanta, albo synek przyprowadzi jakąś dziołchę niefajną... to dopiero będzie stres dla Ciebie biednej matki! ;-) A teraz? Luzik. Dziecko grzecznie siedzi w brzuchu. Idealna sytuacja ;-)
    Trzymaj się! I to tylko dobrych emocji <3

    muminka83, Est lubią tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 22 października 2015, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vira ja Ci zhakuje konto i zaloze blokade na czytanie glupot! :) nie strasz ani siebie ani nas.

    muminka83, Est, A.Kasia, Mietka 30:) lubią tę wiadomość

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 22 października 2015, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak - lubię Twój post, bo podziwiam Twoje podejście. Jesteś niesamowitą kobietą i w każdej sytuacji, nawet bardzo bolesnej potrafisz znaleźć jakiś powód. Być może jest tak jak piszesz, coś zadziało się po coś. Cieszę się, że jesteś zdiagnozowana, wiesz na czym stoisz, wiesz jak postępować i jak walczyć. Szkoda, że musiało spotkać Cię tyle cierpienia, żeby dowiedzieć się o tym wszystkim. Ale los jakoś Ci to wynagrodzi, jestem pewna. Zasługujesz na to. Chciałabym mieć tyle wiary, siły i odwagi ile masz Ty :) <3
    A w ogóle jesteś taka kochana i ciepła, że najchętniej bym się do Ciebie przytuliła :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2015, 23:08

    muminka83, Est, A.Kasia, Magda lena, Mietka 30:) lubią tę wiadomość

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 22 października 2015, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arien, kochana, aż się wzruszyłam <3 Dziękuję <3
    Powiem Ci, że ja cały czas mam w pamięci naszą dawną rozmowę tu na forum (zresztą kilka z nas dyskutowało) o terapii, lękach i innych trudnościach z jakimi się mierzymy. I już w tedy poczułam wyjątkową łączność między nami :-)

    Duuużo godzin z terapeutką, duuużo pracy nad sobą i myśli o życiu poskutkowało u mnie tym, że stałam się mistrzem w doszukiwaniu się ukrytego sensu i dostrzeganiu, że rzeczy dzieją się po coś.
    Wciąż nie zawsze mi się to udaje, ale coraz częściej widzę, że nawet to co złe nie dzieje się bez przyczyny :-)

    Martita88, arien, muminka83, Est, A.Kasia, Mietka 30:) lubią tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Hannia123 Autorytet
    Postów: 633 1493

    Wysłany: 22 października 2015, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arien super, że wszystko w porządku, choć w gruncie rzeczy nie brałam kompletnie pod uwagę, że mogłoby być inaczej:-)

    Spokojnej nocki i samych pozytywnych przemyśleń i snów ciążowych:-)

    1usai09khne0c7t3.png
  • aleksandrazz Autorytet
    Postów: 1736 1899

    Wysłany: 23 października 2015, 00:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie zawsze kupowałam magne B6 , miałam brać 3x2 na te moje twardnienia , a mama mi kupiła bo była jakaś promocja ChelaMagB6. Mój gin nie jest chwilowo pod telefonem i nie wiem ile go brać .

    f2w3skjoz38r27ux.png
    ug37p07wdm3008n6.png

    "Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
    J 15, 7
    Dziękuję za groszka ;)
  • Kasia24 Autorytet
    Postów: 262 600

    Wysłany: 23 października 2015, 00:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej z wieczorka, pewnie większość już śpi...

    Nie odzywam sie ostatnio tu zbyt często bo mam troche problemów z mężem nawet mialam sie ochotę wyżalić i napisać co mnie boli - co sie dzieje... a teraz?

    Czytam posty i mam ochote usudić Virę... Bo przychodzisz, opowiadasz o swoich koleżankach... o poronieniach, martwych dzieciach i w kołko czytajac Twoje posty juz chyba niczego lepszego nie można się spodziewać... Już mnie coś strzela normalnie.. Jesteśmy dorosłe więc należy się czasem dobry opier...l. Nie popadaj w paranoję dziewczyno i nie strasz innych kobiet!!

    Cholera jasna litości... dziewczyny... Mamy się tu wspierać mówić co nas gryzie, dręczy itp. Ale bez jaj... co mnie obchodzi 7 woda po kisielu koleżanki - wujka- siostry pradziadka - wnuczki - córka itp.. Jak chcą się swoimi historiami pochwalić to zaprośmy ich na forum i popłaczmy... ja pie...lę.

    Zaraz możliwe że uslysze komentarze z serii "nie czytaj jak Ci sie nie podoba" ... a właśnie trzeba czytać i potrzasnać ludźmi.

