❤️ Marcowe Mamusie 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Alexis1987 wrote:Czy któraś z Was brała encorton? Od dzisiaj zaczynam z niego schodzić i chciałam usłyszeć jak to było/jest w przypadku innych osób. Podzielcie się jeśli jesteście w temacie
z 10mg zeszlam na 5mg na tydzien potem tydzien 2.5 mg i koniecAlexis1987, natalia1354 lubią tę wiadomość
-
Ja to już w weekend zamierzam pochodzić, rozejrzeć się, powiem wam ze juz chyba zacznę powoli kupować, później może będzie jakoś lockdown i juz tak swobodnie nie będzie można polazic. Może to tylko takie straszenie, oby🙄, ale wolę mieć najważniejsze kupione wczesniej
-
K&K wrote:Maggy, spokojnie, ja też mierzę ciśnienie w domu bo u lekarza mam zawsze tak wysokie, że kwalifikuje się na nadciśnienie. Ale u mnie rodzinny jest tzw. syndrom białego fartucha. A w domu ciśnienie idealne. Zawsze lepiej dmuchać na zimne i wszystko kontrolować nawet jakby potem miało okazać się bezsensowne
Ja zawsze miałam ok 100/60. Dzisiaj u lekarki miałam 115/69, więc w normie. Wiem, że to profilaktyka i że tak będzie lepiej, bo monitorując regularnie będę spokojniejsza. Jednak dzisiaj mam wahania nastroju. Popołudniu to się popłakałam i teraz mi lepiej.
Przytyłam ok 2 kg. Brzuszek już mam widoczny. Tym bardziej wieczorem. BMI przed ciążą miałam w normie. -
Hej Dziewczyny, czytam Was, kibicuje, witam nowe, ale nie mam sily pisac. Spedzilam cudne kilka dni w Lebie i Trojmiescie z synkiem, ale jutro jade sie testowac na covid, bo dzis mialam teleporade z pulmonologiem (bo ta moja infekcja za dlugo trwa i objawy sa zbyt dotkliwe) i lekarz zasugerowal, ze to moze byc taki wlasnie lzejszy covid. Lzejszy, bo oczywiscie jestesm w pelni zaszczepiona. Ale jesli to jest lzejsza odmiana, to nawet sobie nie chce wyobrazac, jak sie go przechodzi bez szczepienia. Ja zdycham doslownie, a pluca to momentami mam wrazenie wypluje. Czasami tak kaszle az prawie wymiotuje. Nie no, masakra.
Dziewczyny, dbajcie o siebie 🙏🏻❤️. Nie zycze Wam przechodzic przez to, co ja teraz. Ja sie nad morzem izolowalam na maxa, sniadania do pokoju, na plaze jakis suchy prowiant, zeby nie chodzic po knajpach, na plazy wiadomo latwo o dystans spoleczny, poza tym jest to otwarta przestrzen i wietrzna; ale dzisiaj tankowalam w drodze powrotnej i opierdzielilam na stacji 4 osoby, ktore bez maseczek (!!!) doslownie staly mi nad glowa kiedy placilam. Sluchajcie, ja plus pracownicy stacji jako jedyni mielismy maseczki! Cala reszta zadnego dystansowania sie, zero maseczek. Zagotowalo sie we mnie. Zwlaszcza ze wsrod moich bliskich byl przypadek i smierci i trwalego kalectwa z powodu covid, ja nie wiem co jest z tymi ludzmi nie tak. Przeciez my w ciazy jestesmy dodatkowo narazone, bo mamy przyhamowany uklad immunologiczny. Nic dziwnego ze gdzies podlapalam jakiegos wirusa (mam nadzieje ze to jednak nie sars cov2), jak tu sobie ludzie w najlepsze hasaja bez maseczek i jeden na drugiego doslownie oddycha. Nosz kur….
-
Maggia, właśnie myślałam o tobie dzisiaj miałam nadzieję że nic nie piszesz bo na maksa wykorzystuje urlop i spędzasz czas z synkiem. Bardzo Ci współczuję, to może być to, moja koleżanka w zeszłym roku złapała to paskudztwo w 6 miesiącu i 3 tygodnie była nie do życia. Mówiła że zwłaszcza w nocy taki kaszel ja dopada że myślała że płuca wykaszle. Ale ona oprócz tego straciła smak i zapach na parę tygodni. Trzeba bardzo uważać ja to już jak widzę że ktoś jest bez maseczki to jak najdalej od takiej osoby, to jest okropne.
Maggia lubi tę wiadomość
-
Maggia daj znac jak będziesz mieć wynik. My przechorowalismy w zeszłym roku, ciężko... W dodatku synek miał później powikłania... Nie chcielibyśmy przechodzić przez to drugi raz. Zawodowo też mieliśmy spory kontakt z ludźmi ciężko przechodzacymi covid czy umierającymi.
A u nas niestety większość osób masek nie nosi. Ani w sklepach, ani co gorsza w przedszkolu. Nasze przedszkole to chyba strefa wolna od covidu 😉 maski, dystans, dezynfekcja? Po co? A pozniej będzie płacz.Maggia lubi tę wiadomość
-
babydust1 wrote:ja zaczelam schodzic w 12tc
z 10mg zeszlam na 5mg na tydzien potem tydzien 2.5 mg i koniecWiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2021, 07:40
87'
PCOS,IO, niedoczynność tarczycy
2019 3xIUI
01.2020 transfer [*]7tc
06.2020 transfer [*]5tc
14.06 transfer
23.08 wyniki zdrowa dziewczynka❤ -
Wyglada na to, że wszystko jest w normie.
