Marcowe mamy 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Natalia05 wrote:Dorjana moze cos z sercem? Moze nerwica? Ja mysle ze ci przejdzie troche po prenatalnych bo sobie skutecznie obie wkrecilysmy ze czekaja nas zle wiesci. Ja sie pogodzilam ze wszystkim ale gleboko wierze ze bedzie dobrze
Możliwe. Troszkę tsk się czuje jakbym miała zawału dostać, takie klucie w klatce. Nie wiem czy wytrzymam kolejny miesiąc z taką jazda 🙊🙈🙉
Dziś musiałam poprosić męża aby dzieci zabrał bo taka akcje miałam, że nie mogłam sie wyciszyć, dzieci by tak głośno...
Dopiero jak wyszli z domu to sie uspokoiłam.
Co do terminu porodu to ja faktycznie trzymam się 38tc.
W pierwszej ciąży byłam nastawiona normalnie na termin i się później okazało że gdy wróciłam do domu z dzidziusiem to musiałam sama szybko wszystko szykować bo mój dzidziuś wyskoczył za szybko.
Obawiam się że jeżeli to ciśnienie to chyba będę miała cc??Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2019, 16:45
-
Auricomka wrote:Teraz doczytałam że już pisaliście że ucieka
ale mam refleks
. Ale naprawdę o tym czytałam w jakimś artykule na pub med że dzidziuś dopuki może to sie chowa potem już nie ma opcji bo za duży i za mało miejsca. Czy jest tu jakaś mama której brzuszek niezbyt rośnie ? Zaczynam się martwić
Mój prawie nie drgnął a jutro zaczynam 14 tydzień. Szczególnie rano jest prawie plaski. W pierwszej ciąży też tak miałam ze do 20 tygodnia wyglądałam jakbym miała poprostu pełny pęcherznie każda z nas od razu ma duzy brzuch i to tez jest ok, jeszcze się brzuchem nacieszymy:)
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny jakos dziwnie sie dzis czuje. Nic mnie nie boli, jedynie piersi a tak to codziennie jak nie zakłulo to szyjka zabolała. Juz łapie schizy i gorsze mysli mnie biorą ze cos nie tak. We wtorek mam badania krwi przed prenatalnymi i zastanawiam sie czy jitro pojechac do jakiegos gina na podglad usg bo nast wizyta 17 prenatalna. A tak dziwnie sie czuje mam wiecej energi i juz nawet nie plamilam trzeci dzień z rzędu
2021.05.05 crio blastki 4BB
5dpt bhcg 20,52; 7dpt bhcg 48,18; 9dpt bhcg 189,84; 13dpt bhcg 1726; 14dpt usg mamy pecherzyk ciazowy
21dpt bhcg 20544,47 mIU/ml prog 12,87
2021.05.29 (23dpt) usg mamy serduszko❤
2021.06.15 usg dzidzia ma 2cm❤
2021.07.08 usg dzidzia ma 6cm❤
2021.08.05 usg dziewczynka 150g❤
2021.09.03 usg ważę juz 330g❤
2021.10.03 usg ważę 700g❤
2021.12.22 usg ważę 2,8kg❤
2022.01.10 3780g 53cm Ewelinka porod cc
Mamy jeszcze 4❄❄❄❄
2021.04.06 transfer blastki 4AB, 9dpt bhcg 0
2020.03.19 Ania 52cm, 3680g
2019.07.29 dzidzia 0,3cm ❤
11dpt bhcg 959, 9dpt bhcg 354, 7dpt bhcg 81,76
2019.07.08 FET 4AA godz 14:00 (EG)
-
Doriana a jakaś nerwica? Ona też często daje takie wredne objawy. Ja się też zaczynam nakręcać bo niedługo wizyta
. Czy jesteście takie nieustannie senne ? Niby drugi trymestr miał być zastrzyk energii a ja bym spala.po 14godzin i szybkość je mecze na spacerach itd.
-
Mnie tak muli w ciagu dnia ale bardzo delikatnie. Za to plecy przy nerkach mnie od dwoch dni bola i nie daja spokoju. Do tego zrobiło soe chłodniej i jak mialam na poddaszu 26-29stopni tak teraz 23-24 i mi zimno!
