Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
olatychy wrote:Popłakałam się ze śmiechu bo u nas mówili to samo
stare budownictwo i jest sajgon. W łazience mieliśmy płytki położone na tapetę a pod tapetą kolejne płyki ... teraz podczas remontu wychodzą takie rzeczy, że głowa mała
o matko to cud że wam one na głowę nie spadły. Ten co kładł płytki na tapetę musiał mieć wspaniałą wyobraźnie. -
olatychy wrote:Popłakałam się ze śmiechu bo u nas mówili to samo
stare budownictwo i jest sajgon. W łazience mieliśmy płytki położone na tapetę a pod tapetą kolejne płyki ... teraz podczas remontu wychodzą takie rzeczy, że głowa mała
Sprawdza się powiedzenie, że "Polak potrafi"A.Kasia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhaha, no bez kitu
U nas za to wentylacja przechodzi przez sam środek łazienki i teraz burząc ścianę to albo trzeba zostawić słupek z wentylacją na środku (?!?) albo wszystko ropierdzielić i robić od nowa. No to przecież sobie tego słupka nie zostawię
Dodatkowo wszystkie rury poprowadzone na wierzchu i aż 3 włączniki światła na powierzchni 6m2
Pomijam już to, że każda ściana krzywa i nic poziomu nie trzyma
Ale w naszej sypialni każde okno jest na innej wysokości, więc już przywykłam że tu nie ma ładu i składu z niczym
Jako wielbicielka symetrii męczę się w tym domu okrutnie
-
Kofeinko, ja też zakupiłam Lovelę. Proszek do białego kupiłam już we wrześniu, a ostatnio jak byłam na szkole rodzenia to położona polecała mleczko/żel do prania, bo to daje 100% pewności, że proszek nie pozostanie gdzieś w ubranku, a mógłby podrażnić delikatną skórę dziecka. Chociaż z drugiej strony, jak ciuszki będzie się prało w 60 stopniach to proszek chcąc czy nie musi się rozpuścić? W każdym bądź razie do koloru kupiłam z Loveli mleczko do kolorowych. Aktualnie w Biedrze jest promocja za 26,98zł, chociaż ja kupiłam za 20zł. Nie wiem czy coś im się nie powaliło
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2015, 17:20
-
Karolina@ wrote:Kofeinko, ja też zakupiłam Lovelę. Proszek do białego kupiłam już we wrześniu, a ostatnio jak byłam na szkole rodzenia to położona polecała mleczko/żel do prania, bo to daje 100% pewności, że proszek nie pozostanie gdzieś w ubranku, a mógłby podrażnić delikatną skórę dziecka. Chociaż z drugiej strony, jak ciuszki będzie się prało w 60 stopniach to proszek chcąc czy nie musi się rozpuścić? W każdym bądź razie do koloru kupiłam z Loveli mleczko do kolorowych. Aktualnie w Biedrze jest promocja za 26,98zł, chociaż ja kupiłam za 20zł. Nie wiem czy coś im się nie powaliło
Dziękuje za cenne informacje
No i wiem już, że ubranka dla dziecka pierze się w temp. 60 stopnia nie wiedziałam, no bo niby skąd skoro jestem debiutantką jeśli chodzi o ciążę
A co ze smoczkiem dla dziecka?? kupujecie? (jeśli tak to jaki?) no i jakie są Wasze opinie na ten temat. -
Kochane mam takie pytanie intymne. Czy macie dużo wydzieliny z pochwy?? Cholera ja to chyba mam nawilżenie na maxa.
Jutro jadę do mojej gin by zobaczyła na to i ewentualnie zareagować bo niby nic nie swędzi ale mnie przy infekcjach nigdy nie swędzi nie drapie ani nic z tych spraw.
Aż zaczynam sobie wkręcać .... wrr -
muminka83 wrote:Kochane mam takie pytanie intymne. Czy macie dużo wydzieliny z pochwy?? Cholera ja to chyba mam nawilżenie na maxa.
Jutro jadę do mojej gin by zobaczyła na to i ewentualnie zareagować bo niby nic nie swędzi ale mnie przy infekcjach nigdy nie swędzi nie drapie ani nic z tych spraw.
