Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
No to tak jak obiecałam pokażemy się :
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/9cc5cb027e01.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2015, 17:04
Madzialena90, Est, Jacqueline, Kaarolina, aleksandrazz, Kate84, A.Kasia, Renka88, Tunia.a, Martita88, Karolina@, kateee, skowroneczka87, Magda lena, She86, wiewiórka17, Andriel, Hannia123, Izoleccc, M+M+?, Love_life, RudyTygrysek, Karka, Mietka 30:), Kasia24 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzesc dziewczyny, ja rzadko sie odzywam ale od czasu do czasu zagladam do was. Dzis mam połowkowe. Mam nadzieje ze bedzie potwierdzenie plci i wieczorkiem dam znac co i jak. Podam tez imie jakie wybralismy dla malucha wiec bedzie mozna wpisac na pierwszej stronie. Juz nie bede mowic jak bardzo sie denerwuje czy wszystko ok bo przeciez wiadomo jak jest.
Kate84, A.Kasia, edyś, muminka83, Est, baassiia, Martita88, Karolina@, kateee, She86, Andriel, Izoleccc, Love_life, Mietka 30:) lubią tę wiadomość
-
Powtarzam się, ale nie mogę się powstrzymać - śliczne brzuszki !
Co do TSH ja miałam 2,5 to lekarz mówił , że za dużo, dał proszki ziołowe i zbiliśmy do 2,1. Powiedział, że już ok, ale zrobić badanie za pół roku . Więc Twoje powinno być ok. Ja 3 miesiące przed ciążą zrobiłam ostatnie badania to miałam TSH 1,5 a już w ogóle to nie zbijałam. Samo się zbiłoSynuś Antoś - 23.03.2016r. -
edyś wrote:A czy badalas antyTPO?
Właśnie nie badałam tych przeciwciał. One przy niedoczynności są, tak ? Z tego co czytam w internecie o objawach, to raczej nie mam niedoczynności. Ale cóż, spróbuję wysępić od lekarza skierowanie i zapisze się do endoA w prywatnych klinikach skierowanie ni e jest potrzebne ?
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Anielica no właśnie zdecydowanie lepiej, nawet psychicznie też , zawsze wracam do domu w skowronkach
z tym ,że ja przed ciążą tańczyłam po 14 h tygodniowo i te pierwsze 14 tcc co musiałam prawie leżakować po krwawieniu było ciężkie ,ale wiadomo wszystko dla dzidzi
jednak gdy tylko lekarz pozwolił ćwiczyć to od razu się zapisałam
naprawdę lepsza kondycja od razu, forma fizyczna i psychiczna! Teraz w czwartek jak wypytam o twardnienia i szyjkę i wszystko będzie ok ,chcę zapytać czy można 4 razy w tyg ćwiczyć
Jacqueline mam nadzieję,że jak lekarzowi powiesz ,że się starać chcecie to nie zbagatelizuje! Ja mam hashimoto i musiałam badać anty tpo. W prywatnych chyba niepotrzeba skierowania . -
Jacqueline, wysokie antyTPO moze swiadczyc o chorobie autoimmunologicznej Hashimoto. Zazwyczaj przy Hashi wystepuje niedoczynnosc tarczycy - ale nie zawsze. Mozna miec hashi i prawidlowy wynik tsh. Hashimoto diagnozuje sie na podstawie wyniku antyTPO oraz obrazu USG.
www.endokrynologia.net/tarczyca/hashimoto-ci%C4%85%C5%BCa
www.hashimoto.pl/choroba-hashimoto/kobieta-w-ciazy
Powyzsze linki wklejam czysto informacyjnie -
Ja biorę leki na niedoczynność tarczycy - choruje przewlekle. Leki biorę prawie 2 lata. Także może coś napisze ogólnie o chorobie.
