Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
No mam nadzieje że mi się poprawi i nie będę myśleć o wszystkich głupotach. Najlepsze że dzisiaj rano też miałam jazdy i czułam się nawet dobrze. Pogorszyło mi się jak wstałam ;( Nie mam numeru nawet do tego instruktora, nie wzięłam... Kolejna głupota ;/
Dam radę jakoś, i znowu będę odpoczywać.
Chyba ten antybiotyk tak mnie osłabia..Jeszcze boję się że jutro M nie wróci bo nie zdąży wszystkiego załatwić i inne zmartwienia przychodzą do głowy, dlatego lepiej nie myśleć. A o bałaganie w mieszkaniu nie wspomnę, nie mam nawet siły na to.
A co u Ciebie Kasik? -
nick nieaktualnyA w porządku
Po beznadziejnym weekendzie gdzie też sobie już wmawiałam cuda na kiju jest lepiej i nawet nic mi specjalnie nie dolega
Jeszcze jakby Tymek się przekręcił w inną stronę to by było ekstra bo mi niewygodnie w ciągu dnia z tyłkiem na poduszkach leżeć. Odliczam sobie dni do USG, jeszcze 11
Któraś tu wcześniej o zmęczeniu pisała - no ja ostatnio chodzę jak zombiePrzespałam dziś 3h i nawet nie zauważyłam jak mi się przysnęło
-
Renka88 wrote:U mnie też dziś do dupy!
Głowa mnie boli, byłam na spacerze i nic znowu mnie boli.
Muminka ja też mam dużo wydzieliny od Lutki, zobaczymy w sobotę na wizycie czy to faktycznie ona czy grzybosław.
Ja biorę nawet probiotyk ale widocznie z mało.... wrrr ...
Na poprawę humoru robię tościk z seremi szklaną maślanki
-
Wiecie może co oznaczają tak niskie wyniki testu obciążenia glukozą 75g?
Zawsze miałam niski cukier, więc to, że na czczo jest poniżej normy to dla mnie normaale reszta ...
Po dzisiejszym badaniu mam na czczo-64, po 1h-69, po 2h-68.
Edit : już się dowiedziałam od znajomej, że to wyniki dobre. tzn. mam niski cukier i zawsze muszę mieć ze sobą coś słodkiego, ale to wynik dobry. Dlatego taka blada, jak truposzczak łażę i mam sińce pod oczamia czasami jak mnie napadanie ochota na słodkie to nie potrafię się opanować.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2015, 19:17
-
Magdalena ja się nie czuję ekspertem w tym temacie, ale wartości dolne po obciążeniu to chyba do 60 (jeśli nic nie pokręciłam to masz jeszcze ok), górne to te powyżej 140. Taki spadek cukru po posiłku kojarzy mi się trochę z hipoglikemią (Nie sądzę byś teraz miała ten problem, bo masz wynik powyżej 60, aczkolwiek ja bym porozmawiała o tym z lekarzem). Syn znajomej ma cukrzycę i wiem ,że takie zjazdy cukru w dół u niego są niebezpieczne. Czy Ty masz jakieś predyspozycje (w sensie obciążenia genetycznego) w rodzinie do cukrzycy?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2015, 19:22
-
Mi jak zawieje, kilka dni mam dużo i luteina wypływa a kilka dni mało jak dziś. ja tez jestem dobra do wkręcania sobie, ale ostatnio bez nospy znowu mi brzuch twardnieje...
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
To samo u tego małego, on też ma zawsze coś słodkiego w razie czego. Ale tam jest kontrola poziomu cukru, pompa itp.
W temacie wydzieliny, u mnie też kilka wkładek dziennie... Też zaczynałam się nad tym zastanawiać, ale wczoraj byłam u mojego gina i szyjka 4,5 cm, zamknięta. Gorzej, że łożysko tylko 1,5 cm od ujścia szyjki i muszę ostro zwolnić, co przy dwójce dzieci w domu wcale nie jest takie prosteWiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2015, 19:26
-
nick nieaktualnyNo ja to samo miałam pisać co Hania, blisko dolnej granicy jesteś to lepiej to monitorować czy aby nie będzie się pogłębiać.
Ola - ale to lekarz Ci kazał nospę odstawić czy sama sobie? Ja ostatnio ze dwa dni nie brałam i zauważyłam, że twardnienia się wzmogły. Jak wróciłam do dawki co mi lekarz kazał to jak ręką odjął.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2015, 19:26
-
Dla mnie szokiem jest ten wynik po 1h. Prawie jakbym nie poczuła tej glukozy, dlatego mi tak smakowała
Wypiłabym jeszcze!
Ale muszę się pochwalić, że wyniki moczu mam ideeeealne! We krwi, krwinki białe podwyższone troszkę, ale to chyba nie problem.
Haniu - w rodzinie nie mam przypadków cukrzyków.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2015, 19:32
A.Kasia, Karolina@ lubią tę wiadomość
-
Jak piszecie o tym badaniu cukru to przy okazji zapytam. Kupiłam już 75g glukozy. Dostałam przepis na miksturę, że mam to wymieszać z 300ml wody plus sok w połowy cytryny. Rozumiem, iż te kobiety w laboratorium przygotują mi ten napój? Ten sok z cytryny to muszę sama przynieść w jakimś pojemniczku?!
-
Magdalena to bardzo dobrze, bo to znaczy, że nie masz genetycznych obciążeń w tym kierunku
Paniki bym tu nie siała żadnej, bo tak jak pisałam na moje niefachowe oko wynik w dolnych, ale granicach normy, dla spokoju po prostu porozmawiała o tym wyniku przy najbliższej okazji z lekarzem.
-
Właśnie Kasia sama odstawiłam , bo mój lekarz dość dziwnie podchodzi do moich twardnień, mówi źe szyjka mi sie nie skraca od tego i zawsze jak jestem na wizycie to jest miękka macica i jego test że on nie wie co to , moźe dziecko się wypina,on nic złego nie widzi.Jak zapytałam o nospe i magnez to powiedział bierz bierz.
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
Est wrote:Teresa, Martka , odezwijcie się co u Was!
Ja żyjęMam już upatrzongo lekarza z kilku polecen
Jutro będę dzwonic sie umowic. I jest nawet o wiele tańszy niż moja gin, dla porównania u niej za połówkowe płaciłam 350 zł a u niego kosztuje 150 zl. I wogóle sama siostra moja dzisiaj była na wizycie i ma skierowanie do szpitala przez cisnienie (150/100) na wywołanie porodu tylko że ona już jest w 9 miesiacu
i jutro jedzie.