Marcowe mamy 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
dory wrote:Dorjana - najłatwiejsza jest chyba tokofobia 😂
OOOOO.... toż to do mnie pasuje idealnie !!!! muszę poczytać i się przygotować ;P
Podpinajac przy tym moje ataki paniki, przeżycia... musi się udać
Mnie już w drugiej ciąży chcieli ciąć przez wzgląd na podejrzenie hipotrofii. Ale wyszłam ze szpitala na żadanie. Jeszcze wtedy marzyła mi się czwórka dzieci i wiedziałam że w Polsce z 3 cesarkami nie jest łatwo, choć wiele kobiet tak urodziło po kilkoro dzieci.
Mam cichą nadzieję że tym razem się uda bez problemu
A co myśłicie o takiej wersji kuksu :
makaron kuksu zalany prawdziwym, naturalnym rosołkiem
Będzie troszkę zdrowiej czy słaby pomysł ???Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2019, 20:28
-
Hej, a czy jest tu ktoś z dyskopatią? Monitorujecie to jakoś szczególnie w ciąży/chodzicie na jakieś ćwiczenia lub rehabilitację? Mam dyskopatię zdiagnozowaną kilka lat temu i generalnie jest ok, ale teraz w ciąży zaczynam trochę mocniej odczuwać ból pleców i się właśnie zastanawiam, czy się nie wybrać do ortopedy na jakąś kontrolę...
-
Jejku wrote:Hej, a czy jest tu ktoś z dyskopatią? Monitorujecie to jakoś szczególnie w ciąży/chodzicie na jakieś ćwiczenia lub rehabilitację? Mam dyskopatię zdiagnozowaną kilka lat temu i generalnie jest ok, ale teraz w ciąży zaczynam trochę mocniej odczuwać ból pleców i się właśnie zastanawiam, czy się nie wybrać do ortopedy na jakąś kontrolę...
Zamierzam niedługo na masaże do mojego fizjoterapeuty zacząć chodzić. Na bank pomogą. Także na jakąś jogę dla ciężarych aby porozciagac te mięśnie
Więc na kontrolę idź, polecam, na pewno pomożeWiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2019, 21:12
-
dory wrote:https://oko.press/ostre-ciecie-cesarskiego-ciecia-kobiety-traca-kontrole-nad-wlasnym-porodem-czujemy-sie-oszukane/
-
Natalia05 wrote:Kate mozesz spokojnie jechac na usg jutro.
A cukrzyca jest wskazaniem do cc? To chyba latwo symulowac 🤣 -
Mnie tez troche wkurza, ze na kazdym kroku czytam o konsekwencjach dla dziecka po cc, a jakos rzadziej trafiam na artykuly o naprawde traumatycznych porodach sn, czesto z nieszczesliwymi zakonczeniami.
Ja nie biore pod uwage porodu naturalnego. Po prostu boje sie go ze wzgledu na miesniaka i dla mnie to jest naprawde duzy argument. -
nick nieaktualnyamethyst wrote:Dory, no właśnie dziś dowiedziałam się, że tak jest, no i szczerze mówiąc czuję się przerażona. Zawsze chciałam rodzić naturalnie, ale nie po cc!!! Dla mnie kilkukrotnie większe ryzyko to jest dużo większe ryzyko i koniec. No i tak właśnie zastanawiam się, jak to obejść. Zwłaszcza, że poród pewnie będzie wywolywany przez cukrzycę, a np. oxy powoduje silne skurcze i też podnosi ryzyko pęknięcia macicy po cc. Mój lekarz dziś skwitowal to wprost - wcześniej namawiali na kolejne cc po cc, a teraz przeszli w jakąś drugą skrajnosc i każdej będą kazać rodzic sn, nawet jak po pierwszym cc, tak jak u mnie, nie miną nawet dwa lata.
Straszne to jest 😱 Wspolczuje wam dziewczyny tego stresu i strachu, mam nadzieje ze moze traficie na jakis rozumnych lekarzy... -
Dwie ciąże cukrzycowe, no dobra cała to jedna i rodziłam sn. Tydzień przed terminem z OM. Co prawda pojechałam z sączącymi się wodami i od razu dali oxy ale jednak bez cesarki. Na koniec brałam insulinę więc nawet to nie było przesłanką do cc. W sumie żeby symulować cukrzycę to trzeba by było chyba wpisać fałszywy wynik krzywej w karcie 🤔
Ja dzisiaj byłam u pani dietetyk, czekam na jadłospis. Ma przesłać do końca tygodnia. to dopiero będą jaja w wynikach...