    Każda się wzajemnie nąkręca.. bo zakuło w brzuchu, bo dziecko sie nie pokazalo na usg i panika czy zyje.. Nosze w sobie blizniaki... chodze do lekarza raz na miesiac... boli mnie cos to mnie boli, widocznie tak ma byc, mam twardy brzuch no to mam, dostane chwilowje biegunki to dostane... ale nie panikujmy ze jestesmy juz niewiadomo jak chore czy nam sie cos dzieje... PEwnie zastanawiam sie jak sie mają dzieci, czy serduszka oba biją, czy rosnął. To chyba zmora każdej matki.. ale bez stresu.. Trzeba sie cieszyc... bo naprawde dziewczyny tutaj maja wieksze problemy, ciaze zagrozone, skracajace, otwierajace sie szyjki... Strasznie mi przykro jeżeli któraś z Was poroniła (nie wazne czy raz czy więcej) bo to ogromna tragedia. Ale to nie znaczy ze np macie siedziec i czytac ze statystyki poronien wynosza tyle i tyle na dany kraj.. JA staram sie podejść na luzie, nie czytam juz internetu.. po prostu robie sobie gorącą herbatkę, biore książkę i kłąde sie do łóżka - odstresowuje sie gdy sie zle czuje, czasem sie zdrzemknę i jest cudownie, wstaje i zapominam ze boli...

    Życzę wszystkich cudownego rozwiązania, aby każda urodziła piękne zdrowie dziecko / dzieci ;). Cieszmy się swoim stanem i celebrujmy go

    ksanka, Lilou1984, d'nusia, skowroneczka87, Martita88, muminka83, arien, Est, Renka88, Dorka87, A.Kasia, Karolina@, RudyTygrysek, Mietka 30:), Hannia123, Love_life, Izoleccc, noelka lubią tę wiadomość

    8599kw7ibq9d0sqb.png
    ma6n53rzt65cc071.png
  • Kasia24 Autorytet
    Postów: 262 600

    Wysłany: 23 października 2015, 00:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widocznie dziewczyny zwracały Ci uwagę koleżanko zbyt delikatnie... A ja już zwyczajnie nie mogę.. wprowadziłaś napiętą sytuację jak cholera. Ileż można mieć cierpliwości do takich rzeczy??

    To może ja zacznę jęczeć... słuchajcie wyniki badań na krew i mocz wyszły mi do dupy... coś mi tam strasznie spadlo, coś mi tak strasznie wzrosło. Lekarz kazał pić 3Xdziennie jakiś specyfik, witaminy dalej te same (i juz do konca ciąży) i juz tak robie.. Ufam mu i nie będę pytać wszystkich na forum "sluchajcie a mam brac ten lek czy nie? bo moze dzieciom zaszkodzi?" - lekarzami nie jestesmy, ale pod opieką lekarzy należymy wiec chyba powinnysmy miec do nich zaufanie - jeżeli nie mamy.. to zmieńmy na innego...
    Nie kieruje akurat tego do konkretnej osoby bo sama pewnie bede sie zastanawiala czy na silny bol głowy mi apap nie zaszkodzi i nie będę dzwonila o polnocy do swojego gina tylko napiszę i zapytam co wy brałyście.

    Wyładowałam sie?? Jeżeli tak to przepraszam... Ale widzialam ze odeszla od nas jedna kolezanka (ucaluj swoje blizniaki Kochana jak sie urodzą) i zastanawia mnie tylko dlaczego? I chyba znam odpowiedx..

    muminka83, Est, A.Kasia, Mietka 30:) lubią tę wiadomość

    8599kw7ibq9d0sqb.png
    ma6n53rzt65cc071.png
  • Lilou1984 Autorytet
    Postów: 606 2011

    Wysłany: 23 października 2015, 01:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dla rozluźnienia atmosfery zmienię temat:

    dziewczyny z Warszawy i okolic
    Podobno w styczniu ma się otworzyć jakiś mega nowoczesny oddział położniczy w szpitalu pediatrycznym. ktoś ma jakieś informacje?

    http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,18929464,nowa-szpital-pediatryczny-w-warszawie-na-dachu-jest-ladowisko.html?disableRedirects=true

    Wcześniej pisałyście o swojej drodze do macierzyństwa.
    ja mogę powiedzieć że też długo walczyliśmy..
    więc dziewczyny!
    cieszmy się Naszym stanem! każdym dniem, każdą chwilą, każdym kopniaczkiem!
    Naszymi wyjątkowymi maluszkami które nosimy pod sercem
    bo to prawdziwy DAR i ZASZCZYT
    po prostu
    ...BYĆ MAMĄ


    uff ;) skończyłam
    dobranoc Mamuśki!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 02:02

