❤️ Marcowe Mamusie 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Bąblinka wrote:Dziękujemy 🥰
A jak sytuacja u Ciebie? 😁
Trochę jestem niespokojna, bo w nocy twardniał mi cały czas brzuch i pobolewały plecy, ale bez boli w dole brzucha. A dzisiaj Mała się mniej rusza niż ostatnio...Bąblinka lubi tę wiadomość
-
Kobobo wrote:Dziewczyny a czy Wy odczuwacie w jakiś sposób zmiany które dokonują się w szyjce? Jakieś kłucie czy inne odczucia sugerujące że ona się zmiękcza lub skraca? Jest w ogóle opcja żeby to poczuć?
Kobobo, Wojcinka lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny! Chciałam poinformować ze 16.03 urodziłam drogami natury mojego synka Roberta. To był 38+6 poród indukowany cewnikiem foleya a potem wlewem oksytocyny. Urodzenie syna zajęło mi nieco ponad 10h. Decyzja o indukcji zapadła z powodu malowodzia u syna i cukrzycy ciążowej na insulinie u mnie. Poród odbył się w calkiwitejochronie krocza i gdyby nie to ze wylazł mi przeklęty hemoroid to było by naprawdę bezproblemowo. Młody przy porodzie ważył 3050 g i miał 54 cm.
Gratuluje wszystkim dziewczynom które już tuła swoje skarby i trzymam kciuki za ostatnia prosta u tych jeszcze nie rozpakowanych.
Wojcinka, Bąblinka, Kobobo, Caro, Hekate42, plinka2017, Księgowa lubią tę wiadomość
Mama 35 l, 2 urwisów czeka na 3 😉
2014 córka 41 tc 3750 gr SN
2016 syn 38 tc 3210 gr SN
💔 ciąża biochemiczna 02.02.2021
3 ciąża rozpoczęta OM 11.06 długie cykle przewidywana owu 24 dc
30.07 zarodek 3 mm z widocznym ❤️
11.08 7 tc zarodek 1,13 cm 😍
26.08 10 tc 2,76 cm człowieka 🥰 -
Titanickova wrote:Hej dziewczyny! Chciałam poinformować ze 16.03 urodziłam drogami natury mojego synka Roberta. To był 38+6 poród indukowany cewnikiem foleya a potem wlewem oksytocyny. Urodzenie syna zajęło mi nieco ponad 10h. Decyzja o indukcji zapadła z powodu malowodzia u syna i cukrzycy ciążowej na insulinie u mnie. Poród odbył się w calkiwitejochronie krocza i gdyby nie to ze wylazł mi przeklęty hemoroid to było by naprawdę bezproblemowo. Młody przy porodzie ważył 3050 g i miał 54 cm.
Gratuluje wszystkim dziewczynom które już tuła swoje skarby i trzymam kciuki za ostatnia prosta u tych jeszcze nie rozpakowanych.
Zdrówka dla Was!
-
Maggy_88 wrote:U nas bez zmian. W piątek pojawiły się wieczorem mocniejsze skurcze, ale w nocy się wyciszyły. Wczoraj bez rewelacji i dzisiaj na razie też.
Trochę jestem niespokojna, bo w nocy twardniał mi cały czas brzuch i pobolewały plecy, ale bez boli w dole brzucha. A dzisiaj Mała się mniej rusza niż ostatnio...
Oooo czyli ewidentnie coś się zaczyna powoli formować 🤞🏻 trzymam kciuki żeby lada moment pojawiła się akcja.
Cuda się zdarzają - Kochamy Cię Syniu :-*
Nasz drugi Cud - Kropeczka :-*
31.03.2021 💔 6 tc [*]
09.05.2021 💔 6 tc [*] -
Titanickova wrote:Hej dziewczyny! Chciałam poinformować ze 16.03 urodziłam drogami natury mojego synka Roberta. To był 38+6 poród indukowany cewnikiem foleya a potem wlewem oksytocyny. Urodzenie syna zajęło mi nieco ponad 10h. Decyzja o indukcji zapadła z powodu malowodzia u syna i cukrzycy ciążowej na insulinie u mnie. Poród odbył się w calkiwitejochronie krocza i gdyby nie to ze wylazł mi przeklęty hemoroid to było by naprawdę bezproblemowo. Młody przy porodzie ważył 3050 g i miał 54 cm.
Gratuluje wszystkim dziewczynom które już tuła swoje skarby i trzymam kciuki za ostatnia prosta u tych jeszcze nie rozpakowanych.
Gratulacje!!! ❤️❤️❤️początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Titanickova wrote:Hej dziewczyny! Chciałam poinformować ze 16.03 urodziłam drogami natury mojego synka Roberta. To był 38+6 poród indukowany cewnikiem foleya a potem wlewem oksytocyny. Urodzenie syna zajęło mi nieco ponad 10h. Decyzja o indukcji zapadła z powodu malowodzia u syna i cukrzycy ciążowej na insulinie u mnie. Poród odbył się w calkiwitejochronie krocza i gdyby nie to ze wylazł mi przeklęty hemoroid to było by naprawdę bezproblemowo. Młody przy porodzie ważył 3050 g i miał 54 cm.
Gratuluje wszystkim dziewczynom które już tuła swoje skarby i trzymam kciuki za ostatnia prosta u tych jeszcze nie rozpakowanych.„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Caro wrote:Hej 🙂 Ja nieśmiało przebąkne, że Mój Mały Wojownik kończy dzisiaj miesiąc ❤️🤩 Nie wiem kiedy to zleciało..