Aż zaczynam sobie wkręcać .... wrr
Ja też ma dużo wydzieliny, bez kilku wkładek dziennie ani rusz. -
muminka83 wrote:Kochane mam takie pytanie intymne. Czy macie dużo wydzieliny z pochwy?? Cholera ja to chyba mam nawilżenie na maxa.
Jutro jadę do mojej gin by zobaczyła na to i ewentualnie zareagować bo niby nic nie swędzi ale mnie przy infekcjach nigdy nie swędzi nie drapie ani nic z tych spraw.
Aż zaczynam sobie wkręcać .... wrr
Ja mam dużo, dlatego jak mi dzisiaj gin powiedziała, że mam grzybicę to zaskoczona nie byłam. Dodatkowo już dwóch ginekologów mi powiedziało, że w ciąży to infekcje są przeważnie bezobjawowe - nie swędzi i nie piecze, a cała armia pasożytów żyje sobie w środku -
nick nieaktualny
-
ufff czyli nie jestem jedyna. Dobrze więc że jutro jadę do niej. Akurat ma dyżur w szpitalu więc kazała przyjechać bo tak wizyta u niej dopiero 20 listopada. Jednak wtedy mam mieć kontrolny posiew wiec warto by było tam czysto.
A powiedźcie dziewczyny czy ta zwiększona wydzielina może mieć wpływ że 2 tygodnie temu skończyłam barć zinnat a teraz od czwartku biorę duomox. Hmm i tak naprawdę zauważyłam że więcej jej jest od kilku dni.,...do jutra wytrzymam -
muminka83 wrote:ufff czyli nie jestem jedyna. Dobrze więc że jutro jadę do niej. Akurat ma dyżur w szpitalu więc kazała przyjechać bo tak wizyta u niej dopiero 20 listopada. Jednak wtedy mam mieć kontrolny posiew wiec warto by było tam czysto.
A powiedźcie dziewczyny czy ta zwiększona wydzielina może mieć wpływ że 2 tygodnie temu skończyłam barć zinnat a teraz od czwartku biorę duomox. Hmm i tak naprawdę zauważyłam że więcej jej jest od kilku dni.,...do jutra wytrzymam
Ja zawsze podczas brania Duomox'u miałam grzybicę pochwy -
nick nieaktualny
-
Witajcie kochane
A ja muszę się pochwalić. Dziś tata mojego byłego podopiecznego przywiózł nam łóżeczko z materacem kokos pianka gryka ale i tak nowy będziemy chcieli kupić. Piękne jest takie jak chcieliśmy kupić i z szufladąPodrzucam Wam foteczkę słabej jakości ale jest.
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f1f3b78f8159.jpg
A tutaj wczorajszy wieczorny kopniaczek, była cała seria przed nagrywaniem ale dzidzia chyba wyczuła kamerę
http://pl.tinypic.com/player.php?v=25f68zp&s=9#.Vjjqw7cvfIUA.Kasia, A.Kasia, Karolina@, Kajola, baassiia, arien, Est, alinalii, Karka, Kate84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyanie93lica wrote:zapeszylam...
czujemy sie fatalnie...
A co się kochana dzieje? Zjedz coś słodkiego, pod kocyk z książką i przynajmniej szybciej i przyjemniej czas zleci :*anie93lica, anie93lica, anie93lica, anie93lica, anie93lica, kateee lubią tę wiadomość
-
Nie mam nawet ochoty na nic słodkiego:(
Słabo się czujemy, mała tam kopie, humoru też nie ma ale to pewnie ze względu na samopoczucie, głowa pęka, nos boli, szkoda gadać
Zaraz przyjedzie po mnie brat i pojadę do nich na wieś, żeby samemu tu nie siedzieć.
Głupie myśli do głowy przychodzą. M dzwonił, troszkę uspokoił, ale i tak nie lubię sama siedzieć, szczególnie wtedy kiedy źle się czuję. ;(
A jeszcze jutro rano jazdy więc muszę tu wrócić rano autobusem.
marudzę jak potłuczona... ;(
mam chyba jakieś pierwsze poważne załamanie w ciąży...
jeszcze wypycha mi pępek i zaczyna mnie to szczypać, bo mam tam bliznę po operacji.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2015, 18:22