2021.05.05 crio blastki 4BB
5dpt bhcg 20,52; 7dpt bhcg 48,18; 9dpt bhcg 189,84; 13dpt bhcg 1726; 14dpt usg mamy pecherzyk ciazowy
21dpt bhcg 20544,47 mIU/ml prog 12,87
2021.05.29 (23dpt) usg mamy serduszko❤
2021.06.15 usg dzidzia ma 2cm❤
2021.07.08 usg dzidzia ma 6cm❤
2021.08.05 usg dziewczynka 150g❤
2021.09.03 usg ważę juz 330g❤
2021.10.03 usg ważę 700g❤
2021.12.22 usg ważę 2,8kg❤
2022.01.10 3780g 53cm Ewelinka porod cc
Mamy jeszcze 4❄❄❄❄
2021.04.06 transfer blastki 4AB, 9dpt bhcg 0
2020.03.19 Ania 52cm, 3680g
2019.07.29 dzidzia 0,3cm ❤
11dpt bhcg 959, 9dpt bhcg 354, 7dpt bhcg 81,76
2019.07.08 FET 4AA godz 14:00 (EG)
-
Ja mialam cc po 30 godzinach od odejścia wod plodowych, brak postępu porodu, rozwarcie na 3 palce. Nacierpiałam się tak bardzo, ze gdybym mogła wybierac to wybralabym cc. Przez ten poród długo nie mogłam zdecydować się na drugie dziecko. Moj syn ma 10 lat i będzie duża różnica wieku. Mam nadzieję, że teraz na porodowce wszystko pójdzie szybko i sprawnie. To była masakra. Dziecko dostalo jakąś baterię przez ten pekniety pęcherz plodowy przez 30 godzin. Dostawał antybiotyk przez 7 dni w szpitalu. Ordynator nie pozwalał na cc, chcial jeszcze czekac, mówił ze urodzę sn, ale podskoczylo mi cisnienie 180/110 i zdecydowal ciąć. Przeżyłam tam straszne chwile, teraz musi być lepiej!
-
nick nieaktualny
-
Katy wrote:MartaMarta po odejściu wod powinni Tobie podawac antybiotyk zeby wlasnie nie doszło do zakażenia, nie dostawalas? Mi dawali co pare godzin antybiotyk, wody mi odeszly w sobote o 5.30, a urodzilam w niedziele o 13.40 :p
-
Dziewczyny jakie badania z krwi miałyście przed prenatalnymi bo ja sie nie moge rozczytac mam napisane pappa i jeszcze jakies jedno badanie ale nie wiem co jest napisane na kartce czy cos na n czy w
2021.05.05 crio blastki 4BB
5dpt bhcg 20,52; 7dpt bhcg 48,18; 9dpt bhcg 189,84; 13dpt bhcg 1726; 14dpt usg mamy pecherzyk ciazowy
21dpt bhcg 20544,47 mIU/ml prog 12,87
2021.05.29 (23dpt) usg mamy serduszko❤
2021.06.15 usg dzidzia ma 2cm❤
2021.07.08 usg dzidzia ma 6cm❤
2021.08.05 usg dziewczynka 150g❤
2021.09.03 usg ważę juz 330g❤
2021.10.03 usg ważę 700g❤
2021.12.22 usg ważę 2,8kg❤
2022.01.10 3780g 53cm Ewelinka porod cc
Mamy jeszcze 4❄❄❄❄
2021.04.06 transfer blastki 4AB, 9dpt bhcg 0
2020.03.19 Ania 52cm, 3680g
2019.07.29 dzidzia 0,3cm ❤
11dpt bhcg 959, 9dpt bhcg 354, 7dpt bhcg 81,76
2019.07.08 FET 4AA godz 14:00 (EG)
-
Katy wrote:MartaMarta po odejściu wod powinni Tobie podawac antybiotyk zeby wlasnie nie doszło do zakażenia, nie dostawalas? Mi dawali co pare godzin antybiotyk, wody mi odeszly w sobote o 5.30, a urodzilam w niedziele o 13.40 :p
No tak, pewnie sporo sie zmieniło od tamtej pory -
Oj dziewczyny jeszcze odnośnie mówienia dzieciaków ja to "szczęście" w cudzysłowie napisałam. Wcale się nie cieszę że nie mówi. Wręcz na początku byłam sfrustrowana że córka mając rok już kilka słów ogarniała a on nic. Teraz nauczyłam się pokory i po prostu czekam aż ruszy. Wiadomo jakiś progres jest ale jak sobie pomyślę o tej starszej gadule w jego wieku... Inni o 180 stopni
Ja o porodzie nie myślę. Jaki będzie taki będzie. Byle dotrwać do bezpiecznego terminu. A potem i tak najwięcej zależy od natury i personelu
Kate2friend może chodzi o wolną podjednostkę β-hCG? Takie coś mi w google wyszłoTp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
Ja miałam cc po 27h od odejścia wód. Ja pojechałam na IP tylko dlatego, że ze mnie leciało. Zero skurczy, nic. Po paru godzinach podłączyli mnie pod oxy i byłam pod nią przez 9h. Skurcze coraz mocniejsze, a rozwarcia zero. Na noc położyli mnie na oddział, gdzie zaczęły mi się moje skurcze, o 5 rano z powrotem na porodówkę i o 11 decyzja o cc, bo jak to stwierdziła dr która mnie wtedy badała - "ona ma większe rozwarcie jak ma owulacje"... I chociaż wtedy było to dla mnie wybawieniem, bo już nie miałam siły na na nic - z głodu, zmęczenia i bólu - to teraz marzy mi się vbac. Bo wiem, że to lepsze dla dziecka i dla mnie.