Moja niedoczynność wynika z autoagresji=choroby autoimmunologicznej = Hashimoto. Jest to nieuleczalne. Przeciwciała (antyTPO) niszczą komórki tarczycy, przez co produkuje mniej hormonów niż zdrowa tarczyca. Organ ten się nie regeneruje, także zniszczone komórki nie odnowią się. Dokładnych przyczyn autoagresji lekarze nie znają. Mówi się, że prawdopodobnie może być to skorelowane z alergiami pokarmowymi - na mleko, gluten itp. Generalnie urodziłam się z normalną tarczycą a jest ona niszczona przez reakcje autoimmunologiczne. Jest to choroba z grupy do której należą m.in RZS, łuszczyca, niektóre formy cukrzycy itp.
Jeżeli chodzi o badania to ja antyTPO przy normie do 9 mam między 80-100. Nie ma to żadnego wpływu na płodność i dziecko. Zaszłam w ciąże w 1 cyklu
Na płodność ma natomiast wpływ poziom TSH. Przed ciążą (przy lekach) miałam około 2-2.5 i super samopoczucie.
W ciąży lekarz kazał zbić poniżej 2. Teraz mam około 1.5. Różnicy w samopoczuciu brak, cały czas ok.
Przed leczeniem miałam TSH około 4.5 i czułam się okropnie - wiecznie śpiąca i zmarznięta. Problemów z wagą nie miałam za bardzo, bo ja ogólnie niejadek i dużo ćwiczyłam, chociaż nie raz mi ludzie mówili, że jak by tyle jedli co ja, to by z głodu padli
AntyTPO można zrobić sobie "hobbystycznie" ale tego żadnymi lekami sie nie zbije, nie ma też żadnych leków na autoimmunologiczne reakcje. Leki, które zażywam (Letrox, Euthyrox) uzupełniają niedobory hormonów, natomiast nie leczą niczego. Podobnie jak przy cukrzycy bierze się insulinę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2015, 18:03
-
nick nieaktualny
Est, baassiia, anie93lica, aleksandrazz, ciri22, Karolina@, edyś, Tunia.a, A.Kasia, Madzialena90, kateee, Magda lena, Renka88, skowroneczka87, Kate84, krówka_muffka, Martita88, wiewiórka17, 26Asia, d'nusia, Andriel, Hannia123, Izoleccc, Love_life, muminka83, RudyTygrysek, Karka, Kaarolina, Teresa1992, polin, Mietka 30:) lubią tę wiadomość
-
Martita88 , jak możesz napisz coś więcej o weselu
Bo mnie to czeka już w przyszły weekend... Dużo miałaś gości , jak się ogólnie czułaś ?
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
Cześć Kochane
Uwielbiam Wasze brzuszki! I swój z dnia na dzień większy też
Co do wózków to mój Mężulek jak wczoraj byłam na badaniach zasiadł do komputera i wyszukał wózek firmy expander model mondo grey line w pięknym turkusie
http://expander.czest.pl/produkty/mondo-grey/
na chwilę obecną to nasz typ - ale jeszcze musimy przejechać się do Zabrza i tam go "pomacać"
aaa no tak - wczorajsze badanie - Łobuz ma już 279g - jest śliczny po mamusi i mądry po tatusiuWymiary idealnie pasowały do 19w2d. Tym razem badanie nie było na hura tylko wolniejsze i dokładniejsze - widziałam paluszki, usteczka, źrenice, móżdżek, serduszko...
Dzieciątko ułożone jest pośladkowo - nic mi Gin nie powiedziała czy to dobrze czy źle...tylko dwa razy to podkreślała.