    Andriel, d'nusia, ksanka, skowroneczka87, baassiia, Kate84, Kajola, Est, A.Kasia, Karolina@, Magda lena, RudyTygrysek, Mietka 30:), paola87, Hannia123, Kasia24, Vincent, Karka, Izoleccc, noelka lubią tę wiadomość

    wff2f71x05vw53di.png
    piu3vfxm0fy27doz.png
  • Andriel Autorytet
    Postów: 309 355

    Wysłany: 23 października 2015, 02:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dopiero teraz nadrobiłam braki z czytaniem i muszę przyznać, że pierwszy raz od kiedy dołączyłam do tego forum dziś czułam aż tak napiętą atmosferę....szkoda trochę bo tak fajnie i luźno tu było.

    Jak wiecie mieszkam w Norwegii, tutaj nie robią USG co wizytę tylko RAZ na całą ciążę, nie ma również żadnego badania ginekologicznego. Chodzi się do lekarza rodzinnego i położnej i to w sumie tylko na pogaduszki typu, "Jak się czujesz?". Czasami aby ukłują w palec by zbadać krew, i każą siku zrobić by zbadać mocz, no i ważą, mierzą tętno, macają brzuch i to wszystko.
    Zazdroszczę Wam tych wszystkich wizyt itd ale po przeczytaniu postów z wczoraj i dzisiaj to może nawet i stwierdzam, że dobrze, że w tej Norwegii tak mało tego latania nad ciężarną. Sama nie wiem...
    Może też mam inne podejście do tego wszystkiego, bo ja jak mam wizytę to w ogóle się nie stresuje, jedynie przed samym wejściem do gabinetu. W sumie to bardziej się nie mogę doczekać i mnie ekscytuje taka wizyta:)
    Chodzę sobie w takiej nieświadomości czy wszystko jest ok, jedynie ratuje mnie mój mini sprzęcik do słuchania serduszka, ale czuje ruchy, słyszę serduszko i jestem zadowolona:)

    Oczywiście wolałabym w Polsce być i chodzić do lekarza bo jest lepsza i bardziej profesjonalna opieka, ale muszę do połowy listopada zadowolić się moimi norweskimi lekarzami.

    W sumie chce tylko powiedzieć, że nie można wyolbrzymiać, przesadzać, wpadać w paranoje, mieć czarne myśli bo to tylko aby Nam szkodzi:) Musimy się wspierać a nie dołować:) Chociaż czasami się przydaje wiadro zimnej wody niektórym, może nawet i mnie :P Proszę więcej optymizmu bo przecież ciążą to wspaniały stan i trzeba się nią rozkoszować (wiem wiem, nie zawsze się da :P) :)

    Pozdrawiam i już się szykuje na dzisiejsze (bo w sumie już piątek) nadrabianie postów bo czeka mnie cały dzień z moją przyjaciółką, i nie będę miała czasu tu zajrzeć :/

    Dziś piąteczek, piątunio, więc weekend dlatego mam nadzieje, że dziś atmosfera będzie rozluźniona i by humory dopisywały :*

    d'nusia, Est, Karka lubią tę wiadomość

    qb3c9vvjxduoi7gs.png
  • domiii Autorytet
    Postów: 1980 3592

    Wysłany: 23 października 2015, 06:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aleksandrazz wrote:
    No właśnie zawsze kupowałam magne B6 , miałam brać 3x2 na te moje twardnienia , a mama mi kupiła bo była jakaś promocja ChelaMagB6. Mój gin nie jest chwilowo pod telefonem i nie wiem ile go brać .

    Ja biorę go 3x1 :)
    Jak miałaś brać 3x2 po 50mg to na to samo wyjdzie jak będziesz brała teraz 3x1 po 100mg :)

    Ja uciekam na USG z NFZ, po ktorym oczywiście się nie spodziewam nic, ale mam wizytę pól godziny później to dostanę wszystkie wyniki i poczytam :)
    No i jestem ciekawa co gość dzisiaj wymyśli, bo ostatnio chcial mi zakladac pessar przy szyjce 35 mm, bo niby krótka:D

    Buźka!

    Martita88, Kajola lubią tę wiadomość

    d69c2n0azl70dnw1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2015, 07:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, ja dzisiaj zaczynam 20 tc :)

    Gratuluję wczorajszych wizyt i oczywiście trzymam kciuki za dzisiejsze :)

    Kate84, A.Kasia, Kasia24 lubią tę wiadomość

‹‹ 861 862 863 864 865 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