Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Heeejaaa kochane wybaczcie mi dluzsza nieobecnosc ale tak jak to nazwalyscie mialam " ciazowego kaca" dzis lepiej. Widze, ze temat imionek i jak milo sie czyta, ze tak wielu z Was podoba sie imie Marcelina. Ja mam tak na imie i je kocham! Nie jestem taka zwykla kasia, asia basia /bez obrazy oczywiscie/ jest piekne i je uwielbiam w przedszkolu tylko nie lubilam bo taki chlopak mi mowil marcelek-precelek. Do teraz pamietam ale nie dziwie sie Wam, jakbym nie miala tak na imie to tez m tak nazwala córę. Nasze typy to Leon po dziadziu mojego meza oraz Aniela
marcysia lubi tę wiadomość
Jest cudnie!
-
Tova - nie zamartwiaj się Ja miałam przypuszczalnie 20/21dpo hcg 1513, na usg 4 dni później pęcherzyk niewiele większy od Twojego bo 6,32mm z pęcherzykiem żółtkowym Także u mnie też owu na pewno nie była w połowie cyklu choć moje normalne cykle były zazwyczaj 28/29 dni. Mam mało objawów ciążowych, ale jestem dobrej myśli ( w 1 ciąży było podobnie i mam zdrową córkę
Od wyniku drugiego HCG (marny przyrost był), ten 1513 to 3 wynik, miałam pare takich epizodów jak pisze Kate - mówiłam do fasolki, że ma być zdrowa i silna
Nad imionami jeszcze się nie zastanawialiśmy, ale może to dobry pomysł - myśli troche na inny tor pójdą, a nie tylko ciągłe zamartwianie sieTova33 lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
A.Kasia wrote:Chodzi Ci pewnie o to, że żadna z nas nie wie jeszcze czy uda się doprowadzić szczęśliwie ciążę do końca. Cóż, na dobrą sprawę nie wiesz tego do samego porodu. My tu po to ze sobą rozmawiamy i się wspieramy wzajemnie żeby właśnie uwierzyć, że będzie dobrze W innym wypadku uwierz mi, wszystkie "mamy po stracie" i te długotrwale starające się wykończyłyby się psychicznie. Rozumiem Twoje stanowisko i szanuję je, ale dziwi mnie każdy taki komentarz, który sieje ziarenko niepokoju. Po co?
Moze masz racje. Po co? Niewiem. Moze za swieze to wszystko i dlatego. Uwierz mi ze nie robie tego celowo, tak jakos samo wychodzi. Ciesze sie dzidziusiem, tylko tak z dnia na dzien, tak mi lepiej poki co. Ale wierze, jak wy ze bedzie dobrze:-)
A co do imion, zeby nie bylo ze ciagle tylko marudze;-) Ja zawsze mowilam ze jak bede miec dzieci to bedzie Lenka i Adas. A teraz biega po domu czteroletni Wiktorek:-) wiec z tymi typami roznie jednak bywa. -
Tova33 wrote:Dziewczynki byłam dziś na USG i jestem trochę zmartwiona...
Lekarz zauważył COŚ, ale nie jest pewien czy to pęcherzyk ciążowy czy co? Nie wiem co to mogłoby być innego...
W każdym razie to COŚ ma 3,8mm. Nie widać zarodka, serduszka tylko ciałko żółte. Wczoraj (19dpo) beta 1353. Dziś 20dpo i to USG...
Mam 5tydz +4dni, z tym, że owulacja była nie 14dc tylko 20dc - czyli mam 6 dni opóźnienia - można by sądzić że to 4tydz+5dni.
Czy to jest ok? Czy powinnam się martwić?
Prześladuje mnie puste jajo płodowe...
Nie martw sie, jest za wczesnie jeszcze zeby cos zobaczyc. Ja jak sie dowiedzialam o ciazy trzy dni po terminie miesiaczki od razu chcialam biec do lekarza. Ale po konsultacji lekarz stwierdzil zeby przyjsc ok. 6-7 tygodnia bo wtedy bedzie juz widac serduszko. Wiec glowa do gory:-)Tova33 lubi tę wiadomość
-
edyś wrote:Ja palenie rzucilam po pierwszym usg, czyli nie pale juz 6 dni Ciezko strasznie ale czego sie nie robi dla dzidziusia
ja jak zrobiłam test ciążowy to momentalnie rzuciłam , było bardzoo ciężko ale dziecko najważniejsze, nie palę już prawie 3 tyg -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA ja nie moge spac od 8,wiec wstalam i ztobilam sniadanie,a pozniej bedziemy robic grilla ) cos mnie podbrzusze bolalo,a teraz prawy jajnik sie odzywa,a zawsze lewy sie odzywal,moze pozniej przejdzie,ale u nas upal masakra nawet w domu nie idzie juz wytrzymac a gdsie jeszcze wyjsc na zakupy
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Tova33 wrote:Dziewczynki byłam dziś na USG i jestem trochę zmartwiona...
Lekarz zauważył COŚ, ale nie jest pewien czy to pęcherzyk ciążowy czy co? Nie wiem co to mogłoby być innego...
W każdym razie to COŚ ma 3,8mm. Nie widać zarodka, serduszka tylko ciałko żółte. Wczoraj (19dpo) beta 1353. Dziś 20dpo i to USG...
Mam 5tydz +4dni, z tym, że owulacja była nie 14dc tylko 20dc - czyli mam 6 dni opóźnienia - można by sądzić że to 4tydz+5dni.
Czy to jest ok? Czy powinnam się martwić?
Prześladuje mnie puste jajo płodowe...
Nie martv się na zapas pewnie jest jeszcze za wcześnieTova33 lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
2.02.15 7 tc mój aniołek :* -
ja tez mam problemy z zaprciami, i zaczeły się nudności... oo mamoooo
-
Domino* wrote:Mam na zgage jakby co, ale z zaparciami ciężko. Podobno siemie lniane, śliwki suszone ale nie sprawdzałam.
+ do tego kiwi, mi kiedyś pomagało.
I duuuuuuużo wody
Słyszałam też żeby rano pić wodę z miodem, ale nie próbowałam nigdy to nie wiem. -
nick nieaktualny
-
A ja od dwóch dni mam dziwny ból/ kłucie tak w bokach i nie wiem co to. Czy to jajniki tak promieniuja. Myślałam że to wyrostek bo wczoraj z prawej strony mnie bolało a dziś lewa strona się odezwała. W sumie w tym czasie miałabym owulacje może to ma cos wspólnego?[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
2.02.15 7 tc mój aniołek :* -
Jeśli chodzi o imiona to dla dziewczynki Hanna i Liliana A dla chłopca nie mam pojęcia... Ale czuję, że to dziewczynka, więc nie muszę się martwić
Na zaparcia mama mi powiedziała żebym po wstaniu od razu piła letnią szklankę wody przegotowanej. Chyba ze 2 razy podziałało:)
Mi mdłości chyba przechodzą, oby nie zapeszać... Generalnie przez te pogody czuję się sennie i NIC mi się nie chce robić...
Córka!!! Kochana Hania :* 38+6, 19.30, 51cm, 2760