No i dzisiaj dzień bez bólu głowy, bez mdłości, z energią. 90% ubrań małego przejrzałam. Muszę je jeszcze ulokować w nowej-starej komodzie.Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
Kazio14 wrote:Dwie ciąże cukrzycowe, no dobra cała to jedna i rodziłam sn. Tydzień przed terminem z OM. Co prawda pojechałam z sączącymi się wodami i od razu dali oxy ale jednak bez cesarki. Na koniec brałam insulinę więc nawet to nie było przesłanką do cc. W sumie żeby symulować cukrzycę to trzeba by było chyba wpisać fałszywy wynik krzywej w karcie 🤔
Ja dzisiaj byłam u pani dietetyk, czekam na jadłospis. Ma przesłać do końca tygodnia. to dopiero będą jaja w wynikach...
No i dzisiaj dzień bez bólu głowy, bez mdłości, z energią. 90% ubrań małego przejrzałam. Muszę je jeszcze ulokować w nowej-starej komodzie.
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
Katy wrote:Ja bym w zyciu nie chciała miec cesarki, mam nadzieje, ze nie bede musiala :p
Sweetmalenka, ja chodze na nfz, a mam usg co wizyte, moze to dlatego, ze w przychodni przy szpitalu ginekologiczno-polozniczym i jest usg w gabinecie :pwiem ze w salve na nfz jest tez co wizyte-ale wlasnie jest w gabinecie usg
-
Olalasz wrote:A mogę zapytać czemu zdecydowałaś się na wizytę u dietetyka? Zalecenia z poprzedniej ciąży się nie sprawdziły? Ja jestem jeszcze przed wizytą u diabetologa. O cc dowiedziałam się chwilę przed urlopem i na razie skompletowałam glukometr i odstawiłam słodycze. Chociaż dzisiaj skubnęłam od męża chyba z pół brownie 🙈 Wracam w niedzielę i wdrażam wszystkie zalecenia.
Auricomka a jakieś specjalne masz te hemoroidy? Mi się zrobiły po pierwszej ciąży i normalnie rodziłam sn 🤔 może ja o czymś nie wiem... Ale nic się z nimi nie zmieniło po porodzie więc teraz nie zamierzam z ich powodu iść pod nóżOlalasz lubi tę wiadomość
Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
Kazio14 wrote:Ginekolog mnie skierował bo wyniki mam różne raz po obiedzie 170 a raz 110. I nadal ciągle ketony. Niech te wyniki będą przekroczone ale regularnie a nie tak skokowo. Bo w sumie jak bym dostała insulinę to spoko przy 170 zbije do 130 ale ze 110 jak obniży do powiedzmy 80 to już tak sobie.
Auricomka a jakieś specjalne masz te hemoroidy? Mi się zrobiły po pierwszej ciąży i normalnie rodziłam sn 🤔 może ja o czymś nie wiem... Ale nic się z nimi nie zmieniło po porodzie więc teraz nie zamierzam z ich powodu iść pod nóżja go miałam od wielu wielu lat tylko że sobie tak funkcjonowali śmy bez jakiś większych problemów tylko teraz od początku ciąży już mi niestety urósł no no i lekarka mówiła że to jakiś hemoroid trzeciego stopnia i to będzie się zakwalifikował do
-
Kazio14 wrote:Ginekolog mnie skierował bo wyniki mam różne raz po obiedzie 170 a raz 110. I nadal ciągle ketony. Niech te wyniki będą przekroczone ale regularnie a nie tak skokowo. Bo w sumie jak bym dostała insulinę to spoko przy 170 zbije do 130 ale ze 110 jak obniży do powiedzmy 80 to już tak sobie.
Auricomka a jakieś specjalne masz te hemoroidy? Mi się zrobiły po pierwszej ciąży i normalnie rodziłam sn 🤔 może ja o czymś nie wiem... Ale nic się z nimi nie zmieniło po porodzie więc teraz nie zamierzam z ich powodu iść pod nóżja go miałam od wielu wielu lat tylko że sobie tak funkcjonowali śmy bez jakiś większych problemów tylko teraz od początku ciąży już mi niestety urósł no no i lekarka mówiła że to jakiś hemoroid trzeciego stopnia i to będzie się zakwalifikował dolekarka mówiła że to jakiś hemoroid trzeciego stopnia i to będzie się zakwalifikował do usunięcia
-
nick nieaktualnyDziewczyny nie ma sensu za bardzo teraz sie bac cesarki itd ale kazda ktora nawet chce i planuje rodzic sn powinna byc emocjolalnie przygotowana na taka ewentualnosc. Wystarczy ze sie dziecko nie obroci, ze pepowina bedzie za krotka, ze sie rozejdzie spojenie czy tetno dziecku zacznie wariowac albo zielone wody czy ze sto innych powodow. Albo dziecko bedzie wazyc 4,5 kg ☺️
syllwia91 lubi tę wiadomość