Przezierność karkowa 2,2 mm
Kość nosowa widoczna.
Serce, mózg i wszystkie inne organy prawidłowe.
Obie rączki i nóżki.
Przepływy prawidłowe.
Nie chciał się pokazywać - musiałam wyjść na korytarz, pochodzić i napić się wody.
Serce 149 uderzeń❤️
Prawdopodobnie chłopak.
Ciąża o tydzień starsza -13 tydzień
Proszę o zmianę terminu na 18.03Maggy_88, Alexis1987, Wojcinka, K&K, Patrycja3791, Maggia, Mea, Norka01, Malweczka, Caro, Aga___, Bąblinka, Malinowa98 lubią tę wiadomość
„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Maggia wrote:Hej Dziewczyny, czytam Was, kibicuje, witam nowe, ale nie mam sily pisac. Spedzilam cudne kilka dni w Lebie i Trojmiescie z synkiem, ale jutro jade sie testowac na covid, bo dzis mialam teleporade z pulmonologiem (bo ta moja infekcja za dlugo trwa i objawy sa zbyt dotkliwe) i lekarz zasugerowal, ze to moze byc taki wlasnie lzejszy covid. Lzejszy, bo oczywiscie jestesm w pelni zaszczepiona. Ale jesli to jest lzejsza odmiana, to nawet sobie nie chce wyobrazac, jak sie go przechodzi bez szczepienia. Ja zdycham doslownie, a pluca to momentami mam wrazenie wypluje. Czasami tak kaszle az prawie wymiotuje. Nie no, masakra.
Dziewczyny, dbajcie o siebie 🙏🏻❤️. Nie zycze Wam przechodzic przez to, co ja teraz. Ja sie nad morzem izolowalam na maxa, sniadania do pokoju, na plaze jakis suchy prowiant, zeby nie chodzic po knajpach, na plazy wiadomo latwo o dystans spoleczny, poza tym jest to otwarta przestrzen i wietrzna; ale dzisiaj tankowalam w drodze powrotnej i opierdzielilam na stacji 4 osoby, ktore bez maseczek (!!!) doslownie staly mi nad glowa kiedy placilam. Sluchajcie, ja plus pracownicy stacji jako jedyni mielismy maseczki! Cala reszta zadnego dystansowania sie, zero maseczek. Zagotowalo sie we mnie. Zwlaszcza ze wsrod moich bliskich byl przypadek i smierci i trwalego kalectwa z powodu covid, ja nie wiem co jest z tymi ludzmi nie tak. Przeciez my w ciazy jestesmy dodatkowo narazone, bo mamy przyhamowany uklad immunologiczny. Nic dziwnego ze gdzies podlapalam jakiegos wirusa (mam nadzieje ze to jednak nie sars cov2), jak tu sobie ludzie w najlepsze hasaja bez maseczek i jeden na drugiego doslownie oddycha. Nosz kur….
Caro, jak się czujesz?Maggia lubi tę wiadomość
-
Hekate42 wrote:Wyglada na to, że wszystko jest w normie.
Przezierność karkowa 2,2 mm
Kość nosowa widoczna.
Serce, mózg i wszystkie inne organy prawidłowe.
Obie rączki i nóżki.
Przepływy prawidłowe.
Nie chciał się pokazywać - musiałam wyjść na korytarz, pochodzić i napić się wody.
Serce 149 uderzeń❤️
Prawdopodobnie chłopak.
Ciąża o tydzień starsza -13 tydzień
Proszę o zmianę terminu na 18.03 -
Dzięki - oczywiscie PAPPA skoryguje te wyniki i podniesie ryzyko ....
Była kobitka, u której stwierdzono martwy płód 😱😢„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Maggia trzymaj się mocno i daj znać jak dostaniesz wynik. Covid czy nie covid czujesz się źle więc życzę Ci jak najszybszego powrotu do zdrowia 💛
Ja to świństwo przechorowałam równo rok temu z objawami tylko jak przy mocniejszym przeziębieniu więc narzekać nie mogłam, jedyne co było ciekawe w mojej historii to to że wtedy w Abu Dhabi (gdzie mieszkam) WSZYSTKIE osoby chore na covid trafiały do państwowej izolatki także miałam 8 dniowe "wakacje" na koszt rządu emirackirgo 🙈😂 źle nie było ale na szczęście już to znieśli i teraz można chorować w domu (z gpsem na rece)
Co do ciąży i covida to moja siostra w listopadzie rok temu dosłownie przy porodzie dowiedziała się że ma covid i skończyło się CC a męża od razu że szpitala wyrzucili i do domu wysłali więc była kompletnie sama oby żadnej z nas to nie spotkało.Maggia lubi tę wiadomość
-
Hekate42 wrote:Dzięki - oczywiscie PAPPA skoryguje te wyniki i podniesie ryzyko ....
Była kobitka, u której stwierdzono martwy płód 😱😢
Ja dzisiaj od rana cały czas sikam. Co 5 minut i to nie po kropelce, tylko wodospad. Chyba zaczyna się ten etap. -
soprecious wrote:Booziu, to przykre
Ja dzisiaj od rana cały czas sikam. Co 5 minut i to nie po kropelce, tylko wodospad. Chyba zaczyna się ten etap. -
A jak u was z jedzeniem? Dokładniej chodzi mi o ilość. Ja nie mogę zjeść nawet połowy tego co jadłam przed ciąża. Wczoraj np.zjadłam miseczkę zupy, a czułam się jakbym miała wielki kamień w żołądku i oczywiście trzeba było to odleżakować.
Malinowa98 lubi tę wiadomość