Ja do siebie doszłam bardzo szybko, na drugi dzień po cięciu już nie brałam przeciwbólowych, a przy wyjściu ze szpitala śmiagałam prawie tak samo sprawnie jak dziewczyny po sn, ale mimo wszystko wiem, że zrobię dużo żeby drugi raz nie pójść pod nóż. A już na pewno będę walczyć o to, żeby w razie czego cc nie było na zimno. Ja się po prostu za bardzo boję komplikacji po cięciach żeby tak po prostu się na nie zdecydowaćNatalia05 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWhite innocent niezly tekst pani doktor 🤣
Wiadomo, jak kobieta chce sn to zupelnie inaczej, inne nastawienie itd. Duzo jest vbac zakonczonych sukcesem wiec jak ktos chce to warto probowac. Tez co innego po jednej cc ale no po dwoch? Tutaj jest juz bardzo duze ryzyko pekniecia macicy co jest zagrozeniem dla zycia matki i dziecka. U nas nie ma mozliwosci na vbac po 2 cc.
Ja akurat szybko dochodze do siebie i nigdy nie bylo zadnych komplikacji wiec o to sie nie martwiePo dwoch pierwszych to w ogole nie bralam nic przeciwbolowo bo nie wiedzialam ze mozna a jakos nie bolalo mocno. Teraz przy Emilce bralam ile dawali, bardziej sie cackam ze soba na stare lata 🙈 U nas tna w 38+ wiec nikt nie czeka do terminu ani do akcji porodowej.
-
Natalia05 wrote:White innocent niezly tekst pani doktor 🤣
Wiadomo, jak kobieta chce sn to zupelnie inaczej, inne nastawienie itd. Duzo jest vbac zakonczonych sukcesem wiec jak ktos chce to warto probowac. Tez co innego po jednej cc ale no po dwoch? Tutaj jest juz bardzo duze ryzyko pekniecia macicy co jest zagrozeniem dla zycia matki i dziecka. U nas nie ma mozliwosci na vbac po 2 cc.
Ja akurat szybko dochodze do siebie i nigdy nie bylo zadnych komplikacji wiec o to sie nie martwiePo dwoch pierwszych to w ogole nie bralam nic przeciwbolowo bo nie wiedzialam ze mozna a jakos nie bolalo mocno. Teraz przy Emilce bralam ile dawali, bardziej sie cackam ze soba na stare lata 🙈 U nas tna w 38+ wiec nikt nie czeka do terminu ani do akcji porodowej.
Dla mnie najgorsze w cc jest to ze zaczna kroić mnie zanim zadziala znieczulenie, i to dochodzenie do siebie "po"- przez 3 h trzeslam sie z zimna, potem ze ktos mnie myje, nie mozna przez 6 czy 8 h glowy podnosic, i zero wody...
Mnie tez przy 2 cc pocieli po skonczonym 38tc.
I o ile po 1 cc, przeciwbólowe byly jalies slabe? Bo prosilam o nie po 2h od poprzedniej dawki(moglam dostawać po 8 h-nie pamietam co to bylo), tak po 2 cc dostawalam morfine co 3-4h i nic pomiędzy nie potrzebowalam.
-
Kazio14 wrote:Oj dziewczyny jeszcze odnośnie mówienia dzieciaków ja to "szczęście" w cudzysłowie napisałam. Wcale się nie cieszę że nie mówi. Wręcz na początku byłam sfrustrowana że córka mając rok już kilka słów ogarniała a on nic. Teraz nauczyłam się pokory i po prostu czekam aż ruszy. Wiadomo jakiś progres jest ale jak sobie pomyślę o tej starszej gadule w jego wieku... Inni o 180 stopni
Ja o porodzie nie myślę. Jaki będzie taki będzie. Byle dotrwać do bezpiecznego terminu. A potem i tak najwięcej zależy od natury i personelu
Kate2friend może chodzi o wolną podjednostkę β-hCG? Takie coś mi w google wyszło