I w domu wyczytałam, że w karcie ciąży mam napisane, że szyjka "opuszczona", ale żadnego komentarza konkretnego na ten temat nie usłyszałam. Tylko w trakcie badania na fotelu coś tam gin burknęła, ale nie bardzo zwróciłam uwagę co....
aha - jeżeli to co było między nóżkami to pępowina to nadal mam córeczkę
Wg wagi u Gin mam 4kg na plusie, ale bardziej sugeruję się tym jak ważę się raz w tyg na czczo - to jest najbardziej miarodajne i wtedy wychodzi +/- 3kg
Teraz czekam na moje późne "połówkowe" do 18 listopada, ale mnóstwo spokoju we mnie jest i pozytywnej energii, którą i Wam przesyłam:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2015, 18:15
Dorka87, baassiia, edyś, Est, domiii, Kate84, Madzialena90, Andriel, Hannia123, A.Kasia, M+M+?, Love_life, Karka, Mietka 30:) lubią tę wiadomość
-
edyś wrote:Basiu, nie wyleczy sie ale mozna chorobe uspic. Im mniej przeciwcial tym lepiej. Polecam profil na fb i ksiazke Izabelli Wentz.
Ja i tak jestem na diecie bezglutenowej (od 10 roku życia), staram się przestrzegać tak w 98%, dodatkowo nie piję mleka. jedynie nabiał przefermentowany (jogurt, kefir). Natomiast coś muszę jeść. Jeśli ktoś tą dietę stosuje na serio to wie, że łatwo nie jest, czasem kończy się tak, że jeśli nie wezmę czegoś z domu, to zmuszona jestem nie jeść nic lub żywić się owocami.
Ja już przez tyle lat się przyzwyczaiłam i mi nie szkoda bułeczek, pizzy, ciastek czy wypieków, nie mogę i koniec. W domu obiady gotuje po mojemu i jest ok. Najgorzej jest na wyjazdach, gdzie wszystkim podadzą schabowego albo co gorsza pierogi, a ja zjadam tylko ziemniaki i surówkę, albo nic, bo pierogi...
Miałam kiedyś jakiś rok-dwa, gdzie więcej jadłam glutenowych produktów, ze względu na tryb życia, ale teraz już dłuższy czas trzymam ścisła dietę. Na antyTPO nie ma to wielkiego wpływu, czasem lepiej, czasem gorzej. Nie przejmuje się tym, bo teraz przy lekach, czuję się super, wyniki krwi bardzo dobrze, a ciąża przebiega idealnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2015, 18:25
-
Basiu, a czy masz stwierdzona nietolerancje na gluten i laktoze? Ja przyznam szczerze, ze choruje bez drazenia zrodlowej przyczyny choroby. Jem normalnie, gdyz nie zauwazylam gorszego samopoczucia po produktach glutenowych. Wiem jednak, ze cos mi szkodzi, co objawia sie problemami skornymi. Niestety moja lekarka twierdzi, ze nawet ft4 nie jest wazne, wiec mozna sobie wyobrazic co to za specjalistka.
U mnie na szczescie tez wszystko przebiega niemal ksiazkowo -
edyś wrote:Basiu, a czy masz stwierdzona nietolerancje na gluten i laktoze? Ja przyznam szczerze, ze choruje bez drazenia zrodlowej przyczyny choroby. Jem normalnie, gdyz nie zauwazylam gorszego samopoczucia po produktach glutenowych. Wiem jednak, ze cos mi szkodzi, co objawia sie problemami skornymi. Niestety moja lekarka twierdzi, ze nawet ft4 nie jest wazne, wiec mozna sobie wyobrazic co to za specjalistka.
U mnie na szczescie tez wszystko przebiega niemal ksiazkowo
U mnie o było tak, że w dzieciństwie siostra miała mega problemy żołądkowe rzyganie itp poza tym, obie często sie przeziębiałyśmy i był problem ze słabym wzrostem i wagą. Siostrze zrobili biopsję żołądkową (pobranie wycinka) i wyszedł zanik kosmków żołądkowych. Ja miałam już tylko badania z krwi. Po wprowadzeniu diety wszystkie problemy cudownie zniknęły
Na ten moment, też nie mam żadnych negatywnych (szybkich) skutków po zjedzeniu glutenu, żołądek ok, samopoczucie też. Natomiast ta choroba jest na tyle podstępna, że postępuje latami, niszcząc wchłanianie witamin i mikroelementów w żołądku. Obniża się odporność, mogą pojawić się autoagresje, uczulenia.