Wojcinka już w domku? No to cudownie!! Super, że Mała tak szybko doszła do siebie i że mogliście już wyjść. Rewelacja. Mam nadzieję, że Ty również szybko dojdziesz do pełni sił ❤️💪 A z laktacja na spokojnie, laktator, przystawiaj Małą, ja piłam też Femaltiker. Będzie dobrze ✊
U nas laktacja pięknie już ruszyła, były to 2 stresujące, bolesne dni ale Maya nauczyła się już łapać cycka więc wszystko jest już ok, teraz ja musze się przyzwyczaić do nowej rzeczywistości i małej przyssawki przyczepionej do mnie przez większość dnia. 🙈😉 -
Cześć dziewczyny czy któraś ma może neoparin 0,4?
Pilnie potrzebuje, proszę o kontaktTrombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0%
Od 01/2021 starania naturalne
11/2021 poronienie zatrzymane 9/12 tc 💔
Od 2023 starania w klinice
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 5/7 tc 💔
30/12 (S) IV FET ❄️ nieudany -
jo_ana wrote:Cześć dziewczyny czy któraś ma może neoparin 0,4?
Pilnie potrzebuje, proszę o kontakt
Mam Clexane 0,4.
Alisek93 lubi tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Malweczka wrote:Hej, hej! Jakis zastoj sie tutaj zrobil. Jak tam porody?? U kogo cos sie ruszylo I sie nie chwali 😛😁??
A dziewczyny ktore juz urodzily,jak tam Wasze Maluszki❤️?
Z moją Maycią wszystko dobrze, laktacja już mocno rozkręcona, je pięknie jak w zegarku. To nad czym Tera pracujemy to przekonanie jej z powrotem do spania w łóżeczku od czasu do czasu bo od kiedy je ładnie z piersi to stała się trochę nie odkładalska kruszynka 😉
Dzisiaj Maya zaliczyła też pierwsza wizytę w Polsce 🇵🇱😉 a dokldnie wizyte na terytorium RP bo byliśmy w ambasadzie zalegalizować jej ermiracki akt urodzenia 😆 kolejny krok polski akt urodzenia i w końcu paszport - Polska nie ma łatwej tej biurokracji w porównaniu do innych krajów niestety 😑Caro lubi tę wiadomość
-
A jak tam u Ciebie Malweczka? Jak się czujesz?
-
Wojcinka wrote:Ale zleciało! Aż się wierzyć nie chce 🤩 jak tam się ogólnie odnajdujecie w nowym składzie rodziny? Siostrzyczka zaakceptowała braciszka?
U nas laktacja pięknie już ruszyła, były to 2 stresujące, bolesne dni ale Maya nauczyła się już łapać cycka więc wszystko jest już ok, teraz ja musze się przyzwyczaić do nowej rzeczywistości i małej przyssawki przyczepionej do mnie przez większość dnia. 🙈😉
Ogólnie to Nasz skład to głównie 1+2 😄 bo Małż na początku był z Nami dwa tygodnie, a potem musiał wyjechać i tak trzeci tydzień jesteśmy sami (przyjeżdża tylko na weekend). Czuję się trochę jak samotna matka 🤭 Działam na wysokich obrotach, czasem padam na twarz po całym dniu, ale kocham te moje Ancymony najbardziej na świecie ❤️💙 Tosia jest cudowna jako siostra, bardzo mi pomaga. Chociaż ostatnio przyszła do kuchnii i poinformowała mnie, że obróciła Młodego na brzuszek, żeby sobie poćwiczył. Mało zawału nie dostałam 😄 Okazało się jednak, że zrobiła to całkiem przyzwoicie, ale wiadomo, mała pogadanka była 🤭 Kacper jest jednak dość absorbujący, więc niestety nie mam czasem dla Niej zbyt dużo czasu, co bardzo przeżywam. Puściłam ją już do przedszkola, żeby miała odskocznię. Mam nadzieję, że jeszcze trochę i jakoś Nam się ten dzień poukłada, że będę miała dla Niej więcej czasu 🙂
Super, że udało się ładnie rozkręcić kp 😁 Piękna przygoda przed Wami ❤️ U Nas nie przeszło spanie w łóżeczku. Poległam po raz drugi i śpimy wszyscy razem 😄😄 Noo jest wesoło hehe.
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Cześć dziewczyny. Strasznie Wam zazdroszczę, że macie już maluszki obok 🙂 U mnie termin na 28.03 i póki co cisza...Jeśli nie urodzę sama to na 4.04 mam już skierowanie na indukcje. Modlę się żeby mały jednak zdecydował się sam wyjść 😔
-
Patrycja3791 wrote:Cześć dziewczyny. Strasznie Wam zazdroszczę, że macie już maluszki obok 🙂 U mnie termin na 28.03 i póki co cisza...Jeśli nie urodzę sama to na 4.04 mam już skierowanie na indukcje. Modlę się żeby mały jednak zdecydował się sam wyjść 😔
Moje ciało w ogóle nie jest przygotowane do porodu. 😏 -
lindalia wrote:Hej, ja mam termin na 30.03 i skierowanie na 6.04 na indukcję.
Moje ciało w ogóle nie jest przygotowane do porodu. 😏
Ja ostatnio byłam u gin w 38+0 i szyjka się skróciła i jest miękka, ale nadal wysoko i bez rozwarcia 😔😔
-
A co to znaczy że macie z góry skierowanie na indukcję? Jest taka praktyka? Jakie miasta jeśli można wiedzieć? U mnie w pierwszej ciąży było tak, że nie urodziłam w terminie, stawiałam się co dwa dni w szpitalu na ktg, usg i badanie i ponieważ przepływy były w normie, maluszek też to tak sobie czekaliśmy. I dopiero jak minęło kolejnych 10 dni to zdecydowano o indukcji tak żeby się przed upływem dwóch tygodni wyrobić.
Rozumiem że ta indukcja to oksytocyna?