ad mleka, to nie miałam żadnych badań, ale źle się czuje po świeżym mleku, więc odstawiłam i nawet do kawy nie dajeWiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2015, 18:48
-
Celiakia to tez choroba autoimmunologiczna, a te jak wiadomo lubia isc parami. Ja poki co mam jedynie (stwierdzone) hashi. Ale juz mojej mamie oprocz hashi przyplatalo sie bielactwo i prawdopodobnie zespol sjogrena. Moja "tesciowa" ma hashi i cukrzyce. To smutne w jakich chemicznych czasach zyjemy i takie problemy ze zdrowiem sie przytrafiaja
-
edyś wrote:Basiu, a czy masz stwierdzona nietolerancje na gluten i laktoze? Ja przyznam szczerze, ze choruje bez drazenia zrodlowej przyczyny choroby. Jem normalnie, gdyz nie zauwazylam gorszego samopoczucia po produktach glutenowych. Wiem jednak, ze cos mi szkodzi, co objawia sie problemami skornymi. Niestety moja lekarka twierdzi, ze nawet ft4 nie jest wazne, wiec mozna sobie wyobrazic co to za specjalistka.
U mnie na szczescie tez wszystko przebiega niemal ksiazkowo
EDYŚ, ja mam nietolerancję laktozy (niestety nawet na śladowe ilości), stwierdzono, że pierwotną, ale wykryłam ją sama badaniem w laboratorium 2 lata temu. przez lata chodziłam do lekarzy i żaden nie wpadł, żeby mi zrobić test...
duuuże problemy z cerą, tycie i niemożność zrzucenia ani grama, silne bóle brzucha i kolki.
odstawiłam laktozę i jestem jak nowonarodzona - schudłam z 15 kg, piękna buzia etc.
ciężko było na początku, bo niestety laktozę zawiera 90% produktów, nawet byście nie pomyślały... i musiałam nauczyć się robić zakupy, gotować i jeść na nowo, ale teraz jest to dla mnie chleb powszedni
jest firma niemiecka, która robi nabiał bezlaktozowy, a jak mam ochotę na pączka, twaróg, czekoladę lub zwyczajnie jem poza domem (a tam nie mam kontroli nad tym co mi ktoś ugotuje) to biorę tabletkę Lacto control (dostarcza enzym lakatzy, którego mi brak) i jest git
jak nie wezmę to od razu bóle brzucha i na drugi dzień pamiątka na twarzywięc motywacja do pilnowania się jest
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2015, 19:04
Love_life lubi tę wiadomość
-
Ja bym bardziej powiedziała, ze to nadwrażliwość na gluten/mleko powoduje choroby autoimmunologiczne. Ja to moje Hashi na pewno mam przez alergie na gluten, bo wykluczyć glutenu nie da sie w 100%, bo by człowiek oszalał, jest wszędzie
Moja babcie ma RZS, a mam cukrzyce, też to wszytko z jednego wora
Pewnie czytalas o ty że, kiedyś pieczywo mialo dużo mnie glutenu, teraz uprawiane są specjalne odmiany, które mają więcej glutenu, aby pieczywo było smaczniejsze i stąd ponoć problem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2015, 19:05
-
Vira Piękne zdjęcie, śliczna Alicja
Tunia gratuluję udanej wizyty i, że córka rośnie zdrowo
Anielica ja już tak mam zawsze wyczynowo jakiś sport, tydzień temu nawet się poplakalam jak mój trener wrzucił nowy układ taneczny do Samby, że ja nie mogę tańczyćale liczę, że M zajmie się małą a ja będę mogła wrócić szybko do tańca tylko już nie do mojej szkoły i trenera bo wprowadzam się do Gdańska przecież i to też mnie dobija
uwielbiam tamtą szkołę, trenera, a tu nawet partnera będę musiała szukać co jestbardzo trudne eh. No, ale jeszcze trochę i zacznę treningi
Tunia.a, Love_life lubią tę wiadomość